Superpuchar Polski
Finał

11826
Warszawa
9.07.2014
19:00
Legia Warszawa
Zawisza Bydgoszcz
Legia Warszawa
2-3
Zawisza Bydgoszcz
44' Ryczkowski
71' Saganowski
(1-1)
Carlos 30'
Gomes 54'
Gevorgyan 90+1'
91 Konrad Jałocha
25 Robert Bartczak
4 Igor Lewczuk
5 Mateusz Wieteska
19 Bartosz Bereszyński 90'
20 Jakub Kosecki
27 Bartłomiej Kalinkowski 73'
21 Ivica Vrdoljak
35 Adam Ryczkowski 74'
11 Arkadiusz Piech
9 Marek Saganowski
1 Łukasz Budziłek
39 Mateusz Hołownia 90'
66 Kamil Kurowski 73'
73 Łukasz Moneta 74'
82 Grzegorz Tomasiewicz
Grzegorz Sandomierski 12
Sebastian Ziajka 11
Joshua Pereira 3
Andre Pereira 4
Piotr Petasz 2
Kamil Drygas 14
46' Paweł Strąk 15
55' Alvaro Faustino Gomes 8
72' Jakub Wójcicki 10
78' Luis Carlos 22
Bernardo Vasconcelos 5
Andrzej Witan 1
Damian Ciechanowski 18
72' Vahan Gevorgyan 19
78' Jorge Kadu 23
46' Korneliusz Sochań 26
55' de Andrade Borges Wagner 28
Maciej Kona 30
Trener: Henning Berg
Asystent trenera: Pal Arne Johansen
Kierownik drużyny: Marta Ostrowska
Lekarz: Maciej Tabiszewski
Masażyści: Wojciech Spałek, Paweł Bamber, Wojciech Frukacz
Trener: Jorge Paixao
Sędziowie
Główny: Bartosz Frankowski
Asystent: Paweł Sokolnicki
Asystent: Jakub Winkler
Techniczny: Paweł Pskit
Relacja

Nieudany eksperyment

Legia Warszawa nie zdobyła Superpucharu Polski. W środę w starciu o to trofeum podopieczni Henninga Berga przegrali na własnym stadionie Zawiszą Bydgoszcz 2-3. Gole dla gospodarzy zdobyli debiutujący Adam Ryczkowski i Marek Saganowski, a dla gości trafili Luis Carlos, Alvarinho i w doliczonym czasie Vahan Gevorgyan.

Po rozpoczęciu spotkania nieco lepiej wyglądała Legia, która już w 6. minucie gry stworzyła sobie dobrą szansę do wyjścia na prowadzenie. Jakub Kosecki został sfaulowany tuż przed polem karnym przeciwnika, lecz rzut wolny egzekwowany przez Marka Saganowskiego trafił wprost w mur. Chwilę potem odgryźli się jednak przyjezdni. Ze stałego fragmentu szczęścia spróbował Piort Petasz i po rykoszecie z najwyższym trudem interweniował Konrad Jałocha. Z biegiem czasu ekipa Zawiszy zapoznała się ze stylem gry legionistów i poczynała sobie coraz śmielej na ich połowie. W 18. minucie gracze Jorge Paixao przeprowadzili ładną akcję prawą stroną, po której futbolówka została dośrodkowana w szesnastkę, lecz tam w ostatnim momencie niebezpieczeństwo zażegnali piłkarze Legii. Pięć minut później "Wojskowi" zmarnowali dotychczas najlepszą okazję do otworzenia rezultatu. Mateusz Bartczak ofensywnie wbiegł w pole karne oponenta, ale jego uderzenie było minimalnie niecelne.
Zawisza nie dawał jednak się zdominować i starał się odgryzać legionistom coraz bardziej niebezpiecznymi akcjami. Aktywny na prawej flance był Luis Carlos, po którego jednym z uderzeń niemałe kłopoty miał Konrad Jałocha. Ten sam piłkarz dużo lepiej przymierzył dwa kwadranse po rozpoczęciu gry. Brazylijczyk znalazł się w sytuacji sam na sam i nie dał żadnych szans rozpaczliwie rzucającemu się golkiperowi mistrzów Polski. Za kilkadziesiąt sekund znów Zawisza stworzył sobie niemal stuprocentową szansę. Tym razem lewą stroną włączył się Jakub Wójcicki, któremu w ostatnim momencie przeszkodził jeden z legionistów. W 38. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bartłomieja Kalinkowskiego nieco niedokładnie główkował Igor Lewczuk. Chwilę później lewą stroną ku osi boiska pobiegł Adam Ryczkowski, wypracował sobie dogodną okazję, ale finalnie fatalnie przestrzelił. Tuż przed końcem pierwszej połowy do remisu mógł doprowadzić najpierw Arkadiusz Piech, a za moment Ivica Vrdoljak. Były napastnik Zagłębia Lubin nie zdołał jednak dojść do dobrze zacentrowanej futbolówki, natomiast Chorwatowi zabrakło nieco celności przy strzale zza pola karnego. To co nie udało się wówczas, udało się Legii za kilkanaście sekund. Ivica Vrdoljak wywalczył piłkę w szesnastce oponenta, płasko dograł do Adama Ryczkowskiego, który z najbliższej odległości wpakował ją do siatki.

