Linowski: To jest coś pięknego
- Dzięki składowi, który jest tak dobrany, że mieliśmy bardzo długą ławkę, każdy kto wchodził coś wnosił. Dlatego im dalej w mecz, tym nam się lepiej grało i my mieliśmy przewagę. Natomiast to był finał. Ułożyło się jak się ułożyło. Najważniejsze, że trzeci mecz był zwycięski i jesteśmy w ekstraklasie! - powiedział po meczu Adam Linowski.
To był twój drugi finał. W zeszłym roku niewiele zabrakło do tego upragnionego awansu. W tym roku pewne 3-0. Jakie emocje wam towarzyszą?
- Emocje są nie do opisania. To jest coś pięknego. Wygraliśmy 3-0, ale każdy mecz był wyrównany i rozstrzygał dopiero w końcówce albo w drugiej połowie. W każde spotkanie musieliśmy włożyć sporo sił, dlatego tym bardziej się ciesze, że w końcu się udało i Legia jest w ekstraklasie. Cieszę się, że mogłem być częścią tego awansu.