Ekstraklasa
3. kolejka

6836
Warszawa
12.08.2007
19:15
Legia Warszawa
Dyskobolia Grodzisk Wlkp.
Legia Warszawa
1-0
Dyskobolia Grodzisk Wlkp.
22' Grzelak
(1-0)
82 Jan Mucha
24 Jakub Wawrzyniak
26 Inaki Astiz
3 Wojciech Szala
23 Piotr Bronowicki 74'
27 da Silva Edson
6 Guerreiro Roger 46'
14 Aleksandar Vuković
32 Miroslav Radović
19 Takesure Chinyama 63'
18 Bartłomiej Grzelak
1 Wojciech Skaba
5 Błażej Augustyn 74'
7 Piotr Giza 46'
8 Kamil Grosicki
11 Tomasz Kiełbowicz
13 Maciej Korzym 63'
30 Martins Ekwueme
Sebastian Przyrowski 33
Radek Mynar 2
Vlade Lazarevski 4
Tomasz Jodłowiec 3
73' Piotr Piechniak 20
Adrian Sikora 11
80' Marek Sokołowski 10
Bartosz Ślusarski 18
Jarosław Lato 13
Mariusz Muszalik 11
58' Peter Babnic 27
Dariusz Brzostowski 30
80' Amadeusz Kłodawski 10
Błażej Telichowski 66
Igor Kozioł 18
73' Piotr Rocki 22
58' Radosław Majewski 86
Pance Kumbev 26
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Antonio Vicuna
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Jacek Zieliński
Asystent trenera: Jan Furlepa
Kierownik drużyny: Tadeusz Fajfer
Lekarz: Jacek Jaroszewski
Masażyści: Wojciech Spałek, Paweł Bamber
Sędziowie
Główny: Tomasz Mikulski
Asystent: Piotr Sadczuk
Asystent: Andrzej Kuśmierczyk
Techniczny: Wojciech Sawa
Relacja

Przełamali...

Po siedmiu latach Legia pokonała u siebie Dyskobolię 1-0. Początek spotkania nie zapowiadał jednak tak trudnego meczu. Legioniści grali agresywnie raz po raz zagrażając bramce Przyrowskiego. Jedynego gola w meczu strzelił Grzelak, który ładnie minął w polu karnym 2 obrońców i posłał piłkę pod poprzeczkę. Od 30. minuty goście właściwie przejęli inicjatywę i do ostatnich sekund wynik wisiał na włosku.

Legia zaczęła mecz z dużym impetem, jakby szybko chciała rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Szwankowała jednak skuteczność i kolejne okazje marnowali napastnicy Wojskowych. Sygnał do ataku dał Takesure Chinyama,strzelając zza pola karnego. Słabe uderzenie bez problemu wyłapał jednak Sebastian Przyrowski. Bramkarz grodziszczan musiał się jednak uwijać niczym w ukropie, bo na jego bramkę sunęły kolejne ataki legionistów. Swojej szansy szukał Bartłomiej Grzelak, ale bądź uderzał za słabo, bądź nie potrafił sobie poradzić z obrońcami. Okazję do otworzenia wyniku miał też Miroslav Radović. Niestety Serb grał zbyt egoistycznie i zamiast podawać do lepiej ustawionych kolegów, decydował się na słabe strzały.

Wojskowi zdecydowanie dominowali nad rywalami i w pierwszych 30 minutach zdecydowanie zepchnęli grodziszczan do obrony. W 22. minucie przewaga Legii została udokumentowana golem. Akcję rozpoczął Edson, który ze środka boiska podał do Rogera. Ten spojrzał w prawo, ale podał na lewo do wbiegającego w pole karne Grzelaka. „Grzelu” przyjął piłkę, minął dwóch rywali i strzałem z lewej nogi nie dał szans bramkarzowi. To pierwszy „polski” gol strzelony przez Legię w tym sezonie. Uradowany strzelec czym prędzej pomknął więc do ławki rezerwowych, by podzielić się swoją radością ze sztabem szkoleniowym.

