Puchar Polski
1/16 finału

16542
Zabrze
10.08.2016
20:30
Górnik Zabrze
Legia Warszawa
Górnik Zabrze
3-2
Legia Warszawa
54' Kopacz
61' Kurzawa
105+1' Kopacz
(0-2)
Hamalainen 37'
Nikolić 39'
99 Grzegorz Kasprzik
22 Szymon Matuszek
2 Bartosz Kopacz
26 Adam Danch
7 Rafał Kurzawa
28 Maciej Ambrosiewicz 50'
8 Konrad Nowak 80'
19 Mariusz Przybylski
11 Roman Gergel
14 Armin Ćerimagić 104'
18 Dawid Plizga
96 Mateusz Kuchta
3 Adam Wolniewicz
5 Oleksandr Szeweluchin
20 Erik Grendel 50'
17 Igor Angulo 80'
16 Dariusz Pawłowski
9 Szymon Skrzypczak 104'
Radosław Cierzniak 33
Igor Lewczuk 4
Jakub Rzeźniczak 25
Maciej Dąbrowski 5
Tomasz Brzyski 17
91' Vadis Odjidja-Ofoe 8
Tomasz Jodłowiec 3
70' Kasper Hamalainen 22
Michaił Aleksandrow 77
58' Steeven Langil 7
Nemanja Nikolić 11
Arkadiusz Malarz 1
Łukasz Broź 28
Michał Kopczyński 15
91' Thibault Moulin 75
58' Michał Kucharczyk 18
Jarosław Niezgoda 20
70' Aleksandar Prijović 99
Trener: Marcin Brosz
Asystent trenera: Marek Matuszek
Kierownik drużyny: Krzysztof Skutnik
Lekarz: Zbigniew Kwiatkowski
Masażyści: Sebastian Jagiełło, Tomasz Baran
Trener: Besnik Hasi
Asystent trenera: Aleksandar Vuković
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Maciej Tabiszewski
Masażyści: Wojciech Frukacz, Wojciech Spałek, Paweł Bamber
Sędziowie
Główny: Sebastian Krasny
Asystent: Sebastian Mucha
Asystent: Dawid Golis
Techniczny: Michał Mularczyk
Relacja

Wykopani

Już po pierwszym meczu Pucharu Polski w tym sezonie Legia pożegnała się z marzeniami o trzecim z rzędu zdobyciu tego trofeum. Mistrzowie Polski przegrali 2-3 na wyjeździe z Górnikiem Zabrze, chociaż do przerwy prowadzili już różnicą dwóch bramek. Druga połowa pojedynku i cała dogrywka to fatalna postawa legionistów, którzy dali sobie wbić trzy gole.

Od początku meczu Legia starała się spokojnie rozgrywać swoje akcje. Ataki były budowane zaczynając od obrońców, a ciężar kreowania brał na siebie debiutujący Vadis Odjidja-Ofoe. W 10. minucie pierwszy strzał na bramkę Grzegorza Kasprzika oddał Nemanja Nikolić. Reprezentant Węgier główkował po wrzutce z prawego skrzydła, ale był minimalnie niedokładny. Mistrzowie Polski starali się atakować szybkimi kontrami i po jednej z nich bliski szczęścia był zablokowany w ostatniej chwili Michaił Aleksandrow. W 24. minucie indywidualnym rajdem popisał się Steeven Langil. Pomocnik gości złamał akcję do środka pola, jednak z jego uderzeniem bez zarzutu poradził sobie Kasprzik. Dwa kwadranse po pierwszym gwizdku po raz pierwszy do interwencji został zmuszony Radosław Cierzniak. Golkiper "Wojskowych" sparował poza linię boczną mocną próbę z dystansu Rafała Kurzawy.
W 37. minucie ataki Legii przyniosły wreszcie skutek. Z prawej strony dokładnie dośrodkował jeden podopiecznych Besnika Hasiego, a główką popisał się w szesnastce rywala Kasper Hamalainen. Na dobre nie zdążyliśmy jeszcze pocieszyć się z jednobramkowego prowadzenia, a Grzegorz Kasprzik dał się już pokonać po raz drugi. Nemanja Nikolić dostał podanie od Tomasza Jodłowca, poradził sobie z dwójką defensorów i płaskim uderzeniem zaskoczył bramkarza Górnika. Kilka minut przed przerwą zabrzanie dostali jedenastkę za przewinienie Macieja Dąbrowskiego. Do wykonania rzutu karnego podszedł Roman Gergel, który przegrał pojedynek z Radosławem Cierzniakiem! Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem przewagi Legii. Goście nie grali porywająco, ale zrobili swoje i pewnie prowadzili.

