Ekstraklasa
8. kolejka

13672
Kielce
21.09.2007
20:00
Korona Kielce
Legia Warszawa
Korona Kielce
1-0
Legia Warszawa
2' Bonin
(1-0)
13 Maciej Mielcarz
22 Marcin Kuś
28 Marcin Drzymont
44 Jose da Rosa Hernani 79'
29 Robert Bednarek
15 Grzegorz Bonin
7 Neves Soares Hermes
6 Mariusz Zganiacz 73'
6 Paweł Sasin 66'
5 Edi Andradina
9 Marcin Robak
33 Radosław Cierzniak
5 Andrius Skerla 79'
3 Piotr Celeban
30 Gabriel Nowak
37 Piotr Świerczewski 73'
25 Marcin Kaczmarek 66'
5 Maciej Kowalczyk
Jan Mucha 82
Jakub Rzeźniczak 25
Błażej Augustyn 5
Inaki Astiz 26
Tomasz Kiełbowicz 11
60' Miroslav Radović 32
Aleksandar Vuković 14
Piotr Giza 7
Guerreiro Roger 6
62' da Silva Edson 27
74' Takesure Chinyama 19
Wojciech Skaba 1
Jakub Wawrzyniak 24
60' Kamil Grosicki 8
62' Martins Ekwueme 30
74' Bartłomiej Grzelak 18
Maciej Korzym 13
Marcin Burkhardt 9
Trener: Jacek Zieliński
Asystent trenera: Arkadiusz Kaliszan
Kierownik drużyny: Paweł Wolicki
Lekarz: Jacek Nosek
Masażyści: Marek Konieczny, Grzegorz Podsiadło
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Vicuna
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Sędziowie
Główny: Grzegorz Gilewski
Asystent: Maciej Wierzbowski
Asystent: Dariusz Wardak
Techniczny: Łukasz Śmietanka
Relacja

Seria zwycięstw przerwana

Po siedmiu ligowych zwycięstwach piłkarze Legii musieli uznać wyższość rywala. Ich pogromcą okazała się Korona Kielce. Jedyna bramka meczu padła już w 2. minucie po strzale Grzegorza Bonina. Była to pierwsza akcja gospodarzy w piątkowym spotkaniu.
Legia ani razu nie wygrała z Koroną w lidze na stadionie w Kielcach. Na kolejną okazję trzeba będzie zaczekać co najmniej rok.

Po raz kolejny wszystkich zaskoczył trener Jan Urban, który posadził na ławkę Kamila Grosickiego. Jego miejsce zajął Miroslav Radović. Nie był to jednak dobry mecz w wykonaniu Serba, który co prawda walczył, ale nie pokazał tylko ułamek swoich umiejętności. Sam mecz zaczął się dla legionistów tragicznie. Nie minęło 120 sekund i Jan Mucha musiał wyciągać piłkę z siatki. Katastrofalny w skutkach błąd popełnił Błażej Augustyn, który wybił piłkę wprost pod nogi Mariusza Zganiacza. Ten błyskawicznie odegrał ją do Ediego, a ten piętą podał do Grzegorza Bonina i było 1-0 dla Korony. Upływała właśnie 99. sekunda. Gol ustawił spotkanie i sprawił, że było pozamiatane.

Oczywiście do końca meczu było jeszcze daleko i legioniści wzięli się do odrabiania strat. W piątkowy wieczór zawiodła jednak skuteczność legionistów. Takesure Chinyama często podejmował złe decyzje, strzelając ze znacznych odległości. Wciąż dominowali jednak Wojskowi. Korona przyczaiła się na własnej połowie i liczyła na kontry. Nie była to jednak dobra taktyka, gdyż z każdą minutą było coraz groźniej pod bramką kielczan. W 19. minucie wydawało się, że gol musi paść. Z 7. metra głową uderzał Edson. Piłkę ręką zatrzymał Marcin Drzymont. Futbolówka zmierzała do bramki, więc sędzia powinien podyktować rzut karny i ukarać zawodnika Korony czerwoną kartką. Zamiast tego był rzut rożny dla Legii. Żółty kartonik zobaczył za to Edson, który u sędziego zaczął dochodzić swoich racji. „Sędzia powiedział nam, że to było przypadkowe zagranie ręką” – tłumaczył po meczu Aleksandar Vuković. Czemu jednak sędzia podjął taką decyzję? To pozostanie jego słodką tajemnicą.