W drugą połowę lepiej weszli legioniści. To oni byli bardziej agresywni i starali się szybkim pressingiem uniemożliwić Zawiszy wyprowadzanie kontr. To na nic się jednak zdało, ponieważ w 54. minucie przyjezdni ponownie wyszli na prowadzenie. Alvarinho dostał podanie ze skrzydła od Luisa Carlosa i płaskim uderzeniem zaskoczył Konrada Jałochę. Po godzinie gry prosty błąd w wyprowadzeniu piłki mógł się skończyć tragicznie. Akcję Zawiszy w kluczowym momencie zepsuł Wagner, podając do będącego na spalonym Bernardo Vasconcelosa. Ta zmarnowana szansa powinna zemścić się na bydgoskich piłkarzach kilkadziesiąt sekund później, kiedy w sytuacji sam na sam z Grzegorzem Sandomierskim w słupek trafił Jakub Kosecki. W 66. minucie w pole karne Zawiszy wpadł Adam Ryczkowski, który był przewracany przez jednego z rywali, lecz arbiter nie zdecydował się odgwizdać faulu. Pięć minut później "Wojskowi" wreszcie doprowadzili do remisu. Po centrze z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył Marek Saganowski i precyzyjną główką zaskoczył bramkarza Zawiszy. Ostatni kwadrans pojedynku to walka cios za cios. Bydgoszczanie chcieli ładnymi kontrami przełamać defensywę Legii, a mistrzowie Polski skutecznie grali w ataku pozycyjnym. W 84. minucie stuprocentową szansę zmarnował Marek Saganowski, kiedy po nieudanym strzale Łukasza Monety za mocno dostawił nogę do lecącej futbolówki. W doliczonym czasie gry losy spotkania rozstrzygnął Vahan Gevorgyan, który płaskim uderzeniem zaskoczył źle interweniującego Konrada Jałochę.


Autor: Wiśnia

Minuta po minucie

18:30 - Witamy ze stadionu Legii! Dziś gramy o Superpuchar Polski!
18:33 - Piłkarze wyjdą na murawę po niebieskim dywanie. Na boisku już proporce z herbami Zawiszy i Legii
18:54 - Na trybunach chyba mniej niż 10 tys. osób, ale na Żylecie już rozpoczął się doping
Ruszyli. Mistrzem Polski jest Legia. W chmurze dymu wychodzą na murawę piłkarze:D
Legioniści na biało-czarno, Zawisza na niebiesko-czarno i białe spodenki
"Mistrza już mamy, na Ligę Mistrzów czekamy" - śpiewają kibice Legii

