Ekstraklasa
15. kolejka

14880
Warszawa
8.11.2015
18:00
Legia Warszawa
Pogoń Szczecin
Legia Warszawa
1-0
Pogoń Szczecin
12' Jodłowiec
(1-0)
1 Arkadiusz Malarz
28 Łukasz Broź
4 Igor Lewczuk
2 Michał Pazdan
17 Tomasz Brzyski
23 Stojan Vranjes 67'
3 Tomasz Jodłowiec
6 Guilherme 66'
8 Ondrej Duda
18 Michał Kucharczyk
11 Nemanja Nikolić 76'
29 Jakub Szumski
19 Bartosz Bereszyński
25 Jakub Rzeźniczak
8 Dominik Furman 67'
20 Ivan Trickovski 66'
9 Marek Saganowski
99 Aleksandar Prijović 76'
Jakub Słowik 1
Adam Frączczak 9
Jarosław Fojut 3
Jakub Czerwiński 4
25' Sebastian Murawski 26
Mateusz Lewandowski 33
82' Takafumi Akahoshi 27
Rafał Murawski 6
Michał Walski 16
68' Marcin Listkowski 29
Wladimer Dwaliszwili 11
Dawid Kudła 66
25' Patryk Małecki 10
68' Miłosz Przybecki 14
Takuya Murayama 13
Łukasz Zwoliński 93
Błażej Chouwer 24
Jakub Piotrowski 19
Trener: Stanisław Czerczesow
Asystent trenera: Mirosław Romaszczenko
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Maciej Tabiszewski
Masażyści: Wojciech Frukacz, Wojciech Spałek, Paweł Bamber
Trener: Czesław Michniewicz
Asystent trenera: Marcin Węglewski
Kierownik drużyny: Daniel Strzelecki
Lekarz: Bartosz Paprota
Masażyści: Tomasz Bardzel, Paweł Bogucki
Sędziowie
Główny: Tomasz Musiał
Relacja

Skromnie, ale zwycięsko

Legia Warszawa pokonała skromnie 1-0 Pogoń Szczecin w ostatnim niedzielnym pojedynku 15. kolejki ekstraklasy. Jedynego gola dla gospodarzy zdobył w pierwszej połowie Tomasz Jodłowiec, który z bliska wpakował piłkę do siatki po dośrodkowaniu Tomasza Brzyskiego. Tego dnia dominacja legionistów nie podlegała dyskusji, lecz znów brakowało skuteczności. Najważniejsze jednak, że w końcu udało się im zachować czyste konto.

Pierwsze kilkanaście minut to przewaga w posiadaniu piłki legionistów, którzy zamknęli swoich przeciwników na ich połowie. Dopiero w 10. minucie z dystansu huknął Tomasz Jodłowiec i Jakub Słowik z dużym wysiłkiem przeniósł piłkę nad poprzeczką. Chwilę potem po rzucie rożnym główkował Igor Lewczuk i bramkarz gości ponownie popisał się skuteczną interwencją. W 13. minucie podopieczni Stanisława Czerczesowa objęli już prowadzenie. Po dośrodkowaniu Tomasza Brzyskiego najlepiej w polu karnym zachował się Tomasz Jodłowiec, który z bliska pokonał Jakuba Słowika. Potem na boisku nie działo się zbyt wiele. Gospodarze co prawda dominowali na murawie, lecz nie stwarzali sobie żadnych klarownych okazji.

Siedem minut po zmianie stron znów zaatakowali legioniści. Nemanja Nikolić przedarł się środkiem pola, oddał strzał na bramkę Pogoni, lecz pewnie piłkę złapał bramkarz "Portowców". W 55. minucie Michał Kucharczyk skopiował wyczyn reprezentanta Węgier i tym razem Legia zyskała rzut rożny. Po godzinie gry przyjezdni zmarnowali dotychczas najlepszą szansę. Po wrzutce z prawego skrzydła w doskonałej pozycji znalazł się niepilnowany Wladimer Dwaliszwili, ale były napastnik warszawskiej drużyny fatalnie chybił. Druga połowa spotkania była zdecydowanie bardziej atrakcyjna, co udowodniła sytuacja z 64. minuty. Wówczas znów strzał oddała Legia, kiedy Słowika z rzutu wolnego nie zdołał pokonać Tomasz Brzyski. Za kilka chwil Łukasz Broź huknął z linii pola karnego i ekwilibrystyczną paradą swój klub uratował golkiper gości. W 73. minucie ponownie bliski pokonania Arkadiusza Malarza był Wladimer Dwaliszwili. Gruziński zawodnik wygrał pojedynek główkowy z Łukaszem Broziem, lecz bramkarz Legii z najwyższym trudem wybił futbolówkę poza linię końcową. Za moment po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Aleksandar Prijović. Piłką trafiła jednak jedynie w boczną siatkę. Niewiele przed końcem spotkania z dystansu mocno strzelił Dominik Furman. Pomocnikowi "Wojskowych" zabrakło niewiele, aby zdobyć zdecydowanie najładniejszego gola tej kolejki.

