Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava

Legia Warszawa skompromitowała się w pierwszym meczu 2. rundy eliminacyjnej do Ligi Mistrzów. Gracze prowadzeni przez Deana Klafuricia przegrali na własnym stadionie ze Spartakiem Trnava 0-2, chociaż tak naprawdę Słowacy mogli wracać do domu z dużo wyższą zaliczką bramkową. Stworzyli sobie bowiem kilka doskonałych okazji do zdobycia gola. Spotkanie wyglądało dla Legii tragicznie pod każdym względem. Kompromitacja.

Spotkanie rozpoczęło się od przewagi Spartaka, który stworzył sobie dwie dobre okazje do wyjścia na prowadzenie. Najpierw po podaniu ze skrzydła w dobrej sytuacji fatalnie chybił Erik Jirka. Za moment po wrzutce główkował Marvin Egho i tym razem fenomenalnie na linii bramkowej zachował się Arkadiusz Malarz. Przewaga gości nie ulegała jednak dyskusji. Mistrzowie Polski byli całkowicie bezradni i nie potrafili zmusić do poważnego wysiłku Martina Chudego.

W 16. minucie Spartak zasłużenie wyszedł na prowadzenie. Erik Grendel był kompletnie nieatakowany przed pole karnym, spokojnie przymierzył i pokonał golkipera Legii. Potem znowu nie działo się nic. Dopiero w 30. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Inaki Astiz i piłkę udanie odbił bramkarz przyjezdnych. Osiem minut potem kolejna okazja zespołu z Trnawy. Zza pola karnego huknął aktywny dzisiaj Jirka, któremu ponownie zabrakło precyzji.

Zaraz po zmianie stron z rzutu wolnego szczęścia spróbował Carlitos. Uderzenie Hiszpana spokojnie złapał jednak Chudy. Po godzinie gry letni nabytek Legii ponownie stworzył sobie dobrą szansę - z półwoleja jednak strzelił ponad poprzeczką. W drugiej połowie gra legionistów nie zmieniła się... Bazowanie jedynie na wrzutkach ze skrzydła nie mogło przynieść oczekiwanych rezultatów. W 84. minucie powinno być 2-0 dla Spartaka. Egho z łatwością okiwał Astiza oraz Malarza, ale mając przed sobą pustą bramkę… postanowił posłać piłkę obok lewego słupka. Za moment odpowiedział Cafu - jego uderzenie z dystansu z łatwością wyłapał Chudy. W doliczonym czasie legionistów pogrążył były zawodnik Zagłębia Lubin - Jan Vlasko. Napastnik wprowadzony chwilę wcześniej na boisku z łatwością przepchnął Inakiego Astiza i przelobował wysuniętego Malarza.

19:30 - Dzień dobry, cześć i czołem! Mamy wtorkowy, ciepły wieczór. Wieczór, który zdaniem kilkunastu kibiców, którzy zajrzą dziś na Łazienkowską, będzie należeć do Legii Warszawa. Podopieczni Deana Klafuricia mają wykonać kolejny krok w europejskich pucharach. A tym krokiem jest wyeliminowanie Spartaka Trnava. Czas na pierwszy mecz rywalizacji obu ekip.
19:37 - Dean Klafurić odkrył karty. Od pierwszych minutach zobaczymy Carlitosa z Jose Kante. Jednak uwagę zwraca linia obrony, która wygląda dość interesująco. Z konieczności, zobaczymy Chrisa Philippsa w roli partnera dla Inaki Astiza. Co z tego wyjdzie? Boisko zweryfikuje.
20:16 - Na murawie zameldowali się bramkarze obu drużyn, którzy rozpoczęli rozgrzewkę.
20:20 - Gwizdy powitały zawodników Radoslava Latala, którzy rozpoczęli ostatnie przygotowania do meczu.
20:21 - "Legia Warszawa!" wyrwało się z gardła spikera. Meczowa osiemnastka gospodarzy zameldowała się na murawie.
20:25 - Nie należy się spodziewać tłumów na dzisiejszym meczu. Wiele czynników składa się na to, że frekwencja powinna zakręcić się w okolicach 12-13 tysięcy. Zresztą widać to po pustych trybunach na 35 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
20:36 - W składzie Spartaka Trnava są zawodnicy znani z polskich boisk. Boris Godal, Anton Sloboda oraz Erik Grendel. A na ławce jest również trener Radoslav Latal.
20:45 - Zawodnicy już powoli udają się do szatni. Jeszcze kwadrans i zaczynamy!
20:47 - Grupa kibiców dała o sobie znać. Fani ze Słowacji przyozdobili swój sektor kilkoma płótnami.
20:54 - Trawa zroszona, składy wyczytane, czas na "Sen o Warszawie".
20:55 - "Mistrzem Polski jest Legia!"
20:58 - Legia dziś na biało. Spartak w czerwono-czarnych strojach.

