Puchar Ekstraklasy
faza grupowa

2425
Warszawa
18.09.2007
18:00
Legia Warszawa
Ruch Chorzów
Legia Warszawa
0-0
Ruch Chorzów
1 Wojciech Skaba
21 Wojciech Wocial 76'
4 Dickson Choto 76'
16 Maciej Świdzikowski 66'
24 Jakub Wawrzyniak
32 Miroslav Radović
30 Martins Ekwueme
9 Marcin Burkhardt
28 Marcin Smoliński
18 Bartłomiej Grzelak 66'
13 Maciej Korzym
82 Jan Mucha
7 Piotr Giza
11 Tomasz Kiełbowicz 76'
19 Takesure Chinyama
22 Radosław Mikołajczak 76'
26 Inaki Astiz 66'
29 Adrian Paluchowski 66'
Matko Perdijć 30
Grzegorz Bonk 16
Marcin Klaczka 15
Maciej Sadlok 4
Jovan Ninković 2
69' Grzegorz Domżalski 18
46' Grzegorz Baran 7
Tomasz Sokołowski 38
78' Łukasz Janoszka 14
68' Grażvydas Mikulenas 18
Lilo Barbosa 7
Robert Mioduszewski 96
78' Krzysztof Nykiel 8
46' Michał Pulkowski 17
68' Martin Fabus 24
69' Ariel Jakubowski 29
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Vicuna
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Duszan Radolsky
Asystent trenera: Tomasz Fornalik
Kierownik drużyny: Jarosław Barteczko
Masażyści: Tomasz Mrochen
Sędziowie
Główny: Włodzimierz Bartos
Asystent: Konrad Sapela
Asystent: Radosław Siejka
Techniczny: Tomasz Radkiewicz
Relacja

Mokro i nudno

Po nudnym spotkaniu Legia zremisowała bezbramkowo z chorzowskim Ruchem 0-0 w pierwszym meczu fazy grupowej Pucharu Ekstraklasy. Spotkanie obejrzała garstka kibiców, a przez 90 minut nad stadionem padał rzęsisty deszcz. I to chyba deszcz był najciekawszym wydarzeniem wtorkowego wieczora na Łazienkowskiej. Gdyby nie on, kibice zapewne usnęliby na trybunach. Po raz kolejny okazało się, że Puchar Ekstraklasy to chybiony pomysł.

Jedyny pozytyw wynikający z tych rozgrywek, to możliwość pokazania się zawodników z rezerw lub grających rzadziej w pierwszej drużynie. We wtorek Jan Urban szansę gry dał Wojciechowi Wocialowi i Maciejowi Świdzikowskiemu. Na murawie pojawił się także Wojciech Skaba oraz inni zawodnicy, którzy zazwyczaj zasiadają na ławce rezerwowych. W grze Legii było więc dużo przypadku. Ale nie może być inaczej, gdy na boisku pojawiają się zawodnicy, którzy nie grają wspólnie na co dzień.

Spotkanie z Ruchem było bardzo ważne dla Marcina Burkhardta, Miroslava Radovića i Jakuba Wawrzyniaka. Dwóch ostatnich w pierwszych meczach ligowych było pewniakami trenera Legii. Później stracili zaś miejsce na rzecz odpowiednio Kamila Grosickiego i Tomasza Kiełbowicza. Dwoili się więc i troili by udowodnić, że to im należy się gra od pierwszej minuty. Ich sprzymierzeńcem na pewno nie była mokra murawa. Nie pomagał także poziom meczu, który był żenująco niski. „Rado” i „Wawrzyn” nie pokazali więc nic wielkiego. Okazuje si, że trener Urban dobrze robi stawiając na „Grosika” i „Kiełbika”.

Osobna opowieść to osoba „Burego”. Ten na murawie pojawił się pierwszy raz od czerwca. Szarpał, walczył, ale niestety nie zachwycił. „Wiem, że stać mnie na więcej” – samokrytycznie przyznał po meczu piłkarz. Szkoleniowiec był zaś zadowolony, że zawodnik kondycyjnie wytrzymał 90 minut.

