Sparing
mecz towarzyski

10000
Warszawa
4.07.2006
18:00
Legia Warszawa
Celtic FC
Legia Warszawa
1-0
Celtic FC
51' Gottwald
(0-0)
82 Jan Mucha 46'
2 Grzegorz Bronowicki 76'
5 Alcantara Hugo 70'
3 Wojciech Szala
11 Tomasz Kiełbowicz 44'
32 Miroslav Radović 46'
4 Łukasz Surma
18 Marcin Burkhardt 46'
6 Guerreiro Roger 64'
33 Piotr Włodarczyk 46'
28 Brandao Elton
21 Łukasz Fabiański 46'
2 Artur Chałas 76'
2 Veselin Djoković 44'
11 Maciej Korzym 64'
5 Aleksandar Vuković 46'
55 Artur Jędrzejczyk 70'
9 Sebastian Szałachowski 46'
21 Michal Gottwald 46'
63' David Marshall 22
46' Paul Telfer 2
Gary Caldwell 5
Stephen McManus 6
46' Alan Thompson 8
71' Kenny Miller 9
46' Jiri Jarosik 14
Aiden McGeady 18
68' Stilian Petrov 19
46' Nicky Riley 20
46' Ross Wallace 24
72' Michael McGovern 47
46' Mohammed Camara 3
71' Adam Virgo 7
Charlie Mulgrew 21
46' Stephen Pearson 11
46' Mark Wilson 12
46' Paul Lawson 15
Darren O`Dea 16
46' Craig Beattie 17
68' Simon Ferry 21
72' 63' Artur Boruc 1
Trener: Dariusz Wdowczyk
Asystent trenera: Jacek Zieliñski
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanis³aw Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sêktas
Trener: Gordon Strachan
Asystent trenera: Gary Pendrey
Lekarz: John Clark
Masażyści: Tim Williamson
Sędziowie
Główny: Jacek Granat
Asystent: Rafa³ Rostkowski
Asystent: Jacek Gudyn
Techniczny: Robert Werder
Relacja

Mecz przyjaźni dla Legii

Choć piłkarze Legii rozpoczęli przygotowania do sezonu już 16 czerwca i przebyli jeden obóz, to dopiero teraz mogli zaprezentować się warszawskiej publiczności. Okazją ku temu był mecz towarzyski z Cetlikiem Glasgow. Bez wątpienia dla wielu fanów, a w szczególności fanek, dodatkowym magnesem przyjścia na stadion była osoba Artura Boruca. Ostatecznie na Łazienkowskiej stawiło się ponad 10 000 widzów, którzy obejrzeli mecz toczony w prawdziwie towarzyskiej atmosferze.

Nim zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego, na głównej płycie boiska kibice mieli okazję zobaczyć nowe stroje piłkarzy Legii. Z upływem czasu pojawili się również piłkarze obu ekip, a w szczególności wspomniany bramkarz, który przemówił do zebranej publiczności. Kibice nie pozostali mu dłużni skandując "Witamy w domu...". Następnie doszło do upamiętnienia ś.p. Kazimierza Deyny. Koszulkę z jego nazwiskiem oraz numerem "10" z rąk Jarosława Ostrowskiego otrzymał Wiktor Bołba. Tym samym owy trykot zawiśnie w klubowym muzeum, a dziesiątka została zastrzeżonym numerem.