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Carlitos do Cafu. Gramy!
2' - Cel na dziś, to przede wszystkim wypracowanie takiej zaliczki, żeby wyjazd na Słowację był formalnością.
3' - Już pierwsza akcja legionistów. Prawe skrzydło, Carlitos w pole karne, ale Jose Kante na raty próbował opanować piłkę. Bez powodzenia
4' - Cafu, strata w środku pola. Piłka trafia do Gressaka, ale ten nie nacieszył się długo z posiadania. Legioniści szybko odzyskali inicjatywę
5' - Egho lewą stroną lewą stronę. Wrzutka w pole karne, gdzie wbiegał Jirka. Będzie gol? Nic z tego. Zawodnik gości fatalnie przestrzelił, a mógł skarcić legionistów. Gospodarze zostawili bardzo dużo miejsca w szesnastce. Odrobina umiejętności więcej i mogło skończyć się to bramką Słowaków.
6' - Spartak siedzi na połowie legionistów. Znowu Egho. Próbował minąć zawodnika Legii, ale ten uciekł się do faulu. Będzie okazja dla gości na postraszenie ekipy Klafuricia.
7' - Rzut wolny z lewej strony. Mocne wstrzelenie w pole karne, piłka przypadkowo odbija się od zawodnika Spartaka i od bramki Arek Malarz
8' - "Legia, Legia, Legia gooool!" niesie się z trybun. Kibice starają się tchnąć pozytywnego ducha w zespół, ale to na razie ekipa z Trnavy jest stroną dominującą
9' - Kadlec z prawej strony w pole karne, gdzie Egho uderza z pierwszej piłki, ale Arek Malarz... Instynktownie, jakby końcami palców.. Broni! Przy Łazienkowskiej wciąż 0-0, a prawdę mówiąc rywale mogliby prowadzić już 2-0.
10' - Akcja legionistów. Piłka nawet w siatce Chudego, ale nic z tego. Spalony...
11' - Sloboda przy piłce, ale przy Slobodzie był Cafu. Odzyskał futbolówkę, wycofanie do Malarza i już akcja ofensywna legionistów. Vesović, prawa flanka...
12' - Hlousek, Cafu, Hlousek do Astiza. Pokazał się Philipps, ale... Legia nie wychodzi z własnej połowy
12' - Carlitos, Szymański, lewa strona. Obaj próbowali się przedzierać w pole karne, ale rzut rożny to było wszystko, co mogli wycisnąć z tej akcji
13' - Szymański z narożnika... Odchodząca piłka zmierza w stronę Carlosa. Ten uderza, ale futbolówka szybuje nad poprzeczką
14' - Żółta kartka: Marvin Egho (Spartak)
14' - Mączyński wycięty od tyłu! Sędzia zareagował zdecydowanie, ale pokazał tylko żółtą kartkę. To powinno być czerwo. Przy "Mące" już znaleźli się lekarze
15' - Wygląda, że to może być coś poważniejszego. Potrzebne będą nosze. Mamy przerwę w grze.
16' - Wygląda na to, że będziemy mieć zmianę. Mateusz Wieteska zamelduje się na murawie. To oznacza, że Philipps przejdzie w środek pomocy, zaś "Wietes" zajmie jego miejsce w obronie.
16' - GOL! Spartak Trnava
17' - Strzelec gola: Erik Grendel (Spartak)!
17' - Zmiana Legia: Krzysztof Mączyński Mateusz Wieteska
18' - Gol. Akcja 5 na 4. Erik Grendel dostał podanie, zrobił kilka metrów i uderzył tuż zza pola karnego. Jak to mówią, do trzech razy sztuka... I zrobili to. Spartak wychodzi na prowadzenie.
19' - "Nie poddawaj się, ukochana ma...". Kibice Legii szybko musieli włączyć tę przyśpiewkę do repertuaru.
20' - Kadlec z autu... Kadlec już przy piłce. Próbował wymienić podanie z Egho, który przeszedł na prawą stronę. Jednak tym razem legioniści czujni w obronie
21' - Legia na lewej stronie. Cafu do Szymańskiego, który miał rywala na plecach. Strata.
22' - Wieteska przy piłce. Próba rozciągnięcia gry poprzez dalekie podanie. Nic z tego. Futbolówka przejęta przez rywala w środku pola
24' - Rusza Legia. Kante, biegnie Vesović, ale jak tu można skonstruować akcję ofensywną, jak piłka opuszcza plac gry, po nieudanym podaniu
