Ekstraklasa
7. kolejka

11773
Warszawa
14.09.2007
20:00
Legia Warszawa
Widzew Łódź
Legia Warszawa
3-1
Widzew Łódź
26' Vuković
70' Chinyama
77' Edson
(1-1)
Kuklis 35'
82 Jan Mucha
11 Tomasz Kiełbowicz
4 Dickson Choto
26 Inaki Astiz
25 Jakub Rzeźniczak
27 da Silva Edson
6 Guerreiro Roger
14 Aleksandar Vuković 60'
7 Piotr Giza
8 Kamil Grosicki 73'
18 Bartłomiej Grzelak 64'
1 Wojciech Skaba
13 Maciej Korzym
19 Takesure Chinyama 64'
24 Jakub Wawrzyniak
28 Marcin Smoliński
30 Martins Ekwueme 60'
32 Miroslav Radović 73'
Bartosz Fabiniak 21
Joseph Oshadogan 2
83' Robert Kłos 26
68' Łukasz Mierzejewski 22
Adrian Budka 16
Paul Grischok 11
Piotr Stawarczyk 2
Sasha Bogunović 24
Piotr Kuklis 8
79' Łukasz Broź 28
Grzegorz Piechna 31
Jakub Hładowczak 1
Ugochkwu Ukah 19
68' Wojciech Jarmuż 6
83' Sławomir Szeliga 21
79' Stefano Napoleoni 10
Łukasz Masłowski 14
Alain Bono 20
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Vicuna
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Marek Zub
Asystent trenera: Zbigniew Stefaniak
Kierownik drużyny: Tadeusz Gapiński
Lekarz: Marcin Domżalski
Masażyści: Wojciech Walda, Marcin Kaczorowski
Sędziowie
Główny: Zdzisław Bakaluk
Asystent: Dariusz Wardak
Asystent: Krzysztof Szczypiński
Techniczny: Piotr Szczypiński
Relacja

Stracili gola, przedłużyli passę

Legia wygrywa 3-1 w klasyku ligowym z łódzkim Widzewem. Wynik otworzył Vuković, ale jeszcze przed przerwą odpowiedzieli rywale i było 1-1. Po zmianie stron gospodarze przycisnęli i efektem tego były dwie bramki. Rezultat 3-1 mógł cieszyć, ale jeszcze bardziej z pewnością cieszy ostatnie pięć minut meczu. Wtedy to Żyleta ryknęła ogłuszająco i ciarki szły po plecach.

W piątkowy wieczór w pracy maszyny o nazwie Legia pierwszy raz pojawiły się nieprawidłowości. Ich efektem był pierwszy gol stracony przez Wojskowych w tym sezonie. W 34. minucie Piotr Kulkis strzelił precyzyjnie obok słupka i nawet błyskawiczna interwencja Jana Muchy nie zatrzymała piłki. Było 1-1, bo wcześniej wynik spotkania otworzyli legioniści. W 26. minucie z prawej strony boiska dośrodkowywał Edson. W polu karnym Roger fantastycznie uprzedził Bartosza Fabiniaka i skierował piłkę do bramki. Do futbolówki dopadł jeszcze Aleksandar Vuković i tu zaczyna się problem. Trudno bowiem stwierdzić czy Serb dotknął piłki, zanim ta przekroczyła linię bramkową. Problem ten zostawmy jednak piłkarskim statystykom. Najważniejsze bowiem jest to, że Legia prowadziła 1-0. Potem odgryzł się Widzew.

Nieprawidłowości w pracy Legii było tak mało, że nie warto o nich wspominać. Tylko początek meczu i moment straconej bramki mógł budzić wątpliwości. Przez resztę czasu Wojskowi grali mądrze i pewnie dążyli do kolejnych bramek. Z lewej strony cuda z piłką wyczyniał Edson. Brazylijczyk robił z futbolówką, co chciał, a że chciał wiele, to kręcił zawodnikami Widzewa niemiłosiernie. Zagrywał piłkę między nogami łódzkich obrońców. Jego rajdy wzdłuż linii bocznej siały zaś spustoszenie w defensywie gości. Dobry występ ukoronował golem w 77. minucie. Strzałem zza pola karnego dobił Widzew, który stracił nadzieję na wywiezienie choćby jednego punktu z Łazienkowskiej. Najzagorzalsi fani Brazylijczyka, po słabej wiośnie w jego wykonaniu, mają wreszcie powody do zadowolenia.

