Ekstraklasa
11. kolejka

3000
Warszawa
24.10.2009
16:15
Legia Warszawa
Korona Kielce
Legia Warszawa
5-2
Korona Kielce
30' Grzelak
68' Mięciel
72' Mięciel
85' Szałachowski
87' Smoliński
(1-1)
Gajtkowski 1'
Sobolewski 83'
82 Jan Mucha
17 Marcin Komorowski
4 Dickson Choto
15 Inaki Astiz
25 Jakub Rzeźniczak
31 Maciej Rybus
78 Tomasz Jarzębowski 75'
7 Piotr Giza
8 Maciej Iwański
32 Miroslav Radović 46'
9 Bartłomiej Grzelak 46'
55 Kostiantyn Machnowskij
2 Artur Jędrzejczyk
14 Adrian Paluchowski
16 Ariel Borysiuk
20 Sebastian Szałachowski 46'
21 Marcin Mięciel 46'
28 Marcin Smoliński 75'
Radosław Cierzniak 33
77' Kamil Kuzera 3
Jose da Rosa Hernani 44
Aleksandar Vuković 5
Nikola Mijailović 10
Jacek Markiewicz 15
86' Edi Andradina 5
Krzysztof Gajtkowski 11
Jacek Kiełb 15
Cezary Wilk 28
80' da Silva Edson 37
Zbigniew Małkowski 22
Dariusz Łatka 28
86' Mariusz Zganiacz 6
77' Paweł Sobolewski 29
Ernest Konon 30
Piotr Malarczyk 4
80' Paweł Kal 9
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Vicuna
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Marek Motyka
Sędziowie
Główny: Mirosław Górecki
Asystent: Marcin Lis
Asystent: Zbigniew Szymanek
Techniczny: Tomasz Wajda
Relacja

Z piekła do nieba. Koniec kilku serii

Bardzo emocjonujące spotkanie obejrzeli dziś nielicznie zgromadzeni przy Łazienkowskiej kibice. Nie zabrakło spięć, czerwonych kartek i tego co najważniejsze w futbolu - goli.

Rozpoczęła Legia i od razu stworzyła groźną sytuację, po której Radović przeniósł piłkę nad bramką. Goście odpowiedzieli szybką i skuteczną kontrą. Piłka po zamieszaniu w polu karnym trafiła do Gajtkowskiego, a ten mocnym strzałem, po rękach Muchy i odbiciu od słupka, umieścił piłkę w siatce. Po dziesięciu minutach mogło być 2-0 dla gości. Mucha wybiegiem poza pole karne zaasekurował Choto, jednak wybita przez niego piłka trafiła pod nogi Edsona. Ten bez namysłu uderzył w kierunku opuszczonej bramki, ale minimalnie chybił. W 12. minucie Giza po kombinacyjnym rozegraniu z Grzelakiem uderzył po długim rogu, ale fantastycznie wybronił ten strzał Cierzniak. Czekającego na dobitkę Rybusa w ostaniej chwili uprzedził Kuzera. Pięć minut później szczęście było po stronie gości. Piłka po kiksie Hernaniego zatańczyła na poprzeczce i ostatecznie wpadła w ręce golkipera przyjezdnych. Pod koniec drugiego kwadransa Legia dopięła swego. Giza wpadła w pole karne i dośrodkował do Grzelaka. Ten "przestawił" sobie lekko Kuzerę i pewnym strzałem lewą nogą trafił do siatki. Goście kolejną groźną sytuację stworzyli dopiero w 42. minucie. Rzeźniczak za krótko wybił piłkę, którą przejął Gajtkowski i niewiele brakowało a umieściłby ją w okienku bramki gospodarzy. Chwilę później Vuković spudłował z ośmiu metrów, uderzając nad poprzeczką.