26' - Chudy do Rady, który podszedł na spokojnie niemal na połowę boiska. Spartak już na części legionistów..
27' - Astiz do Szymańskiego.. Mieliśmy zarzewie akcji ofensywnej, ale błyskawicznie została ona przerwana. Wystarczyło jedno podanie w kierunku Carlitosa. Nawet nie dotarło do adresata.
27' - Gressak, środek pola. Spartak w ataku pozycyjnym. Kadlec, prawa strona...
28' - Jirka próbował przebić się z piłką, ale Kante wybił mu ten pomysł z głowy.
28' - Cafu w pole karne.. Zamysł, dostarczyć piłkę do Carlitosa. Nic z tego. Chudy przejmuje futbolówkę w obrębie szesnastki
28' -
30' - Cafu do Vesovicia, który świetnie przebił się z akcją do przodu. Próba zagrania do partnerów do środka, ale przytomna interwencja zawodnika gości. Rzut rożny dla Legii.
30' - Hlousek w stronę Szymańskiego... Jednak skrzydłowy Legii nawet nie wyskoczył do górnej piłki. Byłby bez szans.
31' - Tymczasem rzut wolny dla Legii. Prawa strona boiska. Chudy instruuje swych kolegów. Dośrodkowanie w pole karne... Egho głową, ale.. tuż nad poprzeczką. Rzut rożny.
31' - Dośrodkowanie z narożnika boiska... Głową Astiz, ale broni Chudy!
33' - W sektorze gości pojawili się fani Korony Kielce, którzy zostali odpowiednio przywitani przez gospodarzy
33' - Żółta kartka: Lukas Gressak (Spartak)
33' - Gressak z faulem na Carlitosie w środku pola. Żółta kartka. Do trzech razy sztuka aż pojawi się czerwona?
34' - Kante.. jest w polu karnym. Próbuje się przedzierać, ale niewiele mógł zrobić mając dwóch rywali obok siebie.
34' - Kolejny rzut wolny dla legionistów. Szymański na prawej stronie. Koledzy czekają na 11-12 metrze
35' - Szymański.. tym razem nisko zawieszona piłka. Conka podbija w powietrze i jest korner dla legionistów
35' - Była próba kontry ze strony Spartaka, ale akcja 2 na 4 nie mogła przynieść powodzenia.
36' - Kadlec zwinnie minął Philippsa w polu karnym, ale już zabrakło mu nieco centymetrów, aby optymalnie opanować piłkę.
37' -
37' - Antolić, czeka, zwleka, aż podchodzi Wieteska. Vesović, Antolić z podaniem w stronę Carlitosa, ale przy Hiszpanie znalazło się dwóch rywali.
37' - Rzut rożny. Może teraz uda się poważnie zagrozić legionistom. Piłka adresowana do Astiza. Nic z tego.. Jeszcze Cafu próbował z dystansu, ale piłka przeszła nad poprzeczką.
38' - Cafu z faulem na Egho. Dla Spartaka szansa na stworzenie zagrożenia pod bramką Malarza. Będzie dośrodkowanie z rzutu wolnego...
39' - Rada w pole karne, ale zagrożenie oddalone na moment. Spartak wciąż przy piłce i Legia musi być czujna w obronie
40' - Astiz do Carlitosa. Fatalne przyjęcie piłki, a raczej jego brak. Strata, po której momentalnie atak wyprowadzili goście. Jirka z dystansu... na szczęście obok celu!
41' - Legioniści odzyskują futbolówkę w środku pola, Antolić przebił się aż w pole karne, ale gdy przyszło mu zgrać piłkę do partnerów, to.. zrobił to za mocno
42' - Sloboda w stronę Jirki... Spalony
42' -
44' - Atak rozpaczy, jak to mawiał Artur Hajzer. Antolić do Carlitosa obstawionego przez dwóch obrońców i radź sobie chłopie! Hiszpan jednak znalazł się przy piłce, nawet próbować oddać strzał. Bez powodzenia. Momentalnie został zablokowany.
46' - Vesović na prawej stronie. Próbował przyspieszyć, ale w tym wszystkim chłop się pogubił. Strata.
47' - Sędzia dolicza 2 minuty.
47' - Egho, Rada... Czyści Hlousek wybiciem na aut
48' - Philipps głową w środkowej strefie boiska Pod nogi rywala. Jirka i spółka szybko skonstruowali akcję ofensywną, oddali strzał i mają rzut rożny. Można?
48' - Koniec pierwszej połowy