Na drugą połowę obydwie jedenastki wyszły bez zmian. Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie legioniści, gdy po wrzutce od Tomasza Brzyskiego w ręce bramkarza główkował Maciej Dąbrowski. W 54. minucie kontaktowego gola dla gospodarzy zdobył Bartosz Kopacz. Obrońca Górnika najwyżej wyskoczył w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzałem głową pokonał Radosława Cierzniaka. Od tego momentu podopieczni Marcina Brosza ponownie uwierzyli, że mogą tego dnia powalczyć o awans. Po godzinie gry znów zakotłowało się po kornerze, ale tym razem legionistów uratował bramkarz mistrzów Polski. Chwilę potem szczęście już opuściło gości. Z dystansu bez zastanowienia huknął Rafał Kurzawa i Cierzniakowi nie pozostało nic innego jak wyciągnąć piłkę z siatki. Trzeba przyznać, że w drugiej połowie postawa Legii była co najmniej rozczarowująca. Drużyna nie potrafiła w żaden sposób zagrozić przeciwnikowi, który coraz mocniej napierał. W 83. minucie "Wojskowi" mieli piłkę meczową, kiedy po zamieszaniu w polu karnym na linii bramkowej niebezpieczeństwo zażegnał jeden z gospodarzy. W doliczonym czasie regulaminowego czasu gry głową uderzał jeszcze Prijović i pewnie interweniował bramkarz Górnika.

Tuż po początku dogrywki Legia mogła objąć prowadzenie. Aleksandar Prijović pognał z piłką, dograł do Michała Kucharczyka, a jego uderzenie trafiło tylko w słupek. Potem zdecydowanie częściej do głosu zaczęli dochodzić zabrzanie, lecz defensywie Legii udało się nie stracić gola. Tuż przed przerwą Radosław Cierznika został jednak pokonany. Po rzucie rożnym główkował Rafał Kopacz, który po raz drugi pokonał bramkarza mistrzów Polski. W samej końcówce szanse miał jeszcze Igor Angulo, ale trafił poprzeczkę.

Autor: Wiśnia

Minuta po minucie

Dobry wieczór! Środa stoi pod znakiem pucharowych zmagań. I nie są to bynajmniej zmagania w ramach europejskich rozgrywek lecz nasz, rodzimy, turniej Tysiąca Drużyn, czyli... Puchar Polski! Na początek legioniści udali się do Zabrza, żeby pokonać pierwszą przeszkodę. W fazie 1/16 finału rywalem stołecznego klubu będzie I-ligowy Górnik
Besnik Hasi zapowiadał zmiany i ich dokonał. W wyjściowej jedenastce aż roi się od roszad. Wystarczy spojrzeć na blok obronny. W koszulce z eLką na piersi zadebiutują Maciej Dąbrowski oraz Vadis Odjidja-Ofoe. W ataku Nemanja Nikolić pokusi się o przełamanie i powrót na właściwe, strzeleckie tory.
Ekipa z Zabrza, mimo spadku z ekstraklasy, posiada w swych szeregach doświadczonych graczy - Grzegorz Kasprzik, Adam Danch, Aleksander Kwiek czy Dawid Plizga, to trzon tego zespołu
Marcin Brosz jest świadom siły swego zespołu, jak i potencjału Legii. To też przed meczem wypowiadał się z szacunkiem pod adresem stołecznego zespołu, zaznaczając, że z odrobiną szczęścią, jego podopieczni mogą pokusić się o niespodziankę
Do rozpoczęcia meczu pozostaje już tylko kwadrans. Jeden mecz i wszystko będzie jasne. Wóz albo przewóz. Albo zwycięstwo i awans. Albo pozostanie nam skupić się na lidze i... Lidze Mistrzów, bo faza grupowa jest już na wyciągnięcie ręki
Pamiętajmy, że jeśli jakaś drużyna sięgnie trzykrotnie z rzędu po Puchar Polski, trofeum trafia na własność klubu. Nie mamy nic przeciwko, aby w ten sposób dopełnić sezon 2016/2017
Trener Brosz ma mało doświadczoną linię ofensywy. Efekt jest taki, iż nieco z konieczności rolę napastnika będzie pełnił Dawid Plizga
"Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasza Legia gra!" poniosło się z sektora zajmowanego przez legionistów, którzy ruszyli na Śląsk pociągiem specjalnym
Ruszyli. "Mistrzem Polski jest Legia!"
Gospodarze dzisiaj w białych strojach, natomiast goście w zielonym komplecie

