Smutno, ale do przodu

Legioniści pewnie pokonali beniaminka ekstraklasy Szczakowiankę Jaworzno 2-1. Trener Dragomir Okuka mógł skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych - warszawianie wystąpili w najsilniejszym zestawieniu... choć zabrakło dwunastego zawodnika, jakim zawsze są kibice.

Od samego początku legioniści mocno zaatakowali. Raz po raz zagrażali bramce strzeżonej przez Ivo Schmuckera. Groźne dośrodkowania z prawej lewej strony posyłał Kiełbowicz, na bramkę gości próbował strzelać nawet Zieliński. W polu karnym Szczakowianki często znajdowali się Kucharski i Svitlica, jednak brakowało skuteczności. Goście jedyną groźną sytuację mieli w 30 minucie, kiedy to potężny strzał Zadylaka poszybował tuż przy spojeniu słupka z poprzeczką. Pięć minut później było już 1-0 dla Legii. Dwójkową akcję przeprowadzili Kucharski z Surmą. Po szybkiej wymianie podań ten drugi zdecydował się na strzał z 20 metrów. Trafił idealnie w okienko! Legioniści nie odpuszczali i dążyli do podwyższenia prowadzenia. Znakomitej okazji nie wykorzystał m. in. Svitlica.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Wojskowi atakowali non-stop i nawet za bardzo się przy tym nie wysilali. Dobry mecz rozgrywał Adam Majewski, który najczęściej rozdzielał piłki. W 55 minucie goście sfaulowali przed polem karnym jednego z legionistów. Do piłki podszedł Tomasz Kiełbowicz i ładnym uderzeniem nad murem pokonał Schmuckera. W tym momencie mecz mógł się już zakończyć. Warszawianie byli pewni swego i trochę odpuścili, choć ogromną ochotę do gry wykazywał Cezary Kucharski. Kapitan wojskowych koniecznie chce przełamać niemoc strzelecką. W 63 minucie Kucharz doskonale obsłużył Kiełbowicza. Pomocnik Legii znalazł się w sytuacji sam na sam, ale trafił prosto w bramkarza. Kwadrans przed zakończeniem podopieczni Okuki rozpracowali obronę Szczakowianki. Z kilku metrów po długim rogu strzelał Svitlica, ale Kapciński w ostatniej chwili wybił piłkę z linii bramkowej. Pod koniec meczu Dragomir Okuka dokonał trzech zmian, wpuszczając kolejno: Dudka, Wróblewskiego i Jarzębowskiego.
Spotkanie zostało przedłużone o dwie minuty. Gdy wszyscy czekali już na końcowy gwizdek, Radek Wróblewski sfaulował w polu karnym Roberta Chudego i arbiter podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Księżyc i pewnie umieścił ją w siatce ustalając wynik na 2-1. Sędzia nawet nie wznawiał już gry.

Po smutnym spotkaniu, na którym byli obecni tylko dziennikarze i kilkadziesiąt osób na trybunie honorowej, Legia zachowała pozycję lidera z Wisłą Kraków - oba kluby mają po 27 punktów.

Marek Motyka (trener Szczakowianki): "Na początek pogratuluję Legii. Rozegrali oni dobre spotkanie i cały czas przewyższali nas. Byli szybsi, lepsi technicznie i mieli lepszy pomysł na grę. Legia to zespół dobrze poukładany. W drugiej połowie wprowadziłem nowych zwodników, licząc na zmianę obrazu gry - ale to nic nie pomogło. Trzy punkty zostały w Warszawie."

Dragomir Okuka (trener Legii): "Dziś musieliśmy wygrać i dokonaliśmy tego. Jestem zadowolony z postawy zawodników, mieliśmy wiele styuacji do zdobycia goli. Nie udało się zdobyć więcej, ale nie narzekam. Szkoda, że nie było kibiców - to był smutny mecz. Bez ich dopingu to nie to samo..."

