Ekstraklasa
7. kolejka

22304
Warszawa
24.09.2010
20:00
Legia Warszawa
Lech Poznań
Legia Warszawa
2-1
Lech Poznań
38' Kucharczyk
88' Mezenga
(1-1)
Kriwiec 10'
1 Marijan Antolović
25 Jakub Rzeźniczak
4 Dickson Choto 70'
15 Inaki Astiz
11 Tomasz Kiełbowicz
9 Manu
21 Ivica Vrdoljak
16 Ariel Borysiuk
31 Maciej Rybus
18 Michał Kucharczyk 63'
82 Takesure Chinyama 80'
55 Kostiantyn Machnowskij
17 Marcin Komorowski
2 Artur Jędrzejczyk 70'
33 Michał Żyro
32 Miroslav Radović 63'
27 Alejandro Cabral
80 Bruno Mezenga 80'
Jasmin Burić 1
Manuel Arboleda 5
Siergiej Kriwiec 20
77' Semir Stilić 18
Artjoms Rudnevs 16
Sławomir Peszko 21
Bartosz Bosacki 19
Dimitrije Injac 31
86' Grzegorz Wojtkowiak 23
65' Marcin Kikut 10
Luis Alfonso Henriquez 25
Krzysztof Kotorowski 27
Seweryn Gancarczyk 22
65' Jakub Wilk 7
86' Jacek Kiełb 15
Kamil Drygas 14
77' Artur Wichniarek 18
Joel Tshibamba 20
Trener: Maciej Skorża
Asystent trenera: Rafał Janas
Kierownik drużyny: Piotr Strejlau
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Jacek Zieliński
Asystent trenera: Ryszard Kuźma
Kierownik drużyny: Łukasz Mowlik
Lekarz: Tomasz Piontek, Andrzej Pyda
Masażyści: Maciej Łopatka, Marcin Lis
Sędziowie
Główny: Mirosław Górecki
Asystent: Zbigniew Szymanek
Asystent: Damian Rokosz
Techniczny: Tomasz Wajda
Relacja

Legia Walcząca do końca!

Piłkarze Legii odbili się od dna i w prestiżowym spotkaniu z Lechem Poznań wygrali 2-1 po zaciętej walce do ostatniej minuty! Większość spotkania legioniści grali w dziesiątkę a w drugiej połowie z ławki rezerwowych został usunięty Maciej Skorża.

W ataku Legii od pierwszej minuty zagrał Michał Kucharczyk, który był strzelcem zwycięskiej bramki w Szczecinie. Do bramki powrócił Marijan Antolović. W wyjściowym składzie znalazł się również Takesure Chinyama.
Początek spotkania nie był zbyt udany w wykonaniu legionistów. Już w 10. minucie, po błędzie Dicksona Choto, stracili bramkę. Z prawego skrzydła dośrodkował Wojtkowiak, piłkę próbował wybić Choto, ale ta spadła wprost pod nogi Kriwca. Temu nie pozostało nic innego, jak oddać strzał na bramkę Antolovicia. Po straconym golu legioniści powinni rzucić się do ataku. Tak się jednak nie stało, bo to lechici mieli więcej sytuacji bramkowych. W 32. minucie świetnej okazji na podwyższenie wyniku nie wykorzystał Rudnevs, który w akcji jeden na jeden strzelił tuż obok bramki strzeżonej przez Antolovicia. Kilka minut przed przerwą legioniści zdobyli wyrównującego gola. Manu uruchomił Kucharczyka, który znalazł się w akcji sam na sam z Buriciem i pewnie pokonał bramkarza "Kolejorza". W 44. minucie spotkania drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Maciej Rybus, któremu ewidentnie puściły nerwy.
Po przerwie okazało się, że nie tylko trener Lecha będzie oglądał mecz z perspektywy trybun. Dołączył do niego Maciej Skorża.

Pomimo gry w dziesiątkę, legioniści w drugiej połowie nie prezentowali się gorzej od zespołu Lecha. Obie drużyny miały swoje sytuacje strzeleckie.
Źle zakończyło się spotkanie dla obrońcy warszawskiego zespołu, Dicksona Choto. W 67. minucie Choto doznał urazu. Wszystko wskazuje na to, że jest to zerwanie ścięgna Achillesa, a leczenie Choto może potrwać nawet do końca obecnego sezonu.

