Ekstraklasa
2. kolejka

6000
Gdynia
9.08.2009
17:00
Arka Gdynia
Legia Warszawa
Arka Gdynia
0-1
Legia Warszawa
(0-0)
Rybus 84'
1 Andrzej Bledzewski
17 Mateusz Siebert 46'
23 Maciej Szmatiuk
20 Michał Płotka
29 Robert Bednarek
13 Bartosz Karwan 65'
27 Marcin Budziński 86'
16 Konrad Korczyński
20 Bartosz Ława
18 Marcin Wachowicz
11 Tadas Labukas
33 Norbert Witkowski
7 Dariusz Ulanowski
87 Filip Burkhardt 65'
26 Przemysław Trytko 86'
29 Michał Marcjanik 46'
10 Lubomir Lubenow
16 Grzegorz Niciński
Jan Mucha 82
Jakub Rzeźniczak 25
Inaki Astiz 15
Wojciech Szala 3
Marcin Komorowski 17
Miroslav Radović 32
Ariel Borysiuk 16
Maciej Iwański 8
91' Maciej Rybus 31
66' Sebastian Szałachowski 20
66' Marcin Mięciel 21
Kostiantyn Machnowskij 55
Artur Jędrzejczyk 2
Martins Ekwueme 30
91' Marcin Smoliński 28
66' Guerreiro Roger 6
66' Adrian Paluchowski 14
Tomasz Kiełbowicz 11
Trener: Marek Chojnacki
Asystent trenera: Dariusz Mierzejewski
Kierownik drużyny: Paweł Bednarczyk
Lekarz: Zbigniew Łobodziński
Masażyści: Marek Latos
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Vicuna
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Sędziowie
Główny: Tomasz Mikulski
Asystent: Piotr Sadczuk
Asystent: Krzysztof Myrmus
Techniczny: Jacek Małyszek
Relacja

"Rybka" nad morzem

Istne męczarnie przeżywali legioniści w meczu z Arką Gdynia. Choć przez całe spotkanie dominowali na rywalami to zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w 84. minucie. Gola na wagę trzech punktów po strzale z rzutu wolnego zdobył Maciej Rybus. Po dwóch kolejkach sezonu 2009/2010 Legia ma na swoim koncie komplet punktów.

W niedzielne popołudnie to Legia była zdecydowanym faworytem meczu w Gdyni. Jednak w pierwszych minutach spotkanie było dość wyrównane. Wszystko szybko wróciło jednak do normy i legioniści zyskali przewagę. "Wojskowi" zdominowali środek pola i zepchnęli arkowców pod własne pole karne. Podobnie jak w meczu z Broendby Kopenhaga legioniści nie potrafili jednak swojej przewagi udokumentować bramkami. A okazji ku temu było przynajmniej kilka. Najbliższy szczęścia był w 36. minucie Maciej Rybus. Pomocnik Legii wpadł w pole karne i potężnym strzałem starał się zaskoczyć Andrzeja Bledzewskiego. Co prawda piłka minęła bramkarza Arki, ale zatrzymała się na słupku bramki gospodarzy. Ciągle było 0-0.

Gorąco pod bramką Arki było także po akcjach Marcina Mięciela i Macieja Iwańskiego. "Miętowy" w pełnym biegu znalazł się przed Bledzewskim, ale kopnął piłkę na tyle słabo, że golkiper miejscowych nie miał problemów z jej obroną. Doskonałą okazję zaprzepaścił "Iwan", który mając przed sobą bramkarza, nie trafił czysto w piłkę. Niewiele do szczęścia zabrakło też po strzale Marcina Komorowskiego. Ale znów futbolówka nie chciała wpaść do siatki.