Przed meczem wielu zastanawiało się jak prezentują się nowi piłkarze Legii. Przypomnijmy, że w ostatnich dniach do Warszawy przybyli Miroslav Radović, Hugo Alcantara, a także Elton Branadao. Jednak szczerze mówiąc chyba żaden z nich nie zachwycił publiczności. Od początku spotkania to gospodarze byli stroną przeważającą, ale nie potrafili tego przełożyć na bramki. Również goście nie rwali się z piłką do przodu, przez co spotkanie nie mogło zachwycać. Serca kibiców mocniej zabiły dopiero w 40. minucie. Wówczas w pole karne wpadł Piotr Włodarczyk, został sfaulowany i Jacek Granat musiał wskazać na "wapno". Tak jak w towarzyskich potyczkach z Groclinem, tak i tym razem do rzutu karnego podszedł Roger Guerriero. Niestety sposób wykonania tego stałego fragmentu gry pozostawił wiele do życzenia. Brazylijczyk uderzył za lekko, żeby zaskoczyć Davida Marshalla. Tym samym do przerwy na tablicy widniał rezultat bezbramkowy.
W przerwie obaj trenerzy dokonali szeregu zmian. Wśród nowych graczy na boisku pojawił się m.in. Michal Gottwald, który w 51. minucie został bardzo dobrze obsłużony przez Guerreiro i napastnikowi Legii nie pozostało nic innego, jak wpakować futbolówkę do siatki. W kolejnych minutach obie strony niby starały się zmienić wynik, ale wyraźnie było widać w poczynaniach piłkarzy, że jeszcze są na etapie przygotowań do sezonu. Obaj trenerzy co chwila dokonywali roszad, dając tym samym odpocząć zawodnikom, sprawdzić ustawienie, dać możliwość zgrania się piłkarzom. Jednym z graczy, który pojawił się na murawie był... Artur Boruc, którego zabrakło w składzie na to spotkanie. I choć zaliczył on zaledwie kilkunastominutowy epizod to zebrał wiele braw od kibiców.
Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Legia wygrała 1-0, choć obie ekipy z pewnością nie zagrały na 100% swoich możliwości. W szeregach zarówno Celticu, jak i Legii brakowało szybkości, zaciętości i typowej piłkarskiej złości. Jednak nie można mieć do zawodników pretensji, bo przecież był to tylko mecz sparingowy. Zresztą Dariusz Wdowczyk był mimo wszystko zadowolony z postawy swoich podopiecznych. "Kilku graczy wypadło pozytywnie. To na pewno Michal Gottwald, Łukasz Fabiański, Jan Mucha, a początkowo również Miroslav Radović, któremu brakuje nieco zdrowia" – ocenił szkoleniowiec.

Autor: Fumen

Minuta po minucie

We wtorek o godzinie 18 na Łazienkowskiej towarzysko zagrają ze sobą Mistrz Polski - Legia Warszawa i Mistrz Szkocji Celtic Glasgow. Zapraszamy do czytania naszej relacji prosto ze stadionu.
Witamy wszystkich serdecznie ze stadionu przy Łazienkowskiej, gdzie o 18:00 Legia zagra towarzysko z Celtikiem Glasgow
Przed chwilą na murawie odbyła się oficjalna prezentacja strojów warszawskiego zespołu na nowy sezon
Na trybunach pozostaje jeszcze sporo wolnych miejsc, ale przecież do meczu mamy ponad 45 minut
Na murawie pojawili się piłkarze Legii, którzy zostali ciepło przywitani przez fanów
Na rozgrzewkę wyszli zawodnicy Celticu
Pojawił się również Łukasz Fabiański oraz... Artur Boruc! Cała Żyleta skanduje "Artur Boruc!"
Kilka słów do publiczności powiedział Artur Boruc, ale wcześniej kibice nie dali mu dojść do głosu skandując: "Witamy w domu! Hej Artur witamy w domu!"
Gromkie brawa witają legionistów, którzy pojawili się na rozgrzewce
Pod zegarem zasiadła skromna grupka przyodziana w barwy naszych dzisiejszych rywali
Za chwilę odbędzie się upamiętnienie Kazimierza Deyny. Jego numer zostanie zastrzeżony
Wiktor Bołba otrzymał z rąk Jarosława Ostrowskiego pamiątkową koszulkę, która zawiśnie w klubowym muzeum Legii
"Sen o Warszawie..." z głośników i z gardeł kibiców. Kwadrans do rozpoczęcia meczu
Znane są już składy obu drużyn. Niestety, nie zobaczymy dzisiaj Artura Boruca.
Obie ekipy ekipy wychodzą na boisko przy głośnym Mistrzem Polski jest Legia. Na Żylecie w asyście flag pojawia się sektorówka LEGIA
Na boisko wchodzi ARTUR BORUC!!!