Po wyjściu na prowadzenie Legia miała jeszcze kilka akcji do podwyższenia wyniku, ale końcówka pierwszej połowy należała do Dyskobolii. Najgroźniej pod polem karnym Wojskowych było w 38. minucie, gdy Jan Mucha wyszedł z piłką poza pole karne. Chwilę wcześniej Słowak starł się w powietrzu z Bartoszem Ślusarskim i myślał, że sędzia podyktował rzut wolny dla Legii. Nic takiego jednak nie miało miejsca i Tomasz Mikluski podyktowal rzut wolny dla gości. Na szczęście „Muszkin” naprawił swój błąd i efektownie obronił uderzenie rywala. Do przerwy było więc 1:0.

Drugą odsłonę Legia zaczęła z jedną zmianą w składzie. Rogera zastąpił debiutujący przed warszawską publicznością Piotr Giza. Już kilka sekund po wznowieniu gry Dyskobolia mogła doprowadzić do remisu. Szczęśliwie dla legionistów nikt nie dobił piłki, która po uderzeniu Piotra Piechniaka przeleciała wzdłuż bramki. Akcja rozochociła jednak przyjezdnych. W 55. minucie tylko cud uchronił legionistów przed stratą bramki. Ów cud nazywał się „Rado”, gdyż Serb wybił piłkę z linii bramkowej. Chwile później mogło być jednak 2:0 dla Legii. Po szybkiej kontrze Chinyama wystawił piłkę Edsonowi. Strzał Brazylijczyka z ostrego kąta na rzut rożny sparował jednak Przyrowski.

Z każdą minutą do głosu dochodzili jednak grodziszczanie. Na szczęście dobrze grał Mucha, który wyszedł obronną ręką z pojedynku z Adrianem Sikorą. Mięło kilkadziesiąt sekund i Słowak znów był w opałach. Tym razem jego umiejętności sprawdził Piechniak, ale znów górą był bramkarz Wojskowych. Z każdą minutą pod bramką Legii było coraz groźniej, a mecz zaczął być bliźniaczo podobny do spotkania z Cracovią. Znów po dobrej pierwszej połowie, kibicowskie serca musiały drżeć o dowiezienie korzystnego wyniku do ostatniego gwizdka. Zamiast spokojnej końcówki (w pierwszej połowie Wojskowi powinni strzelić kilka bramek), fani obejrzeli powtórkę sprzed dwóch tygodni. Momentami gra Legii przypominała obronę Częstochowy. Koniec końców, mimo nerwowego zakończenia, trzy punkty pozostały w Warszawie.

Legia wygrała trzeci mecz z rzędu, ale wciąż jest wiele pracy przed trenerem Jana Urbana. Jego drużyna wciąż jest na etapie budowy i dobre mecze przeplata słabszymi. Najważniejsze jest jednak to, że Wojskowi potrafią inkasować komplet punktów także po słabszej grze. Urban musi jednak znaleźć receptę na dotarcie do swoich zawodników. Bo kolejną nerwową końcówkę kibice mogą przepłacić zawałem serca.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

Siedem ostatnich spotkań Legii z Groclinem na Łazienkowskiej legioniści kończyli bez zwycięstwa. W niedzielę o godzinie 19:15 drużyna Jana Urbana będzie miała okazję przełamać tą złą passę. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji LIVE!
---------------------------------------------
Witamy wszystkich kibiców ze stadionu Legii, gdzie za pół godziny podopieczni Jana Urbana podejmą Dyskobolię
Nad Warszawą pochmurno, pada deszcz. Jednak nie przeszkodziło to stawić się kilku tysięcom widzów na Łazienkowskiej
Obie drużyny prowadzą rozgrzewkę
Pod zegarem póki co pusto
Wojciech Hadaj już przy mikrofonie. Za 10 minut będzie można rozpocząć mecz
"Sen o Warszawie" rozbrzmiewa, ale głównie na Krytej
"Mistrzem Polski jest Legia..." na Krytej i piłkarze obu ekip już na murawie
Jeszcze zmiana stron - można rozpoczynać. Pod Krytą przywrócono orkiestrę