Wcześniej prowadzenie Legii zapewnił Takesure Chinyama. Napastnik dość przypadkiem przejął piłkę przed polem karnym Widzewa. Ale gdy Takesure jest z piłką w okolicach 16. metra, obrońcy mogą się tylko modlić o jego niecelny strzał. Odebranie piłki napastnikowi rodem z Zimbabwe jest praktycznie niemożliwe. W piątkowy wieczór usiłowało to zrobić dwóch defensorów Widzewa. Napastnik Legii nic sobie jednak z nich nie robił i z uśmiechem na ustach nie dał szans Fabiniakowi. Legia znów prowadziła, a dzieła zniszczenie dokończył wspomniany już Edson.

Mecz z Widzewem wart jest zapamiętania także ze względu na osobę Kamila Grosickiego. Młody pomocnik na dobre wygryzł już ze składu Miroslava Radovića. Serb mógł tylko popatrzeć z ławki rezerwowych, jak jego konkurent mknie prawym skrzydłem. „Grosik” był nie do zatrzymania. Po meczu skromnie zaś przyznał, że nie wszystko wychodziło mu tak, jak chciał. Młody zawodnik nabiegał się tyle, że trener Urban zdjął go w 73. minucie. Jego miejsce zajął „Rado” i także zagrał bardzo dobrze. Szkoleniowiec Legii ma więc twardy orzech do zgryzienia wybierając pomiędzy Grosickim a Radovićem.

„Sam jestem ciekawy, jak zachowa się moja drużyna, gdy stracimy gola” – zastanawiał się Jan Urban, gdy Legia kolekcjonowała mecze bez straconej bramki. W piątkowy wieczór Mucha musiał wyciągać piłkę z siatki. Jednak nie zrobiło to większego wrażenia na legionistach. Ci dalej grali swoje i konsekwentnie dążyli do rozbicia Widzewa. Nic więc dziwnego, że start sezonu 2007/2008 jest najlepszy w 91-letniej historii Legii. Siedem meczów – siedem wygranych. Ósmą będzie można dołożyć w najbliższy piątek w Kielcach.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