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Jeden z graczy Zawiszy leży na murawie. Chwila przerwy
4' - Strata Koseckiego przy linii bocznej boiska
4' - Na spalonym napastnik Zawiszy
5' - Ziajka atakował prawą stroną i stracił piłkę
7' - Szybka akcja Legii. Kosecki faulowany na linii pola karnego
7' - Żółta kartka: Piotr Petasz (Zawisza)
8' - Saganowski wykona rzut rolny... prosto w mur! Jeszcze próba dobitki Piecha - również zablokowana
9' - Pierwsza interwencja Jałochy po dośrodkowaniu w pole karne
9' - Faul Vrdoljaka
11' - Mocne uderzenie Petasza po rykoszecie niemal zaskoczyło Jałochę. Niemal, bo bramkarz Legii świetnie wyciągnął się i wypiąstkował ją daleko od bramki!
15' - Niedokładne zagranie Wieteski na środek pola. Przejęli rywale, ale nic z tego nie wyszło.
16' - Teraz rajd próbował wykonać Kosecki, ale piłka wyszła na aut
17' - "Nie jesteście z żadnej Zetki, wy jesteście marionetki" - śpiewa Żyleta w kierunku ok. 40 kibiców siedzących w sektorze gości
17' - Na spalonym Vasconcelos
19' - Piłka do Vrdoljaka, a on natychmiast zaatakowany przez trzech rywali stracił piłkę. Zawisza w polu karnym Legii... bez efektu
19' - Kosecki prostopadle do Piecha w pole karne, ale ten musiał wycofywać piłkę na bok i z tej akcji nic nie wyszło
23' - Dobry czysty wślizg Wieteski zablokował atak Zawiszy
24' - Bardzo dobra okazja Bartczaka, uderza z 15 metrów... tuż obok słupka!
24' - Legionista ucierpiał przy tym zagraniu, potrzebna pomoc medyczna
25' - Bartczak wraca na boisko
27' - Mocny nieprzyjemny strzał Luisa Carlosa z trudem na rzut rożny wybija Jałocha
27' - I po rzucie rożnym również dobre wypiąstkowanie Jałochy i kontra Legii
28' - Ryczkowski powalczył przed polem karnym, podał do Piecha, który leżąc zdołał dograć piłkę na piąty metr, ale nikogo tam nie było
30' - Żółta kartka: Ivica Vrdoljak (Legia)
31' - Na Żylecie trwa nauka nowej piosenki: "Za kibicowski trud, za święte barwy twa, za ten Syreni Gród Legio wygraj dzisiaj ten mecz!"
31' - GOL! Luis Carlos! (Zawisza)
31' - A tymczasem goście objęli prowadzenie po tym jak sam na sam z Jałochą znalazł się Luis Carlos i posłał piłkę pod bramkarzem do siatki
34' - I znowu groźnie pod bramką Legii, ale skończyło się tylko na rzucie rożnym
35' - Kolejna świetna prostopadła piłka do Alvaro... ale jeszcze lepiej odważnie poza polem karnym wybił ją Jałocha
36' - Piech prostopadle w pole karne do Vrdoljaka... minimalnie za mocno!
39' - Dośrodkowanie Wieteski z rożnego, główkował tyłem do bramki Lewczuk, ale nad poprzeczką!
40' - Indywidualny rajd Ryczkowskiego zakończony uderzeniem z 18 metrów, ale bardzo niecelnym...
42' - Lekkie uderzenie Ziajki bez trudu broni bramkarz Legii
44' - Kosecki wpada w pole karne, podaje do Piecha, ten wycofuje do Saganowskiego - uderzenie zablokowane. Ciągle Legia w ataku... Vrdoljak obok słupka zza pola karnego!
45' - GOL! Adam Ryczkowski! (Legia)
46' - GOOOOOOL!!! Pięknie w polu karnym walczył Vrdoljak i wywalczył piłkę tak, że podał ją wzdłuż bramki Ryczkowskiemu, tak że ten musiał jedynie dostawić nogę!
48' - Potężne uderzenie Bereszyńskiego z ponad 25 metrów, ale piłka przeleciała nad poprzeczką
48' - Koniec pierwszej połowy

Dobrze, że legionistom udało się wyrównać przed zejściem do szatni. Ogólnie przewaga po stronie gospodarzy
Piłkarze wrócili na murawę. Legia bez zmian

46' - Początek drugiej połowy
46' - Zmiana Zawisza:

Paweł Strąk -
Korneliusz Sochań
51' - Faul Vrdoljaka na środku boiska
54' - Aut dla Legii na wysokości pola karnego. Dośrodkowanie w pole karne, głową uderzał Kosecki ale lekko i niecelnie
54' - Teraz mogło być groźnie pod bramką Legii, ale dobrze interweniował Lewczuk, wybijając piłkę na aut
54' - Saganowski zamiast podawać stracił piłkę w środku pola
55' - GOL! Alvaro Faustino Gomes! (Zawisza)
55' - Carlos Luis wymanewrował obronę Legii... podał do Gomesa i ten po ziemi pokonał Jałochę
56' - Zmiana Zawisza:
Alvaro Faustino Gomes -
de Andrade Borges Wagner
56' - Znowu groźnie...Carlos wpada w pole karne i w ostatniej chwili wślizg Wieteski ratuje Legię
57' - Rożny dla Zawiszy - piątstkuje Jałocha
59' - Rzut rożny dla Zawiszy
61' - Na spalonym Vasconcelos
62' - AJ!!! Kosecki lobuje bramkarza i piłka trafia w słupek!!!
62' - Żółta kartka: Arkadiusz Piech (Legia)
63' - Korner dla Zawiszy. Nie spieszą się goście z jego wykonaniem
64' - Żółta kartka: Kamil Drygas (Zawisza)
65' - Dośrodkowanie Kalinkowskiego w pole karne, ale za mocne i piłki głową nie sięgnął Ryczkowski
65' - Dośrodkowanie Kalinkowskiego w pole karne, ale za mocne i piłki głową nie sięgnął Ryczkowski
66' - Kosecki prawym skrzydłem... wycofuje i rywale wybijają na rzut rożny
67' - Ryczkowski wpada w pole karne i jest przewracany, sędzia nie reaguje... Lewczuk na spalonym
70' - Kalinkowski faulowany w środku pola
71' - Kosecki wywalczył rzut rożny
72' - GOL! Marek Saganowski! (Legia)
72' - GOOOL!!! Marek Saganowski z główki po rzucie rożnym wykonanym przez Kalinkowskiego!
73' - Zmiana Zawisza:
Jakub Wójcicki -
Vahan Gevorgyan
74' - Zmiana Legia:
Bartłomiej Kalinkowski -
Kamil Kurowski
74' - Zmiana Legia:
Adam Ryczkowski -
Łukasz Moneta
77' - Legioniści czysto odebrali piłkę Carlosowi w polu karnym
77' - Korner dla Zawiszy
78' - Kosa rozpoczął kontrę, przebiegł 30 metrów i stracił piłkę. Ale znów ma ją Legia
79' - Zmiana Zawisza:
Luis Carlos -
Jorge Kadu
81' - Nieudana wymiana piłki między Saganowskim i Koseckim
82' - Kurowski do Monety... a ten na spalonym
83' - Żółta kartka: Bernardo Vasconcelos (Zawisza)
83' - Jeżeli mecz zakończy się remisem, to od razu będą wykonywane rzuty karne
85' - Coś niewiarygodnego! Piłka trafiła do Saganowskiego 5 metrów przed bramką a ten fatalnie supdłował!!
86' - Uf. Dośrodkowanie w pole karne Legii przeleciało nad Jałochą, ale strzał głową jednego z rywali przeleciał nad poprzeczką
91' - Zmiana Legia:
Bartosz Bereszyński -
Mateusz Hołownia
91' - GOL! Vahan Gevorgyan! (Zawisza)
98' - Koniec meczu!





Niestety legioniści muszą obejść się smakiem. W meczu o Superpuchar Zawisza lepszy o jedną bramkę.

Relacja z trybun

Za kibicowski trud, za święte barwy Twe...

Dla jednych czas wakacji, dla kibiców początek sezonu. Może i mecze o Superpuchar nie są jeszcze w naszym kraju traktowane zbyt poważnie, ale to zawsze szansa na zgarnięcie kolejnego trofeum, a dla kibiców okazja do stworzenia świetnej atmosfery. Żyleta nie zawiodła i żyła cały mecz, wprowadzając do repertuaru nową pieśń - "Za kibicowski trud".

Kilka tygodni temu zapadła decyzja, że mecze o Superpuchar Polski organizowane będą przez PZPN, a gospodarzem meczu będzie mistrz kraju. Termin ustalono na półtora tygodnia przed startem ligi. Frekwencja na meczu nie należała do najwyższych i to mimo wielu akcji promocyjnych ze strony klubu. Większość z dwunastu tysięcy fanów zebrało się na Żylecie i trybunie Deyny. Na godzinę przed meczem nad miastem przeszła ulewa, która utrudniła nieco dojazd na stadion.

Marionetki od Osucha
W związku z konfliktem z właścicielem klubu kibice gości nadal bojkotują mecze Zawiszy. W sektorze gości zasiadło tylko 40 pikników, którzy chcieli obejrzeć występ "wkładów do koszulek" przeciwko Legii. Legioniści już przed meczem dali jasno do zrozumienia, co sądzą o Osuchu i piłkarzykach z Bydgoszczy, którzy stanęli po stronie właściciela klubu. "Gdzie masz kibiców, hej Osuch gdzie masz kibiców" - skandowali legioniści w stronę "Pinokia", który wygodnie rozsiadł się w loży VIP i od kilku miesięcy nie może zrozumieć, że wojny z kibolami nie wygra. Później skandowano także: "Marionetki od Osucha, Legia w d... was wyru..." i "Nie jesteście z żadnej Zetki, wy jesteście marionetki".