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczęła Legia
2' - Pierwsze podania, pierwsze kontakty z piłką. Przyrowski...
2' - Sikora walczy z Astizem. Dyskobolia na połowie gospodarzy
3' - Babnić rusza prawą stroną, ale został w porę powstrzymany przez legionistów
4' - Edson do Chinyamy, Radović.... do Rogera, który nie zdążył do zagrania i Przyrowski przejął podanie
5' - Dośrodkowanie z prawej strony w pole karne gospodarzy, Szala kiksuje, ale Radović wybija poza obręb szesnastki
6' - Piechniak z prawej strony posyła daleką piłkę, ale w polu karnym przewracany był Radović
7' - Grzelak, Chinyama strzela z dystansu, ale uderzenie z daleka po ziemi nie sprawiło kłopotów bramkarzowi gości
7' - Grzelak! Fantastyczna okazja zmarnowana. Dostał podanie do Radovicia, przyjął piłkę i strzelił po nogach rywali
9' - Edson w kierunku Grzelaka, który walczył z obrońcami o futbolówkę. Ostatecznie nie udało mu się jej opanować
9' - Ostro pogrywają sobie przeciwnicy, ale sędzia nie reaguje w żaden sposób
10' - Próbują atakować prawym skrzydłem legioniści, ale umiejętnie w defensywie grają jeszcze grodziszczanie
11' - Wycofanie do tyłu. Szala...
12' - Edson ośmiesza Sokołowskiego i odgrywa do kolegów. Legia na lewej flance
13' - Bronowicki dośrodkowuje, ale Przyrowski nie ma problemów z przechwyceniem górnego zagrania
14' - Legia naciska, stara się przedrzeć pod pole karne rywali
15' - Grzelak dostał podanie na głowę. Strzał na dłuższy słupek i Przyrowski z trudem wybija piłkę
15' - Babnić do Ślusarskiego.. nadal Dyskobolia w grze
16' - Próbował zacentrować Lazarevski, ale na miejscu był Bronowicki, który głową przeciął to podanie
17' - Kwadrans gry za nami. Niby przeważa Legia, ale na bramki musimy jeszcze poczekać
17' - Ładne podanie w kierunku Grzelaka, ale minimalnie za mocne i uprzedził go Przyrowski
18' - Radović, Radović, biegną mu z pomocą koledzy, nie ma jak odegrać i strzela z dystansu po ziemi. Bramkarz gości nie miał problemów ze złapaniem tego strzału
19' - Radović dostał podanie, siedzi w polu karnym, próbuje kiwać i oddaje słabiutkie uderzenie
20' - To nie mogło zaskoczyć rywala
22' - Roger, Radović, Chinyama dostaje piłkę, robi obrót i strzela po nogach przeciwnika
22' - GOL! Bartłomiej Grzelak! (Legia)
23' - GOOOOOL !!! Bartłomiej Grzelak wpada w pole karne i z bliskiej odległości mocno strzela nie dając szans Przyrowskiemu! Legia 1. Dyskobolia 0.
25' - Radović na prawej stronie, faulowany, ale sędzia kolejny raz nie reaguje
26' - Żyleta się ożywiła po bramce Grzelaka i z powrotem usiadła cicho
27' - Radović w pole karne, piłka wybita, spada pod nogi Rogera, ten uderza płasko po ziemi i Przyrowski wybija na róg
27' - Chinyama przepycha się z rywalami i w efekcie jest faulowany. Będzie okazja dla Edsona
28' - Edson z prawej strony boiska... będzie mógł strzelać, będzie dośrodkowywał...
28' - Tak, po ziemi do Grzelaka, który uderza i Przyrowski znowu z trudem wybija na rog
28' - Edson na dalszy słupek... od bramki Dyskobolia
30' - Grzelak faulowany. Będzie okazja na dośrodkowanie z lewego skrzydła
30' - Aj! Było blisko. Piłka spadła w polu karnym gdzie Chinyama strzelił lekko po ziemi, ale to muśnięcie piłki nie zaskoczyło rywala
32' - Sikora wpada na Muchę
33' - Dyskobolia rozpoczyna ofensywną akcję, ale czy zagrozi Legii?
33' - Póki co leży jeden z zawodników w jednolitym zielonym stroju
34' - Wrzutka w pole karne, ale sędzia dopatrzył się przewinienia i Mucha wznowił grę od bramki
35' - Orkiestra gra na Krytej, ale nikt nie śpiewa
36' - Żółta kartka: Jakub Wawrzyniak (Legia)
36' - Wawrzyniak został ukaraną żółtą kartką za faul na graczu Dyskobolii
37' - Ślusarski wyskoczył do Muchy, ale dlaczego? Nikt nie wie. Trwa sprzeczka pod polem karnym Legii
38' - Mucha myślał, że jest rzut wolny i wyszedł sobie z piłką poza pole karne. Rzut wolny na linii pola karnego dla rywali.
38' - Będzie gol?
39' - Na szczęście nie. Babnić strzelił nad murem, ale Mucha wypiąstkował to uderzenie. Dzięki Bogu, bo inaczej bramkarz Legii miałby tego gola na sumieniu
39' - Rusza Legia 3 na 4. Wracają rywale, Edson szuka szczęścia na lewej stronie
40' - Akcja Dyskobolii pod polem karnym Legii. Mucha wznawia grę stawiając piłkę równo na linii pola karnego
41' - Ślusarski na spalonym, ale trzeba przyznać, że było naprawdę groźnie
43' - Dyskobolia szuka bramki, ale póki co nie rywale nie potrafią konkretnie zagrozić bramce Muchy
45' - Sędzia dolicza jeszcze minutę
46' - Piechniak do Ślusarskiego, ale łapie Mucha uderzając rywala w krocze. Akcja przenosi się natychmiast pod pole karne rywali, ale od bramki grę wznawia Przyrowski
47' - Koniec pierwszej połowy