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Gramy! Rozpoczęli zawodnicy Górnika Zabrze
2' - Wymiana niedokładnych zagrań w środkowej strefie boiska. Wycofanie do Cierzniaka. Wybicie w stronę pomocników. Futbolówka po stronie gości
2' - Rzeźniczak, Cierzniak, legioniści bez pośpiechu. Nie rzucają się do gardeł rywali od pierwszych minut
3' - Nieudana próba wyjścia z akcją.. Legia traci piłkę na własnej połowie, ale zespół Marcina Brosza nie wykorzystuje prezentu
3' - Dąbrowski, nowy nabytek przejmuje futbolówkę. Rozegranie przez Cierzniaka... Odjidja-Ofoe dopuszcza się faulu na własnej połowie
4' - Daleko od bramki. Wstrzelenie w obręb szesnastki legionistów, ale piłka ląduje poza polem karnym
4' - Przybylski dośrodkowuje w pole karne z prawej strony, ale na posterunku był bramkarz Legii, który nie dopuścił do zagrożenia pod własną bramką
5' - Odpowiedź Legii. Piłka szybuje z lewej flanki. Kurzawa wybija na rzut rożny dla świętego spokoju
5' - Odjidja z rzutu rożnego... Dośrodkowanie nie kończy się strzałem, ale to zespół Besnika Hasiego nadal posiada inicjatywę. To stołeczny zespół jest przy piłce
6' - Zabrzanie próbują podejść wysoko do legionistów licząc na przejęcie futbolówki i stworzenie sobie groźnej sytuacji. Jednak goście operują umiejętnie piłką
6' - Podanie adresowane do Langila, ale Danch przerywa akcję wybiciem na aut
7' - Górnik odzyskuje futbolówkę na chwilę, dwa podania i to gospodarze muszą główkować jak odzyskać piłkę
8' - Buchnęło czarnym dymem z sektora fanatyków gospodarzy. Czas pokaże czy będziemy mieć przerwę w meczu... Wygląda na to, że nie. Na razie gramy. Wszystko widać jak na dłoni
9' - Rzeźniczak, Dąbrowski, Odjidja-Ofoe... zagranie środkiem, przeniesienie ciężaru gry na lewą flankę, ale Brzyski nie był w stanie dojść do zagrania
10' - Legia na prawej flance.. Aleksandrow, ale był obok niego Kurzawa
10' - Jodłowiec przez Ofoe w stronę Brzyskiego, ale piłka szybko wraca na prawą stronę. Aleksandrow adresuje piłkę na głowę Nikolicia, który uderza tuż obok celu
11' - Odjidja-Ofoe, podanie na prawą stronę, ale legioniści nie potrafili sforsować defensywy zabrzan
12' - Czarny dym ustąpił.. Zamiast niego jest iście czerwono od rac w sektorze ultrasów z Zabrza
13' - Szybka wymiana kilku podań. Futbolówka trafiła do Nikolicia na 16 metr, ale ten był kompletnie zablokowany. Brak miejsca, nie ma było jak oddać strzału, który mógłby zagrozić Kasprzikowi
14' - Odpowiedź gospodarzy. Plizga, Cerimagić, ale Lewczuk schodzi z prawej stron do środka i ratuje zaspół od zagrożenia
14' - Tymczasem rzut wolny po faulu Aleksandrowa. Plizga na lewej stronie...
14' - Były gracz Niecieczy wrzuca w pole karne, ale tam na posterunku był Hamalainen
15' - Żół‚ta kartka: Maciej Ambrosiewicz (Górnik Z.)
15' - Ambrosiewicz ostro potraktował Aleksandrowa. Faul w powietrzu
16' - Lewczuk z prawej strony... Zamiast dalekiej wrzutki, krótkie rozegranie z kolegą z drużyny. Legia próbowała nieszablonowego rozwiązania, ale nie przyniosło ono powodzenia
17' - Aleksandrow - Nikolić... Jednak blisko napastnika Legii był defensor Górnika. Matuszek nie pozwolił na oddanie strzału legioniście
17' - Brzyski z Langilem na lewej stronie... Nie potrafili przebrnąć przez zabrzańskie zasieki. Jednak mimo wszystko to Legia prowadzi grę
18' - Hamalainen zostawia piłkę Odjidji. Futbolówka kierowana na lewe skrzydło. Jest tam Langil. Matuszek ratuje zespół wybiciem poza plac gry
19' - Langil z narożnika, ale ta akcja nie przyinosła powodzenia. Zupełnie jak w ostatniej potyczce z Piastem Gliwice. Pamiętamy ile dośrodkowań było kierowanych z narożnika boiska... Zagrożeń było jak na lekarstwo
19' - Nikolić z Hamalainenem suną na bramkę Górnika, ale we dwóch nie są w stanie rozmontować czwórki rywali. W sukurs poszedł Aleksandrow, który zdecydował się na strzał i wywalczył korner
20' - Langil z narożnika, ale jego dośrodkowanie było.. kiepskie mówiąc delikatnie. Odchodząca piłka, na dodatek na pierwszego zawodnika, którym był gracz w białym trykocie
21' - Akcja gospodarzy... Spalony. Sędzia nie miał wątpliwości
22' - W 1/8 finału czeka już zespół Wigier Suwałki, który spotka się ze zwycięzcą tej potyczki