Druga odsłona zaczęła się w Legii od dwóch zmian. Słabo grającego Radovicia zastąpił Szałachowski, natomiast odczuwającego ból po jednym ze starć Grzelaka zmienił Mięciel. Jak się później okazało, dzisiejsze zmiany były strzałem w "dziesiątkę". Gospodarze zaczęli z dużym animuszem. W 55. minucie powinien być gol dla Legii. Po rzucie wolnym w dobrej sytuacji znalazł się Astiz. Piłka po strzale minęła Cierzniaka, ale tam z linii bramkowej wybił ją Markiewicz. Gra mocno się zaostrzyła. Sędzia często musiał używać gwizdka. W 68. minucie gospodarze w końcu strzelili gola. Szałachowski przerzucił piłkę nad obrońcami wprost pod nogi Mięciela, a ten pewnym strzałem pokonał Cierzniaka. Trzy minuty później było już 3-1. Kolejnego gola zdobył "Miętowy". Iwański rozprowadził akcję na lewo do Rybusa, ten płasko podał wzdłuż bramki i całą akcję wykończył wspomniany już Marcin "przewrotka" Mięciel. W tym momencie na boisku zaczęły się dziać różne dziwne rzeczy, po których dwóch zawodników Korony, Gajtkowski oraz Vuković, z czerwonymi kartkami opuściło plac gry. Wydawało się, że w tym momencie mecz jest zakończony. Jednak nic bardziej mylnego. Paweł Sobolewski uniknął ofsajdu i w sytuacji sam na sam z Muchą na siedem minut przed końcem zdobył gola kontaktowego. Podrażniło to Legię, która po akcji Iwańskiego z Szałachowskim zdobyła czwartego gola. Jednak na tym nie koniec. Wprowadzony na kwadrans przed końcem Smoliński zdecydował się w 87. minucie na strzał z 30. metrów. Piłka po odbiciu się od słupka zatrzepotała po raz piąty w siatce. To był kres strzeleckich popisów obu drużyn tego dnia. Po bardzo dobrej i skutecznej drugiej połowie Legia pokonała 5-2 Koronę Kielce.

Z piekła do nieba, taką drogę przebyli dzisiaj legioniści. Przełamane zostały także trzy serie. Pierwsza to taka, że Legia wygrała swój pierwszy mecz w tym sezonie, w którym jako pierwsza straciła gola. Druga natomiast, to taka, że Korona została pierwsza drużyną, która potrafiła pokonać przy Łazienkowskiej Jana Muchę i to aż dwukrotnie. Trzecia to przełamanie się Marcina Mięciela. Napastnik gospodarzy zdobył dwa bardzo ważne dla przebiegu meczu gole.

Autor: Kamil

Minuta po minucie

Witamy ze stadionu Legii. Pojedynczy piłkarze Korony już rozgrzewają się na murawie, Marcin Mięciel uciął sobie pogawędkę z Maciejem Terleckim i Marcinem Rosłoniem
W składzie Korony od pierwszej minuty Edson i Vuko
Jan Mucha na rozgrzewce
Korona na rozgrzewce. Piłkarze z Kielc witani pojedynczymi gwizdami i pojedynczymi oklaskami. Na trybunach na razie garstka ludzi
Vuko rozgrzewa się z Edsonem
W żółtym kolorze nie jest im do twarzy ;)
Na murawie są już i legioniści
MW 96 i MW 97 dostaną nagrody za zdobycie wicemistrzostwa Warszawy
Medale wręczy Mirosław Trzeciak
MW 98 odbierają medale
Piłkarze już zeszli do szatni. Jeszcze chwila zaczynamy
Wychodzą gracze obu drużyn. Legia na biało-czarno, a Korona w jednolitych żółtych strojach z elementami czerwonego
Edson wyściskał kolegów warszawskiego zespołu