Koniec pierwszej połowy, po której Legia prowadzi 1-0. W przerwie konkurs dla kibiców, a my zapraszamy na drugie 45 minut gry
Wychodzi Dyskobolia na murawę...
Legia na murawie. Będzie zmiana. Za Rogera wszedł Piotr Giza. To jego debiut na Łazienkowskiej jako gracz Legii

46' - Początek drugiej połowy
46' - Druga połówka rozpoczęta przez graczy Dyskobolii
46' - Zmiana Legia: Guerreiro Roger - Piotr Giza
46' - Goście rzucili się do ataków
48' - Zapowiada się na ciekawe 45 minut. Rywale będą za wszelką cenę doprowadzić do remisu
48' - Kolejna akcja rywali, ale Mucha był na posterunku
49' - Edson lewą stroną do Grzelaka, ten głową w kierunku Chinyamy, ale napastnik Legii nie miał szans dojść do tego podania
49' - Ślusarski, przy nim Vuković.. Będzie rzut rożny dla przeciwników
50' - Lato z kornera mocno, i Edson przejmuje piłkę. Kontra... nie. Zwolnił Edson i poczekał na kolegów
50' - Edson decyduje się na strzał z dystansu, ale piłka przechodzi obok celu
51' - Inicjatywa ekipy Jacka Zielińskiego
52' - Sokołowski na prawej stronie, ale są Astiz z Wawrzyniakiem
54' - Długa piłka w kierunku Chinyamy, ale za mocne to było zagranie
54' - Lato będzie bił rzut rożny
55' - Sporo szczęścia miała Legia, bo Radović wybił piłkę z linii. Mogło być 1-1
55' - Równie dobrze mogło być teraz 2-0, bo Chinyama z prawego skrzydła zagrał w pole karne do Edsona, który z bliskiej odległości i ostrego kąta strzelił w Przyrowskiego. Korner
56' - Bez większego zagrożenia po rzucie rożnym. Piłka do Sikory, ale był Szala
56' - Dyskobolia na połowie Legii
56' - Giza do Radovicia, Grzelak popycha rywala w środku boiska i sędzia zmuszony był odgwizdać przewinienie
57' - Kąśliwe uderzenie Radovicia z prawej strony pola karnego. Spore umiejętności musiał pokazać Przyrowski
58' - Zmiana Dyskobolia: Peter Babnic - Radosław Majewski
58' - Pierwsza roszada w zespole Jacka Zielińskiego. Na murawie Radek Majewski
59' - Trzeba przyznać, że mecz się może podobać
60' - Sporo walki, strzałów z bliska i z dystansu. Oby emocji nie brakowało do końca
61' - Na Żylecie wielkie odliczanie i... "Przeżyj to sam" w oryginalnej wersji w asyście płonących zapalniczek
62' - "Nie ma Legii, bez Żylety..." niesie się po Łazienkowskiej
62' - Natomiast na murawie leżał Piechniak i będzie opatrywany poza placem gry
62' - Oba zespoły już w komplecie. Gramy!
63' - Zmiana Legia: Takesure Chinyama - Maciej Korzym
63' - Powiew świeżości w szeregach Legii. Na murawę wchodzi Maciej Korzym
65' - Zamieszanie pod polem karnym Legii. Mucha ofiarnie broni. Najpierw dostał piłką w twarz, później na leżąco ręką strącił futbolówkę na róg
65' - Mocno bita piłka. Kolejny korner
66' - Lato krótko, Szala zażegnał niebezpieczeństwo wybijając na aut
66' - Istne oblężenie bramki Legii
66' - To już czwarty korner w ostatnich dwóch minutach dla rywali
67' - Sędzia upomina Ślusarskiego, gramy. Lato z kornera
67' - Ostra centra, było blisko, ale już Mucha wznawia grę od bramki
68' - W ostatnim czasie na zbyt wiele pozwalają legioniści przeciwnikom
68' - Jak stwierdził jeden z obserwatorów: "Bez Choty Dicksona, nie istnieje legijna obrona"
69' - Giza wykłada piłkę Korzymowi, który strzela, ale w ostatniej chwili jego uderzenie został zablkowowane przez rywala i będzie tylko róg
71' - Grzelak, wywalczył rzut rożny