23' - Matuszek, wycofanie, Nowak schodzi do środka, pokazuje się Cerimagić, ale legioniści nie mieli problemu z odzyskaniem futbolówki. Szkoda tylko, że nie cieszyli się nią zbyt długo. Znowu Górnik w ataku...
23' - Plizga wchodzi w pole karne do zagranej piłki, ale Dąbrowski robi użytek ze swojej masy. Doświadczony zawodnik nie miał szans z nowym nabytkiem stołecznego klubu
25' - Langil dostał podanie na lewej flance... Steeven chciał to wykończyć sam.. Zszedł do środka i uderzył z prawej strony. Jednak ten strzał nie był w stanie zaskoczyć Kasprzika. Bramkarz gospodarzy pewnie obronił ten strzał
25' - Hamalainen w środku pola. Faulowany przez Ambrosiewicza
26' - Odjidja odbiera rywalowi futbolówkę. Langil zaczyna taniec na lewej stronie... Szukał przewinienia, ale sędzia Krasny nakazał grać dalej
26' - Hamalainen do Nikolicia. Podanie do Langila, ale panownie nie zrozumieli się w tej akcji. Aut dla zabrzan
27' - Wydawało się, że I-ligowcy wyjdą z akcją ofensywną, ale Rzeźniczak szybko zdusił ją w zarodku. Zagranie do Cierzniaka
28' - Nikolić z "Hamą" próbują postraszyć przeciwników, ale ponownie w decydującym momencie zabrakło wsparcia ze strony kolegów. Zabrakło wykończenia
28' - Dośrodkowanie z prawej strony.. Lewczuk zdecydowanie za mocno, ale Langil powalczył o utrzymanie się przy piłce
29' - Brzyski... dobry odbiór, zrobił kilkanaście metrów z futbolówką, zagrał do Hamalainena, który nie opanował zagrania. Szkoda, szkoda...
30' - Terz Górnik. Akcja lewą stroną... Lewczuk włącza się do gry, powalczył z Plizgą i skończyło się na przewinieniu podopiecznego Brosza
31' - Jodłowiec traci futbolówkę w środku boiska. Jednak szybko wraca, naprawia swój błąd odzyskując piłkę. I teraz to Legia tworzy sobie akcję ofensywną
31' - Jednak zabrzanie skomasowani w obronie. Szczelnie ustawieni, jest tam gęsto, warszawski zespół nie ma wytyczonej choćby "gierkówki" do bramki Kasprzika
32' - Cerimagić w ataku, ale Lewczuk! Po profesorsku! Kolejny raz robi kapitalną robotę w defensywie
33' - Langil! Popędził ile sił w nogach. Wypuścił sobie piłkę chcąc zerwać się Kopaczowi, ale włożył w to minimalnie za dużo mocy i Kasprzik zdołał wygarnąć piłkę spod nóg skrzydłowego Legii
34' - Kurzawa! Huknął z dystansu! Miał ku temu okazję, sporo miejsca. Piłka zmierzała w światło bramki, ale na posterunku był Cierzniak, który zdołał sparować na rzut rożny
34' - Dośrodkowanie z narożnika... Plizga w pole karne, gdzie Matuszek wyskakuje, uderza głową, ale futbolówka szybuje wysoko nad poprzeczką
35' - Brzyski... Technicznie w stronę Jodłowca, ale środkowy pomocnik Legii był skutecznie blokowany w polu karnym gospodarzy
35' - Nowak próbował zamieszać na prawej stronie, ale legioniści zablokowali zawodnika z numerem 8 na plecach
37' - GOL! Kasper Hamalainen! (Legia)
37' - GOOOOL !!! Przed chwilą Langil pokusił się o strzał... Teraz Brzyski w pole karne, zamknięcie jeszcze z prawej strony, a całość wykończył Hamalainen uderzeniem głową! Górnik 0. Legia 1!
39' - GOL! Nemanja Nikolić! (Legia)
40' - GOOOL !!! Jeszcze zabrzanie nie ochłonęli po stracie bramki, a już jest 2-0! Jodłowiec do Nikolicia, który zatańczył w polu karnym i uderzył spokojnie w stronę dalszego słupka. Kasprzik może wyciągąć piłkę ponownie! Górnik 0. Legia 2!
41' - Nowak! Plizga! Chciał pokusić się o kontaktowego gola. Uderzył mocno z dystansu, ale broni Cierzniak... To nie koniec!
41' - Dąbrowski jeszcze faulował Plizgę w polu karnym i jest jedenastka dla Górnika!
42' - Gergel ustawia sobie futbolówkę... Przed nim Cierzniak
42' - Gergel i... broni Cierzniak!!!
43' - To już trzeci cios... Najpierw dwie stracone bramki, teraz niewykorzystany rzut karny. Wszystko w dość krótkim odstępie czasu.. To może podciąć skrzydła gospodarzom
44' - Mariusz Brosz może już obmyślać w głowie rozmowę motywującą dla swoich zawodników, bo z pewnością nie jest im łatwo
45' - Dąbrowski, Langil na prawą flankę... Lewczuk z autu
46' - Sędzia dolicza 1 minutę
47' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa. Przez dłuższy okres czasu utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale Legia, choć nie zachwyca, zrobiła swoje. Ot, tak.. na spokojnie. Nikolić z Hamalainenem zrobili swoje, a dodatkową cegiełkę dołożył Cierzniak broniąc rzut karny. W efekcie zawodnicy schodzą na przerwę do szatni przy wyniku 2-0 dla Legii.