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Rozpoczęli piłkarze Celticu
6' - Pierwsza akcja Legii, pierwsze dośrodkowanie, ale bez efektów
9' - Pierwszy rzut rożny w meczu. Do piłki podchodzi Burkhardt
10' - Zagranie w pole karne i wyskakuje Piotr Włodarczyk, który niekryty przez nikogo przenosi piłkę nad poprzeczką
11' - Roger, Elton, Roger, Kiełbowicz.. zagranie w szesnastkę, ale zagranie do Eltona przecinają rywale
11' - Zagranie do Surmy, ale ten nie dochodzi do piłki
12' - Faul na przeciwniku. Kenny Miller ucierpiał w tym starciu
13' - Alan Thompson... ale prosto w mur. Jeszcze przy piłce Szkoci
13' - Strzela Petrov, ale ze spalonego
14' - Atakują legioniści. Roger, przy nim dwóch rywali, ale zwód i ominięci. Niestety, z kolejnym już nie było tak dobrze
15' - Rzut wolny dla Legii na prawym skrzydle...
15' - Pewnie chwyta Marshall
16' - Odważne wyjście Muchy przed pole karne, ale bez sensu trochę, bo wcześniej sędzia odgwizdał spalony
16' - Radović prawym skrzydłem, ale prosto w nogi obrońców
17' - Legia nie schodzi z połowy przeciwnika
17' - Jednak umiejętnie bronią się zawodnicy z Glasgow
18' - Lewą stroną próbują przejść legioniści
18' - Hugo ładnym podaniem uruchamia prawe skrzydło, ale tam legioniści nieco się pogubili
19' - Akcja Celticu, ale szybko zakończona
20' - Roger decyduje się na strzał z dystansu, ale jego uderzenie przeszło daleko od bramki
23' - Faul Hugo na Jarosiku. Będzie rzut wolny na ok. 20 metrów od bramki Muchy
24' - Stały fragment gry. Technicznie próbowali goście z rzutu wolnego, ale od bramki grę wznowi Mucha
27' - Groźnie pod bramką Muchy. Strzał z 3 metrów bramkarz Legii zdołał wybić. Był rzut rożny, ale już w ataku Legia...
27' - ...niestety i z kontry gospodarzy nic nie wyszło
28' - Kolejna akcja Celticu. Tym razem uderzenie wylądowało w bocznej siatce
29' - Ruszył do podania Petrov, pędzi, strzela gola, ale sędzia już dawno podniósł chorągięwkę oznaczającą spalony
29' - Kolejna groźna akcja gości. Tym razem uderzenie zza pola karnego i Mucha nie opanował piłki. Rzut rożny
30' - Dośrodkowanie w pole karne, ale legioniści wybijają poza pole karne
33' - Bardzo dobra okazja do strzelania bramki! Włodarczyk uderzył zza pola karnego czym sprawił sporo trudności Marshallowi. Bramkarz gości wybił przed siebie, do piłki dopadł Elton, ale uderzył nad poprzeczką
33' - Żółta kartka: Stilian Petrov (Celtic)
33' - Wybiegał na wolną pozycję Elton, ale Burkhardt nie zoreintował się w porę
34' - Na strzał zdecydował się Radović, ale futbolówka przeleciała kilka metrów obok słupka gości
35' - Radović, Bronowicki... legioniści spokojnie na połowie rywala rozgrywają piłkę
37' - Ładnie Roger zagrał do przodu, ale Surma nie doszedł do tego podania
38' - Pogubili się legioniści pod bramką Marshalla. Mogli spokojnie uderzać na bramkę, a skończyło się na kiksie Surmy. Szkoda
40' - Riley wpadł z piłką w pole karne, ale były przy nim Szala
40' - Rajd Włodarczyka! Mija kolejnych rywali i kończy się rzutem karnym!
41' - Roger ustawia sobie piłkę na 11 metrze...
41' - ...kpina! Roger uderzył zdecydowanie za lekko, zbyt technicznie i na tablicy wyników nadal 0-0
42' - Jarosik mija zwodem Burkhardta, a ten się ratuje faulem. Będzie rzut wolny na 18 metrze od bramki Muchy
43' - Thompson strzela.. piłka jeszcze muska łysinę Hugo i opuszcza plac gry. Rzut rożny dla gości
43' - Szybko wykonany ten stały fragment gry, ale od bramki ostatecznie Mucha
44' - Zmiana Legia: Tomasz Kie?bowicz - Veselin Djokovi
44' - Zmiana w ekipie Legii. Na plac gry wchodzi Djoković w miejsce kulejącego Kiełbowicza
46' - Elton się rozpędza... decyduje się na uderzenie, ale po nogach przeciwników i goście już w ataku
47' - Roger do Bronowickiego, a ten źle zagrał do kolegów
47' - Koniec pierwszej połowy