71' - Radović w pole karne, ale bez trudu wybijają przeciwnicy szukając okazji do ukłucia
73' - Kiks Jarosława Lato. Rusza Dyskobolia...
73' - Piechniak miał sporo czasu i miejsa, żeby skutecznie strzelić na bramkę Muchy. Trafił prosto w legionistę
73' - Zmiana Dyskobolia: Piotr Piechniak - Piotr Rocki
74' - Piechniak w towarzystwie specyficznych okrzyków opuszcza plac gry
74' - Zmiana Legia: Piotr Bronowicki - Błażej Augustyn
74' - To sobie trenerzy porobili zmiany. Czas grać dalej. Zostało nieco ponad kwadrans gry
76' - Giza przyjmuje drugi raz piłkę na kolano, że ta odskakuje na kilka metrów. Efekt - strata
76' - Fatalnie się myli Giza, który fatalnie podaje do Radovicia
77' - Lato traci piłkę. Rusza Vuković.. jest Edson
77' - Radović dostaje podanie, wpada i pada w polu karnym
77' - Na murawie leż Vuković. Będzie potrzebna pomoc lekarzy, którzy robią wjazd na murawę
79' - Rozklepali obronę grodziszczanie. Groźnie w polu karnym. Edson ofiarnie wybija piłk
79' - Dyskobolia mocno ciśnie, siedzi na połowie legionistów
79' - Rocki ma jakieś "ale" do Edsona
79' - Żółta kartka: Piotr Rocki (Dyskobolia)
79' - Za karę żółty kartonik dla Rockiego
80' - Jednak rzut wolny dla Dyskobolii. Muszalik...
80' - Wrzucił w pole karne, ale futbolówka dla gospodarzy
80' - Zmiana Dyskobolia: Marek Sokołowski - Amadeusz Kłodawski
80' - Ostatnia zmiana w ekipie rywali
81' - Szala po profesorsku przejmuje piłkę, ale nie ma rozegrania, nie ma składnej akcji ze strony Legii
82' - Edson leży na murawie. Chwila odpoczynku, wybicia z rytmu
83' - Groźnie pod bramką Legii, ale już kontra graczy Urbana
84' - Kiepsko teraz Korzym próbował podawać do partnerów. W efekcie rywale ruszyli z akcją
84' - Rozciągnięcie gry na prawo do Rockiego, przy nim Edson, który wślizgiem wybija na rzut rożny
85' - Coraz mniej czasu do końca, coraz bardziej Dyskobolia napiera
85' - Po kornerze piłka nadal dla zawodników w zielonych trykotach
86' - Nie udaje się rozegranie do Grzelaka i dalej, bo napastnik Legii nie potrafi dobrze przyjąć piłki
86' - Korzym do Edsona... ten do Radovicia na prawe skrzydło, ale za lekko. Ruszają przeciwnicy
86' - Będzie kolejny korner dla grodziszczan
87' - Mucha wychodzi z bramki i ofiarnie wyskakuje do piłki
87' - Kolejna nerwówka na Łazienkowskiej. Teraz Majewski próbuje zaskoczyć Muchę uderzeniem z dystansu
89' - Astiz przepycha się ze Ślusarskim w polu karnym w walce o piłkę. Lepszy legionista, na co zareagowali zasiadający na ławce rywali piłkarze oraz sztab szkoleniowy
89' - Żółta kartka: Błażej Augustyn (Legia)
89' - Żółta kartka dla Augustyna i rzut wolny dla Dyskobolii. Będzie okazja do wrzutki w pole karne...
89' - Mooocno, za mocno i grę wznowi Mucha
90' - Mynar fauluje Korzyma w polu karnym, ale arbiter nie gwiżdże karnego
90' - Obiektywnie trzeba przyznać, że w słabej dyspozycji jest dziś arbiter tego spotkania
91' - Rzut wolny dla Legii z lewej strony. Będzie okazja dla Edsona
91' - Sędzia dolicza jeszcze 3 minuty
91' - Zamieszanie w polu karnym. Piłka odbija się od nóg rywali. Jeszcze Legia
92' - Arbitrzy jeszcze regulują sobie zegarki
92' - Mynar popycha Korzyma, jest gorąco!
92' - Żółta kartka: Radek Mynar (Dyskobolia)
93' - Vuković jeszcze "nawrzucał" Zielińskiemu
93' - Żółta kartka: Maciej Korzym (Legia)
94' - Rocki fauluje Edsona. Sędzia pokazuje rzut z autu dla Dyskobolii. Dobry typ
94' - Koniec meczu!