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczęli legioniści i już pierwsza okazja. Strzał Radovicia z 15 metrów przeszedł nad poprzeczką
2' - GOL! Krzysztof Gajtkowski! (Korona)
2' - Stało się. Pierwsza bramka w obecnym sezonie na własnym boisku stracona. Autorem tego trafienia Krzysztof Gajtkowski
3' - Strzał z woleja napastnika gości jeszcze otarł się od słupka i wpadł obok interweniującego Muchy
5' - Teraz legionistom z pewnością będzie się dużo trudniej grało
5' - Dośrodkowanie z lewego skrzydła, ale za mocno i od bramki rozpocznie Cierzniak
7' - Rzeźniczak do Radovicia. Legioniści prawym skrzydłem... Jest Jarzębowski, który zagrywa w pole karne i wywalczył korner dla Legii
7' - Wrzutka w pole karne, ale wszyscy się mijają z piłką, choć mogli ją spokojnie wpakować między słupki rywala
8' - Kolejny korner zakończony strzałem, ale ponownie dalekim od ideału
9' - Kiełb z Komorowskim w pojedynku biegowym. Od bramki Jan Mucha
11' - Mucha wychodzi z bramki. Futbolówka ląduje pod nogami Edsona, który decyduje się na uderzenie z dystansu. Jednak piłka spada tuż obok celu i mamy nadal tylko 0-1
12' - Edi zgrywa na prawą flankę, Kiełb dopada do piłki. Jest przy nim Komorowski, ale zawodnik Korony oddaje strzał... Prosto w bandy
13' - Aj! Fantastyczna okazja do wyrównania! Prostopadłe zagranie do Grzelaka, który zostawia delikatnie Gizie. Ten strzela z kilkumetrów, ale Cierzniak wyciąga się jak struna i mamy tylko rzut rożny. Szkoda...
14' - Rybus pędzi ile sił w nogach do narożnika, żeby utrzymać piłkę w placu gry. Dośrodkowanie, ale Markiewicz wybija na kolejny rzut rożny
14' - Stały fragment gry wykonany jak zwykle.. Edson wybija głową i nie ma mowy o jakimkolwiek zagrożeniu w szesnastce kielczan
15' - Giza rozciąga na prawą stronę. Przy Radoviciu był Mijailović... Strzał Rybusa, tuż nad poprzeczką
16' - Grzelak faulował w akcji ofensywnej..
17' - Rzeźniczak w pole karne, ale nieco za mocno. Był na drugim skrzydle Kamil Kuzera, który zablokował legionistów i ich próbę dośrodkowania
18' - Gajtkowski w kierunku Ediego, ale piłka opuściła plac gry
19' - Grzelak w polu karnym, ale był przy nim Hernani. Jeszcze piłka spada na poprzeczkę i trochę komicznie interweniował Cierzniak, który o mały włos, a wpakowałby sobie piłkę do siatki
19' - Edi w pole karne, w kierunku Gajtkowskiego, ale Rzeźniczak trąca głową piłkę na rzut rożny
20' - "Rzeźnik" zapędził się pod pole karne kielczan... Efekt? Rzut rożny
21' - Iwański w pole karne i... powtórka z rozrywki
21' - I raz jeszcze, bo tym razem wybił Edi
22' - Kolejny raz na krótki słupek i ponownie bez zagrożenia... Rozpędza się Korona. Jest Kiełb, próbuje dogrywać do kolegów w pole karne, ale uczynił to za mocno i grę wznowi Mucha