Początek spotkania już za niewiele ponad 2 godziny

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Na trybunach komplet publiczności, tylko pod zegarem w zasadzie pusto
12' - 11 min. Na trybuny wchodzi Widzew. Na murawie toczy się wyrównane spotkanie
14' - Przepraszamy za niezależne od Redakcji problemy techniczne
14' - Legia na połowie rywali
15' - Edson do Rogera, Roger mija rywali strzela na dalszy słupek i od bramki grę wznowi Fabianiak
16' - Roger na lewej flance, podaje do Edsona i aut dla łodzian
16' - Giza ładnie uderza z 25 metra, ale piłka minimalnie przechodzi nad poprzeczką Fabianiak
18' - Przekombinowali legioniści. Vuković zamiast strzelać na bramkę, wybrał podanie na lewe skrzydło, ale Edson się nie zorientował i strata piłki
18' - Ładne uderzenie z prawej strony Grzelaka, ale obok celu
20' - Kibice gości, którzy już się usadowili pod zegarem wywieszają tradycyjny transparent skierowany do Orange Ekstraklasy, która potrafi tylko karać
21' - Witamy wszystkich kibiców. W ostatniej chwili włączono na Łazienkowskiej internet. Mecz rozpoczęty
21' - Pierwsze akcje w meczu dla Widzewa
21' - Rusza Widzew, na prawej stronie Budka, rozciągnięcie na lewo... przejmują legioniści
22' - Grosicki przewraca się na prawej stronie, ale arbiter nakazuje grać dalej
23' - SZANSA !!! BYŁO BLISKO !!! Fantastyczne zagranie na głowę Grzelaka i futbolówka ociera się zaledwie o boczną siatkę
24' - Legioniści łapią powoli rytm, zaczynają atakować
24' - Teraz korner i Edson...
24' - Edson w pole karne, a tam Vuković faulował Kuklisa
26' - Faul dla Legii na prawej stronie boiska. Szansa dla Rogera...
26' - GOL! Aleksandar Vuković! (Legia)
27' - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL !!!!!!!
28' - Roger Guerreiro uderzył na bramkę Fabiniaka, który niepewną interwencją sprawił, że piłka odbiła się wysoko, i dobił rywali Vuković. Legia 1. Widzew 0.
29' - Miejmy nadzieję, że to trafienie rozwiąże worek z bramkami
29' - Mija prawie drugi kwadrans gry, a kibice gości stale docierają na stadion
30' - W ataku Widzew. Blokuje Kiełbowicz. W polu karnym faulowany był Mucha, który zwija się z bólu
31' - Faulował Piechna, co szybko wyłapali kibice na Krytej, którzy w głośny i werbalny sposób wyrażają emocje. Żyleta i fani pod zegarem siedzą cicho
32' - Nieprzepisowo powstrzymywany był Kiełbowicz na lewej flance. Okazja do centry w pole karne
32' - Jest Piotr Giza, są legioniści...
32' - Mocna piłka i Inaki Astiz minimalnie mija się z futbolówką
33' - Grosicki na prawej stronie, ale powstrzymany przez obrońców Widzewa
34' - Grzelak, Grzelak robi zwód w polu karnym. Był faul? Zdaniem sędziego nie. Grzelak podnosi się z murawy, gramy dalej
36' - GOL! Piotr Kuklis! (Widzew)
37' - Remis! Mucha pokonany strzałem z 15 metrów. Licznik bramkarza Legii zatrzymał się na 633 minucie. Legia 1. Widzew 1.
37' - Kibice opuszczają gremialnie trybuny na znak protestu wobec KP, wobec Ekstraklasy
38' - Trybuny opuszczają dosłownie wszyscy kibice. Zarówno ci z Krytej, jak i na łuku
38' - Tymczasem na murawie Kłos na lewo, jest Broź...
40' - Legia na połowie rywali... Giza nie opanował piłki. Widzew wybija daleko przed siebie
41' - Roger ładnie podaje do Grosickiego, który był skutecznie blokowany
42' - Grosicki na prawej stronie, był przy nim Broź.. Będzie rzut rożny
42' - W narożniku już Edson
42' - Wybijają głową rywale
43' - Edson, Choto, Astiz... Legia spokojnie w obronie
43' - Choto na lewo d Kiełbowicza.. ten strzela, ale minimalnie obok celu!
44' - Ruszył Piechna, ale piłka mu wyjechała poza pole boisko i Mucha wznowi grę od bramki
45' - "Śpiewaj Miklas, śpiewaj.." niesie się zza Żylety
46' - Grosicki ledwo opanował piłkę, a już huknął jak z armaty. Niestety tuż obok celu
46' - Sędzia dolicza jeszcze 1 minutę
47' - Przekombinował Grosicki, który zaplątał się w swym dryblingu
47' - Na murawie leży jeden z rywali. Potrzebna będzie pomoc lekarzy
47' - Kuklis opuszcza murawę. Gramy
48' - Roger do Gizy, który był faulowany... gramy dalej
48' - Koniec pierwszej połowy

Koniec pierwszej połowy. Czas na konkurs dla kibiców, którzy powracają na trybuny
Obie ekipy na murawie bez zmian w składach
Widzew wywiesza flagi i rusza z dopingiem