Kolejną świetną sytuację legioniści zmarnowali w 81. minucie, kiedy to po strzale Kiełbowicza Burić wybił piłkę tak niefortunnie, że ta odbiła się od słupka i trafiła wprost pod nogi Inakiego Astiza. Ten jednak, z dosłownie 1-2 metrów, huknął w boczną siatkę!
Na zwycięską bramkę przyszło nam czekać aż do 88. minuty. Wówczas to zmieniony niespełna 10 minut wcześniej Bruno Mezenga wywalczył rzut wolny. Do piłki podszedł Tomasz Kiełbowicz. Po jego dośrodkowaniu Mezenga głową skierował piłkę do siatki. Na trybunach zapanował szał radości. Również piłkarze warszawskiego zespołu nie kryli zadowolenia z wyniku. Po meczu długo cieszyli się razem z fanami z wywalczonego zwycięstwa.

Minuta po minucie

Witamy ze stadionu Legii, gdzie już za niespełna trzy kwadranse gospodarze zmierzą się z poznańskim Lechem
Na Żylecie robi się coraz tłoczniej, coraz więcej osób w białych koszulkach daje co chwila próbkę umiejętności wokalnych
Sektor gości nie jest jeszcze wypełniony choćby w połowie
Na rozgrzewkę wyszli już bramkarze obu zespołów
Z Krzysztofem Dowhaniem ćwiczy Kostia Machnowskij, więc można się spodziewać, że...
Na murawę wybiegają piłkarze Legii, których wita głośne "Tylko zwycięstwo, hej Legio, tylko zwycięstwo!"
Burza gwizdów wita przyjezdnych graczy z Wielkopolski
Żyleta szczelnie obwieszona flagami. Nie brakuje również transparentu zachęcającego do przyjścia na mecz z Den Haag. Widnieje również hasło: Nigdy Sam
A jednak.. między słupki powędruje Antolović. Natomiast duet napastników będzie tworzył Kucharczyk z Chinyamą
Stadion nie jest jeszcze wypełniony po brzegi. Może być to efekt sporych utrudnień na drogach, i jeszcze większych ze znalezieniem miejsca parkingowego
Do pierwszego gwizdka sędziego coraz bliżej, czas rozpocząć doping
Legioniści ćwiczą jeszcze strzały z dystansu. Marijan nie ma zbyt wiele roboty...
Oby celowniki gospodarzy były lepsze w trakcie spotkania
"Do boju Legiooo marsz, do boooju Legio marsz!" niesie się z Żylety
Schodzą już do szatni legioniści. Natomiast przy mikrofonie Wojtek Hadaj, który nie może dojść do słowa, bo fani cały czas śpiewają
Idą się przebrać również gracze Lecha i za kilka minut będziemy mogli zaczynać
Fani z Żylety solidaryzują się ze "Staruchem"
Przed meczem uroczystość wręczenia nagród dla mistrzów Polski z rocznika 1996. Oczywiście dla Młodych Wilków
Drobnej uroczystości towarzyszy jakże należyte, mistrzem Polski jest Legia!
"Sen o Warszawie..." na 23 tysięcy gardeł, jak to zapowiedział Hadaj
Wychodzą!
Już po przywitaniu, czas wybrać stronę
Legioniści najpierw będą atakować na bramkę od strony kanałku