Koniec! Legia wygrywa trzeci mecz w sezonie i jest samodzielnym liderem. Teraz wyprawa do Łodzi!

Relacja z trybun

Nie ma Legii bez Żylety

Kolejny mecz sezonu, który w niczym nie przypominał atmosfery, z której zawsze znana była Legia. Na Żylecie nie było dopingu, nie licząc kilku haseł odnoszących się do obecnej sytuacji. Na Krytej zaś śpiewy przeplatane były długimi momentami ciszy. Po dłuższej nieobecności, na stadion wróciła orkiestra z Krytej. Tylko chwilami była w stanie porwać publiczność spod dachu. Cały stadion wspólnie zaintonował tylko "Nie ma Legii bez Żylety".

Parę godzin przed spotkaniem w Warszawie rozpętała się burza. Nie przestraszyła ona 7 tysięcy kibiców w odwiedzeniu swojego stadionu. Niestety przy wchodzeniu fani ponownie mieli problemy z zajmowaniem miejsc na trybunach. Co prawda na krzesełkach pojawiła się numeracja, ale nadal wiele osób nabywając bilet, nie ma pojęcia, że... są one później respektowane. Ba, doszło do tego, że kibice mają problemy z przemieszczaniem się między sektorami nawet godzinę przed meczem. W to, że KP chętnie zrobiłoby na Łazienkowskiej teatr nawet nie wątpimy. W którym jednak teatrze widzowie nie mogą przed rozpoczęciem "spektaklu" podejść do znajomych zajmujących inne miejsca na widowni? Tylko na Ł3. Brakuje również trzech dzwonków, przypominających wcinającym popcorn "klientom" o zbliżającym się wyjściu na scenę aktorów. Wszystko w swoim czasie.