Jeszcze więcej szczęścia gospodarze mieli w 49. minucie. Pod bramką Macieja Mielcarza kotłowało się niemiłosiernie. Najpierw strzelał Vuković, ale jego strzał sparował jeden z obrońców. Piłka wylądowała pod nogami Inakiego Astiza, który zdecydował się na błyskawiczne uderzenie. Po jego strzale futbolówka odbiła się od nogo bramkarza, uderzyła w słupek i wyszła w pole. Cała akcja rozgrywała się pięć metrów od bramki Korony.

I tak wyglądała cała druga połowa. Legia biła głową w mur i nie potrafiła sforsować kieleckiej obrony. Trener Urban, widząc nieporadność swoich zawodników, do gry wysłał Grosickiego, Martina Ekuewme i Bartłomieja Grzelaka. Jednak i oni nie dali rady nic wskórać. Sporo ożywienia wniósł „Grosik”, ale w Kielcach jego rajdy były jałowe i nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. W ostatnich sekundach Grosiki mógł rozstrzygnąć losy meczu, ale w końcu zatrzymał się na trzecim obrońcy i remisu nie udało się uratować.

Legia przegrała pierwszy raz w tym sezonie. Wciąż jednak pozostaje liderem rozgrywek. Widomo było, że prędzej czy później musi przyjść pierwsza porażka. Chyba nikt nie marzył, że Wojskowi wygrają 30 spotkań ligowych. W piątkowy wieczór cieszył się Jacek Zieliński. Ale znając „Zielka”, który przez 15 lat związany był z Legią, to była to dla niego nieco gorzka radość. Oby po następnym ligowym meczu nie cieszył się Orest Lenczyk. Zanim na Łazienkowską przyjedzie GKS Bełchatów, legionistów czeka wyjazd do Nowego Sącza. Już we wtorek okazja do rehabilitacji.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

O godzinie 20. na stadionie w Kielcach początek spotkania pomiędzy Legią a Koroną. Serdecznie zapraszamy do śledzenia naszej relacji LIVE!
---------------------------------------------

Obie drużyny jeszcze rozgrzewają się
Miło nam poinformować, że z tego spotkania przeprowadzimy również relację radiową. Serdecznie zapraszamy na Legia.FM. Wydarzenia z boiska będzie komentował Tomek Janus.
Piłkarze wychodzą na murawę
Legioniści na biało-czarno, kielczanie tradycyjnie na żółto-czerwono
Zerwał się doping dla miejscowej drużyny
Za chwilę początek spotkania