Autor: Wiśnia

Minuta po minucie

Witamy ze stadionu przy Łazienkowskiej. Znamy już składy obydwu zespołów. W Legii kilka zmian - z powodu kontuzji nie zagra Dusan Kuciak, poza tym na ławce rezerwowych znalazł się Jakub Rzeźniczak. W roli kapitana zastąpi go dzisiaj Michał Pazdan.
W wyjściowym składzie Pogoni znalazł się Wladimer Dwaliszwili, który nie tak dawno występował w warszawskiej Legii.
Dzisiejszy mecz ma tylko jedno możliwe zakończenie - zwycięstwo Legii Warszawa. Piast pewnie pokonał Jagiellonię i jeśli chcemy myśleć o uświęceniu stulecia klubu mistrzostwem, to dziś to samo musimy zrobić z Pogonią. Jeszcze nie tak dawno "Wojskowych" i "Portowców" łączyła przyjaźń, zatem na trybunach powinno być raczej spokojnie. Na boisku natomiast oczekujemy walki, zaangażowania, jeżdżenia na tyłkach i regularnego ostrzału szczecińskiej bramki. Ostatni weekend piłkarsko był bardzo udany, niech i ten nie odbiega od tamtego poziomem. Po zwycięstwo, po trzy punkty, po udowodnienie wyższości naszego klubu - do boju, Legio, marsz!
Do meczu 45 minut, na boisku pojawili się bramkarze obydwu drużyn, a chwilę później plac gry odwiedziła cała drużyna "Wojskowych."
Piłkarzom Legii radzimy dziś pilnować Dwaliszwilego - wszyscy znamy niechlubną statystykę goli byłych piłkarzy Legii przeciw niej samej, a najświeższym tego przykładem jest Patryk Mikita...
Tomasz Musiał z asystentami ruszyli na rozgrzewkę. Wyjątkowo trójce arbitrów radzimy rozgrzać oczy... ;)
Prijović dopiero teraz wolnym krokiem podąża w kierunku rozgrzewających się kolegów.
Efektowne parady Arka Malarza na rozgrzewce - oby w meczu w ogóle nie musiał takich odbywać. Jeśli jednak zmuszą go do tego koledzy, to daj Boże, żeby bronił jak teraz. "Portowcy" ruszyli na przygotowanie.
W rozegranych dziś meczach Górnik Zabrze przegrał u siebie 0-1, a Lech Poznań 3-1 pokonał Górnika Łęczna.
Wielkich zmian w tabeli już nie będzie - w najgorszym razie spadniemy na 4 miejsce, w najlepszym awansujemy na 2.


Do meczu niecałe 20 minut, a frekwencja słabiutka.

Nemanja Nikolić otrzyma dziś nagrodę za Piłkarza Miesiąca. Po raz trzeci z rzędu, śmiejcie się dalej, kompleksiarze ;)
A sektor gości jak widać na załączonym zdjęciu prezentuje się elegancko - oby jeszcze lepiej pokazali się dziś kibice, a przede wszystkim nasi piłkarze.
Prezentacja składów obydwu zespołów.
Na stronie oficjalnej nawet nie podano liczby sprzedanych biletów, co oznacza, że trybuny to zbyt pełne dziś nie będą. Do pierwszego gwizdka niecałe 10 minut, a więcej ludzi można zobaczyć na przedświątecznej promocji w Lidlu.
"Sen o Warszawie!!!"
Ruszyli! Legio, tylko zwycięstwo!!!

