Daniel Korólczyk - fot. Bodziach
REKLAMA

Legia faworytem pierwszego meczu finałowego

Bodziach, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Noteć Inowrocław w obecnych rozgrywkach osiągnęła bardzo wiele. Klub, który nie był stawiany w gronie faworytów ligi, z miesiąca na miesiąc rozkręcał się i na koniec sezonu zasadniczego zajął trzecie miejsce w tabeli z jednym punktem straty do Muszkieterów i trzech do Legii. Z 22 meczów wygrał 16 i przegrał 6. Po wyeliminowaniu w play-off rezerw Trefla Sopot (2-1) i AZS-u UMK Toruń (2-0), jako pierwszy awansował do finału o I ligę.

Noteć zdecydowanie lepiej prezentuje się na własnym parkiecie, na którym wygrała 12 meczów i przegrała tylko dwukrotnie. Na wyjazdach inowrocławianie spisują się słabiej - zwyciężyli 8 meczów i przegrali 5. Bliscy byli także porażki w Toruniu, ale szczęśliwie odrobili 17 punktów straty do torunian i po zaciętej końcówce zwyciężyli różnicą dwóch punktów. AZS nie wykorzystał ostatniej akcji, w której Lipiński próbował spod kosza doprowadzić do dogrywki. Spudłował.

Noteć przegrała na wyjazdach z AZS-em Toruń (-18), Legią (-32), Treflem II (-1) i MKS-em Kalisz (-7), a w play-off raz jeszcze z Treflem II (-3). W ostatnim meczu w Toruniu, KSK wystąpił bez Daniela Korólczyka, zawodnika który potrafi dobrze rzucić z dystansu, o czym przekonała się m.in. Legia. W niedzielę na Bemowie będzie do dyspozycji trenera Sikory.

Faworytem niedzielnego pojedynku będą legioniści. Nasz zespół nie przegrał we własnej hali meczu ligowego od kilkunastu miesięcy, a w trudnym meczu play-off z MKS-em Kalisz zwyciężył bardzo pewnie, prezentując bardzo wysoką formę. Noteć tymczasem na wyjazdach gra zdecydowanie słabiej niż na własnym parkiecie.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.