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Kibice gospodarzy prezentują efektowną oprawę za bramką srzeżoną przez Mielcarza
2' - W obronie zaczyna Legia. Z autu Kiełowicz
3' - GOL! Grzegorz Bonin! (Korona)
3' - Koszmany początek w wykonaniu Legii. Błąd popełnił Augustyn i Bonin bez problemów pokonał Muchę...
4' - Teraz świetnie obrońcy uwolnił się Chinyama... ma pusto przed sobą... ale po co strzelać ... niecelnie
5' - Nieporozumienie Vukovicia i Radovicia i od bramki Mielcarz
6' - Chinyama teraz zamiast uderzać dograł na skrzydło do Radovicia, ten w ostatniej chwili zdołał dośrodkować ale bez problemów piłkę złapał Mielcarz
6' - Na spalonym Robak
7' - Rzeźniczak dośrodkowuje na 7 metr... piłkę przejmuje Chinyama... ale fatalnie furbolówka mu odskoczyła...
9' - Faul na Chinyamie na środku boiska
9' - Złe podanie Radovicia przejmuje Zganiacz i wypowadza atak Korony. Legioniści przerwali go faulem
10' - Astiz w pojedynku główkowym z Robakiem przegrał, ten dośrodkował a Mucha wypiąstkował furbolówkę
10' - Indywidualna akcja Chinyamy... mija trzech obrońców i uderza z 18 metrów bardzo niecelnie
12' - Chinyama opatrywany za bramką Mielcarza. Chyba napastnikowi Legii poleciała krew z nosa
14' - Płaskie podanie z lewej srony na 10 metr do Ediego, ten z pierwszej piłki uderza niecelnie
14' - Chinyamana głowie ma założony bandaż, ale będzie gotowy do gry.
14' - Faul na Kiełbowiczu
15' - Zbyt mocne podanie Rogera do Rzeźniczaka - aut dla Korony
15' - Edi sam na sam z Muchą... goni go Kiełowicz i zmusza do strzału z 16 metrów, który pewnie broni bramkarz Legii
17' - Strzał Rogera z 20 metrów przeleciał nad poprzeczką
19' - Świetna okazja dla Legii.. Edson uderza z głóki, ręką broni jeden z kielczan! a sędzia nie reaguje!
19' - Żółta kartka: da Silva Edson (Legia)
20' - Tylko rzut rożny dla Legii...
21' - Chiyama zmarnował sam na sam!
25' - Faulowany Radović przy linii bocznej
27' - Po akcji Rzeźnika od bramki Mielcarz
27' - Kiełbowicz powstrzymał Bonina wybiciem piłki na aut
28' - Teraz rzut rożny wykonuje Edi
28' - Głębokie dośodkowanie.. Rzeźniczak wybił futbolówkę
29' - Brzydki faul na Kiełbowiczu
29' - Żółta kartka: Grzegorz Bonin (Korona)
30' - Robak okiwał Augustyna, biegnie kilkanaście metrów i podaje płasko w pole karne... ale piłkę przechwytuje Astiz
30' - Kontra Korony, Edi podaje do Robaka - we wszystko ładnie wmieszał się Astiz
30' - Przy linii bocznej faulowany Rzeźniczak
30' - Hermes posyła ługą piłkę do Bonina... ale szybszy Mucha
31' - Rzut wolny dla Legii z ok 40 metrów. Przy piłce Edson
31' - Dośrodkowanie wybijają obrońcy. Rusza kontra Korony... na spalonym Edi
32' - Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Giza - nad bramką niestety
34' - Zbyt mocne podanie Gizy do Chinyamy
38' - Augustyn wycofije piłkę do Muchy, a ten daleko wybija
40' - Świetnie piętką zagrał Edi, ale nikt na boisku nie zorientował się w jego zamiarach - Stasiak również
43' - Końcówka pierwszej połowy. Przepraszamy za poblemy z serwerem - jest niestety przeciążony
46' - Na spalonym Robak
46' - Arbiter dolicza jedną minutę
47' - W narożniku boiska aut wywalczył Radović
47' - Koniec pierwszej połowy

Pierwsza część gry za nami. Zasłużone prowadzenie Korony Kielce, która gra otwartą piłkę z Legią. Chinyama zmarnował kilka sytuacji, ale gospodarze również mogli strzelić więcej goli
Piłkarze wrócili na murawę
Legia bez zmian

