Koszykówka: Hala na Bemowie gotowa w październiku

Na dniach pełną parą ruszy modernizacja hali przy Obrońców Tobruku na Bemowie, ale szanse na skończenie prac i uzyskanie odpowiednich pozwoleń przed rozpoczęciem nowego sezonu są znikome. "Końcówka października to jest realny termin" - mówi Piotr Kondratowicz, dyrektor OSiR-u na Bemowie.

Wiadomo, że wcześniej, prawdopodobnie w pierwszej połowie września, trenować będą mogli koszykarze Legii. W sierpniu i na początku września drużyna będzie musiała korzystać z innych obiektów. Nie wiadomo jak będzie z pierwszymi meczami nowego sezonu, który rozpocznie się już 27 września. Terminarz powinniśmy poznać w pierwszej połowie sierpnia.



Cyklinowanie, wymiana instalacji elektrycznej
"Zaczniemy od modernizacji płyty głównej hali - cyklinowania, wymiany lakieru, nanoszenia przesuniętych linii. Następnie chcemy zakupić trybuny teleskopowe z możliwością składania, tak żeby zwiększyć pojemność hali do 1400 miejsc siedzących. Następnie zostanie przeprowadzona wymiana instalacji elektrycznej, dostosowanie i "rozłożenie" światła o odpowiedniej mocy, tak aby w przyszłości można było rozgrywać w tej hali mecze ekstraklasy. Chcemy, żeby od razu hala spełniała pod tym względem wymogi PLK" - mówił Kondratowicz na konferencji.

Jakie jeszcze prace prowadzone będą w hali? "Trzeba będzie poprawić monitoring, stworzyć łazienki dla kibiców" - mówi Kondratowicz. "Przeprowadzimy także ekspertyzy przeciwpożarowe, dachu i konstrukcji oraz ekspertyzę dotycząca polepszenia warunków hali pod względem wentylacji i oświetlenia. Zgłosimy halę do straży pożarnej i sanepidu, aby hala uzyskała zgodę na imprezy masowe. To nasz cel i priorytet" - dodaje.

Nowe kosze najazdowe
Zakupione zostaną także zupełnie nowe kosze. Chociaż pierwotnie planowano jedynie wymianę tablic i obręczy oraz przymocowanie ich do istniejącej już opuszczanej konstrukcji, to ostatecznie zdecydowano się na zakup nowych koszów najazdowych, które będą przymocowane do parkietu.

Prace rozpoczną w tym tygodniu
Wiadomo już, że prace rozpoczną się od parkietu - tylko po to, aby koszykarze Legii we wrześniu mogli przygotowywać się na Bemowie. "Zaczynamy od podłogi, aby Legia mogła jak najszybciej rozpocząć treningi. Na prace związane z parkietem, umowa jest już podpisana i myślę, że w tym tygodniu wejdzie firma i zacznie prace z tym związane. Pod koniec sierpnia przyjadą zakupione kosze i elementy, które są już wykonywane" - mówi dyrektor OSiR-u.

Od dłuższego czasu wiadomo, że początek nowego sezonu zaplanowano na ostatni weekend września, więc na pierwsze mecze hala na pewno nie będzie gotowa. "Chcemy, żeby w drugim tygodniu września hala była otwarta dla Legii na treningi. Może uda się prace przyspieszyć i będzie to już pierwszy tydzień września. Wszystkie ciężkie prace typu wymiana oświetlenia, instalacji elektrycznej, będą prowadzone jednocześnie z treningami. Tak ułożymy sobie harmonogram z firmami, żeby prace odbywały się w nocy i aby nie prowadzić ich wtedy, gdy Legia będzie trenować. Trzeba będzie się mocno spiąć, żeby wszystko zakończyło się w październiku. Później zostają odbiory straży pożarnej i sanepidu. Tutaj terminów nie przeskoczymy, bo hala musi zostać certyfikowana. Rozumiem, że Legia zgłosi halę do rozgrywek, żeby komisarz ligi mógł zweryfikować halę. Hala będzie spełniała wymogi I ligi na koniec września, ale może nie udać się wpuścić na pierwszy, czy drugi mecz sezonu 1400 kibiców. Będziemy nad tym pracować. Końcówka października to jest realny termin. Ekspertyzy trwają, podobnie zdobycie pozwoleń, a nie chcemy żadnej 'skuchy'" - mówił Piotr Kondratowicz.

Regulacja zamiast wymiany oświetlenia
Prace związane z oświetleniem hali nie będą zbyt skomplikowane. "Liga dokładnie mówi, jak mocne oświetlenie musi się znajdować - ile musi mieć luksów na płycie. W zeszłym tygodniu zostały zrobione pomiary, czekamy teraz na ekspertyzę i wykonawca tych pomiarów, zgodnie z umową, zobowiązał się do przedstawienia koncepcji zmiany oświetlenia. Obecne lampy są w miarę nowe, podobnie jak instalacja. Trzeba je będzie odpowiednio poprzekładać, wyregulować, wprowadzić pewne korekty" - mówi Kondratowicz.