Na tym kończą się pozytywy wtorkowego meczu. Wypadałoby więc przejść do negatywów, tylko czy naprawdę warto? Co prawda można opisywać nieudane akcje Legii. Strzały Burkhardta, które sam zawodnik określił, jako „wołające o pomstę do nieba”. Jedyną dobrą akcję meczu, w której Dickson Choto nie trafił do siatki z najbliższej odległości. Można pisać o rzutach wolnych sprzed linii pola karnego, które seriami bił Maciej Sadlik. Piłka i tak za każdym razem minimalnie mijała bramkę Skaby. Tylko po co o tym pisać? Puchar Ekstraklasy jest mało prestiżowy, więc i relacja z niego będzie mało prestiżowa:-).

Lepiej skupić się już na piątkowej rywalizacji z Koroną Kielce. Tam walka będzie już na całego. Legia wygrała siedem spotkań z rzędu, ale grono malkontentów niczym mantrę powtarza zdanie: „I co z tego? Popatrzcie z kim grała ta Legia”. Skoro ogranie mistrza Polski na jego stadionie nie wystarczyło, to trzeba pokonać także i kielczan. I tylko malkontenci nadal będą wiedzieli swoje. Ale oni są niereformowalni.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

We wtorek o godzinie 18. na Łazienkowskiej legioniści, po 4 latach przerwy, zmierzą się z Ruchem Chorzów. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji LIVE!
Witamy ze stadionu warszawskiej Legii. Już za kwadrans początek spotkania pomiędzy Legią a Ruchem Chorzów
Zainteresowanie spotkaniem jest znikome. Tak na oko kibiców jest tylu ilu było podczas sparingu z Jaglellonią...
W pierwszym składzie Legii wyszli Skaba, Świdzikowski i Wocial
Z głośników puszczony Sen o Warszawie... niebawem początek spotkania
Piłkarze czekają już w tunelu
Legioniści na biało-czarno, chorzowianie na szaro-czarno
Na łuku od ulicy Łazienkowskiej 3 kibiców