46' - Początek drugiej połowy
47' - Gramy! Obaj trenerzy wstrzymują się ze zmianami
48' - Akcja pod polem karnym Legii. Rzut z autu, podbitki głową, ale Cierzniak wyjaśnia sytuację
50' - Górnik w ataku... przeniesienie ciężaru z lewej strony do środka...
50' - Zmiana Górnik Z.:

Maciej Ambrosiewicz -
Erik Grendel
51' - Jest pierwsza roszada w zespole Górnika. Były gracz Slovana Bratysława melduje się na boisku
52' - Danch pędzi z piłką.. zagrnie do środka, ale futbolówka nie dociera do adresata
52' - Górnik stara się trochę przycisnąć legionistów. Przybylski, Plizga, akcja na 20 metrze... Cierzniak wznawia grę. Dąbrowski do Brzyskiego...
53' - ...piłka po linii w kierunku Langila, ale Kopacz do końca blokował skrzydłowego Legii
53' - Odjidja-Ofoe faulowany na połowie zabrzan
54' - Posłana piłka w pole karne.. Dąbrowski uderza głową po zagraniu Brzyskiego, ale Kasprzik wyłapuje ten strzał
55' - Brzyski, Langil.. traci piłkę na rzecz Nowaka. I już Plizga na prawej flance. Był przy nim legionista. Futbolówka odbija się od Rzeźniczaka i kończy się na rzucie rożnym dla zespołu Marcina Brosza
55' - GOL! Bartosz Kopacz! (Górnik Z.)
56' - Dośrodkowanie w pole karne.. Plizga w szesnastkę, gdzie Kopacz uderza głową blisko słupka! Górnik 1. Legia 2
56' - Zabrzanie szybko dochodzą do głosu i dają sygnał, że będą chcieli jeszcze powalczyć w ten środowy wieczór
58' - Gospodarze mają jeszcze dużo czasu, żeby pokusić się o bramkę wyrównującą. Pytanie jak na to zareaguje Legia. Zespół Hasiego pokazał, że potrafi wyprowadzać bolesne ciosy. Przydałoby się zdobyć gola na 3-1 dla uspokojenia sytuacji
58' -
59' - Tymczasem znowu dośrodkowanie z narożnika. Plizga do kolegów... tym razem broni Cierzniak! Jeszcze nie koniec, jeszcze Nowak! Zakotłowało się, ale Cierzniak ponownie broni! Nowak uderza z dystansu, ale już niecelnie! Uf...
59' - Zmiana Legia:
Steeven Langil -
Michał Kucharczyk
59' - Jak trwoga, to do Kucharczyka. Trener Hasi reaguje błyskawicznie na wydarzenia na boisku
60' - I już Brzyski w kierunku Kucharczyka, ale blisko niego był gracz w białej koszulce
60' -
61' - Legia... strata w środkowej strefie boiska. Cerimagić, podłącza się Przybylski, który postanowił spróbować szczęścia zza pola karnego. Kompletnie nieudany strzał. Futbolówka ląduje na bandach
62' - GOL! Rafał Kurzawa! (Górnik Z.)
63' - Kurzawa... Już zacząłem pisać, że zabrzanie mają przed sobą pół godziny na doprowadzenie do remisu i wtem... Piłka trafia do Kurzawy, który huknął z dystansu! Cierzniak rzucił się, wyciągnął rękę, żeby wyłapać ten strzał... Niestety futbolówka zatrzepotała w siatce! Górnik 2. Legia 2.
64' - Szykuje nam się pasjonujące pół godziny gry. Chyba, że będziemy świadkami dogrywki
64' - Rzeźniczak wślizgiem o piłkę, ale nabiegał Matuszek... Ucierpieli obaj gracze
65' -
66' - Co zrobi Legia... Przez ostatni kwadrans nie pisałem nazwisk Nikolicia, Hamalainena, pora zaatakować, a tymczasem to Górnik naciska
66' - Plizga w narożniku... Krótko do Grendela, a ten posyła wysooooko futbolówkę z dystansu
67' - Wydawało się, że Legia zdominue spadkowicza z ekstraklasy. Wydawało się, że po pierwszej połowie jest już pozamiatane. Jednak Górnik pokazuje, że walką i ambicją można dokonywać rzeczy teoretycznie niemożliwych
68' - Brzyski ma z Przybylskim do pogadania... Przybylski trąca obrońcę Legii w szyję, a zaczęło się od interwencji Gergela