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Pierwsza próba akcji gości, zablokowani jednak "Portowcy", zacznie Malarz.
3' - Ależ szansa! Piłka zgrana przez Nikolicia trafia do Kucharczyka, ten sam na sam ze Słowikiem z ostrego konta, ale uderza obok słupka!
4' - Brzyski, Nikolić, zatrzymany jednak Węgier i rozpoczęła się walka w srodku pola.
4' - Bardzo ładne przejęcie Brozia, odzyskujemy piłkę.
5' - Przejęcie Vranjesa, Bośniak biegł z piłką kilkanaście metrów i przewrócił go Listkowski.
5' - Legia przy piłce, akcja prawą stroną...
6' - ... przewrócony Jodłowiec, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Zacznie od bramki Słowik.
6' - Listkowski próbował sprytnie zagrać do Frączczaka, ale Frączczak nie jest chyba aż tak sprytny.
7' - Legioniści wywalczyli pierwszy korner.
12' - Wracamy po problemach technicznych, niestety internet na naszym stadionie jest gorszy niż ostatni mecz naszego zespołu.
13' - Broź, walczy, odgrywa do Jodłowca, ten uderza z dystansu i Słowik wyfrunął w powietrze i sparował uderzenie!
13' - Duda wrzuca, Lewczuk uderza przy słupku, znów odbija Słowik!!!
13' - GOL! Tomasz Jodłowiec! (Legia)
14' - Może i strzał z dystansu Słowik odbije, ale uderzenia z kilku metrów już nie! Piłka dograna w pole karne spada wprost pod nogi Jodłowca, a ten pewnym kopnięciem ładuje ją do bramki!!!
15' - Długa piłka Pogoni do przodu, ale przecinają nasi obrońcy. Jedziemy w drugą stronę - atakuje Legia.
16' - Doskonałe przejęcie Lewczuka!
17' - Jodłowiec ryzykownie do Pazdana, legioniści zagrywają w szesnastkę, gdzie z bramki wychodzi Słowik, który łapie piłkę. Do futbolówki ścigał się i Guilherme, więc golkiper gości nieco ucierpiał przy starciu.
17' - Legia przejęła inicjatywę, oby tak dalej.
18' - Kucharczyk niedokładnie odgrywa i tracimy piłkę.
19' - Świetne zagranie Dudy na Nikolicia, ale takimi przyjęciami Węgier czwartego z rzędu Zawodnika Miesiąca to raczej nie zdobędzie...
19' - Aut dla Legii na wysokości pola karnego.
19' -
20' - "Wojskowi" spokojnymi podaniami konstruują atak.
20' - Duda podał do niewidzialnego przyjaciela.
21' - Vranjes rzuca na ziemię Listkowskiego - czyżby rewanż za sytuację z pierwszych minut? ;)
23' - Piękne dogranie do wbiegającego w szesnastkę Guilherme, ale sędzia podnosi chorągiewkę. Murawski w starciu z Brazylijczykiem ucierpiał i leży na boisku. Co ten Guilherme, niby taki mały a dwóch gości już chłopak załatwił ;)
24' - Wolny w środku pola dla naszego zespołu.
24' - Wrzuca Brzyski, a Guilherme o centymetry mija się z piłką! Mamy jednak aut.
24' - Świetny pressing Jodłowca, mamy futbolówkę!
25' - Duda notuje przyjęcie piszczelowe.
26' - Broź potraktowany jak worek kartofli, faul podyktowany, ale kartki brak. Przewinił Lewandowski.
26' - Zmiana Pogoń:

Sebastian Murawski -
Patryk Małecki
27' - Tradycyjne pozdrowienia kibiców dla Patryka :)
27' - Róg po akcji Nikolicia.
28' - Wrzutka, wybicie i dobitka Kucharczyka, która zagroziła co najwyżej fotografom zgromadzonym za bramką.
28' - Pogubili się legioniści w ataku, ale udało się wywalczyć aut.
29' - Pogoń zamknięta na własnej połowie.
29' - Świetna walka Kucharczyka przy linii końcowej - mamy aut.
29' - Jodłowiec fauluje w ataku, zacznie Słowik.
30' - Kapitalna szansa na kontratak, Duda zagrywa do Gui, ten przedłuża do Nikolicia, ale Węgier aż taki długi nie jest.
31' - Przejęcie na prawej stornie, kontra Legii..
32' - ...Gui odgrywa z linii końcowe, ale w ostatniej chwili wybijają obrońcy!
32' - Dośrodkowanie pozostawimy bez komentarza...
33' - Ładny przerzut Pazdana do Brozia, ale tylko aut.
34' - Firmowy strzał z dystansu Stojana Vranjesa - mamy nadzieję, że przechodniom spacerującym po Łazienkowskiej nie stanie się krzywda...
35' - Długa piłka do Nikolicia po raz kolejny nie znajduje celu.
35' - Pierwszy rożny Pogoni w meczu.
36' - Wyjaśnia Lewczuk.
36' - Brzyski w ostatniej chwili ściąga piłkę z głowy Frączczaka, kolejny korner.
37' - Walski pięknie podaje do Malarza z końca boiska.
37' - Akahoshi przewraca Brozia, zacznie Malarz.
38' - Jodłowiec długo do Brozia, ten zgrywa głową do wbiegającego "Kuchego", ale Słowik minimalnie szybszy.
39' - Zagranie Guilherme w pole karne odbija się od obrońców.
39' - Typowy mecz walki, czyli po naszemu kopanina w środku pola.
40' - Frączczak uderza zza pola karnego, piłka po rykoszecie ląduje na rogu.
40' - Fojut uderza ponad poprzeczką.
41' -
41' - Dziś mecz łysych - Pazdan, Fojut i Czerwiński :)
41' - Spalony, zacznie Słowik.
42' - Akcja Pogoni lewą flanką kończy się w środku pola.
43' - Czerwiński rzuca Nikoliciem o ziemię. Czy pan Musiał zgubił gdzieś kartki?
43' - Kucharczyk płasko w pole karne prosto w nogi Czerwińskiego.
45' - Wysoka piłka Vranjesa na Brzyskiego, wybijają goście.
45' -
46' - Fatalna strata Vranjesa, piłkę łapie Malarz, którego uderzył w twarz Dwaliszwili. Przypadkiem, bo przypadkiem, ale ja bym zaczął hamować temperamenty przyjezdnych za pomocą żółtego koloru.
46' - Szczęśliwe przejęcie Lewczuka.
47' - Doliczona minuta, atakują goście.
47' - Przyjęcie urodzinowe Walskiego, mamy piłkę, dziękujemy.
48' - Koniec pierwszej połowy

Dramatu nie ma, powód do radości jest jeden - prowadzimy. Pogoń ożywiła się w końcówce, ale na szczęście nasi obrońcy byli na posterunku. Legia tworzyła jeszcze kontrę, gdy sędzia zakończył pierwszą połowę, ale pamiętajcie, że to pod nas gwiżdżą całe życie. Dobra, wracamy za 15 minut!
Piłkarze wychodzą na murawę.