1 min. Początek meczu.
3 min. Atakuje Legia. Dośrodkowanie Szali wybijają obrońcy.
6 min. Kolejne dośrodkowanie Szali i drugi rzut rożny dla gospodarzy.
7 min. Dośrodkowanie Kiełbowicza pewnie łapie bramkarz gości.
8 min. Kolejne dośrodkowanie Kiełbowicza, ale znów za lekkie.
13 min. Szansa Vukovica, ale pomocnik Legii nie trafił w piłkę.
14 min. Kontra gości, ale strzał Kubisza pewnie broni Stanew.
16 min. Czwarty rzut rożny dla Legii, ale gola nadal nie ma.
18 min. Znowu dośrodkowuje "Kiełbik", ale prosto w rece bramkarza.
20 min. Strzał Zielińskiego z 10 metrów trafia w obrońców.
24 min. Szczakowianka broni się całą 11, a grząskie boisko nie pozwala skleić dobrej akcji.
25 min. Kontra gości zakończona dobrą interwencją Omeljańczuka na 25 metrze.
28 min. Podanie Jóźwiaka na czystą pozycję, ale Kucharski nie zorientował się i nie poszedł za piłką.
29 min. Mocny strzał Zadylaka mija spojenie bramki strzeżonej przez Stanewa.
30 min. Strzał Jóźwiaka, ale kolejny raz zablokowany przez obrońców.
34 min. Wyraźny spalony Svitlicy.
35 min. GOOOOOOOOOOOLLLLLLL dla LEGII!!!!!! Dwójkowa akcja Surma - Kucharski. Najpierw Surma podał do "Kucharza", a ten odegrał mu na 18 metr. Surma uderzył i piłka wpadła w róg bramki gości.
37 min. Mogło być 2-0 , ale Svitlica nie wykorzystał sytuacji.
40 min. Legia cały czas atakuje.
45 min. Koniec I połowy.
46 min. Początek II połowy.
46 min. Bez zmian w składach.
48 min. Legia znowu zamyka gości na ich połowie.
49 min. Kontra Szczakowianki kończy sie na Stanewie.
51 min. Strzał Szali mija bramkę Schmuckera.
53 min. Mecz jest dużo ciekawszy.
55 min. GOOOOOOOOOOOLLLLLL 2-0!!!!!! Rzut wolny z 18 metrów wykonuje Kiełbowicz i piłka wpada do siatki.
60 min. Najlepsza okazja dla gości. Strzał Kubisza z trudem wybija Stanew.
62 min. Kiełbowicz sam na sam ze Schmuckerem, ale nie stzela gola.
67 min. Svitlica próbuje strzelać, ale przewraca się przed bramką.
72 min. Zmiana w Legii: Dudek za Surmę.
75 min. Legia nadal ciśnie. Kucharski ze Svitlicą "zabawili" sie na polu karnym i nie ma gola.
76 min. Svitlica na spalonym.
77 min. Zmiana w Legii: Wróblewski za Kiełbowicza.
79 min. Strzał Zadylaka wyskoko nad bramką.
83 min. Strzał Chudego, ale Stanew broni.
87 min. Kucharski z 11 metrów i bromi Schmucker.
88 min. Zmiana w Legii: Jarzębowski za Szalę.
90 min. Sędzia dolicza 2 minuty.
91 min. Stanko sam na sam ale golkiper gości szybszy.
92 min. Wróblewski fauluje w polu karnym Chudego. Księżyc zamienia karnego na gola 1-2. Koniec meczu.

Fotoreportaż z meczu - 30 zdjęć

Typowanie wyniku
Udział wzięło 217 osób. Trafili wynik: Ulryka23, Loyer, Aro, bayo, bieszczaders, stawry, mabi, jw, SebKo, VOYTAS75, Zaqszu, Karolina, sowa, frono, dudzior.

Znowu bez kibiców Legii...

Najprawodopodobniej po raz drugi piłkarzom Legii przyjdzie grać bez swoich kibiców na stadionie. W ostatniej kolejce podopieczni Dragomira Okuki zaledwie zremisowali w Poznaniu z Lechem 0-0. Do Wielkopolski nie mogli pojechać kibice warszawscy, ponieważ PZPN nałożył karę zabraniającą im wyjazdów. Druga część kary piłkarskiej centrali to jeden mecz bez udziału publiczności.

Szczakowianka po 12 meczach zajmuje 10 miejsce w tabeli ekstraklasy z dorobkiem 13 punktów. Piłkarze z Jaworzna tracą wiele bramek (aż 24), ale zdobywają niewiele mniej (21). Najlepszymi strzelcami drużyny są Kozubek i Kubisz - po cztery gole. Szczakowianka nie wygrała jeszcze żadnego meczu na wyjeździe i trudno uwierzyć, że uda im się to osiągnąć w Warszawie. Legii nadal bije licznik spotkań bez porażki - obecnie są to już 32 mecze. Do wyrównania rekordu Widzewa pozostało więc 5 pojedynków. Na sobotni mecz drużynę ponownie wzmocnią Omeljańczuk i Jóźwiak, którzy musieli pauzować za 4 żółte kartki. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenerów.

Będzie to pierwsze w historii spotkanie obu zespołów. Transmisję z meczu przeprowadzi kodowana stacja Canal +. Początek transmisji o godzinie 18.