46' - Początek drugiej połowy
47' - To co, w przerwie padły popularne mocne słowa? Mocne słowa niosą się teraz z Żylety. "Legia grać k... mać!"
49' - Kante, Vesović wycofuje do Astiza. Astiz do Hlouska. Jednak Cafu musiał wycofać aż do Malarza...
49' - Akcja legionistów. Antolić... piła się od niego odbiła, ale jeszcze próbował przebojem pójść Philipps. Faulowany.
49' - Rzut wolny dla Legii. Do celu dobre 30 metrów.
50' - Carlitos strzela bezpośrednio z rzutu wolnego. Broni Chudy
51' - Malarz faulowany przy próbie wybicia piłki. Rywal rozkładał tylko ręce...
52' - Malarz do Kante na głowę... I tyle z posiadania legionistów.
53' - Rzut wolny dla Spartaka. Krótko do Conka... Ten z lewej strony w pole karne. Wybija Wieteska, ale jeszcze poprawia zawodnik z Trnavy.. Prosto w Żyletę.
54' - Astiz z faulem na Egho w środku pola
54' - A co tam panie przy linii bocznej? Rozgrzewają się Nagy, Radović oraz Hamalainen.
56' - Vesović. Legia na połowie przeciwnika. Wydawało się, że może teraz uda się skonstruować akcję ofensywną, ale gdzież tam. Podanie do Szymańskiego, a temu piłka odskakuje na kilka metrów
57' - Vesović do Kante. Te próbował odegrać do partnerów, zagrał do środka, ale tam już czekał Chudy.
58' - Nieco kopaniny bez ładu i składu w środkowej strefie. W końcu Legia ruszyła do przodu. Cafu na lewej flance... Na razie aut
59' - Teraz to Legia próbuje zamknąć przeciwników. Vesović do Philippsa, który traci piłkę.
59' - Carlitos.. Za lekko do Hlouska i przeciwnik wślizgiem wygarnia futbolówkę. Aut dla gospodarzy
59' - Kante w pole karne... Do nikogo. Od bramki Chudy
60' - "My kibice z Łazienkowskiej, nie poddamy się..."
61' - Kante aż uderzył dłońmi o murawę. Próbował przedzierać się, ale w tym wszystkim przekroczył przepisy
61' - Żółta kartka: Jose Kante (Legia)
62' - Antolić zwleka z podaniem piłki. Powoli, powoli. W końcu podał do Hlouska. Rychło w czas, kiedy już przy Czechu był rywal.
62' - Do wejścia sposobi się Radović
63' - Zmiana Legia: Sebastian Szymański Miroslav Radović
64' - Godal z faulem na Carlosie w środkowej strefie boiska.
64' - Zmiana Spartak: Erik Grendel Fabian Miesenboeck
65' - Wieteska. No chciał chłopak dobrze, ale znów podanie na skrzydło i kończy się to stratą.
65' - Tymczasem Egho odczuwa już trudy meczu. Potrzebna jest pomoc sztabu medycznego.
66' - Philipps. Dalekie zagranie do Carlitosa. I od bramki Chudy
67' - Radović do Vesovicia. Przy nim dwóch rywali, ale idzie z pomocą "Rado"
67' -
67' - Spartak z trudem, ale powoli wychodzi z opresji
68' - Żółta kartka: Chris Philipps (Legia)
68' - Philipps z faulem na Egho w środkowej części boiska
69' - To będzie jeszcze ostatnia zmiana w ekipie Deana Klafuricia. Kasper Hamalainen gotowy do wejścia.
69' - Philipps do Cafu, Hlousek w pole karne. Podbita piłka przez Antolicia... Bez jakiegokolwiek zagrożenia