Fonfara na gnieździe
"Mistrza już mamy, na Ligę Mistrzów czekamy" - od tego okrzyku swój występ rozpoczęła Żyleta. Po głośnym "Mistrzem Polski jest Legia", na gnieździe na gnieździe stanął Andrzej Fonfara, którego walki bokserskie cieszą się olbrzymim zainteresowaniem wśród legionistów. Andrzej, który od dawna jest zadeklarowanym kibicem naszego klubu i wspiera wiele akcji kibicowskich, zaintonował "Mistrzem Polski jest Legia". Później wszyscy skandowali imię i nazwisko naszego pięściarza.

fot. Mishka / Legionisci.com

Za kibicowski trud...
Po kilkunastu minutach dopingu, "Staruch" rozpoczął naukę nowej pieśni. Stali bywalcy meczów kosza naszej drużyny mogli ją kojarzyć już z lutego tego roku. Pozostali uczyli się od zera. "Za kibicowski trud, za święte barwy Twe, za ten Syreni Gród, Legio wygraj dzisiaj ten mecz" - już po kilku minutach niosło się po całym stadionie, choć pozostałe trybuny jeszcze nie włączały się do dopingu. "Jaki jest ostatni wers" - pisali sms-y ludzie ze wschodniej. Po kilkunastu wykonaniach załapali. Nawet stracona przez naszych piłkarzy bramka, nie zatrzymała Żylety, a kilkanaście minut później, przy tej samej pieśni cieszyliśmy się z bramki wyrównującej. Tym razem gola zdobył debiutant, którego nazwiska pewnie wiele osób wcześniej nie kojarzyło, więc na wszelki wypadek spiker nie pytał o nazwisko strzelca, tylko przedstawił go publiczności. Nie mogło natomiast zabraknąć tradycyjnego "Ile goli ma Legia? - Jeden. - Dziękuję. - Ch...!" :).

Nowa pieśń chwyciła
Drugą połowę rozpoczęliśmy od głośnego "Hej Legia gol...". Niestety znowu to goście wyszli na prowadzenie, na co reakcja była krótka: "Jazda z k..., Osucha sprzedawczykami". Chwilę później ponownie staraliśmy się zrobić "ogień" wykonując nową pieśń. Trzeba przyznać, że z minuty na minutę było coraz lepiej, a około 65. minuty spotkania, po prostu miazga! Kiedy pieśń podłapią pozostałe trybuny, może być jeszcze lepiej, ale jak na pierwszy raz, trzeba przyznać, że było bardzo dobrze. Fanatycznie! Podczas śpiewania tej pieśni Saganowski zdobył gola na 2-2 i zanosiło się na emocje do końca.



Kibice sukcesu
Niestety, gdy już większość osób czekała na rzuty karne, w doliczonym czasie gry goście zdobyli zwycięską bramkę. W tym momencie, chociaż mecz się jeszcze nie skończył, mnóstwo osób z trybuny wschodniej ruszyło do wyjść. Kibice sukcesu... Żyleta dopingowała do końca, ale czasu było za mało, by doprowadzić do wyrównania. Młodzieżowcy Legii okazali się o jedną bramkę słabsi od najmocniejszej jedenastki Zawiszy. Po końcowym gwizdku sędziego, cały czas niosło się głośne "Legia, Legia Warszawa". Później, gdy goście szykowali się do odbierania patery, fani Legii skandowali raz jeszcze pod adresem Osucha: "Gdzie masz kibiców?" i "Osuch cwel allez allez allez".

Kolejny mecz Legii za tydzień, tym razem w eliminacjach do Ligi Mistrzów. 16 lipca widzimy się przy Łazienkowskiej!

Frekwencja: 12 000
Kibiców gości: 40 (protest)
Flagi gości: 0

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa
  • 9 (6+3)
  • 2 (1+1)
  • 2 (1+1)
  • 3 (1+2)
  • 8 (4+4)
  • 14 (8+6)
  • 4 (1+3)
  • 2 (0+2)
  • 0 (0+0)
  • 2 (1+1)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Zawisza Bydgoszcz
  • 10 (6+4)
  • 7 (4+3)
  • 2 (2+0)
  • 11 (5+6)
  • 16 (6+10)
  • 3 (2+1)
  • 6 (3+3)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 3 (1+2)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (27)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.