W tym czasie Arka praktycznie nie potrafiła zagrozić bramce Jana Muchy. Przez pierwsze trzy kwadranse gospodarze nie oddali ani jednego strzału na bramkę Legii. Groźniej w polu karnym robiło się tylko po dośrodkowaniach byłego legionisty Bartosza Karwana. Ale i on nie potrafił znaleźć sposobu na pokonanie słowackiego bramkarza "wojskowych".

Mimo zdecydowanej przewagi Legia schodziła do szatni z bezbramkowym remisem. A Jan Urban musiał znaleźć sposób na dotarcie do swoich podopiecznych by ci okazje zaczęli zamieniać na bramki. I w przerwie faktycznie musiały paść ostre słowa, bo po wznowieniu gry legioniści wzięli się na poważnie do roboty. Problemem była jednak cały czas skuteczność.

Z przodu szarpał Sebastian Szałachowski. Z pomocą przychodził mu Miroslav Radović i Maciej Iwański. Ale Bledzewski nie chciał dać się pokonać. Powoli zaczynało pachnieć powtórką z czwartku, kiedy to Legia mimo przewagi nie potrafiła dobić rywala z Danii. Zauważyli to także gospodarze, którzy z każdą minutą coraz śmielej zapędzali się pod bramkę Jana Muchy. Jednak dla gdynian szczytem marzeń był chyba remis 0-0 i bardziej troszczyli się o zachowanie czystego konta niż o strzelenie bramki dającej zwycięstwo.

Minuty mijały i gra stawała się coraz senniejsza. Legioniści wyglądali jakby bili głową w mur i nie mieli pomysłu na strzelenie gola. Aż przyszła 83. minuta. Na rajd zdecydował się wówczas Miroslav Radović. Serba powalił przed polem karnym Michał Płotka. Do piłki ustawionej ok. 25 metrów od bramki podszedł Rybus i precyzyjnym uderzeniem w okienko bramki dał Legii prowadzenie. Do końca meczu pozostawało jeszcze sześć minut i gospodarze rzucili się do ataków. Jednak legioniści nie pozwolili wyrwać sobie wygranej.

Legia zaczęła rozgrywki ligowe od dwóch wygranych. W Gdyni o wygraną nie było jednak łatwo. Najważniejsze jest jednak to, że komplet punktów pojechał do Warszawy.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

16:27 - Witamy ze stadionu Arki w Gdyni! Za pół godziny początek spotkania, za kilka chwilę podamy składy obu drużyn
16:55 - Obie drużyny wychodzą jużna murawę.
Legioniści w biało-czarnych strojach. Arka tradycyjnie na żółto-niebiesko
Za pirwszymi drużynami maszerują juniotrzy Arki z medalami mistrzostw Polski
Na stadionie nie ma kibiców Legii
Młodzi arkowcy zdobyli brązowy medal mistrzostw Polski juniorów starszych
Jak udało nam się ustalić, fani Legii dopiero dotarli do Gdyni i na stadionie powinni pojawić się pod koniec 1. połowy