23' - Wymiana podań zatrzymana na Grzelaku, który tak nieudolnie zagrywał do Iwańskiego, że ten nie miał szans dopaść do piłki i oddać groźny strzał. W efekcie zaliczyliśmy stratę
23' - Iwański na aut do Rybusa
24' - Iwański do Radovicia, ale serbski pomocnik zatrzymany. Jeszcze legioniści, jeszcze Rybus w polu karnym, próbował zrobić obrót, ale pada na murawę... Nie ma mowy o karnym
25' - Rzut wolny dla Korony. Na trybunach niesie się "Edson, Edson..."
25' - Sprytne rozegranie rzutu wolnego, szybko dotknięta piłka, Edi zabrał się z piłką i posłał futbolówkę zdala od celu
26' - Co ciekawe to gospodarze częściej przeprowadzają akcje ofensywne, ale to rywale cieszą się z prowadzenia
26' - Cóż, słabe wykańczanie akcji w wykonaniu Iwańskiego i spółki nie wróży szybkiego wyrównania
28' - Żółta kartka: Krzysztof Gajtkowski (Korona)
28' - Pyskówki na murawie nie są mile widziane, o czym przekonał się przed chwilą Gajtkowski
30' - Ehh, trzeba przyznać, że obie ekipy nie prezentują dzisiaj formy i umiejętności wysokich lotów
30' - GOL! Bartłomiej Grzelak! (Legia)
31' - Piłka z prawej strony lecąc wysokim lobem spada u nóg Grzelaka, który zgasił piłkę, zrobił delikatny obrót i posłał futbolówkę z kilku metrów do bramki!
32' - Oby to trafienie okazało się impulsem dla gospodarzy do lepszej i przede wszystkim skuteczniejszej gry
33' - Rybus wypuszcza Grzelaka, który sunie na bramkę Cierzniaka. Akcja sam na sam, napastnik Legii strzela płasko po ziemi ale bramkarz Korony wybija nogami na rzut rożny
34' - Tym razem stały fragment gry wykonany na głowę Astiza, ale jego strzał nie zmierzał nawet w kierunku bramki Korony
35' - Rzut wolny dla Korony. Jest Edi... będzie wrzucał w szesnastkę. Jednak z bramki wyszdł Mucha i wypiąstkował daleko przed siebie
36' - Kontra legionistów, ale Grzelak został zatrzymany przez Kuzerę
36' - Astiz do Iwańskiego, ale rozgrywający gospodarzy znalazł się na pozycji spalonej
37' - Giza, pokazuje się niekryty kompletnie Radović, ale pomocnik Legii zdecydował się na zagranie środkiem i w efekcie kielczanie bez trudu odzyskali łaciatą
38' - Teraz to Iwański zagrywał do Grzelaka będącego na pozycji spalonej
39' - Mecz toczy się tempie jednostajnie zwolnionym
43' - Nieudolnie wybita piłka spada wprost pod nogami Gajtkowskiego, który posyła futbolówkę zza pola karnego tuż obok celu
44' - Na Łazienkowskiej pada deszcz. Będzie wymówka, że piłka nasiąknęła wodą, a boisko zrobiło się grząskie...
44' - Choto na rzut rożny. Edi już w narożniku boiska...
45' - Vuković uratował Legię od straty gola, bo z kilku metrów fatalnie przestrzelił. Dziękujemy Ci "Vuko"!
46' - Sędzi dolicza jeszcze jedną minutę
46' - Giza, Jarzębowski, Rybus i Markiewicz przecina zagranie w szesnastkę
47' - Koniec pierwszej połowy