69' - Przed chwilą Kasprzik wyszedł poza pole karne.. Naciskał na niego Aleksandrow, ale Bułgar nie wykorzystał błędu bramkarza Górnika
70' - Tymczasem kręci się Górnik wokół pola karnego Legii. Próby strzałów spełzają na niczym
70' - Prijović już gotowy przy linii boiska...
70' - Zmiana Legia:
Kasper Hamalainen -
Aleksandar Prijović
71' - Plac gry opuścił strzelec bramki... Prijović odebrał wskazówki od sztabu zkoleniowego
71' - Plizga! Ajajajaj! Było naprawdę blisko. Tym razem strącił futbolówkę w tronę dalszego słupka i ta szczęśliwie opuszcza plac gry
73' - Legia próbowała wyjść z akcją ofensywną... Rozbity ten atak w środkowej strefie. Natomiast zabrzanie przedostają się z łatwością...
74' - Gergel wpada i pada w polu karnym. Rzeźniczak blokował czysto gracza gospodarzy. Sędzia nie dał się naciągnąć na jedenastkę
74' - Cerimagić z lewej strony.. Dośrodkowanie, ale Cierzniak pewnie interweniuje
77' - Kwadrans do końca regulaminowych 90 minut... Trener Hasi ma jeszcze jedną zmianę do wykonania. Może Moulin?
79' - Legia poprzez rzuty z autu zdobywa cenne metry...
79' - Cóż z tego, skoro Górnik odzyskje piłkę i przedziera się na połowę legionistów.
80' - Nowak leży na murawie... Sędzia wysłuchuje inwektywy pod swoim adresem
81' - Zmiana Górnik Z.:
Konrad Nowak -
Igor Angulo
82' - W szeregach gospodarzy debiutuje Angulo, który trafił do Polski z Cypru, ale ma za sobą występy w rodzimej lidze hiszpańskiej w barwach Athletic Bilbao oraz Numancii
83' - Tymczasem Legia w ataku... Dośrodkowanie z prawej strony. Nikolić... Danch wybija głową na rzut rożny. W końcu groźna akcja legionistów
83' - Żół‚ta kartka: Vadis Odjidja-Ofoe (Legia)
83' - Odjidja głową w pole karne.. z dystansu. Błąd Kasprzika, ale legioniści nie wykorzystują zamieszania w polu karnym
84' - Przed chwilą Rzeźniczak strzelał głową w tej akcji, ale Danch zdołał wybić niemal z linii...
84' - Natomiast Odjidja ukarany żółtym kartonikiem za faul taktyczny
85' - Górnik. Legia stopuje przeciwnika w środkowej części boiska
85' - Dośrodkowanie z lewej strony autorstwa Brzyskiego, ale Kurzawa wybija na róg
86' - Wrzutka... Prijović głową, ale obok celu
86' - Tymczasem w sektorze gospodarzy pojawiły się flagi na kijach w klubowych barwach oraz sektorówka w szachownicę
87' - Lewczuk do Prijovicia.. Podbija głową w stronę Aleksandrowa, ale Bułgar nie zrobił użytku z podania kolegi
88' - Żół‚ta kartka: Michaił Aleksandrow (Legia)
88' - Nieprzepisowe zagranie Bułgara. Wyskoczył z nogą uniesioną i oberwało się Danchowi
89' - Gergel, Kurzawa na przebój... Legioniści zatrzymali zabrzan na 15 metrze
89' - Cenne sekundy uciekają nieubłaganie. Wszystko wskazuje na to, że będziemy świadkami dogrywki
90' - Brzyski w kierunku Prijovicia! Dobry strzał, ale równie dobra interwencja Kasprzika
91' - I jeszcze na koniec 90 minut rozbłysło się w sektorze "Torcidy". Race, race, race...
91' - Sędzia doliczył 3 minuty
92' - Tymczasem arbiter wstrzymuje grę, gdyż w okolicach Kasprzika wylądowały race
92' - Dobra, można grać dalej... Naprzód Legio!!!
93' - Odjidja faulowany w środku pola...
93' - Jodłowiec, Aleksandrow... do środka do Kucharczyka, który posłał futbolówkę obok celu! Szkoda...
94' - Jeszcze zabrzanie. Jakby chcieli skończyć to bez dodatkowych 30 minut...
94' - Górnik na prawej stronie, ale Brzyski z kolegami robią co mogą
95' - Prijović do Nikolicia.. Węgier źle odgrywa do Aleksandrowa i strata!
95' - Koniec drugiej połowy i nadal brak rozstrzygnięcia. Przed nami dogrywka!