46' - Początek drugiej połowy
46' - Gramy! Lewczuk od razu do przodu, walka w środku, ale utrzymujemy się przy piłce.
47' - Aut dla Legii na połowie gości, zaczynamy konstruować atak.
48' - Wrzuca Kucharczyk i tak zagrał, że mamy kontrę. Małeckiego zatrzymał jednak Lewczuk.
48' - Doskonała akcja! Guilherme wypuszczony przez Jodłowca odgrywa do Dudy, ten uderza i po rykoszecie mamy róg!
49' - Duda wrzucił, Guilherme uderzył, niestety daleko od celu. Po chwili kolejna szansa na atak, ale gubi nas niedokładne podanie.
50' - Kucharczyk kapitalnie pokazał się do gry, Vranjes mógłby wypuścić go sam na sam jednym dobrym podaniem, ale dobre podania nie są dziś jego najmocniejszą stroną.
51' - Pazdan blokuje Frączczaka, arbiter dopatrzył się przewinienia Brozia i Pogoń przed szansą na dośrodkowanie spod linii końcowej blisko pola karnego...
52' - Broź skoczył do piłki jak Supermen - z wyprostowaną w górze ręką. Dzięki Ci, Boże, że futbolówka raczyła go ominąć.
52' - Ależ groźnie! Pogoń przed doskonałą szansą, ale goście poplątali się o własne nogi. Mamy szczęście.
53' - Pazdan kapitalnie przejmuje, zagrywa do Dudy, ten za plecy wbiegającego Nikolicia. Nasz napastnik co prawda uderzył, ale Słowik nie miał problemów z wychwyceniem piłki.
54' - Faul na Dudzie w środku pola.
55' - Strata Vranjesa w środku pola na poziomie podstawówki, Małecki biegnie na bramkę, ale uderzył równie mocno, jak sympatyzują z nim warszawscy kibice.
55' - Atak Legii lewą flanka...
56' - Kucharczyk ładuje bombę na bramkę Słowika, szczeciński golkiper paruje ją na róg!
56' - Listkowski brzydko fauluje Brozia, Musiał naprawdę zgubił gdzieś te kartki...
57' - Nikolić przewrócony przez Czerwińskiego. Rozumiem, że po kartki arbiter sięgnie, kiedy zaczną się tłuc po twarzach?
58' - Vranjes po raz kolejny posłał piłkę z napisem "love" w trybuny.
60' - Pogoń atakuje lewą stroną, wrzuca piłkę, wybijają legioniści, ale wciąż w ataku goście. Ależ szansa Pogoni!!! Dwaliszwili dostaje piłkę 5 metrów od bramki i... kopie ją obok słupka!!!
60' - Nikolić na spalonym.
61' - Wolny dla gości w środku boiska, ale jeszcze nie ustaliliśmy za co.
61' - Pazdan sprytnie przecina groźne podanie. Rozkręcili się goście.
62' - Legia przy piłce, ale zagranie do Nikolicia znów nie sięga celu. Atak przyjezdnych zatrzymany przez obrońców "Wojskowych."
63' - Róg dla Pogoni po wybiciu Lewczuka.
63' - Uff... Zacznie Malarz.
64' - Przejęcie w środku pola, Duda sfaulowany jakieś 25 metrów od bramki. To co, ładujemy na 2-0?
65' - Brzyski uderza i wszyscy wiemy co to oznacza.Tym razem trafił w bramkę, ale Słowik łapie piłkę.
66' - Listkowski poczynał sobie na prawej stronie, ale Brzyski na spółkę z Kucharczykiem kasują atak.
66' - Zmiana Legia:
Costa Marques Guilherme -
Ivan Trickovski
67' - Broź! Ależ kapitalne uderzenie zza pola karnego! Torpedę z trudem odbija Słowik, mamy róg!
68' - Wrzutka Dudy, uderza Pazdan, ale daleeeeeko od celu.
68' - Zmiana Legia:
Stojan Vranjes -
Dominik Furman
68' - Zmiana Pogoń:
Marcin Listkowski -
Miłosz Przybecki
69' - Broź do Trickovskiego, ten z linii końcowej dogrywa na 5 metr, Słowik "pluje" przed siebie, ale obrońcy naprawiają jego błąd! Po chwili znów Macedończyk zagrywa do Nikolicia, który uderza głową obok bramki.
70' - Kung fu Brzytwa! Efektowne wybicie lewego obrońcy.
71' - Atakuje Legia prawą flanką, wybijają obrońcy.
71' - Kucharczyk leży, gwizdek milczy, Pogoń atakuje.
72' - Kontra legionistów...
72' - ...i (chyba to miała być) wrzutka Kucharczyka kończąca akcję.
73' - Wolny dla Pogoni 35 metrów od bramki.
73' - Uderza Dwaliszwili, wybija Malarz!
74' - Możemy odetchnąć, mamy piłkę.
74' - Strata w środku boiska, musimy się bronić.
75' - Długie zagranie na Dwaliszwilego ląduje w rękawicach Malarza.
76' - Lewczuk zagrywa długą piłkę na Trickovskiego, ale mija się z nią wychodzący sam na sam Macedończyk!
76' - Zmiana Legia:
Nemanja Nikolić -
Aleksandar Prijović
77' - Wolny dla Legii, Broź krótko do Jodłowca, ten wywalczył aut.
78' - Zagranie z wolnego na 5 metr, gdzie Prijović nie trafia w piłkę! To jednak nie miało znaczenia - i tak był na spalonym.
78' - Ależ kocioł w polu karnym Pogoni! Trickovski do Prijovicia, ten znów mija się z piłką, poprawia Kucharczyk, odbijają obrońcy i posyłają piłkę jak najdalej!
79' - Dobre wypuszczenie Dudy, Słowak w ostatniej chwili zatrzymany przy linii końcowej - róg!
80' - Duda na głowę Prijovicia, ten uderza tuż obok słupka! Stał blisko bramki, ale przynajmniej trafił w piłkę...
81' - Trickovski trzymany za rękę, traci przez to piłkę. No moim zdaniem faul, ale dzisiaj jest to pojecie incydentalne.
81' - Pogoń wybija futbolówkę z własnej szesnastki.
82' - Zmiana Pogoń:
Takafumi Akahoshi -
Bartosz Piotrowski
82' - Prijović walczy o piłkę na lewej stronie i zdaniem arbitra faulował. No trzymajcie mnie...
83' - Ładna wymiana podań przed polem karnym Pogoni, ale tak bramki nie zdobędziemy.
84' - Jodłowiec faulował Murawskiego, krótka sprzeczka między Dudą a Czerwińskim.
85' - Legioniści ryzykownie wymieniają piłkę na własnej połowie.
85' - Prijović dostaje piłkę na prawym skrzydle, ale nie zdołał poradzić sobie z obrońcą.
86' - Szansa przed Legią, Duda zablokowany, piłka trafia do Trickovskiego, który posyła ją w okolice baraków na Czerniakowskiej...
87' - Brzyski fauluje w ataku, piłka dla "Portowców."
87' - Dalekie wybicie Furmana, aut dla Pogoni.
88' - Duda mógł zagrać do wychodzących kolegów, ale postanowił podryblować i stracić piłkę. Spoko Ondrej, przecież po co mamy strzelać gole?
89' - Ależ bomba Furmana!!! Piłka nieznacznie mija słupek!
90' - Lewczuk nabija Murawskiego, aut dla Legii.
90' - Malarz daleko wykopuje piłkę, tak daleko, że nie dobiegł do niej nikt z naszych graczy.
91' - 3 minuty doliczone, panowie, nie zepsujmy tego.
91' - Trickovski do Jodłowca, ten wychodzi sam na sam, ale chorągiewka w górze.
92' - Murawski skopał Dudę, ale kartki brak.
93' - Broź do rozpędzonego Jodłowca, który nie zdołał wyhamować i przyjąć piłki. Mamy jednak aut.
94' - Taniec Dudy i Brozia przy rogu boiska, gramy na czas.
94' - No i Pogoń odzyskuje piłkę, atak ostatniej szansy.
94' - Koniec meczu!