Ochrona sama przyznawała, że to nie ich wymysł i by pretensje kierować do odpowiedzialnej za to osoby, Stefana D. Na krzesełkach mogliśmy natomiast znaleźć ulotki (właściwie tylko szczęśliwcy, bo kartki po mocnej ulewie trudno było rozczytać) wydane przez zarząd klubu. Czytaliśmy w nich zachęty klubu aby wspierać piłkarzy dopingiem, oraz informacje, że działania klubu mają na celu wyeliminowanie z trybun anarchii i... terroru. Widać, że działacze biorą przykład z kibiców, którzy swego czasu właśnie w ten sposób (poprzez ulotki) "docierali" do wszystkich kibiców z różnymi apelami. "Nie tędy droga" - komentowali fani na trybunach.

Na trybunie odkrytej nie było jednak chętnych do wysłuchania apelu zarządu. Fani z tej trybuny nie dopingowali, ale wcale nie dlatego, że zostali zastraszeni przez mafię, czy handlarzy koksem. Śpiewał ten kto chciał i w związku z tym tylko na Krytej piłkarze słyszeli wsparcie. Ba, początkowo szło im nawet nieźle. Orkiestra intonowała piosenki, zaś fani podłapywali i było nawet głośno. Wobec częstych przestojów, trudno doping ocenić jednak wysoko. Głośno było, gdy do śpiewu włączyli się kibice zasiadający na Żylecie, przypominając, że "Legia to my". Cały stadion skandował również hasło "Nie ma Legii bez Żylety". Pytano również, gdzie jest nasz wodzirej, "Staruch". Odpowiedzi nie uzyskaliśmy, choć może zawarta będzie w kolejnym oświadczeniu Klubu.

Na boisku piłkarze początkowo radzili sobie całkiem przyzwoicie i... smutno było patrzeć na siedzącą w ciszy odkrytą. Sami zawodnicy przyznają, że brak atmosfery utrudnia im grę. Czy zrozumieją to również działacze? Czy kibice zmienią swoją postawę? Pytania można mnożyć, ale niestety na zmianę obecnego stanu rzeczy na razie trudno liczyć. A szkoda, bo atmosfera, która kiedyś wbijała w ziemię przeciwników, dziś pobudza ich do lepszych występów. Jak zmieniła się ona na trybunach, niech świadczy kolejne zupełnie legalne racowisko (pierwsze u siebie). Rozpoczęto odliczanie od 10 do 1, po czym nad głowami kibiców zapłonęły... zapalniczki oraz "sztuczne" race. Żadna z nich nie poleciała w kierunku murawy. Sędzia nie przerwał również gry. Choć obecny stan mógłby spowodować podziały pomiędzy popierającymi brak dopingu a śpiewającymi, kibice parę razy zaznaczyli - "Cała Legia zawsze razem". Warto jeszcze odnotować brak kibiców gości na naszym stadionie, którzy sprawili w ten sposób niespodziankę, bowiem w przeszłości kilka razy odwiedzali sektor pod zegarem.

Spotkanie zakończyło się wygraną Legii (trochę szczęśliwą) i wciąż jesteśmy liderem. Piłkarze Legii podeszli pod Żyletę i otrzymali od kibiców brawa, znacznie chłodniej zostali potraktowani zawodnicy z Grodziska, których ostra gra nie przypadła do gustu fanom. Szkoda, że po raz kolejny na Łazienkowskiej zamiast wspaniałej atmosfery, z której słynęliśmy w całym kraju i Europie, byliśmy świadkami marnej jakości widowiska.

Frekwencja: 7000
Kibiców gości: 0

Doping Legii: 3

Autor: Bodziach

Oceń legionistów
Komentarze (248)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.