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczął Chinyama z Kucharczykiem. Gramy!
2' - Manu na prawym skrzydle do Chinyamy i mamy pierwszy rzut rożny
2' - Żyleta milczy, bo gdzie jest Staruch?
2' - Rybus w narożniku boiska, dośrodkowanie, ale piłka opuszcza plac gry
2' - Reszta stadionu nie kwapi się do prowadzenia dopingu. Słychać tylko fanów z sektora gości
3' - A na boisku Lech, spokojnie rozgrywa piłkę
4' - Kriwiec, Rudnevs, fatalnie myli się Antolović opuszczając bramkę i odgrywając do... rywala. Jednak Kikut chciał zgrać do środka, ale tam był na szczęście defensor Legii
4' - Choto powstrzymuje Rudnevsa
4' - Peszko bez pardonu fauluje Vrdoljaka w środkowej strefie boiska
5' - Na sektorze Lecha pojawia się sektorówka z Batmanem i w tle PKiN i hasło: Wróg jest znów w mieście
6' - Natomiast na murawie Antolović wyłapał dośrodkowanie. Już Rzeźniczak, Astiz, Choto....
6' - Kolejny raz Peszko zapolował. Tym razem na nogi Kucharczyka
7' - Poznaniacy na prawym skrzydle, ale był tam Choto z Rybusem
7' - Strzał Rudnevsa broni Antolović i mamy róg!
8' - A na sektorze gości druga odsłona oprawy. Batman niszczy postać TB i hasło "Nareszcie"
8' - Całość utrzymana w komiksowej konwencji
8' - Borysiuk się rozpędza, ale szybko traci piłkę na rzecz rywala
9' - Stilić z Kriwcem próbowali wymienić kilka podań. Bez skutku
9' - Ostry faul Rybusa na Injacu. Arbiter studzi głowy obu ekip. Jeszcze bez kartek
10' - GOL! Siergiej Kriwiec! (Lech)
11' - I gol. Z prawego skrzydła dośrodkował Wotjkowiak. W polu karnym wybija Choto, ale piłka spada pod nogami Kriwca, który poprawia sobie futbolówkę i z kilku metrów zdobywa bramkę. Legia 0. Lech 1.
12' - Przyszła kryska na matyska. Tym razem wyłapał Peszko od jednego z legionistów
13' - Choto rozgląda się komu podać... Jest Marijan nie kryty
13' - Dość wysoko wyszli lechici do legionistów
14' - I znowu akcja z niczego. Tym razem Kriwiec z pierwszej piłki, ale ciutkę skiksował, ale i tak Antolović musiał interweniować z trudem
14' - Minął kwadrans ciszy. Czas wznowić doping
15' - Rzut wolny dla Legii z 25 metrów. Pada nagla Henriquez. Krótkie zamieszanie...
15' - Sędzia nakazuje graczom odejść
15' - Żółta kartka: Manuel Arboleda (Lech)
15' - Żółta kartka: Maciej Rybus (Legia)
15' - Ustawiają sobie piłkę Rybus z Borysiukiem...
16' - Strzela Rybus. Burić rzucił się, wyciągnął jak struna ratując zespół od utraty gola
16' - Jeszcze aut, wrzutka w szesnastkę, ale zacznie Burić
17' - Krótko rozgrywają piłkę, uwolnienie Kiełbowicza z Rybusem, ale defensor Legii nie zdołał opanować zagranej mu piłki
18' - "Legiaaaa, Legia Warszawa..." niesie się po stadionie
18' - Manu, pokazuje mu się Rzeźniczak, odegranie do Ivicy. Rozciągnięcie, Kiełbowicz, ale nie było nikogo w polu karnym, kto zamknąłby wrzutkę
18' - Sporo walki na murawie, sporo przepychanek i słownych utarczek
19' - Astiz, Kiełbowicz, jeszcze Rybus, ale jego próba dośrodkowania została zablokowana przez Kikuta
19' - Kucharczyk do Borysiuka, który próbuje szczęścia z dystansu. Zablokowany
20' - Vrdoljak, podbiega ze 3 metry, żeby huknąć z 30 metrów tuż obok celu
21' - Legia jakby zaczyna łapać wiatr w żagle, coraz więcej dośrodkowań...
21' - Czas na rzut rożny, gdzie już jest Maciej Rybus
21' - Jednego póki co perfekcyjnie gra dwójka stoperów w niebieskich trykotach
22' - Choto, Rybus środkiem boiska. Źle teraz Manu do Kucharczyka, których uprzedza gracz gości
22' - Rybus na lewej flance do Borysiuka, który jakby skopiował podanie sprzed chwili szukając na prawym skrzydle Manu
23' - Strzał z dystansu na bramkę Legii. Jednak Antolović zamiast łapać, to futbolówka przelatuje mu po rękawicach wychodząc na rzut rożny
24' - Manu nie radzi sobie póki co na swej pozycji. Uciekał się do faulu, aby zatrzymać rozpędzającego się Kolejorza