Sędzia kończy mecz, a Legia notuje ważne zwycięstwo. Cieszy szybka bramka, cieszy wreszcie zero z tyłu. Druga połowa wyglądała bardzo średnio, legioniści zmarnowali kilka sytuacji, ale koniec końców udało się nam wygrać. Dziękujemy za śledzenie relacji i zapraszamy na pomeczowe materiały. Dobrego wieczoru!

Relacja z trybun

(Nie)porywisty wieczór

Po wyjazdowej porażce w Brugii, która zmniejszyła szanse Legii na wyjście z grupy Ligi Europy niemal do zera, wszyscy liczyliśmy na dobry występ naszego zespołu podczas ligowej potyczki z Pogonią Szczecin. Pojedynek z "portowcami" nie przyciągnął zbyt wielu legionistów na stadion i to mimo że oba zespoły sąsiadowały z sobą w tabeli, a od wyniku meczu zależało, która drużyna znajdzie się na drugim miejscu.
Może niektórzy kibice przestraszyli się porywistego wiatru, który dawał o sobie znać tego dnia w Warszawie ;). Tym z kolei, którzy zameldowali się na Estadio WP, ów wiatr musiał "przewiać" gardła, ponieważ doping nie stał na dobrym poziomie.



Na gnieździe pojawił się tym razem Szczęściarz i starał się zachęcać zgromadzonych do regularnego, głośnego dopingu. Niestety, jego prośby w ciągu całego meczu poskutkowały zaledwie kilka razy. Tradycyjnie przed pierwszym gwizdkiem sędziego odśpiewaliśmy "Sen o Warszawie" oraz "Mistrzem Polski jest Legia". By ta ostatnia piosenka nie była jedynie piękną metaforą, lecz stała się za kilka miesięcy niezaprzeczalnym faktem, "wojskowi" nie mogli sobie pozwolić na stratę kolejnych ligowych punktów. Staraliśmy się ich wspierać w odniesieniu zwycięstwa, ale sami przeżywaliśmy wokalny kryzys.

Kibice ze Szczecina dość szczelnie wypełnili górną część sektora dla gości i przez całe spotkanie dopingiem wspierali swój zespół. Fani "portowców" wywiesili też kilkanaście flag.

fot. Woytek / Legionisci.com
Chwilę po rozpoczęciu spotkania odtańczyliśmy walczyka "Labada", pozdrowiliśmy nasze zgody i odśpiewaliśmy "Ole, ole, ole, ola" na dwie trybuny. Nawet zazwyczaj bardzo głośne "Ceeeee" brzmiało znacznie ciszej niż zwykle. Warto jednak podkreślić, że odświeżyliśmy utwór "Gwizdek sędziego rozpoczyna wielki mecz".