Koniec męczarni w pierwszej połowie, która przyniosła dwie bramki. Trudno liczyć na poprawę w drugiej odsłonie, ale mimo wszystko pozostańcie razem z nami :-)
Korona już na murawie. Legioniści zwlekają z pojawieniem się na murawie. W końcu pada...
Są i gospodarze, którzy przystępują do drugiej połowie z dwiema zmianami

46' - Początek drugiej połowy
46' - Zmiana Legia:

Bartłomiej Grzelak -
Marcin Mięciel
46' - Zmiana Legia:
Miroslav Radović -
Sebastian Szałachowski
47' - Rozpoczęli goście. Pierwsza akcja i już leży Gajtkowski. Potrzebna jest pomoc lekarzy, którzy robią wjazd na murawę z noszami
48' - Giza, Rybus na biegu próbowali rozklepać obronę rywali. Nieudolnie
49' - Iwański do Mięciela, ten chciał zagrać na lewe skrzydło, ale trafił w interweniującego Kuzerę
50' - Szałachowski na prawej stronie, przy nim Edson, ale legionista nieczysto trafił w piłkę
50' - Żółta kartka: Maciej Iwański (Legia)
51' - Wymiana piłek w środkowej strefie boiska
52' - Rybus do Komoroskiego, który został bez problemu powstrzymany
52' - Żółta kartka: Dickson Choto (Legia)
53' - Oj, Krzysztof Gajtkowski nie ma dzisiaj łatwego życia na Łazienkowskiej
55' - Ostre starcie z Kuzerą. Zwija się z bólu Komorowski
55' - Dzielny "Komor" o własnych siłąch opuszcza plac gry
56' - Rzut wolny piłka spada pod nogami Astiza, który strzela na bramkę, wystarczy dostawić nogę i podwyższyć na 2-1, ale nie... Marcin Mięciel tracą futbolówkę i ta... przechodzi tuż obok słupka
58' - Andradina na lewo do Edsona, jest w polu karnym Hernani. Jeszcze Korona..
58' - Ostatecznie Mucha łapie źle zagraną piłkę przez przyjezdnych
59' - Rybus tak rozciągnął grę na prawą stronę, że Szałachowski musiał popędzić do linii bocznej i tak nie dopadł do zagrania
60' - Kuzera na rzut rożny
60' - Gdyby przyjąć kryterium Stefana Majewskiego, to Legia wygrywa w tym meczu, bo ma więcej rzutów rożnych
62' - Jeszcze tylko dwa kwadranse do końca meczu
63' - "Jarza" leży na murawie. Już są przy nim medycy
65' - Giza tak się chłopak zapędził, że zapomniał podać piłkę do partnerów
66' - Iwański w kierunku Mięciela. Długa piłka, ale nieco szybszy był Cierzniak. Czy coś w stylu "pomysł dobry, ale wykonanie mizerne"
67' - Giza, Szałachowski w polu karnym, pokazuje się Mięciel, ale piłka przecież musiała najpierw trafić Hernaniego, bo inaczej byłoby święto...
68' - Żółta kartka: Cezary Wilk (Korona)
68' - GOL! Marcin Mięciel! (Legia)
69' - W końcu... Udało się wykończyć akcję bramką! Piłka trafiła do Marcina Mięciela, który przyjął ją na klatę, zrobił dwa kroki i posłał ją prosto do celu. Legia 2. Korona 1.
71' - Przy tak grającej Koronie i przy tak grającej Legii... nie ma opcji, żebyśmy ten mecz przegrali, raczej
71' - Poza boisko schodzi Astiz, który ucierpiał w jednej z akcji
72' - GOL! Marcin Mięciel! (Legia)
73' - Tak powinno się przeprowadzać akcje. Rybus zagrał w pole karne, a tam Mięciel, pyk, zrobił wślizg, piłka odbiła się od nogi i mamy 3-1. Proste?
73' - Druga żółta kartka, a w konsekwencji czerwona: Krzysztof Gajtkowski (Korona)
74' - Czerwona kartka: Aleksandar Vuković (Korona)
75' - Do Gajtkowskiego dołączył Vuković. Najpierw były bluzgi, teraz mamy brawa
75' - Zmiana Legia:
Tomasz Jarzębowski -
Marcin Smoliński
75' -
75' - No to przyszło nam grać z przewagą dwóch graczy, choć kibice skandują "Jeszcze jeden!"
77' - Natomiast w czasie zawirowań z kartkami Jan Urban wyczerpał limit zmian
77' - Z dystansu próbował Giza, ale mamy tylko rzut rożny
77' - Zmiana Korona:
Kamil Kuzera -
Paweł Sobolewski
80' - Aj! Rzeźniczak do Gizy, który przytrzymał piłkę w polu karny, ruszył między rywali, ale za daleko wypuścił sobie piłkę i Cierzniak zaliczył udaną interwencję
80' - Teraz Mięciel próbował skompletować hattrick w nieco ekwilibrystyczny sposób...
81' - Zmiana Korona:
da Silva Edson -
Paweł Kal
81' - Brawa żegnają kolejnego gracza Korony. Tym razem oklaski pod adresem Edsona
81' - "Edson! Edson" niesie się po całych trybunach, a sam zainteresowany kłania się kibicom w geście uznania i szacunku
82' - Giza szuka trafienia, ale piłka po jego uderzenia spotkała na swej drodze płot
83' - GOL! Paweł Sobolewski! (Korona)
84' - Ładne wypuszczenie przez Kiełba i Sobolewski znalazł się sam na sam z Muchą. Efekt? Jest już tylko 3-2 dla Legii
85' - GOL! Sebastian Szałachowski! (Legia)
86' - Szybka odpowiedź Legii. Szałachowski w polu karnym, strzał i Cierzniak po raz czwarty wyciąga w tym meczu piłkę z siatki!
86' - Zmiana Korona:
Andradina Edi -
Mariusz Zganiacz
86' - Natychmiastowa reakcja Marka Motyki, który desygnował na murawę Mariusza Zganiacza
87' - GOL! Marcin Smoliński! (Legia)
88' - SMOLIŃSKIIIII !!!!! Panowie i Paaaaanie, bramka pierwszej urody. Z dystansu, tak z 30 metrów, przymierzył i huknął od słupeczka nie do obrony. Legia 5. Korona 2.
89' - Co ciekawe, wszystkie bramki po przerwie zdobyli... rezerwowi
91' - Cztery minuty doliczone do tego meczu
92' - Jeszcze Smoliński z narożnika boiska...
93' - Już na spokojnie, w chodzonego...
94' - Jeszcze ostatnia okazja dla Legii. Z rzutu wolnego
95' - Iwański z wolnego prosto w wentyl i prosto... w mur
95' - Koniec meczu!





Koniec! Dzięki rezerwowym i dwóm czerwonym kartkom, Legia wygrywa aż 5-2!