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczęli gospodarze
1' - Niedokładne podanie Astiza do Rzeźniczaka i aut dla Arki
3' - Od bramki rozpocznie Bledzewski
4' - Szałachowski był faulowany w środku pola, ale sędzia zastosował przywilej korzyści. Radović pobiegł i podał na prawe skrzydło do Rzeźniczaka, który dośrodkował prosto w ręce Bledzewskiego
5' - Borysiuk nie opanował piłki na środku boiska.. akcja Arki.. ale na spalonym Tadas Labukas
7' - Legioniści spokojnie w obronie. Astiz do Szali, ten do Komorowskiego. Teraz Borysiuk prostopadle do Iwańskiego...
7' - Poszła kontra Legii - dośrodkowanie Rybusa znowu wyłapał golkiper Arki
7' - Szala przerywa akcję Ławy
8' - Aut dla Arki na wysokości pola karnego... przejęli piłkę legioniści, ale na krótko
11' - Na spalonym Radović
13' - Indywidualna akcja Szałachowskiego, który minął obrońcę i zdecydował się na strzał z 20 metrów, ale niestety kopnięta po ziemi piłka przeleciała tuż obok słupka!
14' - Komorowski stracił piłkę na środku boiska
15' - Faul na Mięcielu
15' - Wachowicz indywidualnie przedarł się lewą stroną, ale oddał fatalny strzał
16' - Rybus skutecznie powstrzymywany przez Szmatiuka
17' - Strzał Labukasa zablokowany przez Komorowskiego
18' - Mięciel ładnie przejął piłkę na środku boiska, ale posłał za mocne podanie w stronę Szałachowskiego.
18' - Borysiuk poślizgnął się i przy okazji faulował Ławę
20' - Do chwili obecnej legioniści oddali dwa celne i jeden niecelny strzał na bramkę Bledzewskiego
20' - Rzut wolny dla Arki z około 30 metrów, z lewej strony boiska
20' - Żółta kartka: Maciej Iwański (Legia)
21' - Legionista ukarany za dyskusję z arbitrem
21' - Astiz chyba był faulowany, ale sędzia nakazał grać dalej
23' - Iwański dośrodkowuje w pole karne... obrońca szybszy od Mięciela
23' - Jeszcze w ataku legioniści, próbujemy przedrzeć się w pole karne, ale na razie nieskutecznie
24' - Rzeźniczak odważnie wpada w pole karne między dwóch obrońców i przewraca się... faulu oczywiście nie ma.
26' - Faul na Radoviciu na środkowej linii boiska
26' - Żółta kartka: Michał Płotka (Arka)
26' - Zawodnik Arki ukarany za to przewinienie
27' - Groźnie w polu karnym Arki.. Iwański i Szałachowski... ale niestety nic z tego nie wyszło.
29' - Karwan dośrodkowuje z lewej nogi w kierunku bramki Muchy, ale za mocno i od bramki legioniści
30' - Próba strzału w wykonaniu Iwańskiego, ale piłka po rykoszecie pada łupem Bledzewskiego
31' - Rzeźniczak fauluje Bednarka przy linii bocznej i chyba będzie kartka
31' - Żółta kartka: Jakub Rzeźniczak (Legia)
31' - Tak jest, legionista pociągał arkowca za koszulkę a szła groźna kontra
32' - Groźne dośrodkowanie Karwana z rzutu wolnego wyłapuje Mucha!
33' - W odpowiedzi pięknie zza pola karnego uderzał Maciej Rybus.. bramkarz wybija tuż nad poprzeczką!
33' - Rzut rożny dla Legii nie przyniósł efektu
33' - A tymczasem na stadion dotarła 300 osobowa grupa legionistów
34' - Z lewej strony Rybus wpada w pole karne, ale fatalnie dośrodkowuje
36' - "Nie dla Legii i Warszawy lecz dla naszej wspólnej sprawy" oraz "Śpiewa z nami cały kraj..." śpiewają arkowcy
36' - Rybus potężnie w słupek!!!
36' - Potężną bombę z lewej strony posłał pomocnik Legii, ale piłka wyszła w pole...
39' - Dośrodkowanie Radovicia... głową uderzał Rybus, ale podparł się na plecach obrońcy Arki i sędzia odgwizdał przewinienie legionisty
42' - Szala wycofuje piłkę do Muchy, ten ponownie odgrywa Szali. Ostatnie minuty pierwszej części gry
43' - Rzut rożny dla Legii. Do narożnika biegnie Maciej Rybus
44' - Za niskie dośrodkowanie i już udzie kontra Arki...Szala dobrze zastawił Labukasa, ale tylko na chwilę bo ten zdołął odegrać do Wachowicza, który wywalczył rzut rożny
44' - Mucha piąstkuje daleko piłkę i kontra Legii. Rzeźniczak... Mięciel...
44' - Dośrodkowanie Iwańskiego i strzał Rzeźniczaka broni Bledzewski!
45' - Właśnie ryknęli legioniści "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasza Legia gra!"
45' - To spowodowało ożywienie się gospodarzy - całe trybuny dopingują
46' - Sędzia dolicza minutę!
46' - W ataku Legia - mamy kolejny korner
47' - Iwański dośrodkowuje... piłka spadła pod nogi zawodnikom na 7 metrze ale żaden nie potrafił skorzystać z tej okazji. Najsprytniejszy był Bledzewski
47' - Koniec pierwszej połowy