46' - Początek drugiej połowy
46' - Druga połowa rozpoczęta. Miejmy nadzieję, że emocji nie zabraknie
47' - Szczelnie oflagowany sektor pod zegarem, Widzewiacy wszyscy na czerwono przyodziani, ehhh....
47' - A na murawie w ataku przeciwnicy
48' - Grosicki na prawej stronie, wybija Oshadogan
49' - Grosicki, ale powstrzymany wślizgiem w ostatniej chwili
49' - "CAŁA LEGIA, ZAWSZE RAZEM!!!" niesię się po Łazienkowskiej
50' - Groźnie pod bramką Legii! Strzela Kuklis, ale na całe szczęście w nogi Rzeźniczaka
51' - Giza, Giza... sam, mija przeciwnika i decyduje się na uderzenie z dystansu. Jednak futbolówka przechodzi obok Fabiniaka
51' - Grosicki dostaje podanie od Gizy, Grosicki wpada w pole karne.. zgranie do środka, Fabianiak przed siebie, ale nikt z gospodarzy nie dopada do tego zagrania
53' - Kontrowersje! Kiełbowicz dostał podanie na dobieg, dopadł do piłki, ale i wślizgiem interweniował w polu karnym zawodnik Widzewa. Zdaniem sędziego faulu nie było
54' - Faul na Vukoviciu w środku boiska
54' - Mucha niedokładnie do Choto i futbolówka wychodzi na aut
55' - Na Legii słychać doping, ale tylko dla Widzewa
55' - Rozgrzewa się wzdłuż linii między innymi Radović z Chinyamą
56' - Vuković głupio traci piłkę. Inicjatywę przejmują rywale
57' - Legioniści daleko od pola karnego, daleka piłka do Grosickiego.. Będzie tylko rzut rożny
57' - Giza w narożniku boiska
58' - Na murawie zwija się z bólu Vuković. Oby to nic groźnego
58' - Kapitan podnosi się z murawy. Można grać dalej
60' - Edson ładnie przejął piłkę, do Grosickiego, który centruje na głowę Rogera i strzela tuż obok celu!
60' - Do wejścia sposobi się... Ekwueme
60' - Zmiana Legia: Aleksandar Vuković - Martins Ekwueme
60' - Opaska kapitana wędruje w kierunku Choto i Ekwueme wchodzi na boisko
61' - Grosicki próbuje pokonać Fabiniaka, ale jego strzał po ziemi nie mógł zaskoczyć rywala
62' - Na połowie Legii tylko Mucha
62' - Tymczasem na boisku leży Piechna, wjazd ekipy medycznej
63' - Piechna zszedł z boiska na noszach i natychmiast się z nich podniósł. Dobry typ
63' - Choto, Roger, Legia w ataku...
64' - Niestety nic z tej akcji nie wyszło. Widzew przejął futbolówkę na 20 metrze od swojej bramki
64' - Na placu gry pojawi się również Chiynama
64' - Przed chwilą nieudany atak prawym skrzydłem
64' - Zmiana Legia: Bartłomiej Grzelak - Takesure Chinyama
65' - Z murawy schodzi Grzelak, który dawniej przywdziewał barwy dzisiejszych rywali
65' - Edson z rzutu wolnego... Będzie strzał?
65' - Nie, było dośrodkowanie w pole karne, ale tam nikt się w porę nie ogarnął
66' - Futbolówka adresowana do Grosickiego, ale prawy pomocnik nie miał szans na dojście do tego zagrania
67' - Chinyama ściaga się Oshadoganem, ale lepszy obrońca rywali
67' - Rusza już Widzew z akcją ofensywną. Jest Mierzejewski...
67' - Był również Inaki Astiz, który szybko odzyskał piłkę
68' - Poszła piła do Chinyamy, ten płasko do ziemi na 16 metr i Giza nie opanował zagrania. Szkoda, bo byłoby naprawdę groźnie pod bramką Fabiniaka
68' - Tymczasem kolejny rzut wolny, i kolejna centra...
68' - Niestety nie udało się opanować w pełni piłki
69' - Zmiana Widzew: Łukasz Mierzejewski - Wojciech Jarmuż
69' - Czas na pierwszą roszadę w zespole rywali
69' - Rzeźniczak faulowany na prawym skrzydle przez Kuklisa
69' - Jest już Edson... wiadomo co to oznacza
70' - Edson mocno strzela i Fabiniak z trudem piąstkuje. Poprawia zza pola karnego Kiełbowicz, ale piłka przechodzi daleko od upragnionego celu
70' - Z dresu wyskakuje już Radović
70' - GOL! Takesure Chinyama! (Legia)