25' - Długa piłka w kierunku Chinyamy, ale był na posterunku Arboleda. Jednak jeszcze na połowie rywala legioniści
26' - Peszko ponownie leży
26' - Borysiuk nieprzepisowo powstrzymywał przeciwnika
27' - Peszko z wolnego, ale prosto w mur legionistów i piłka opuszcza boisko. Będzie korner
27' - W narożniku pomocnik Lecha...
30' - Zapędy Legii nieco opadły. Rozpędzają się znowu poznaniacy
30' - Peszko ma sporo miejsca, odgrywa jednak do tyłu
31' - Cała Legia zamknięta na własnej połowie. Zagranie do Wojtkowiaka, ale wychodzi z bramki Antolović, który posyła piłkę w trybuny
31' - Dobrze zapowiadająca się akcja. Jest Rzeźniczak, ale trochę za wolno i strata
32' - Szybka odpowiedź Lecha i mogło być 2-0. Jednak Rudnevs strzelił tuż obok bramki będąc w akcji 1 na 1
33' - Chinyama w swoim stylu. Jeździec bez głowy posyła bez opamiętania piłkę z 25 metrów, płasko, daleeeeko obok celu
34' - Lech w ataku, wpadają rywale w szesnastkę, ale wyjaśnia sytuację Choto wybijając na aut
35' - Wszyscy doskoczyli do Stilicia, ale nagla jak spod ziemi wyrósł Peszko, który z kilku metrów, mając przed sobą tylko legionistę, posłał płaską piłkę obok dalszego słupka
35' - Trzeba przyznać, iż gospodarze zbyt łatwo pozwalają rywalom na wjazd w szesnastkę
36' - Pomocy lekarzy potrzebował teraz Jakub Rzeźniczak, który o własnych siłach schodzi z placu gry
36' - Ostro się przepychał Kriwiec z Ivicą, ale faul na korzyść LEgii
37' - Wypchnięty Rybus, będzie rzut wolny z lewej strony boiska. Będzie okazja do wrzutki w pole karne
37' - Dośrodkowuje Borysiuk...
37' - .,,przepraszam za te nadużycie. To było, raczej podanie w stylu rozciągnięcie na drugie skrzydło, gdzie nikogo nie było;
38' - Kucharczy pokazał się na lewej stronie, wpada w pole karne, ale będąc nieco odchylonym decyduje się na uderzenie. Niestety, tylko w boczną siatkę. Szkoda
38' - Henriquez, Stilić do Rudnevsa, ale czujnie w obronie legioniści
39' - GOL! Michał Kucharczyk! (Legia)
40' - GOOOOOOOOOOOOOOOOL !!!!!!!!! Bardzo ładnie Manu uruchomił Kucharczyka, który znalazł się w akcji sam na sam z Buriciem. Bramkarz nawet się nie rzucił, a już musiał wyjmować piłkę z siatki! Legia 1. Lech 1.
40' - Można powiedzieć, że poniekąd zaczynamy teraz od nowa
40' - Żółta kartka: Siergiej Kriwiec (Lech)
41' - Walka w środkowej strefie boiska
42' - Próbował ograć rywali Rybus z Chinyamą, ale nie dali się oszukać Wojtkowiak i spółka
42' - Zasępiona twarz trenera gości, Jacka Zielińskiego, który musi oglądać te spotkanie z wysokości trybun
43' - Ivica, jest Kucharczyk, jeszcze dośrodkowanie z lewego skrzydła i trochę z trudem łapie Burić
43' - Żółta kartka: Tomasz Kiełbowicz (Legia)
44' - Łapał za koszulkę blokując Kiełbowicz i w efekcie ujrzał żółty kartonik
44' - Rzut wolny dla Lecha. Jest Stilić...
44' - ...ładnie łapie Antolović, który szybko posyła piłkę w pole
44' - Druga żółta kartka, a w konsekwencji czerwona: Maciej Rybus (Legia)
45' - Bezmyślne zachowanie Maćka Rybusa, który na połowie Lecha z rękoma wyskoczył do rywala faulując go. W efekcie sędzia musiał sięgnąć po żółty kartonik, żeby pokazać po chwili czerwony
46' - Fatalna postawa Rybusa. Od tej pory gospodarze będą musieli sobie radzić w dziesiątkę. Natomiast nieodpowiedzialny pomocnik może szykować parę złotych, bo nie ujdzie mu to płazem
46' - Sędzia dolicza jeszcze dwie minuty
47' - Kikut z prawej strony, zawahał się Antolović, ale pozostawił akcję kolegom z boiska, którzy zażegnali niebezpieczeństwo
48' - Manu w pole karne, ale Ivica nie miał szans dojść do tej piłki, bo ta wylądowała w rękawicach Buricia
48' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa. Legia remisuje z Lechem 1-1. Jednak druga odsłona nie będzie należała do lekkich dla legionistów. Gramy przecież w osłabieniu
I już wracamy na drugą połowę, a wraz z nami obie jedenastki, a raczej to my z nimi ;-)
Do Jacka Zielińskiego dołączy na trybuny Maciej Skorża