Wydawało się, że w tej chwili będziemy w dobrych nastrojach po gładkim i pewnym awansie Legii do kolejnej fazy rozgrywek. Zamiast tego czeka nas dogrywka. Dodatkowe 30 minut, które odczują w swych nogach legioniści. Niepotrzebnie...
Trener Hasi rzuca nowe siły na dodatkowy czas gry. Na placu gry melduje się Thibault Moulin w miejsce Vadisa Odjidja-Ofoe

91' - Początek pierwszej części dogrywki
92' - Zmiana Legia:
Vadis Odjidja-Ofoe -
Thibault Moulin
92' - Czekamy na błysk Moulina, który zdążył już pokazać, że potrafi nieszablonowo otworzyć kolegom drogę do bramki
93' - Natomiast trener Brosz ma jeszcze jednego asa w rękawie
93' - Ajajaja! Cóż za akcja... Błąd Przybylskiego, Prijović zawinął się z piłką... Pędzi przez 35 metrów, zagrywa do Kucharczyka, który uderzył na bliższy słupek i... trafił w niego. Jeszcze próba dobitki.. Bez powodzenia
94' - Odpowiedź zabrzan.. Cerimagić z lewej strony, ale Cierzniak już czekał na futbolówkę
94' - Kopacz wybija piłkę i... niefortunnie trafia Kucharczyka w głowę. Centralnie...
95' - Kucharczyk opatrywany przez lekarzy... Co dalej z "Kuchym"? Wytrwa czy czeka nas gra w osłabieniu?
96' - Skrzydłowy Legii opatrywany poza placem gry
96' - Legia już w komplecie
96' - Natomiast kamery skierowane w stronę połowy legionistów, bo tam toczy się akcja ofensywna gospodarzy
97' - Matuszek z prawej strony w pole karne, ale wybija Jodłowiec. Jeszcze Grendel - zablokowany. Legii idzie opornie oddalenie zagrożenia z 20 metra
97' - Rzut wolny dla Legii. Aleksandrow faulowany przez Kurzawę. Trener Brosz wpada w szał twierdząc, że nie było przewinienia
98' - Moulin z prawej flanki... Źle przyjmuje Dąbrowski, który sfaulował Dancha
99' - Matuszek z autu. Angulo na prawej stronie... Piłka wędruje w obręb szesnastki, ale Cierzniak wyjaśnia sytuację
100' - Kucharczyk... dostał piłkę na lewej stronie, ale cofnął się. Zagranie do Prijovicia. Niestety pod naporem rywali stracił piłkę
101' - Rzeźniczak zwija się z bólu po interwencji Cerimagicia
102' - Kapitan Legii obolały, ale wstaje... Dąbrowski już leży na murawie, bo łapią go skurcze
102' - Natomiast przy "Rzeźniku" już sztab medyczny. Dwóch stoperów potrzebuje pomocy. Dość niecodzienna sytuacja
104' - Szymon Skrzypczak wejdzie zaraz na plac gry. Były zawodnik GKS Katowice będzie odpowiedzialny za zdobywanie bramek. Inna sprawa, że w lidze do siatki trafił tylko 4 razy w... 40 spotkaniach. Wszystkie w barwach KSG
104' - Zmiana Górnik Z.:
Armin Ćerimagić -
Szymon Skrzypczak
105' - Gramy dalej.. Co prawda bez Dąbrowskiego, ale niektórzy stwierdzą złośliwie, że to nie zmienia znacząco stanu rzeczy, bo już wcześniej...
107' - Wygląda na to, że Dąbrowski zdoła poczłapać po boisku
107' - Tymczasem rzut rożny dla Górnika. Prijović skacze najwyżej... wybija poza plac gry. Moulin walczy z Danchem. Górą Danch, który wywalczył korner
107' - GOL! Bartosz Kopacz! (Górnik Z.)
108' - Gol. Znowu stały fragment gry i ponownie Kopacz wpisuje się na listę strzelców! Grendel obsłużył Kopacza, który głową pokonał Cierzniaka!
108' - W międzyczasie sędzia doliczył 2 minuty
108' - Koniec pierwszej poł‚owy dogrywki. Za chwilę™ ostatnie 15 minut.