46' - Początek drugiej połowy
46' - W Koronie również nie nastąpiły żadne roszady
48' - Giza uderza z 25 metrów - trafia w Chinyamę
49' - Przypominamy, że na Legia.FM przeprowadzamy relację radiową. Zachęcamy do słuchania!
49' - Giza uderza z 20 metrów, piłka po rykoszecie wychodzi na rzut rożny
50' -
50' - O kurrrrr!!!!!!! Totalne zamieszanie w polu karnym Krony, jak ta piłka nie znalazła drogi do siatki?! ?!
51' - Legia zaatakowała na początku drugiej częsci gry
51' - Mocne podanie do Robaka bez problemów wyłapuje Mucha
53' - Roger nie zdołął przyjąć piłki po podaniu Kiełbowicza
55' - Faulowany Hermes
56' - Astiz wyprowadza atak Legii. Kiełbowicz Edson.. powalony na murawę a sędzia nie gwiżdże
56' - Teraz w aaku gospodarze, Robak świetnie powstrzymany przez Rzeźniczaka
56' - Vuković na środku boiska. Do ROgera, ten prostopadle do Chinyamy... jego strzał zablokowany przez obrońcę
58' - Błąd sędziego... i Legia uratowana przed stratą kolejnej bramki
59' - Strzał Ediego Mucha sparował na rzut rożny
59' - Zamieszanie w polu karnym Legii... wybita piłka i kontra
59' - ... ale już po kontrze
61' - Zmiana Legia: Miroslav Radović - Kamil Grosicki
61' - Po raz kolejny na spalonym Robak
62' - Szykuje się kolejna zmiana w Legii
62' - Do wejścia gotowy Martins Ekwueme
62' - I znowu Robak na spalonym:)
62' - Zmiana Legia: da Silva Edson - Martins Ekwueme
64' - Legioniści w ataku, Rzeźniczak do Chinyamy i... od nowa trzeba budować akcję
65' - Robak w polu karnym Legii z lewej strony... uderza niecelnie
66' - Zmiana Korona: Paweł Sasin - Marcin Kaczmarek
68' - Zbyt szybko rozegrany rzut wolny przez gospodarzy piłka w siatce Legii, ale akcja będzie cofnięta
68' - Rzut wolny wykonuje Edi...
68' - Pięknie udrzył tuż przy słupku, ale jeszcze piękniej wyciągnął się Mucha i złapał futbolówkę!
70' - Ekwueme fauluje Zganiacza
70' - Żółta kartka: Martins Ekwueme (Legia)
70' - Mariusz Zganiacz będzie chyba musiał opuścić boisko
72' - Roger na lewą stronę do Vukovicia, ten płasko w pole karne... do nikogo
72' - Aut dla Legii na wysokości pola karnego
73' - Faul na Rzeźniczaku. Obrońca Legii zwija się z bólu...
73' - Żółta kartka: Marcin Kaczmarek (Korona)
73' - Do wejścia szykuje się Świerczewski
73' - W pole karne dośrodkowuje Grosicki... pilka spada na 11 metrze i z pierwszej uderza Chinyama niecelnie!
74' - Zmiana Korona: Mariusz Zganiacz - Piotr Świerczewski
74' - Zmiana Legia: Takesure Chinyama - Bartłomiej Grzelak
75' - Rotacja napastników w Legii. Chinyama żegnany gwizdami
78' - Vuković sracił piłkę na środku boiska, poszła kontra Korony, Edi uderzał z 16 metrów - bardzo niecelnie
78' - Robak nie dał rady Astizowi
78' - Tymczasem na środku boiska leży Rzeźniczak, który poślizgnął się i naciągną jakiś mięsień
79' - Będzie mógł jednak kontynuować grę
79' - Żółta kartka: Błażej Augustyn (Legia)
80' - Zmiana Korona: Jose da Rosa Hernani - Andrius Skerla
80' - Roger pospiesza Hernaniego do linii bocznej
82' - Bardzo dobre wyjście Muchy z bramki
83' - Bonin świetnie minął Rzeźniczaka, ale już nie dał rady Augustynowi
84' - Znakomita szansa dla Legii. Grosicki z lewej strony minąłobrońcę, miał miejsce i czas a uderzył wysoko nad poprzeczką...
86' - Dośrodkowanie Vukovicia ledwo główką sięgnął Giza.
87' - Właśnie nna stadionie uaktywniła się grupa kibiców Legii
87' - "Jesteśmy zawsze tam gdzie nasza Legia gra!"
88' - Kibice Legii zasiedli tuż obok trybuny honorowej
89' - Ależ wyśmienutą sytuację zmarnował Edi! Z kilku metrów nie trafił do pustej bramki!
90' - Szansa dla Legii. Giza będzie dośrodkowywał z rzutu wolnego
90' - Daleko do bramki Mielcarza... dośrodowanie wyłapuje golkiper gospodarzy
91' - Arbiter doliczył 3. minuty
92' - Kibice z Warszawy grzecznie siedzący na sektorze zosali już oddzieleni od pozostałych kordonem policji
93' - Rzut rożny wywalczył Grosicki
94' - Zamieszanie .. Drzymont wybija piłkę, teraz pust bramka Legii bo Janu Mucha wybiegł... ale zdążył!
94' - Kibice czekają na ostatni gwizdek
95' - ALje jeszce ostatni atak Legii... Grosicki i Grzelak
95' - Mija obrońców Grosicki... i traci piłkę
95' - Koniec meczu!