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Z autu Wocial. Podanie do Radovicia, ten do Ekwueme, stracili piłkę legioniści
2' - Teraz od bramki rozpoczyna Wojtek Skaba
3' - Z autu na wysokości pola karnego Legii chorzowianie
3' - Dalekie podanie do Korzyma, ten w narożniku boiska... wywalczył rzut z autu
5' - Strzelał Smoliński... niecelnie
6' - Radović na 16 metrze... za słabe podanie do Wociala, ale legioniści nadal w ataku
7' - Dośrodkowanie z lewej strony Wawrzyniaka... rzut rożny dla Legii
7' - Krótkie rozegranie do Radovicia. Serb sam próbuje minąć dwóch obrońców - poślizgnął się i stracił piłkę
9' - Janoszka faulowany przez Świdzikowskiego przy linii bocznej
9' - Dośrodowanie Sadloka... strzela głową Ninković - broni Skaba
9' - Korner dla Ruchu
10' - Ponownie dośrodkowuje Sadlok, wybijają obrońcy Legii - za słabo i ponownie Ruch
10' - Futbolówka wraca w pole karne Legii, ale jest tam także Choto i Skaba
11' - Radović do Grzelaka, ten próbował prostopadle uruchomić Smolińskiego - mamy rzut rożny
11' - Złe rozegranie stałego framgnetu gry przez Legię
13' - Janoszka chciał minąć dwóch obrońców Legii i wymusić rzut karny - bez efektu
14' - Brzydko faulowany Miro Radović w narożniku pola karnego. Do bramki Perdjijcia ok 25 metrów
14' - Będzie uderzał Bury...
14' - Mocno, ale chorzowski bramkarz zdołał wybić piłkę na rzut rożny!
15' - Dośrodkowanie Smolińskiego zbyt niskie i wybili obrońcy
16' - Dobra okazja dla Ruchu. Z prawej strony uderzał Barbosa, piłka po rykoszecie trafiła do Janoszki, a ten uderzył mocno, ale Skaba obronił
17' - Radović ze Smolińskim zamienili się stronami
17' - Samotna akcja Lilo... mija Wociala i uderza prosto w Świdzikowskiego
18' - Nad stadionem od początku pada rzęsisty deszcz
19' - Niedokładne wybicie Skaby, ale odzyskali piłkę Wojskowi
19' - Kontrę wyprowadza Smoliński. Podaje na prawą stronę do Korzyma, a ten zablokowany przez obrońcę - tylko aut
19' - Legia cały czas utrzmuje się przy piłce, Ekwueme dośrodkowuje w pole karne, ale nikogo tam nie było
20' - Bury szarżuje z prawej strony, na wysokości pola karnego dogrywa piłkę do środka.. za słabo i prosto pod nogi obrońcy
22' - Kolejny korner dla Legii. Powoli do narożnika zmierza Smoła
22' - Dośrodkowanie... próba główki Ekwueme - baaardzo niecelna
23' - Ninković opatrywany przy linii bocznej - chwila przerwy w grze
24' - Jan Urban udziela rad Marcinowi Burkhardtowi
24' - Fatalne zagranie Wawrzyniaka na środku boiska.
25' - Legioniści posiadają optyczną przewagę ale kompletnie nic z niej nie wynika
25' - Radović wycofuje piłkę do Wociala, ten z pierwszej próbuje dośrodkować... niecelnie
26' - Kontra Ruchu.. Lilo sam sam... mija Świdzikowskieo i jest sam na sam... fantastycznie broni Skaba!
26' - To była najgroźniejsza sytuacja w tym spotkaniu
27' - Mocne uderzenie z rzutu wolnego Sadloka przeleciało nad poprzeczką bramki Legii
28' - Radović dośrodkowuje z prawej strony... Perdijić wyłapuje piłkę
29' - Świetnie Sokołowski wykłada piłkę do Lilo... ten uderza z 16 metrów minimalnie nad poprzeczką!
30' - A moknący na trybunie orkdytej kibice urządzili sobie odliczanie po czym pocierali butami o mokre krzesełka - kryta nagrodziła to oklaskami ;-)
30' - Radović, Radović... i mamy rzut rożny
31' - Zaskakujący strzał Burkhardta... bramkarzowi piłka wyślizgnęła się z rąk i kolejny korner
31' - Wrzutka Burkhardta nie przynoisł żadnego efektu - już akcję wyprowadzili goście
33' - Faul Świdzikowskiego, o ok 35 metrów do bramki Skaby - lewa strona boiska
33' - Dośrodkowanie Sokołowskiego, wybili obrońcy Legii
34' - Smoliński chciał dryblować, a w prosty sposób potknął się na piłce
36' - Żółta kartka: Wojciech Wocial (Legia)
37' - Arbiter ukarał żółtą kartką Wociala
41' - Sokołowski do Mikulenasa, ten próbuje sam... za wolno, ale teraz faul Ekwueme ok 30 metrów do bramki Legii
43' - Bury decyduje się na strzał z 30 metrów - nad poprzeczką. Od bramki Perdijić
44' - Janoszka minnął dwoch legionistów, ale jego akcja zatrzymała się na Dicksonie Choto
45' - Z autu na wysokości pola karnego Ruchu legioniści. Wocial do Grzelaka, ten... traci piłkę
46' - Choto nie dał się okiwać Lilo i przerwaą akcję gości
46' - Arbiter dolicza jedną minutę
46' - Znakomita okazja dla Legii! Radović wyłożył piłkę Korzymowi a ten uderzył pod poprzeczkę ale bamkarz zdołał piłkę wybić na rzut rożny!
47' - Faul w ataku Martinsa Ekwueme
47' - Koniec pierwszej połowy

Zakończyła się pierwsza część gry słabego meczu.
Obie drużyny wróciły już na murawę
Legioniści bez zmian, w Ruchu jedna zmiana