W pierwszych 45 minutach nie doczekaliśmy się goli, choć to legioniści zdecydowanie przeważali i stworzyli sobie sporo sytuacji by objąć prowadzenie. Najbliżej tego był Maciej Rybus, który trafił w słupek
Zawodnicy już wrócili na murawę. Na środku Szałachowski i Mięciel czekają na gwizdek sędziego

46' - Początek drugiej połowy
46' - Zmiana Arka:

Mateusz Siebert -
Łukasz Kowalski
46' - Legioniści bez zmian
50' - Mucha wyłapał dośrodkowanie Kowalskiego w pole karne
52' - "Legia Warszawa to nasza duma i sława" - niesie się po stadionie
52' - Tymczasem groźna kontra Arki, ale Mucha uprzedził wślizgiem Wachowicza
53' - Kontra! Rybus sam sam.. podaje na 7 metr do Szałachowskiego który nie opanował piłki! Jeszcze próba strzału Iwańskiego... ale bez efektu
53' - Kolejny raz piłkę gubią gospodarze... Radović .. Szałachowski uderza bramkarz odbija ale tam nie było nikogo na dobitkę!
54' - Dobry, aktywny i szybki początek tej części gry w wykonaniu legionistó
56' - Borysiuk strzelał z prawie 30 metrów, po ziemi i za lekko by zaskoczyć Bledzewskiego
57' - Komorowski wywalczył rzut rożny
58' - Legia cały czas na połowie Arki, ale nic z tego nie wynika
58' - Mrowiec fauluje Borysiuka
58' - Żółta kartka: Adrian Mrowiec (Arka)
64' - Na spalonym Karwan
65' - Bledzewski po raz kolejny "kończy" akcję legionistów
65' - Aut dla Legii na wysokości pola karnego
66' - Zmiana Arka:
Bartosz Karwan -
Filip Burkhardt
66' - Zmiana Legia:
Sebastian Szałachowski -
Guerreiro Roger
66' - Zmiana Legia:
Marcin Mięciel -
Adrian Paluchowski
67' - Na spalonym Wachowicz
69' - Próba dośrodkowania Wachowicza mogła zakończyć się groźnie.. piłka spadła na siatkę bramki Muchy
70' - Faul Rogera
71' - Rzut wolny dla gospodarzy - Wachowicz i Ława ustawiają piłkę około 28 metrów przed bramką Muchy
71' - Ale nic z tego stałego fragmentu gry nie wyszło. Piłkę wybił Borysiuk
75' - Wachowicz pędzi prawą stroną i Astiz musiał wybijać na rzut rożny
75' - I ponownie najwyżej wyskoczył Hiszpan wybijając piłkę po stałym fragmencie gry
76' - Rzut rożny wykonuje Rybus
77' - Za lekkie dośrodkowanie, ale piłka wróciła do Rybusa.. legioniści w ataku... ale słabiutko
78' - Paluchowski fauluje na połowie gospodarzy
82' - Faul Szmatiuka w polu karnym Legii
82' - Czasu coraz mniej, a piłkarze ze stolicy nie zachwycają...
84' - Radović faulowany ok 25 metrów do bramki Bledzewskiego! Pozycja dla Macieja Rybusa
84' - GOL! Maciej Rybus! (Legia)
84' - GOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fenomenalne uderzenie Rybusa z rzutu wolnego w samo okienko!!!
85' - Faul na Paluchowskim
86' - Zmiana Arka:
Marcin Budziński -
Przemysław Trytko
88' - Paluchowski uderza z ostrego kąta nad poprzeczką!
90' - Żółta kartka: Marcin Komorowski (Legia)
91' - Małe zamieszanie w polu karnym Legii po dośrodkowaniu Wachowicza, ale ostatecznie piłka wyszła na aut bramkowy
91' - Sędzia dolicza 2 minuty
91' - Zmiana Legia:
Maciej Rybus -
Marcin Smoliński
92' - Urban uścisnął dłoń schodzącego Rybusa, zawodnik podziękował kibicom za doping
93' - Labukas przed szansą na wyrównanie... obok bramki!!
93' - Koniec meczu!