Koniec pierwszej połowy. Mogło być 1-0 dla Legii, a mamy 0-0. Na boisku nie oglądaliśmy zbyt wielu emocjonujących akcji. Może lepiej będzie w drugiej połowie?
W przerwie tradycyjnie zaprezentowały się dziewczyny z grupy Hasao. Odbył się konkurs, w którym do wygrania były nowe koszulki warszawskiej ekipy.
Szykują się zmiany w Legii. Na murawie pojawią się Fabiański, Gottwald, Szałachowski, Vuković

46' - Początek drugiej połowy
46' - Zmiana Legia: Jan Mucha - ?ukasz Fabia?ski
46' - Zmiana Legia: Miroslav Radović - Sebastian Szałachowski
46' - Zmiana Legia: Piotr Włodarczyk - Michal Gottwald
46' - Zmiana Legia: Marcin Burkhardt - Aleksandar Vukovi
46' - Zmiana Celtic: Alan Thompson - Paul Lawson
46' - Zmiana Celtic: Ross Wallace - Mohammed Camara
46' - Zmiana Celtic: Paul Telfer - Mark Wilson
46' - Zmiana Celtic: Jiri Jarosik - Stephen Pearson
46' - Zmiana Celtic: Nicky Riley - Craig Beattie
49' - W obu ekipach doszło do szeregu zmian
50' - Elton.. próba strzału, ale prosto w nogi rywali
51' - GOL! Michal Gottwald! (Legia)
51' - Brawo! 1-0 dla Legii. Roger zagrał do Gottwalda, który mocnym uderzeniem z 16 metrów pokonał Marshalla. Legia 1-0 Celtic!
55' - Na murawie gra toczy się w środku pola
56' - Vuković w pole karne, uderzenie, ale piłka przechodzi obok
57' - Będzie rzut rożny dla gości
61' - Prawą stroną rozpędził się Surma, minął rywala, wpadł w pole karne i zamiast strzelać podał do Gottwalda, ale to zagranie przeciął zawodnik gości
63' - Zmiana Celtic: David Marshall - Artur Boruc
63' - Cały stadion bardzo entuzjastycznie przywitał Artura Boruca, który ponownie ma okazję zagrać na Łazienkowskiej, u siebie
64' - Zmiana Legia: Roger Guerreiro - Maciej Korzym
64' - Mały popis swej techniki dał Boruc, który wdał się w kiwki z Gottwaldem
66' - Beattie znalazł się z Fabiańskim sam na sam, ale bramkarz Legii bardzo dobrze znalazł się w tej sytuacji
66' - Ponownie Beattie.. Teraz podawał do partnerów, ale jego podanie przeciął Hugo
67' - Fatalnie teraz Korzym! Mógł pokonać głową Marshalla, ale uderzył tuż obok bramki. Bardzo dobrze zagrywał Elton przy tej akcji
68' - Ponownie odważnie wyszedł z bramki Boruc. Dla Legii aut
68' - Zmiana Celtic: Stilian Petrov - Simon Ferry
69' - Szałachowski na prawym skrzydle walczył z Camarą, ale górą obrońca gości
70' - Będzie kolejna zmiana w ekipie Legii. Zejdzie Hugo
70' - Zmiana Legia: da Silva Alcantara Hugo - Artur Jędrzejczyk
71' - Nie nacieszył się grą Boruc. Za moment zostanie zmieniony przez McGoverna
71' - Zmiana Celtic: Kenny Miller - Adam Virgo
72' - Zmiana Celtic: Artur Boruc - Michael McGovern
72' - Tak jak wchodził, tak i teraz przy zejściu cały stadion na stojąco oklaskuje Artura Boruca
76' - Zmiana Legia: Grzegorz Bronowicki - Artur Chałas
76' - Kolejna roszada w ekipie Legii
78' - Szałachowski popędził prawą stroną. Próba zagrania w pole karne, ale głową wybija defensor rywali
80' - Będzie rzut rożny dla Legii. Do narożnika już podąża Łukasz Surma
81' - Najwyżej wyskoczył Djoković, ale strącił piłkę nad poprzeczką
82' - Dobra akcja gości, ale fatalnie ostatecznie wykończona. Piłkarz gości nieczysto uderzył w piłkę i Fabiański nie musiał interweniować
83' - Rzut wolny dla gości... będzie rzut rożny
83' - Korner i nic z tej akcji nie wyszło
85' - Żółta kartka: Veselin Djoković (Legia)
87' - Rajd gracza Celticu, ale do końca był pilnowany przez legionistów. Ostatecznie Djoković wybił jego zagranie na róg
88' - Akcja Szkotów, ale bardzo odważnie wyszedł w tej akcji Fabiański, który zastopował Pearsona
89' - Dośrodkowanie z lewej strony.. Elton głową, ale wcześniej arbiter dopatrzył się spalonego
90' - Żółta kartka: Łukasz Surma (Legia)
90' - Żółta kartka: Paul Lawson (Celtic)
91' - Sędzia dolicza 2 minuty do drugiej połowy
92' - Ruszyli z akcją legioniści. Ostatecznie Elton źle zagrał do wybiejącego Surmy
93' - Ostatnie akcje w meczu...
93' - Zamotali się pod polem karnym legioniści. Zamiast uderzyć, prosto, mocno, to przekombinowali
94' - Koniec meczu!