46' - Początek drugiej połowy
46' - Zmiana Ruch: Grzegorz Baran - Michał Pulkowski
48' - Akcja Legii... na spalonym Grzelak
49' - Faulowany Bonk w narożniku pola karnego.
49' - Sadlok i Sokołowski szykują się do wykonania stałego fragmentu gry...
49' - Sadlok uderzył metr nad poprzeczką
50' - Korzym atakuje prawą stroną i jest powalony na ziemię - faul dla Legii
51' - Dośrodkowanie Radovicia wybili obrońcy
52' - Najaktywniejszy w drużynie Legii Radović podaje w pole karne... bez efektu
52' - Mikulenas faulowany przez Choto
52' - Bonk uderza mocno tuż nad ziemią - prosto w Skabę
57' - Na boisku nudy - nie ma o czym pisać
57' - Choć teraz w ataku legioniści. Ponowny drybling Radovicia zakończony stratą piłki
58' - Strzał Korzyma z 22 metrów słaby i niecelny
59' - Bury na prawą stronę do Radovicia... tylko aut dla Legii
59' - Jęk zawodu na trybunach. Grzelak otrzymał dobrą piłkę na 9 metr... i strzelił Panu Bogu w okno
60' - "Oto jest dzień który dał nam Pan... weslemy się i radujmy się w nim" - śpiewa przemoknięta Żyleta
62' - Walka bark w bark Korzyma z Bonkiem.. sędzia gwiżdże i...
62' - Żółta kartka: Maciej Korzym (Legia)
62' - Legionista ukarany za dyskusje po niekorzystnej dla siebie decyzji
63' - Przy linii bocznej rozgrzewają się Paluchowski, Mikołajczak, Kiełbowicz i Astiz
65' - Skaba odważnym wyściem wybija piłkę na aut
65' - Piłka trafia na 6 metr do Mikulenasa... na szczęście napastnik Niebieskich się poślizgnął
66' - Skaba piąstkuje piłkę poza pole karne o dośrodkowaniu Sokołowskiego
66' - Faul na Smolińskim
66' - Żółta kartka: Lilo Barbosa (Ruch)
66' - Do wejścia przygotowani Paluchowski i Astiz
67' - Zmiana Legia: Bartłomiej Grzelak - Adrian Paluchowski
67' - Zmiana Legia: Maciej Świdzikowski - Inaki Astiz
69' - Zmiana Ruch: Grażvydas Mikulenas - Martin Fabusz
70' - Zmiana Ruch: Grzegorz Domżalski - Ariel Jakubowski
70' - Seria zmian w jednej i drugiej drużynie
70' - Radović faulowny na linii pola karnego. Sędzia odgwizdał rzut wolny z lewej strony
71' - Sam poszkodowany ustawia piłkę...
71' - Nietypowe rozegranie. Rado podał przed pole karne bo Burego, ten strzelil fatalnie ale piłka wpadła pod nogo Choto ale obrońca Legii z 5 metrów podał do bramkarza...
72' - Paluchowski wycofuje do Burego, ten uderza daleko od bramki
73' - Korzym sam atakuje lewą stroną... ale zwolnił akcję, odegrał do Radovicia i już po akcji Legii
74' - Mocne uderzenie Sokołowskiego z 18 metrów - rzut rożny dla Ruchu
75' - Na spalonym Radović
76' - Jakubowski wyjechał z futbolówką na aut
76' - Choto bez problemów poradził sobie z Lilo
77' - Bramkarzowi Ruchu coś stało się w rękę - chwila przerwy w meczu
77' - Kolejne dwie zmiany w drużynie Legii
77' - Zmiana Legia: Dickson Choto - Tomasz Kiełbowicz
77' - Zmiana Legia: Wojciech Wocial - Radosław Mikołajczak
77' - Opaskę kapitana od Dicksona przejął Tomek Kiełbowicz
79' - "Strzelcie coś wreszcie" - krzyczy jeden z kibiców i po chwili precyzuje adresata... "mówię do Legii"... a Legia na razie nic, za to będzie kolejna zmiana w zespole Ruchu
79' - Zmiana Ruch: Łukasz Janoszka - Krzysztof Nykiel
81' - Bury rozciągnął grę na prawą stronę, tam dośrodkował Radović ale Paluchowski nie opanował piłki
82' - Lilo czy Skaba? Biegną obaj... szybszy bramkarz Legii
83' - Akcje Legii przeprowdzane środkiem pola szybko kończą się przed polem karnym Ruchu
85' - Mikołajczak faulowany blisko pola karnego
85' - To będzie okazja do strzału dla Tomka Kiełbowicza
86' - Legionista próbował dośrodkowywać - zbyt nisko
87' - Radović próbuje sam coś zrobić. Teraz Eksuwme do Kiełbika, ten do Burego, Smoliński... legioniści przesuwają się pod pole karne gości...
87' - Mikołajczak strzela - fatalnie.
88' - Jeszcze tylko kilka minut i wszyscy z radością rozejdą się do domów
89' - Kto dziś nie zdecydował się na wizytę na Łazienkowskiej to nie ma czego żałować
90' - Gol dla Ruchu? heh... nie ma sędzia odgwizdał pozycję spaloną
91' - Żółta kartka: Adrian Paluchowski (Legia)
91' - Paluch chciał wślizgiem przeciąć wykop piłki przez bramkarza gości, ale śliska murawa spowodowła że przejechał jeszcze kilka metrów do przeodu i sfaulował golkipera Ruchu
92' - Druga połowa zostaje przedłużona o 3 minuty
92' - Ekwueme z pierwszej piłki oderza wysoko, wysoko nad poprzeczką
94' - Wawrzyniak doznał jakiegoś urazu i opuszcza boisko
95' - Głośne OLE od żylety dla chłopców podających sobie piłki pod trybuną ;-)
96' - Jeszcze ostatnia szansa, Smoliński podaje do Paluchowskiego... ale niedokładnie
96' - Ciągle jednak Legia przy piłce, ostatni zryw...
96' - Koniec meczu!