Legia wywozi 3 punkty z Gdyni! Zasłużone, choć wymęczone zwycięstwo legionistów. Ozdobą spotkania był gol Macieja Rybusa z rzutu wolnego. Piłka wpadła prosto w okienko bramki strzeżonej przez Bledzewskiego.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji Live! Zapraszamy na www.legialive.pl
Zawodnicy dziękują kibcom i śpiewają "Warszawa, Warszawa..."
"Dziękujemy za gościnę" - kibice Legii śpiewają w kierunku fanów gospodarzy

Relacja z trybun

Letnie lenistwo

Na pierwszy w tym sezonie krajowy wyjazd przyszło nam jechać do Trójmiasta. Po raz kolejny fani, mimo oficjalnej dystrybucji biletów przez klub, woleli w "tradycyjny" już sposób zdobyć wejściówki.
Dotarcie na stadion tego dnia nie obyło się bez problemów. Choć zbiórkę zaplanowano już 2,5 godziny przed rozpoczęciem meczu, to legijni "bileterzy" z powodu awarii samochodu zaliczyli spore opóźnienie.

Lokalne władze wzięły sobie chyba do serca to, co o fanach stołecznego zespołu wypisywano przed rewanżowym meczem z Broendby, gdyż legioniści zostali "przywitani" sznurem policyjnych radiowozów, wspieranych śmigłowcem, który co chwilę przelatywał nad głowami warszawskich kibiców. Ci jednak nie zwracali większej uwagi na tę niebieską kompanię i czekali jedynie z coraz większym niepokojem na wejściówki, tym bardziej, że do meczu pozostało niespełna pół godziny. W końcu biletowi delegaci pojawili się i sprawnie rozdysponowali wejściówki. Tak czy inaczej, jasne stało się, że z pewnością nie uda nam się wesprzeć naszych piłkarzy od pierwszego gwizdka. Z umówionego miejsca wyruszyliśmy bowiem praktycznie równo o siedemnastej.

Wejście na obiekt Arki przebiegało stosunkowo sprawnie i po kilkunastu minutach wszyscy dotarliśmy na jeden z sektorów gospodarzy. Ostatecznie zjawiliśmy się w liczbie około 250 osób, wliczając fanów zaprzyjaźnionej Olimpii Elbląg.
W zajmowanym przez nas sektorze wywieszono flagę "Legioniści" oraz malutkie, białe płótno z napisanym czarną farbą hasłem "Dżihad Legia".
Pod nieobecność Starucha, kierowaniem dopingiem zajął się nasz drugi wodzirej, Szczęściarz. Ten rozpoczął się od głośnego "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasza Legia gra!", między 35. a 40. minutą spotkania, czyli wówczas, gdy udało nam się wreszcie wejść na stadion arkowców. Warto dodać, że ochrona Arki w ogóle nie czepiała się wnoszenia na stadion tak bębna, jak i megafonu – i to mimo faktu, iż nie zostały one oficjalnie zgłoszone przed meczem. ;)

Fani żółto-niebieskich powitali legionistów głośnym "Nie dla Legii i Warszawy, lecz dla naszej wspólnej sprawy" oraz dobrze nam znanym hasłem skierowanym do właściciela Legii. Przed przerwą zdołaliśmy odśpiewać jeszcze "Moją jedyną miłość" i w zasadzie to by było na tyle.