46' - Początek drugiej połowy
46' - Rozpoczęli goście. Bez zmian w składach
47' - Ivica do Manu, który nabiera szybkości na prawym skrzydle. Wrzutka w pole karne, jeszcze starał się domknąć to Kiełbowicz, ale nieudanie
49' - Wyłuskali legioniści piłkę i poszło podanie w kierunku Chinyamy. Ten jeszcze zwiódł rywala i próbował zaskoczyć Buricia z 17 metrów. Jednak lobowanie okazało się nienajlepszą techniką na rywala
49' - Leży na murawie Borysiuk, który trzyma się za tył głowy. Dopiero po chwili przerywają lechici
50' - I już gramy dalej
51' - Arboleda, spokojnie Bosacki podciąga kilka metrów. Zagranie w pole karne, gdzie o mały włos, a Rudnevs znalazłby się w wyśmienitej sytuacji
51' - Na szczęście był Rzeźniczak, który zagrał bark w bark i do spółki z kolegami zażegnał niebezpieczeństwo
52' - Stadion drży w posadach, kiedy fani tańczą walczyka
53' - Ivica przechwycił piłkę na połowie, podbiegł niemal pod same karne, zwlekał ze strzałem. W końcu uderza, ale futbolówka odbija się jeszcze od rywali wychodząc na róg
53' - Jednak rogu arbiter nie widział! Od bramki Burić!
53' - Żółta kartka: Ivica Vrdoljak (Legia)
54' - Ta decyzja sędziego spotkała się z wyraźnym niezadowoleniem kibiców
55' - Dobra interwencja Antolovicia, który nie dał oddać strzału Rudnevsowi
55' - Sprytnie zwiódł teraz dwóch rywali Manu i wypatrzył Chinyamę, który zdecydował się na uderzenie z 17 metrów. Co prawda czyhał na dobitkę Kucharczyk, ale Burić pewnie chwycił piłkę po strzale napastnika Legii
57' - I znowu dobra akcja Legii. Manu w pole karne, ale nie sięga głową Chinyama. Jest Kucharczyk, który próbuje szczęścia, jeszcze Chini, popychany, ale sędzia nie reaguje
58' - Trzeba przyznać, że druga połowa stoi na dość wyrównanym poziomie. Szkoda tylko, że arbiter nie dostosowuje się do poziomu widowiska
59' - Wysoko wyszedł Kucharczyk do Injaca. Lech w ataku
59' - Odpierają atak lechitów gospodarze. Legioniści schodzą się do szesnastki
60' - Borysiuk z faulem powstrzymuje rywala. Będą mieli okazję poznaniacy do dośrodkowania w szesnastkę...
60' - Jest już przy piłce Stilić, Choto rozstawia kolegów...
61' - Wrzutka w pole karne, skacze najwyżej Wojtkowiak, ale przenosi futbolówkę nad bramką Antolovicia
61' - Kibice Legii jadą "hitem z Wiednia"
62' - Kucharczyk popisał się akcją defensywną blokując Peszkę. Tylko co z tego, skoro jego pracę zepsuli koledzy i Lech znowu siedzi na połowie warszawskiej jedenastki
63' - Borysiuk na prawe skrzydło, ale tam nikogo nie ma... Manu pędzi ile sił w nogach, ale futbolówka minimalnie opuściła plac gry
63' - Chinyama dostał piłkę i zamiast uderzać zaczął się kiwać, szybko dopadło do niego trzech rywali
63' - Zmiana Legia:

Michał Kucharczyk -
Miroslav Radović
64' - Kucharczykowi musiały przejść ciarki po plecach, kiedy cały stadion skandował jego nazwisko
64' - Kiełbowicz z lewego skrzydła w pole karne. Jest Chinyama, jest Radović, jest rzut rożny
64' - Mocno bita płka, ale gwizdek sędziego w międzyczasie i grę wznowi Buric
65' - Arboleda na lewej stronie, zagrywa do Peszki, a ten się znalazł na pozycji spalonej
66' - Zmiana Lech:
Marcin Kikut -
Jakub Wilk
66' - Borysiuk środkiem pognał na 20 metr i zamiast odegrać do Chinyamy, który gestykulował w kierunku Ariela, zdecydował się na fatalne uderzenie
66' - Można było lepiej rozegrać tę akcję
67' - Bez pardonu Radović, który odepchnął rywala, podbiegł na 15 metr i uderzył na bramkę Buricia, który był dobrze ustawiony
67' - W odpowiedzi lechici, ale tylko w boczną siatkę
67' - Może powtórzą wyczyn, bo wybicie Antolovicia spadło pod nogami rywali
68' - Na murawie zwija się z bólu Choto. Potrzebna ekipa medyczna
68' - Oby to nic poważnego, bo jeśli nie Choto to kto? Komorowski, Jędrzejczyk czekają w rezerwie...
69' - I na noszach opuszcza boisko ostoja warszawskiej defensywy
69' - Jędrzejczyk szykuje się do wejścia
70' - Zmiana Legia:
Dickson Choto -
Artur Jędrzejczyk
71' - Trzeba przyznać, iż fani z Poznania zawodzą. Najpierw przez kilka minut nie mogli się odnaleźć w drugiej połowie, ale przecież nic tak nie mobilizuje jak bluzganie na Legię. Festyn trwa
71' - Ivica gubi piłkę w środkowej strefie boiska
72' - Sprytnie Stilić w kierunku Henriqueza. Sędzia jeszcze gwiżdże spalonego, a po chwili piłka ląduje w siatce
72' - Odpowiedź Legii natychmiastowa. Już gospodarze na prawej stronie połowy Lecha
74' - Astiz zatrzymuje Rudnevsa i już dalekie zagranie w kierunku Chinyamy, który musi sobie radzić od razu z dwoma rywalami
74' - Rzut wolny dla Legii. Jest Rzeźniczak, ale zostawia piłkę Borysiukowi i będziemy mogli się spodziewać wrzutki
74' - Mocno bita piłka, ale najwyżej skaczą lechici
75' - Jeszcze Radović i wywalczył rzut rożny, którego wykonawcą będzie Ariel
75' - Stałe fragmenty gry Borysiuka, to nie jest jego mocna strona, ewidentnie
77' - Kibice z Łazienkowskiej domagają się gola na 2-1
77' - Zmiana Lech:
Semir Stilić -
Artur Wichniarek
78' - Jednak po takich uderzeniach jak Rzeźniczaka przed momentem, trudno być optymistą. Futbolóka poszybowała wysoko nad bramką gości
79' - Wilk z lewej strony, szukał Wichniarka, ale odzyskuje piłkę Radović. Nie ma komu podać...
79' - Jest Manu, podanie do Ivicy, który szybko zostaje faulowany
80' - Mniej więcej 21 metrów do bramki Buricia. Szykuje się Tomasz Kiełbowicz
80' - Czteroosobowy mur gości...
80' - GOL!? Nie ma!
80' - Zmiana Legia:
Takesure Chinyama -
Bruno Mezenga
81' - Piłka poleciała w pole karne, interweniował Burić, ale piłka odbiła się jeszcze od słupka. Był tam Inaki Astiz, który z metra huknął... w boczną siatkę!
81' - Jęk zawodu na trybunach...
81' - Komplet zmian w Legii wyczerpany. Gramy w osłabieniu, ale Legia walczy!
82' - Wichniarek, Kriwiec strzela z 17 metra, ale pewnie łapie Antolović. Zupełnie jak nie on, na szczęście
83' - Starał się urwać Mezenga, ale za słabe było to podanie od Ivicy
83' - Z murawy podnosi się Wojtkowiak
84' - Astiz patrzy komu podać, jest Rzeźniczak, trzeba trochę wycofać. Borysiuk i do przodu,..
84' - Kiełbowicz w kierunku Mezengi, ale ten był dobrze pilnowany przez przeciwnika
85' - Radović w kierunku Manu. Rzut rożny
85' - W narożniku Portugalczyk...
86' - Kiełbowicz z dystansu, jeszcze Radović próbował skierować inaczej piłkę, głową poprawiał Mezenga, ale ostatecznie futbolówka wylądowała w rękach Buricia
86' - Zmiana Lech:
Grzegorz Wojtkowiak -
Jacek Kiełb
87' - Na sektorze Lecha kolejna sektorówka. "Siemano Guantanamo"
87' - A na murawie rozpędza się Kiełb. Strzał po ziemi i kolejny raz Marijan może zanotować udaną interwencję
88' - Nieprzepisowo powstrzymany Kiełbowicz przez Wichniarka. Chwila zwijania się z bólu i możemy grać dalej
88' - Kolejny rzut wolny. Tym razem po faulu na Mezendze. Jest na lewej stronie Kiełbowicz...
88' - GOL! Bruno Mezenga! (Legia)
89' - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL !!!!!!!!!
89' - Dośrodkowanie w pole karne, gdzie urwał się Mezenga i z odchylonej pozycji skierował głową piłkę do siatki
89' - 89. minuta!!!! Łazienkowska eksplodowała
90' - Aż fani Lecha odpalili race :-D
90' - Natomiast Żyleta wyskoczyła z koszulek
90' - "Ole, ole, ola, ola i tylko Legia, Legia Warszawa!!!!"
91' - I stary numer z sektorówką. Żółta mordka z uśmiechem zakrywa sektor gości
91' - A sędzia dolicza jeszcze 3 minuty
91' - Radović pędzi ile sił w nogach, zwalnia, czeka na Manu...
91' - Manu w pole karne, ale pewnie chwyta Buric
92' - Jeżeli teraz siedzisz przed komputerem, a wcześniej byłeś na meczu z Cracovią, to możesz sobie wyobrazić co się tu teraz dzieje
92' - Astiz próbował przejść Henriqueza, bez skutku
92' - Bez koszulek również kibice w sektorze gości
92' - I kolejny rajd, tym razem Jędrzejczyk
93' - Oddaje strzał blokowany przez rywala, więc uderzenie nie było precyzyjne, ale zyskujemy czas
93' - Jeszcze chwila...
93' - Tu nikt nie siedzi!
93' - Jeszcze strzał rozpaczy Lecha
94' - Żółta kartka: Marijan Antolović (Legia)
94' - Koniec meczu!