70' - Tymczasem GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
71' - Chinyama płaskim strzałem z ok. 16 metra pokonuje Bartosza Fabiniaka i Legia odzyskuje prowadzenie! Legia 2. Widzew 1. Do końca jeszcze 20 minut
72' - Gracz Widzewa przewraca się w środkowej części boiska o piłkę, ale sędzia uznaje, że Grosicki faulował
73' - Ponownie groźnie pod polem karnym rywali. Sporo zamieszania robi Chinyama
73' - Jamruz lewym skrzydłem, ale musiał faulować Astiza, żeby sobie poradzić
73' - Zmiana Legia: Kamil Grosicki - Miroslav Radović
73' - Ostatnia zmiana w Legii
75' - Podrażnienie przeciwnicy będą szukać bramki, ale póki co Giza próbował uderzeniem z przewrotki pokonać Fabniaka. Podawał Radović
76' - Roger, Edson.. Edson... wypatrzył Radovicia, ale odczytał to zagranie Broź
76' - Trzeba przyznać, że w ostatnich minutach to legioniści dominują na murawie
77' - GOL! da Silva Edson! (Legia)
78' - Rozciągnięcie gry do Edsona, który podbiega kilka metrów i potężną petardą nie daje szans Fabiniakowi! Legia 3. Widzew 1.
78' - Edson, Edson, skanduje Kryta
78' - Żółta kartka: da Silva Edson (Legia)
79' - Pierwsza żółta kartka w meczu. Dostał Edson za ściągnięcie koszulki
79' - Zmiana Widzew: Łukasz Broź - Stefano Napoleoni
79' - Reaguje opiekun Widzewa, który będzie się starać zmienić rezultat
80' - Kolejny rajd Edsona, podanie do Chinyamy, który nie opanował piłki
80' - Legia nadal przy piłce, nadal w ataku, teraz korner
81' - Błąd Astiza, który podaje do Piechny. Piechna strzela i będzie rzut rożny
82' - Bogunović w pole karne, piąstkuje Mucha daleko poza szesnastkę
82' - Strzał Piechny i na raty broni Mucha
83' - Według oficjalnych danych na Legii zasiadło dzisiaj nieco ponad 11700 widzów, w tym 923 widzewiaków
83' - Na murawie rządzi Legia. Na prawej stronie Edson.. naciska na przeciwnika i wywalczył aut
83' - Zmiana Widzew: Robert Kłos - Sławomir Szeliga
83' - Ostatnia zmiana w ekipie rywali
84' - Roger na spalonym
85' - Ofiarnie gra Widzew. Do końca... Będzie rzut wolny w odległości 30 metrów od bramki Legii
85' - Trzyosobowy mur czeka na strzał...
85' - Płaskie uderzenie i już przejmują to legioniści. Niestety gubi piłkę Giza..
86' - Naprawiają jego błąd koledzy, Chinyama wpada w pole karne, strzela i będzie rzut rożny
86' - Było blisko! Niestety, choć piłka brylowała pod nogami legionistów, to żaden nie potrafił jej skierować między słupki
87' - Radović, przy nim trzech rywali...
87' - Do końca jeszcze 5 minut. Widzewa raczej nie wygra, chociaż i takie przypadki ten stadion pamięta...
88' - Chinyama z zaskoczenia mocnym uderzeniem próbuje pokonać Fabiniaka, ale ten wyciągnął się jak struna i Edson pobiegł ustawiać piłkę do narożnika
89' - Doping na Legii! RYKNĘŁA ŻYLETA !!!! MOJAAAAA JEDYNA MIŁOŚĆ.... !!!!!!!
89' - CIARYYYYY KONKRETNE !!!!!!
89' - CAŁY STADION RYCZY !!!
90' - A Chinyama rusza z akcją. Był faulowany
90' - Żółta kartka: Joseph Oshadogan (Widzew)
90' - Powinna być czerwona kartka. Była tylko żółta
90' - Tymczasem ciarek ciąg dalszy. MISTRZEM POLSKI JEST LEGIA!!!
91' - Chinyama potrzebuje pomocy lekarzy
91' - Edson ustawił sobie piłkę... Będzie 4-1?
91' - Było blisko. Fabianiak na róg. A sędzia dolicza 2 minuty
92' - Hit z Wiednia na Łazienkowskiej w ogłuszającym rytmie
92' - Legioniści na połowie rywali cały czas...
93' - Roger na lewo do Radovicia...
93' - Rado nadal przy piłce. Chinyama...
93' - Edson... wpada w pole karne, było blisko, bo piłka przeszła tuż obok dalszego słupka...
93' - WARSZAWAAAAAA...
94' - Koniec meczu!