Koniec! Legia wygrywa 1-0 z Celticiem. Jednak nie można się zbytnio podniecać tym wynikiem, bo przecież obie ekipy są na różnych etapach przygotowawczych.

Relacja z trybun

Artek witaj w domu!

Tak jak w poprzednim sezonie, tak i tym razem legioniści rozegrali mecz towarzyski ze znaną europejską drużyną. Po Bayerze i Bayernie, przyszła pora na Celtic. Smaczku temu meczowi dodawał fakt, że w Celtiku gra nasz były bramkarz, Artur Boruc. Termin meczu, na początku lipca, z pewnością nie był na rękę niektórym, którzy planowali przed nowym sezonem solidnie wypocząć. Jednak na frekwencję narzekać nie mogliśmy. Prawie 10 tysięcy na meczu towarzyskim w trakcie sezonu urlopowego to przyzwoity wynik.

W Warszawie nie zabrakło kibiców ze Szkocji, którzy swoją obecność zaznaczyli wywieszonymi pod zegarem trzema płótnami. Było ich ok. 40 i przez większość spotkania na siedząco obserwowali poczynania piłkarzy na murawie. Celtic nie przyjechał do stolicy w najsilniejszym składzie. Gracze, którzy występowali na trwających jeszcze Mistrzostwach Świata mieli jeszcze urlopy. I choć na mundialu grał również Artur Boruc, nawet do głowy nie przyszło mu, aby w czasie meczu Legia-Celtic mogło go zabraknąć na Łazienkowskiej. Podobnie myśleli wszyscy kibice Legii, którzy bardzo serdecznie przywitali swojego idola.
Godzinę przed planowaną godziną rozpoczęcia zawodów na murawie zaprezentowane zostały koszulki, w jakich legioniści będą występowali w zbliżającym się sezonie. Była również prezentacja samych zawodników. Kibice czuli się tylko nieco zawiedzeni brakiem anonsowanego piłkarza Barcelony, który jak się później dowiedzieliśmy, nie wzmocni naszego zespołu.
Prażące słońce zachęcało do zdjęcia z siebie koszulek. Długie kolejki ustawiły się do punktów z zimnymi napojami, które tym razem oferowane były w półlitrowych kubkach. Czas pozostający do meczu, czy to w kolejce po napój, czy na koronie stadionu, kibice umilali sobie dyskutując na wszystkie tematy związane z Legią. Najwięcej mówiono więc o transferach oraz możliwościach nowopozyskanych piłkarzy. Nie zabrakło także dyskusji na temat trasy przejazdu do Estonii, bądź Islandii, gdzie Legia zmierzy się w pierwszym meczu europejskich pucharów. Nie widzieliśmy się raptem półtora miesiąca, a tematów do rozmowy było mnóstwo. Zanim się zorientowaliśmy rozpoczęły się przedmeczowe "rytuały".