KONIEC !!!!
Wszyscy rzucają się sobie w ramiona. Legia wygrywa 2-1, choć przez większość meczu grała w osłabieniu
Legia wygrywa z Lechem, choć prezentując formę w pierwszych meczach, nie miała dzisiaj prawa
Legia wygrała dzisiaj i oby nie był to wypadek przy pracy
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji LIVE! i zapraszamy na więcej na stronę główną

Relacja z trybun

Batman: Inferiority complex

Za nami mecz, na który czekała kibicowska Polska. Żyleta nie pierwszy raz pokazała doping na wysokim poziomie, który poniósł piłkarzy do wygranej. Spotkanie rozpoczęło się od 15-minutowej ciszy z naszej strony - była to forma protestu przeciwko nie wpuszczeniu przez klub "Starucha" i "Kelnera".

Ultrasi, jak wcześniej zapowiadali, zrezygnowali z prezentacji przygotowanej już oprawy meczowej. Pomimo wcześniejszych zapewnień, klub zdecydował, że obaj wymienieni kibice meczu z Lechem nie zobaczą.

Przed meczem najszybciej wypełniła się Żyleta. Przy wejściach zbierano pieniądze na budowę pomnika Kazimierza Deyny. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego trochę pośpiewaliśmy, dając piłkarzom do zrozumienia, że tego dnia liczy się tylko zwycięstwo. W naszym młynie pojawił się transparent "Nigdy Sam". Kibice Lecha, którzy pociągiem specjalnym przyjechali w 1400 osób, mieli problemy z wejściem na stadion i w pewnym momencie cała grupa opuściła sektor gości. "Piłka nożna dla kibiców" - skandowali legioniści. Zresztą poznaniacy przez cały mecz mieli problemy z ochroną, przez co wspomniane hasło jeszcze kilkakrotnie było powtarzane.

Największą niespodzianką był brak jakiegokolwiek sektora buforowego. Co prawda, klub nie sprzedawał biletów na miejsca przylegające do sektora gości, ale nie były one w żaden sposób oddzielone. Fanów Legii z trybuny Brychczego od lechitów oddzielała jedynie pleksi.

Przed meczem na boisku pojawiły się Młode Wilki trenowane przez Tomasza Sokołowskiego, które odebrały medale za mistrzostwo Polski. Fani odśpiewali młodym zawodnikom "Mistrzem Polski jest Legia". Szkoda, że nie zadziałało nowe nagłośnienie młyna i gniazdowy był skazany na średnio działający megafon. Później odśpiewaliśmy "Sen o Warszawie", a następnie na murawie pojawili się piłkarze obu drużyn. Fani Legii dopingowali do pierwszego gwizdka sędziego. Później usiedli na krzesełkach, skandując "Cała Legia zawsze razem". Z trybuny Deyny pojawiały się jakieś pojedyncze przyśpiewki w pierwszych minutach, ale kończone były dość szybko. W tym czasie nieźle było słychać fanów Lecha. To właściwie jedyny moment, kiedy mieliśmy okazję ich usłyszeć. W czasie meczu okrzyki lechitów w młynie były zupełnie niesłyszalne. Lech szybko objął prowadzenie i w sektorze gości zapanowała radość.

W końcu, po długich dwunastu minutach, "Szczęściarz" dał znak, że zaczynamy koncert. Rozpoczęliśmy od okrzyku bojowego, podobnie jak w Lubinie. Początek mieliśmy naprawdę niezły. Prawie nikt się nie oszczędzał, a ten kto nie zdzierał gardła na 100%, niech się dobrze zastanowi nad sobą i może następnym razem wybierze inną trybunę. Kilka razy śpiewaliśmy pieśni na dwie trybuny (w tym okrzyk "Wyborcza! Co? Pinokio!"), a także zatańczyliśmy walczyka labada. Na dolnej Żylecie dość często tańce urozmaicano pogo. W końcu Michał Kucharczyk doprowadził do wyrównania i nasz sektor eksplodował... co poniekąd również przypominało pogowanie ;)

Pod koniec pierwszej połowy sędzia wyrzucił z boiska Macieja Rybusa. Trybuny nie pierwszy raz wybuchły, sądząc że sędzia podjął nieprawidłową decyzję. Choć ta akurat była jak najbardziej słuszna, to wcześniej arbiter mylił się seryjnie na naszą niekorzyść, więc nie mogą dziwić okrzyki pod adresem PZPN. Przy okazji, warto wspomnieć o delegacie Tomaszewskim, który decydował o wpuszczeniu, bądź nie, legijnych płócien. Delegat, który już raz na Łazienkowskiej przerwał mecz na 20 minut, po wywieszeniu przez Jagiellonię flagi grupy ultras, tym razem mocno czepiał się flagi OFMC.

