Adam Parzych - fot. Bodziach
REKLAMA

Legia trenuje na Bemowie grę 1x1

Bodziach, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Koszykarze Legii odbyli dziś kolejny trening w ramach przygotowań do nowego sezonu. Legioniści trenowali w hali przy ulicy Zachodzącego Słońca na Bemowie, gdzie ćwiczyć będą do przyszłego czwartku. W zajęciach udział wzięło 16 zawodników, w tym trzech utalentowanych młodzieżowców.

Fotoreportaż z treningu - 28 zdjęć Bodziacha

Z naszym zespołem od początku okresu przygotowawczego ćwiczą Wojciech Szpyrka (rozgrywający, rocznik 1998), Michał Ściborek (silny skrzydłowy, 198 cm, rocznik 1998) oraz Oleksandr Szczerbatiuk (rozgrywający, 19 lat). Prawdopodobnie wszyscy trzej pojadą 21 sierpnia na obóz naszego zespołu do Pomiechówka, a w trakcie sezonu mają stanowić nie tylko o sile drużyny III-ligowych rezerw i juniorów starszych, ale również rywalizować o miejsce w kadrze pierwszego zespołu.

Poza nimi w treningu udział wzięli: Łukasz Wilczek, Marek Szumełda-Krzycki (rozgrywający), Andrzej Paszkiewicz, Michał Aleksandrowicz, Bartłomiej Ornoch, Marcin Kosiński (rzucający obrońcy), Mateusz Bierwagen, Adam Parzych, Grzegorz Malewski, Adam Linowski, Tomasz Andrzejewski (skrzydłowi), Marcel Wilczek i Cezary Trybański (środkowi).

Andrzejewski i Szumełda-Krzycki na razie trenują indywidualnie, pod okiem fizjoterapeuty Legii, Kuby Nowosada. Lekarze zdecydują kiedy obaj będą mogli rozpocząć ćwiczenia na pełnych obrotach.

Trening rozpoczął się od rozgrzewki z piłkami. Później zawodnicy zostali podzieleni na pary, które początkowo grały 1 na 1. Trenerzy ustalili punktację za zbiórki i celne rzuty, a po kilku "pojedynkach", przegrani musieli wykonać kilka pompek, bądź innych ćwiczeń zarządzonych przez szkoleniowców. Legioniści rywalizowali w następujących parach: Parzych - Kosiński, Ornoch - Paszkiewicz, Ł. Wilczek - Aleksandrowicz, Bierwagen - Linowski, Trybański - M. Wilczek, Malewski - Ściborek i Szpyrka - Szczerbatiuk.

Schemat całego treningu był bardzo dokładnie zaplanowany wcześniej przez cały sztab szkoleniowy Legii. Na czym polegać będą kolejne ćwiczenia wyjaśniali na zmianę Michał Spychała i Piotr Bakun. Po tym, jak początkowo niektórzy zawodnicy nie zachowywali się tak, jak trenerzy by sobie życzyli, Spychała szybko zareagował, wyjaśniając wyraźnie graczom - "Tutaj trenujemy tak, żeby nie przegrać w meczu" - mówił o rywalizacji jeden na jednego i walki na całego w tym elemencie gry.

Później w rywalizacji 1 na 1 doszło odcinanie od podań. Trenerzy zagrywali piłkę do zawodnika atakującego, a zadaniem jego przeciwnika było właśnie odcięcie go od podania, a następnie skuteczna walka w obronie. Na marudzenie niektórych graczy pod nosem, odpowiedział dość szybko trener. "Nie chce słyszeć, że się nie da" - skomentował stanowczo Michał Spychała. Od tego momentu zawodnicy zaczęli starać się znacznie bardziej, korzystając - szczególnie ci młodsi, z rad trenerów, jak i gdzie należy ustawiać się, by albo utrudnić rywalowi przejęcie piłki, bądź łatwiej rozpocząć balans ciałem, by ją chwycić.

W dalszej części zajęć rywalizacja 1x1 miała już miejsce na całe boisko. Najpierw jeden z zawodników dogrywał piłkę do zawodnika atakującego, podczas gdy jego przeciwnik miał mu to utrudnić. Następnie walka o piłkę miała miejsce przez całą długość parkietu, gdzie atakujący mógł rozgrywać piłkę z ustawionymi na obwodzie - trenerem Chabelskim i naszym skautem i młodym trenerem, Miłoszem Wareckim. Trenerzy nakazywali swoim podopiecznym walkę o wywalczenie czystej pozycji, nie zaś rzuty z półdystansu.

Kolejne zajęcia Legii odbędą się już jutro na Bemowie.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.