W przerwie legijni ultrasi prowadzili zbiórkę pieniędzy na renowację flagi "Warriors".
Wszyscy mieli nadzieję, że w drugiej połowie spotkania nasz doping stanie się bardziej żywiołowy. Niestety, trzeba przyznać, że tego dnia taki jednak nie był. Być może częściowo winę za tę sytuację ponosi pogoda – prażące słońce padało bezpośrednio na sektor zajmowany przez legionistów...

Na boisku przez większość czasu wiało nudą, a w naszym sektorze dawało się odczuć letnie lenistwo. Nie inaczej było w przypadku kibiców Arki, którzy również niechętnie i sporadycznie podrywali się do aktywniejszego dopingu.
Mimo iż zdecydowanie najlepiej wychodziło nam odśpiewywanie "hitu z Wiednia" oraz "Ole, ola", trudno było oprzeć się wrażeniu, że zastępca Starucha miał problemy z synchronizacją dopingu i bębna.
Poza wspomnianymi pieśniami, z naszego sektora dało się usłyszeć także: "Tylko Legia...", "Dziś zgodnym rytmem...", "Za nasze miasto" oraz "Warszawę". Prócz tego po raz kolejny zaznaczyliśmy swoją obecność hasłem "Jesteśmy zawsze tam..." oraz odtańczyliśmy legijnego walczyka.

Tak naprawdę obudziliśmy się jednak dopiero w 84. minucie meczu, kiedy w naszym sektorze nastąpiła eksplozja radości po zdobytym przez Maćka Rybusa golu. Śpiewane wówczas "Ole, ola" zabrzmiało naprawdę głośno i przyzwoicie.
Po zakończeniu spotkania odśpiewaliśmy z naszymi piłkarzami "Warszawę". Gdy "wojskowi" podeszli pod nasz sektor przybić piątki, sławiliśmy nasz zespół okrzykiem "Legia Warszawa!". Nie zabrakło także kolejnego "przesłania" dla właścicieli naszego klubu i donośnego "My kibice z Łazienkowskiej nie poddamy się!".

Nim opuściliśmy stadion przy Olimpijskiej, podziękowaliśmy żółto-niebieskim za umożliwienie nam dopingowania naszej drużyny głośnym "Dziękujemy za gościnę". To spotkało się z przychylną reakcją gdynian, którzy odpowiedzieli na hasło oklaskami. Następnie zaintonowaliśmy "Piłka nożna dla kibiców" i zaczęliśmy opuszczać obiekt Arki.

Część fanów wykorzystała fakt wczesnego zakończenia meczu i jeszcze przed powrotem do Warszawy postanowiła pozwiedzać Trójmiasto lub udała się na pobliskie plaże, by wykąpać się w Bałtyku.
Pierwszy krajowy wyjazd w tym sezonie można zatem oficjalnie uznać za zakończony. I gdyby nie przygody z biletami, byłby z pewnością jednym z wielu, które niczym szczególnym się nie wyróżniły.

Frekwencja: 6000
Kibiców Legii: 250
Flagi Legii: 1

Doping Legii: 5
Doping Arki: 5

Statystyki
Arka Gdynia
  • 3 (0+3)
  • 0 (0+0)
  • 4 (2+2)
  • 2 (1+1)
  • 10 (4+6)
  • 14 (9+5)
  • 3 (1+2)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 2 (1+1)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Legia Warszawa
  • 15 (8+7)
  • 8 (4+4)
  • 3 (2+1)
  • 5 (3+2)
  • 11 (4+7)
  • 6 (4+2)
  • 1 (1+0)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
  • 3 (2+1)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (59)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.