70' - Zmiana Legia: Chris Philipps Kasper Hamalainen
70' - Cafu do Vesovicia, ale Miesenboeck wybija Czarnogórca z rytmu
71' - Carlitos z narożnika boiska. Odchodząca piłka, wyskakuje Wieteska, ale uderza nad poprzeczką
71' - Żółta kartka: Boris Godal (Spartak)
73' - Carlos w polu karnym, zakotłowało się, ale piłka dotarła do Kante, który próbował w sobie znany sposób zmieścić ją w siatce z kilku metrów. Bez powodzenia.
74' - Żółta kartka: Marko Vesović (Legia)
75' - Kontra legionistów. Carlos do Radovicia... za mocno. Nic z tego nie wyszło. A szli tylko we dwóch...
77' - Wieteska, ale źle do Radovicia. Kolejny to już raz!
78' - Wieteska, Radović.. Jednak zbyt lekkie podanie do Hamalainena. Głową przeciął to zawodnik Spartaka
78' - A kibice swoje.. "Nie poddawaj się...:"
78' - Vesović.. Próbował zagrać w pole karne do Radovicia, ale wyszło mu podanie do Chudego
79' - Radović technicznie w stronę Kante. 10 metr, uderzenie głową. Niestety, obok celu
80' - Żółta kartka: Martin Chudy (Spartak)
82' - Tymczasem goście z Trnavy na połowie legionistów. Prawa strona, bez pośpiechu...
83' - Ulalala, to się skrzydłowy Spartaka chciał zabawić. Posłał mocne uderzenie, w zasadzie loba, ale piłka spadła tuż za bramką Arka Malarza
84' - Fuuuuuuuuuuuuuura szczęścia! Fura szczęścia legionistów! Egho położył Malarza, ale byli jeszcze obrońcy. Mimo wszystko Egho zszedł na wolną pozycję, uderzył na dalszy słupek, ale piłka szczęśliwie przeszła obok bramki!
85' - A tymczasem przenosimy się na połowę Słowaków. Rzut rożny dla Legii.
86' - Dośrodkowanie w pole karne, strącenie głową, w kierunku dalszego słupka. Obok celu...
86' - Antolić miotał się ze Slobodą, ale wyszedł obronną ręką. Akcja legionistów. Hlousek w pole karne.. wybijają przyjezdni
87' - Zmiana Spartak: Anton Sloboda Ivan Hladik
88' - Antolić, Hamalainen do Cafu... Cafu z dystansu po ziemi. Chudy bez trudu broni.
89' - A tymczasem zawodnik z Trnavy leży na boisku. Łapią go skurcze. Pewnie zawiodło przygotowanie fizyczne...
90' - Hymn Polski w wykonaniu kibiców Legii.
91' - Legia odzyskuje piłkę w środkowej strefie. Radović przy piłce, ale nie ma za bardzo było do kogo podać. Rywale dobrze ustawieni.
91' - Tymczasem sędzia dolicza 5 minut.
92' - Zmiana Spartak: Marvin Egho Jan Vlasko
92' -
93' - Żółta kartka: Fabian Miesenboeck (Spartak)
93' - Antolić, Vlasko, Hlousek do Astiza. Fatalne podanie, które skończyło się stratą. I tylko stratą, bo mogło dużo gorzej. Już Spartak wyprowadzał kontrę 2 na 1, ale powrót gospodarzy skutecznie zatrzymał rywali.
94' - GOL! Spartak Trnava
94' - Strzelec gola: Jan Vlasko (Spartak)!
94' - Dobranoc.
95' - Żółta kartka: Miroslav Radović (Legia)
97' - Jeszcze rzut rożny dla Legii. Antolić w narożniku...
97' - Koniec meczu!