Tym razem do Galerii Sław - pośmiertnie - trafił najlepszy w historii piłkarz Legii, Kazimierz Deyna. To właśnie dla niego "10" na koszulkach została zarezerwowana. Już nikt w barwach Legii nie zagra z tym właśnie numerem. Fani oklaskami nagrodzili inicjatywę kustosza muzeum Legii. W końcu w głośników popłynęły pierwsze nuty "Snu o Warszawie", a cały stadion podniósł w górę szale i odśpiewał sztandardowy utwór Czesława Niemena. Choć wszyscy dobrze znamy słowa tej pieśni, to trzaski dochodzące z głośników przy "Żylecie" są niemiłym akompaniamentem, który towarzyszy nam od lat. I choć pewnie pamięta to już niewielu piłkarzy (oni zmieniają się dosyć często), to w tym temacie nie zmienia się nic.
Na początek przygotowana została oprawa składająca się z małych flag na kijach i naszej najstarszej sektorówki - "Legii". Przed wejściem na koronę stadionu Nieznani Sprawcy zbierali do puszek pieniądze, które pomogą ubawić mecze w nadchodzącym sezonie.
W samym meczu niewiele było do podziwiania. Gra toczona była w wolnym tempie, a słońce zawieszone wysoko nad Krytą dawało się we znaki nie tylko kibicom. Ani nowi gracze, ani starzy wyjadacze nie zaprezentowali nic godnego podziwu. Mecz był po prostu nudny. W pierwszej połowie ciekawiej zrobiło się tylko, gdy sędzia odgwizdał dla Legii rzut karny. Roger jednak przekombinował i piłka zamiast znaleźć się w bramce, padła łupem Marshalla. Na pojawienie się na boisku Boruca musieliśmy jeszcze trochę poczekać.

W przerwie odbył się tradycyjny konkurs strzałów z połowy boiska, a jego zwycięzca w nagrodę otrzymał oryginalną koszulkę Legii. Wcześniej, jeszcze przed meczem spełniło się marzenie innego fana - legionista z Tychów jako pierwszy kopnął piłkę, tym samym rozpoczynając mecz ze Szkotami. Choć po przerwie w naszej bramce znalazł się Łukasz Fabiański, to na pojawienie się na boisku Boruca musieliśmy czekać jeszcze kilkanaście minut. Gdy do tego doszło, trybuny oszalały. "Hej Artur witamy w domu" - skandowały trybuny naszego wysłużonego obiektu. Boruc tymczasem pozdrowił wszystkich legionistów, a następnie zafundował nam trochę rozrywki, wdając się w pojedynek sam na sam z Gottwaldem.
Niestety do słabego poziomu na boisku dostosowali się kibice, którzy woleli nie przemęczać swoich gardeł. Nasz doping stał na wyjątkowo słabym poziomie, a stali bywalcy naszego stadionu ten stan określali jednym słowem - piknik. Trudno się z tym nie zgodzić, ale upalna pogoda i "przyjacielski mecz" (takim mianem nazywał go spiker) nie zmobilizowały nas do wzmożonego wysiłku. Na nic były starania "Różyka" na gnieździe, który po dwuletniej przerwie powrócił na dawne miejsce. Pod koniec meczu na płocie pojawiła się flaga lokalnych rywali Celtiku, która zawisła do góry kołami. Rangersów przed paroma laty przyjęliśmy na naszym stadionie znacznie chłodniej, a ich płótno pod koniec spotkania zostało porwane. Po meczu większość udała się do pubów, aby w towarzystwie znajomych obejrzeć zmagania Włochów z Niemcami. Po tym meczu można dojść do wniosku, że Legia grała z Celtikiem na mocno zwolnionych obrotach ;) Oby mecze "na serio" rozgrywane były w podobnym tempie jak ten na MŚ.

Frekwencja: 10000
Kibiców gości: 40
Flagi gości: 3

Autor: Bodziach

Komentarze (131)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.