KONIEC ! Legia wygrywa kolejny klasyk. Legia nadal bez straty punktów, chociaż ze straconą bramką
Zapraszamy na www.legialive.pl

Relacja z trybun

Tak może być

Takiego meczu jeszcze nie było. Spotkania z Widzewem zawsze przyciągały na trybuny tłumy kibiców, a fani tworzyli niezapomniane widowiska. Tym razem było inaczej. "Żyleta" przez większość spotkania milczała, głośny doping prowadzili widzewiacy. W 35. minucie wszyscy zgodnie opuścili trybuny, skandując hasło "ekstraklasa dla kibiców". Pięć minut przed końcem meczu na Łazienkowskiej zerwał się doping jakiego dawno już nie było. Ciarki przeszły wszystkich... Fani zaś skandowali "Zobacz Walter, jak być może".

Przed meczem Wojciech Hadaj przypominał, że kto chce, włącza się do dopingu. Chętnych nie było wielu. Krytej zapału starczyło zaledwie na kilka minut. Głównie wtedy, gdy w sektorze gości nie było jeszcze kibiców. Ci dotarli z kilkunastominutowym opóźnieniem i o dziwo nie wykorzystali przyznanej im puli biletów. Na płocie wywiesili dwa transparenty "OE - przestańcie nas karać, zacznijcie rozmawiać" i "Kolator - trzymaj się!". Legioniści tymczasem używali trąbek (tylko część z nich dało się wnieść na stadion), naśladując publiczność, którą chcieliby widzieć na stadionie nasi działacze.

Legioniści, mimo bardzo prestiżowego meczu, nie zamierzali przerywać protestu i milczeli. Tylko raz na jakiś czas słychać było hasło "Nie ma Legii bez Żylety". Po przeszło pół godzinie gry przypomniano, że "cała Legia zawsze razem" i wtedy stadion opustoszał. Odkryta była prawie pusta (problem z miejscem za trybuną), na Krytej zostało kilkaset osób, zupełnie pusty był sektor gości. Zza trybun dochodziły śpiewy obu stron "PZPN, PZPN j... j... PZPN" oraz "ekstraklasa dla kibiców". Legioniści natomiast namawiali swojego prezesa do głośnego dopingu. Na swoje miejsca wróciliśmy dopiero po gwizdku oznaczającym koniec pierwszej połowy. Była to akcja skierowana przeciwko działaniom organizatorów rozgrywek, którzy najpierw nagradzają fanów za oprawy meczowe z wykorzystaniem pirotechniki, a następnie nakładają na kluby srogie kary i raz za razem wyznaczają kolejne zakazy wyjazdowe.

W przerwie sektor gości zmienił się nie do poznania. Łodzianie wywiesili na płocie w miejsce obu transparentów swoje flagi i rozpoczęli głośny doping w asyście bębna. Ich śpiew był doskonale zgrany i słyszalny na całym obiekcie. "Żyleta" mimo wszystko nie przerywała protestu i z bólem serca słuchała, jak nad Łazienkowską dochodziły pieśni sławiące Widzew. W pewnym momencie goście "pojechali" z napastnikiem Legii, Bartłomiejem Grzelakiem, co nie wiedzieć czemu... przyjęte zostało przez kilkudziesięciu warszawiaków oklaskami. Tylko na Krytej w całym tumulcie dało się dosłyszeć niewybredną przyśpiewkę na temat łodzian. Poza tą jednorazową "wpadką", więcej bluzgów z obu stron nie było. Widzew pozdrawiał swoją zgodę z Chorzowa, ale przede wszystkim świetnie dopingował swój zespół.

Mijały kolejne minuty, a my tylko dwa razy byliśmy nieco głośniej. Mowa oczywiście o momentach, kiedy stadion radował się z bramek dla Legii. Do 85 minuty jednak milczeliśmy. Wtedy odkryta zaczęła skandować "Zobacz Walter, jak być może", po czym z całą siłą ryknęliśmy, że "Moja jedyna miłość to jest Legia". Aż ciarki przeszły po plecach! Ryk, jakiego dawno nie było! Przez pięć minut zdarliśmy gardła konkretnie i aż żal pomyśleć, że moglibyśmy tak śpiewać przez całe spotkanie. Przez ostatnie minuty, kiedy dawaliśmy z siebie wszystko było tak, jak normalnie byłoby od początku.
Słychać było tylko nas, Widzew tylko momentami próbował się przebić. Nawet końcowy gwizdek sędziego nie był w stanie zamknąć ust legionistom. "Legiaaaa Warszawaaa" - cała odkryta jak w amoku wykonywała hit z Wiednia. Przyłączyli się do niego nasi piłkarze, którzy fetowali pod naszym młynem wygraną z odwiecznym wrogiem.

"Niech oni w końcu przestaną z nami walczyć, a zrozumieją, że wszystkim nam zależy na tym, by Legia była najlepsza" - mówił po meczu jeden z kibiców. Trudno się z nim nie zgodzić. Nie od nas to jednak zależy, ale mimo to, wciąż czekamy na szczęśliwy koniec. Jako że 5 minut znakomitego dopingu nie jest w stanie zrekompensować 85 minut słabiutkiego śpiewu, nasza ocena nie może być tego dnia wysoka.

Frekwencja 11 773
Kibiców gości: 923
Flagi gości: 7

Doping Legii: 3
Doping Widzewa: 9

Autor: Bodziach

Oceń legionistów
Komentarze (231)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.