I to jest koniec. Koniec nie tylko meczu, ale koniec... Koniec cierpliwości. Cierpliwości kibiców, ale powinien to być również kres cierpliwości zarządu. Trzeba coś z tym zrobić. Po prostu. Trzeci mecz, trzecia porażka na kolejnym froncie. Wystarczy.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji Live! i zapraszamy na zdecydowanie więcej na stronę główną Legionisci.com
FOTOREPORTAŻ Z MECZU

Legia to my!

Po poniedziałkowym losowaniu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów była euforia. Możliwość rywalizacji z Crveną zvezdą byłaby w końcu tym, na co czekaliśmy długie lata, grając po drodze z Botoszanami, Tyraspolami, czy wyspiarzami z Mariehamn. Najpierw jednak trzeba wyeliminować Spartaka Trnava - mistrza Słowacji. Nasi gracze we wtorkowy wieczór odstawili na murawie taki kabaret, że nikogo nie może dziwić frustracja kibiców.
Niestety już po dwóch tygodniach od rozpoczęcia sezonu, wróciło hasło "Legia To My". Ale inaczej być nie mogło.

Przy wejściu na stadion prowadzona była kolejna zbiórka na oprawy w nadchodzącym sezonie. Niestety kolejny raz frekwencja była zdecydowanie poniżej oczekiwań - na trybunach zasiadło łącznie niespełna 14 tys. widzów. Marnie. Nawet Żyleta na kilka minut przed rozpoczęciem spotkania prezentowała się słabiutko.



Kibice gości, a przynajmniej główna ich grupa, podróżowali transportem kołowym - kilkoma autokarami, które od granicy polsko-słowackiej miały mocną eskortę policyjną. Słowacy do Warszawy dotarli z lekkim opóźnieniem, więc kilkanaście minut minęło, zanim cała ich grupa zajęła miejsca w klatce. Wraz z nimi zawitali (50 os.), czego zresztą można się było spodziewać, fani kieleckiej Korony - od pewnego czasu utrzymujący bardzo dobre relacje ze spartakowcami. Koroniarze wywiesili w sektorze gości flagę "YBH '01", obok niej powieszone zostało płótno grupy mocnych wrażeń z Trnawy - "Red Black Animals".



Nasz doping od samego początku stał na dobrym poziomie. Kolejny raz pokazaliśmy, że nie ilość znaczy jakość. A ci, którzy odpuścili tego dnia, niech zadadzą sobie pytanie, czy naprawdę zrobili wszystko, żeby wspierać swój ukochany klub. W naszym repertuarze nie mogło zabraknąć pojedynczych uprzejmości pod adresem przyjezdnych. Żyleta skandowała "Legia Warszawa pier...li Spartaka Trnava", "Żółto-czerwona, kielecka k... Korona" oraz "Jest k... taka, co ma kolegę Spartaka". Były także "pozdrowienia" dla UEFA. Na boisku była niestety stara bieda - tak fatalnie prezentującej się Legii nie widzieliśmy już dawno. Długo fanatycy robili dobrą minę do złej gry, skandując m.in. po straconej bramce "Legia walcząca, Legia walcząca do końca". Niestety walki i zaangażowania tego dnia nie mieliśmy okazji zaobserwować.

Przyjezdni, pokrzepieni korzystnym wynikiem, bardzo dobrze bawili się na naszym stadionie. Co ciekawe doping prowadzili w asyście trąbki. Naszym graczom nie pomagał głośny doping. Zachowywali się tak, jakby byli na boisku za karę, a zamiast do Belgradu, woleli pojechać do Kosowa lub Luksemburga. W końcu kibice nie wytrzymali po kolejnym amatorskim zagraniu i ryknęli "Legia grać, k... mać!". Później głośny doping przeplatał się właśnie z okrzykami "Legia grać...", jak również "Legia to my", czy "Co wy robicie, wy naszą Legię hańbicie".

Niestety, ci którzy liczyli, że uda się doprowadzić do remisu, który dawałby ciut większe szanse na awans do kolejnej rundy, stracili nadzieje w końcówce, kiedy nasze asy kolejny raz zachowały się jak amatorzy, tracąc drugą bramkę. Szok. Rywal ze Słowacji miał być jedynie spacerkiem przed rundą trzecią, tymczasem wszystko na to wskazuje, pogrzebie szanse naszego klubu na awans. Takich gwizdów i złości, jaka zionęła z każdego kolejnego okrzyku "Legia to my, Legia to my, ejaeja Legia to my" nie było już dawno. Grajki, nieco opieszale, podeszły pod gniazdo, gdzie usłyszały to, co usłyszeć musiały. Za tydzień mają ostatnią szansę. Ale zanim przyjdzie nam wspierać Legię w Trnawie, czeka nas jeszcze wyjazdowy mecz z Koroną, który już w najbliższą sobotę.

Frekwencja: 13 961
Kibiców gości: 550
Flagi gości: 12

Autor: Bodziach