Relacja z trybun

Doping na cenzurowanym

Po miesięcznej przerwie nasi piłkarze wrócili na Łazienkowską. Wtedy na meczu z Lechem doping prowadzony był tylko w drugiej połowie w związku z ogólnopolskim protestem przeciwko cenzurze na stadionach. Na meczu z Koroną dopingu nie było wcale - ze względu na cenzurę stosowaną przez naszych działaczy wobec legijnych gniazdowych.

"Staruch" otrzymał już z klubu ostateczne ostrzeżenie i ponowne używanie wulgaryzmów na stadionie będzie dla niego równoznaczne z klubowym zakazem stadionowym. Tymczasem "Szczęściarz" jest wyjątkowo traktowany przez pracowników klubu. Chyba jako jedyny otrzymuje regularną korespondencję z KP Legia. Bynajmniej nie chodzi o podziękowania za prowadzenie dopingu, a kolejne powody, dla których klub chce się go pozbyć ze stadionu. Trzeba przyznać, że ostatnie zarzuty są absurdalne. "Wszyscy k... głośno" - taki okrzyk jest jednym z powodów kolejnego "procesu zakazowego" Karola. Chyba ktoś na głowę upadł.

No, ale dodajmy, że pracownicy Legii są tak zaangażowani w swoją pracę, że podjęli się szczegółowej analizy odzieży kibiców. U "Szczęściarza" dopatrzyli się hasła "Stop katom w niebieskich mundurach" (co w nim złego?) oraz skrótu "A.C.A.B.", który dokładnie rozszyfrowano. Prawdopodobnie na nowy stadion Legii fani Wisły nie będą mogli wchodzić w koszulkach "ABG", bowiem skrót ten także można interpretować na milion sposobów.

W związku z powyższym SKLW postanowiło o nie prowadzeniu dopingu na meczu z Koroną. Na Łazienkowskiej było więc nie tylko pusto (3 tysiące), ale i cicho. Nawet kibice nieprzychylni SKLW nie prowadzili dopingu, nie licząc paru okrzyków "Legia, Legia". Już na początku spotkania kibiców próbował obudzić Gajtkowski, który podbiegł pod naszą trybunę i różnymi gestami próbował zwrócić na siebie uwagę. Z powodzeniem. Po chwili w stronę zawodnika z Kielc posypało się wiele wulgarnych okrzyków, a "Gajtek" miał już "jechane" do końca spotkania. Największą owację wzbudziło jego przymusowe zejście z boiska, po tym jak ukarany został czerwoną kartką.

Co prawda w czasie meczu dopingu nie było, ale Jan Urban dopatrzył się (a właściwie dosłyszał) szydery. Tym razem przyznał, że... takie prawo kibica. Oj, chyba zmienił ostatnio zdanie w tym względzie. Nie da się ukryć, że na trybunach fani głośno mówili, że Urban powinien jak najszybciej odejść z Legii, zabierając ze sobą większość pracowników - z prezesem i dyrektorem sportowym na czele. Jedyne okrzyki, nie licząc tych o Gajtkowskim, miały miejsce po bramkach. Dwukrotnie skandowano "Marcin Mięciel" i raz "Marcin Smoliński". Owacyjnie pożegnano również schodzącego z boiska Edsona. Chyba większość fanów nie widziała, jak Brazylijczyk zaraz po przejściu do Kielc całował herb Korony.

"Trzeba zauważyć, że Jan Urban dokonał dziś wspaniałych zmian" - mówił po meczu spiker. Ochy i achy spikera pod adresem Urbana były powodem nieskrywanej szydery wśród opuszczających stadion kibiców.

Frekwencja: 3000
Kibiców gości: 0

Doping Legii: 0

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa
  • 18 (8+10)
  • 8 (3+5)
  • 3 (0+3)
  • 15 (11+4)
  • 13 (6+7)
  • 4 (2+2)
  • 7 (3+4)
  • 1 (0+1)
  • 1 (1+0)
  • 2 (0+2)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Korona Kielce
  • 8 (6+2)
  • 2 (1+1)
  • 4 (2+2)
  • 2 (2+0)
  • 10 (4+6)
  • 14 (5+9)
  • 0 (0+0)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
  • 3 (1+2)
  • 2 (0+2)
Oceń legionistów
Komentarze (57)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.