Z radością wszyscy przyjęli końcowy gwizdek. Mecz bez żadnej historii. Można się tylko zapytać - po co ten puchar?

Relacja z trybun

Nietrafione prognozy

Spotkanie Legii z Ruchem było wyjątkowo mało atrakcyjnym widowiskiem. Na trybunach pustki jak na sparingu, brak jakiejkolwiek atmosfery i padający rzęsiście deszcz - to nie to, z czego słynie Legia.

Choć prognoza pogody na dziś była niezła, to półtorej godziny przed spotkaniem zaczęło lać niemiłosiernie. Tak też było całe 90 minut. Niewątpliwie aura odstraszyła tych, którzy wahali się, czy przybyć na Łazienkowską. Oprócz 15 złotych za bilet, zapewne zaoszczędzą oni również na lekach. Swoją obecnością nie zaszczycili nas również chorzowianie. Sektor pod zegarem przez cały mecz pozostał pusty.

Fani Legii oklaskami przywitali byłego gracza naszej drużyny, Tomka Sokołowskiego. Później zaczął się mecz... i właściwie niewiele się działo. Zarówno na boisku, jak i na trybunach. Na Krytej co jakiś czas ożywiała się orkiestra, ale nie zachęciła kibiców do dopingu. Żyleta właściwie cały czas milczała, nie licząc dwóch-trzech przebłysków. Nie miały jednak one nic wspólnego z normalnym dopingiem. Z nudów fani pocierali butami o krzesełka, wywołując radość na Krytej. Później jeszcze gromkim "ole" nagradzano kolejne podania chłopców od podawania piłek. W przerwie wszyscy próbowali się jakoś schronić przed deszczem za trybunami, a Kryta podziwiała niestrudzone dziewczyny z Hasao. Po przerwie właściwie nic godnego uwagi się nie działo. Zaraz po zakończeniu mało interesującego spotkania, wszyscy szybkim krokiem opuścili trybuny.

Nie po raz pierwszy okazuje się, że rozgrywki Pucharu Ekstraklasy nie cieszą się zainteresowaniem fanów. Na razie na zmiany się nie zanosi, tym bardziej, że terminy rozgrywania spotkań do specjalnie atrakcyjnych nie należą. Niestety w najbliższy piątek mamy "wolne", bowiem Korona zamierza wypełnić prośbę naszych działaczy i nie wpuści nas na swój stadion. W związku z tym pozostaje nam czekać na przyszłotygodniową wyprawę do Nowego Sącza. Tam nie może nas zabraknąć.

Frekwencja: 2425
Kibiców gości: 0
Doping Legii: 0

Autor: Bodziach

Oceń legionistów
Komentarze (57)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.