Pierwsza porażka Legii w sezonie 2007/08 stała się faktem. Jedyna bramka padła już w 2 minucie a jej autorem był Bonin.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji LIVE! i zapraszamy na www.legialive.pl
"Zobacz Miklas tu jesteśmy - śpiewają fani Legii"

Relacja z trybun

Niemożliwe nie istnieje!

Mecz w Kielcach miał być dla kibiców Legii pierwszym poważnym „zakazowym” sprawdzianem. Wprawdzie kibice Korony zostali poinformowani o naszym przyjeździe, jednak nie mogli w żaden sposób pomóc nam w wejściu na stadion (nie od dziś wiadomo, że działacze kieleckiego klubu z lubością kopiują od zarządu Legii rozwiązania mające na celu zmarginalizowanie roli kibiców w klubie). Zarząd Korony zarzekał się, że na mecz nie wejdzie żadna osoba z meldunkiem w województwie mazowieckim. O tym, jak trudno przekuć słowa w czyn, działacze Korony przekonali się najdobitniej w 87. minucie meczu, kiedy zebrana tuż przy loży vip ok. 30 osobowa grupa najwierniejszych kibiców rozpoczęła głośny doping dla Legii... ale po kolei.

Im bliżej było do meczu, tym częściej zadawanym w rozmowach pytaniem było „Masz jak wejść na mecz w Kielcach?”. A było o to bardzo trudno - zarząd Korony „dziwnym trafem” stał się posiadaczem danych kibiców Legii i weryfikował wszelkie grupy zorganizowane zgłaszające się do klubu z rozlicznych biur poselskich, towarzystw przyjaźni polsko-zagranicznej, kieleckich firm itd. Osobie odpowiedzialnej za udostępnienie naszych danych osobowych przypominamy, że łamanie odpowiedniej ustawy może znaleźć swój finał w sądzie.

Jednak kilkudziesięciu osobom udało się przejść przez gęste sito kontroli i zasiąść na kieleckim stadionie. Były to głównie osoby zaproszone przez OE oraz zarząd Korony:). Innym, po warszawsku, udało się wejść metodą „służbowo, na statek”.

Początkowo niektóre osoby były rozrzucone po stadionie. Dzięki temu wybrańcy losu mieli niewątpliwe szczęście spotkać tych, których w Warszawie spotkać nie sposób – kibiców Polonii. Ci jednak, od spotkania się po meczu woleli wybrać pajacowanie tuż pod kamerami. Na propozycje wymiany numerów stwierdzili, że... zgubili telefon:). Bez komentarza. Zachowanie „muranowskich” kontrastowało z zachowaniem Korony - „Scyzory” napotkanych warszawiaków od razu grzecznie kierowali na przeznaczone dla nas miejsca.