W drugiej połowie już od samego początku jechaliśmy z dopingiem na maksa. Zdecydowanie najlepiej wychodziło nam "Ole ole", do którego przyłączał się cały stadion. Miazga! Tę pieśń ciągnęliśmy dobrych kilka minut na początku II połowy i pod jej koniec. Wtedy już cała Żyleta była w transie. W końcu legioniści grający w osłabieniu, w samej końcówce strzelili zwycięską bramkę. To co działo się w naszych szeregach jest nie do opisania. To trzeba przeżyć. Po chwili dalej śpiewaliśmy "Ole ole"... i tak już do końca spotkania, a nawet sporo dłużej. Krótką przerwę zrobiliśmy dopiero, gdy pod nasz sektor podeszli zawodnicy (część z nich rzuciła koszulki w trybuny) i tym razem sami zainicjowali "Warszawę". Sektor gości po stracie drugiej bramki zdecydowanie ucichł, co zostało odnotowane okrzykiem "Coście tak cicho?!". Batmanowi w końcówce zabrakło skrzydeł.

Fani Legii w czasie meczu kilka razy intonowali przyśpiewki pod adresem Lecha. Poznaniacy nie pozostawali dłużni na okrzyki "Mistrza przy stole...", czy "Strzelcie k... gola". Warto zauważyć, że sami przyjechali na Łazienkowską ubrani w jednakowe szale anty legijne z wulgarnym hasłem. Jak widać "miłość" do naszego klubu przekazywana jest tam z pokolenia na pokolenie. Swoją drogą, po fladze z tirówką i licznymi anty pamiątkami, Lech po raz kolejny pokazał swój kompleks. Ponoć już szykowana jest limitowana kolekcja odzieży jesień-zima z podobnym hasłem, a w ofercie znajdą się nawet rajtuzy, stringi i podwiązki.

Ultrasi Lecha dobrze przygotowali się do tego pojedynku. Najpierw Lech zaprezentował sektorówkę przedstawiającą Batmana, który przybył do stolicy i hasło "Wróg jest znów w mieście...". Kontynuacją była druga sektorówka w formie komiksu, przedstawiająca Batmana straszącego kibica z tatuażem "TB". W II połowie Lech wyciągnął sektorówkę w biało-niebieskie pasy z hasłem "Siemano Guantanamo", odnoszącym się do naszego stadionu. Po chwili przyjezdni pokazali, że nawet w tak świetnie strzeżonej "twierdzy", można wywinąć psikusa i odpalili kilkadziesiąt rac. Gdy race już wygasły nad ich głowami ponownie powiewała sektorówka w pasy, tym razem przedstawiająca ikonkę z uśmiechem.

Mecz Legia - Lech nie zawiódł. Na trybunach spotkały się czołowe polskie ekipy, które pokazały kawał dobrego dopingu. Pozostaje niedosyt związany z brakiem oprawy ze strony gospodarzy, ale solidarną postawę NS-ów należy uszanować.

A po meczu jeszcze długo świętowano wygraną, na którą czekaliśmy w tym sezonie dość długo. Piłkarze pokazali, że jak chcą, to potrafią. Źródełko tego wieczora przeżywało prawdziwe oblężenie, a w wielu miejscach Warszawy słychać było pieśni sławiące najwspanialszy klub na świecie.

Frekwencja: 22304
Kibice gości: 1400
Flagi gości: 20

Doping Legii: 8,5
Doping Lecha: 7,5

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa
  • 18 (6+12)
  • 7 (2+5)
  • 5 (2+3)
  • 3 (2+1)
  • 18 (11+7)
  • 12 (7+5)
  • 1 (0+1)
  • 1 (0+1)
  • 0 (0+0)
  • 5 (3+2)
  • 1 (1+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Lech Poznań
  • 15 (8+7)
  • 7 (5+2)
  • 4 (2+2)
  • 6 (3+3)
  • 17 (10+7)
  • 10 (4+6)
  • 2 (0+2)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 2 (2+0)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (215)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.