W trakcie odśpiewywania "Legia, Legia, Legia, Legia goool" doświadczyliśmy jedynego pozytywnego momentu tego meczu. Tomasz Brzyski dośrodkował piłkę w pole karne, a tam w pogotowiu stał już Tomasz Jodłowiec, który z najbliższej odległości pokonał golkipera gości. Legioniści objęli prowadzenie, które, jak się później okazało, miało wartość trzech punktów. My wpadliśmy w szał radości i z tego powodu chwilę później nuciliśmy przyśpiewkę o niepokonanym mieście.

Momentami prezentowaliśmy się naprawdę dobrze. Przy hicie z Wiednia oraz "Legia gol, allez allez", które "wałkowaliśmy" przez dobrych kilka minut, poziom decybeli na "Żylecie" podniósł się zdecydowanie. Na kolejne przyśpiewki nie starczyło nam już jednak energii, choć ożywialiśmy się podczas "pozdrawiania" Patryka Małeckiego czy Polskiego Związku Piłki Nożnej.

W przerwie na chwilę na gniazdo wszedł "Staruch" i zaprosił wszystkich na uroczystości związane z jubileuszem dziesięciolecia Nieznanych Sprawców: koncert charytatywny na rzecz Łukasza "Brunka" Doleckiego, który odbędzie się 14 listopada w klubie "Iskra" oraz na urodziny grupy, które będą świętowane przy Łazienkowskiej podczas meczu ze Śląskiem 21 listopada.

Drugą połowę pojedynku ze szczecinianami rozpoczęliśmy z przytupem. Fajnie wychodziło nam śpiewanie "Do boju, Legio marsz!". Nie najgorzej było też z "Ole, ole, ole, ola" oraz z "Legiaaaa! Legia Warszawa!". Kiedy wydawało się, że wychodzimy na prostą, nagle znowu coś "siadło". Nawet gdy usiedliśmy na żylecie by po chwili wstać i wykrzyknąć "Hej Legia gol!", to nie było tej mocy, jakiej oczekiwaliśmy.

Krótko przed końcem meczu ponownie odśpiewaliśmy "Mistrzem Polski jest Legia", by chwilę później przez kilka minut po raz kolejny skupić się na nuceniu "hitu z Wiednia". Ten wychodził nam naprawdę nieźle.

Gdy sędzia Tomasz Musiał użył swojego gwizdka ostatni raz, spiker zapytał nas o zwycięzcę tego pojedynku. Jak nietrudno się domyślić, odpowiedź mogła być tylko jedna. Kilka minut później do "Żylety" podeszli nasi zawodnicy. Zaśpiewaliśmy z nimi wspólnie "Ole, ole, ole, ola", a po chwili przypomnieliśmy im, że muszą walczyć i trenować, bo stolica musi panować. By ich ku temu zachęcić, zaintonowaliśmy "Mistrz, mistrz, Legia mistrz!".

Mecz przeciwko Pogoni z pewnością będzie należeć do tych, o których chcemy jak najszybciej zapomnieć i to nie tylko ze względu na to, że był on nudny, ale przede wszystkim dlatego, że zaprezentowaliśmy się kiepsko na trybunach. Okazję do rehabilitacji będziemy mieć już za półtora tygodnia – w środę 18 listopada o 20:45 spotykamy się ponownie przy Łazienkowskiej. Tym razem "wojskowi" rozegrają rewanżowe spotkanie w ramach 1/4 finału Pucharu Polski, a ich przeciwnikami będą zawodnicy Chojniczanki Chojnice. Kilka dni później zagramy ze Śląskiem.

Frekwencja: 14880
Goście: ok. 700
Flagi gości: 13


Fotoreportaż z meczu - 55 zdjęcia Woytka

Statystyki
Legia Warszawa
  • 17 (5+12)
  • 8 (3+5)
  • 5 (1+4)
  • 9 (5+4)
  • 13 (6+7)
  • 6 (2+4)
  • 7 (4+3)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Pogoń Szczecin
  • 9 (2+7)
  • 2 (0+2)
  • 3 (0+3)
  • 5 (3+2)
  • 17 (7+10)
  • 13 (5+8)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (25)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.