Koniec końców zgromadziliśmy się w ok. 30 osób na sektorze tuż obok loży vip. Niewątpliwie było bardzo wesoło - próbowaliśmy ustalić jaką bandę ma ochrona z Opatowa oraz gdzie na mapie leży Piórków i czy miejscowość ta ma coś wspólnego z prezesem SKLW. Były również spontanicznie wymyślane piosenki o karaluchach i innych insektach.

Nasze spokojne i wesołe zachowanie najwyraźniej nie przypadło do gustu zasiadającemu kilkanaście metrów od nas Stefanowi Dziewulskiemu - na początku drugiej połowy ochrona postanowiła sprawdzić nam wejściówki, a zwłaszcza (znów „dziwnym trafem”) osobom obdarowanym przez zarząd KP zakazami stadionowymi. Na szczęście bilety - takie czy inne - mieli wszyscy.

Parę słów należy poświęcić gospodarzom. „Scyzory” szczelnie zapełniły stadion. Na wejście kielczanie zaprezentowali w młynie ciekawą oprawę z użyciem pirotechniki. Przez cały mecz powstrzymywali się od zorganizowanego bluzgania na nasz klub. Ich doping - raz głośniejszy, raz cichszy, ale bezustanny, był potęgowany przez przykrywający trybuny dach. Aż strach pomyśleć, jak my na Legii potrafilibyśmy wykorzystać atut dachu! Potrafilibyśmy, gdyby tylko na naszym stadionie znów zagościła normalność...

W końcu nadeszła 87. minuta. Wstaliśmy z naszych miejsc i wykorzystując chwile przestoju w śpiewach gospodarzy ryknęliśmy ile sił „Jesteśmy zawsze tam...!!!”. Cisza na stadionie. Konsternacja na trybunach, konsternacja i zmieszanie na twarzach warszawskich działaczy - przecież miało nas nie być! Konsternacja i zakłopotanie u ochrony i policji. Śpiewaliśmy głośno, do końca. „Zobacz Stefan, tu jesteśmy!”, krzyknęliśmy na koniec, machając w stronę robiącego dobrą minę do złej gry, dyrektora ds. utrudniania życia kibicom. Mecz się skończył, niektórzy z zawodników pomachali nam jeszcze z murawy, a po chwili cała warszawska wycieczka została otoczona przez ochronę i policję. I po raz kolejny dziwnym trafem „ktoś” zapragnął, aby wszystkich nas spisać i sprawdzić czy aby nie jesteśmy poszukiwani (wszak będąc kibicem Legii - bandytą, dilerem, złodziejem - nie trudno o to). Jeszcze nieco ponad pół godziny na sektorze i... „Jesteście już wolni!” – zawyrokował policjant. Na koniec odbyliśmy krotka rozmowę z osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo na stadionie Korony – wskazywaliśmy na łamanie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (ochrona w kominiarkach, alkohol na loży vip). Potem udaliśmy się do fur i każdy wrócił sobie do najpiękniejszego z miast.
Po tym wyjeździe rodzi się kila pytań do zarządu KP. Po co utrzymywać martwy „zakaz”? Po co z uporem maniaka twierdzić, że czarne jest białe? Po co utrudniać życie ludziom, którzy chcą tylko jeździć i dopingować ukochany klub? Przecież nie od dziś wiadomo, że dla kibiców Legii niemożliwe nie istnieje...

P.S. Tragiczne wydarzenia, jakie rozegrały się nocą w Kielcach psują radość z wyjazdu i nie dają spokoju każdemu kibicowi, bez względu na klubowe barwy. Ekipom bez zasad pragniemy przypomnieć treść transparentu, który wywiesiliśmy kiedyś na stadionie Wisły Kraków: „Ze sprzętem nie jesteś dla nikogo wzorem. Jeżeli walczysz - rób to z honorem!”.

Wesoły zakazowicz

Oceń legionistów
Komentarze (206)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.