106' - Począ…tek drugiej części dogrywki
106' - I zaczynamy ostatnie 15 minut tego meczu. Czy będzie to również ostatnie 15 minut dla Legii w Pucharze Polski?
107' - Pejzaż dla legionistów nie maluje się w pięknych barwach. Niekorzystny wynik, niedomagający Dąbrowski...
107' - Tymczasem Legia w ataku.. Brak dokładności na 20 metrze ze strony gości
108' - Tymczasem leży Plizga. Cenne sekundy uciekają
109' - Żół‚ta kartka: Grzegorz Kasprzik (Górnik Z.)
110' - Cierzniak wybija w kierunku środkowej strefy.. Legia rusza do ataku. Prijović! Piłka ociera się o poprzeczkę! Było naprawdę blisko!
111' - Teraz Matuszek ma małe skurcze. Aczkolwiek szybko się podnosi. Nie zajęło to mu tyle czasu, co choćby Dąbrowskiemu
112' - Skrzypczak traci piłkę. Legioniści ruszają... Akcja w środkowej strefie boiska
112' - Trochę chaosu w poczynaniu gości. Byle bliżej napastników, byle dalej od własnej bramki...
113' - Cierzniak! Broni! Jeszcze piłka adresowana z prawej flanki w pole karne, ale legioniści przytomnie w obronie
114' - Legia rusza do ataku.. Rzeźniczak na prawej stronie.. Wracają się już gospodarze...
114' - Nikolić w pole karne, ale piłka nie dochodzi do jego kolegów
114' - Grendel! Mógł dobić legionistów.. Cierzniak ofiarnie broni! Co teraz zrobi Legia?
115' - Zagranie do Prijovicia i powalczył z Kopaczem o rzut rożny. Może teraz?
117' - Grendel fauluje Jodłowca przed polem karnym. Rysuje się szansa na precyzyjny strzał z rzutu wolnego...
117' - Kto pokusi się o strzał w kierunku Kasprzika..? Może Moulin?
118' - Tak jest... Moulin... prosto w mur. Kurzawa bezpiecznie na aut
118' - Rzeźniczak czysto wślizgiem w kierunku Gergela. Aut w środkowej strefie boiska
119' - Nikolić do Aleksandrowa... Ajajajaj! Zablokowani! Jeszcze był Nikolić, jeszcze strzał...
119' - Żół‚ta kartka: Tomasz Jodłowiec (Legia)
120' - Awantura na murawie... Prijović, Nikolić mają jakieś ale do gospodarzy
121' - Brzyski nie patyczkuje się. Wybija byle... wyżej, zamiast byle dalej
121' - Jeszcze Aleksandrow... To byłby cud, gdyby Dąbrowski uderzył głową i wpakował piłkę do siatki. Zamiast tego wywalczył rzut rożny
121' - Wiadomo, że dośrodkowania to pic na wodę i rzadko przynoszą bramki, ale mimo wszystko był cień szansy...
122' - Sędzia doliczył 2 minuty
122' - Gergel do Skrzypczaka.. Nieudane zgranie do środka. Legia nie potrafi oddalić zagrożenia. Angulo z całej pety! W słupek jak Kucharczyk swego czasu
123' - Koniec meczu!


Koniec. Z punktu widzenia przeciętnego kibica, mecz fenomenalny. Emocji nie brakowało. Najpierw 2-0 dla Legii i obroniony rzut karny. Jednak później szybkie dojście do głosu po stronie Górnika... 2-2 i walka do końca. Sporo sił, zdrowia, potu zawodnicy włożyli w ten mecz. Jednak ostatecznie szala zwycięstwa przechyliła się na stronę śląskiego zespołu i to oni się cieszą z awansu...
Można upatrywać różnych powodów w porażce Legii. Na dokładne analizy przyjdzie czas. Fakty są jednak takie, że Legia nie pojedzie do Suwałk w 1/8 finału Pucharu Polski. To Górnik Zabrze gra dalej
Drużyna Besnika Hasiego może się skupić teraz na lidze i Lidze... Pytanie tylko czy będzie to Liga Mistrzów czy Liga Europy.
Dziękujemy za śledzenie do samego końca naszej relacji! Zapraszamy na więcej na stronę główną na Legionisci.com

Relacja z trybun

Łatwo przyszło, łatwo poszło...

Na wyjazd do Zabrza musieliśmy czekać aż osiem lat. Ostatni raz, jeszcze na starym obiekcie przy Roosevelta, zameldowaliśmy się za czasów konfliktu z ITI. „Wojskowi” gładko pojechali wówczas z Górnikiem 3-0. Od tamtej pory nie było nam dane odwiedzić śląskiego miasta: a to klub „Torcidy” spadł z Ekstraklasy, a to nas nie wpuszczano na stadion, a to budowano nowy. Gdy wydawało się, że sportowe drogi drużyn ze stolicy i Śląska raczej szybko się nie skrzyżują (Górnik spadł przecież z najwyższej klasy rozgrywkowej), nieoczekiwanie los wyznaczył im spotkanie w ramach 1/16 Pucharu Polski.
Nie należy się zatem dziwić, że zainteresowanie tym meczem było spore i to mimo że odbywał się on w środku tygodnia. Zabrzański klub przygotował dla nas 1135 wejściówek, z czego wykorzystaliśmy tysiąc. Licznie wspierali nas fani zaprzyjaźnionego Zagłębia Sosnowiec.

Tego dnia pogoda nas nie oszczędzała. To był jeden z najbardziej pochmurnych, deszczowych i najchłodniejszych dni tego lata. W podróż udaliśmy się pociągiem specjalnym, który z kilkunastominutowym opóźnieniem ruszył ze stacji Warszawa Zachodnia. Po osiemnastej nasz środek transportu zaliczył przystanek w Sosnowcu, gdzie dosiedli się nasi bracia. Do Zabrza dojechaliśmy dość sprawnie i bez przygód. Na dworcu czekały na nas podstawione autobusy, którymi szybko przewieziono nas w okolice sektora gości. Gdy dotarliśmy do bramek, okazało się, że początkowo działał tylko jeden kołowrotek i istniała obawa, że nie zdążymy zasiąść na trybunach przed początkowym gwizdkiem. Na szczęście po kilkunastu minutach ktoś poszedł wreszcie po rozum do głowy i uruchomiono wszystkie pozostałe bramki. Każdy zdołał się więc zameldować na sektorze, zanim mecz się rozpoczął.

Słowa uznania należą się tym, którzy prowadzą zabrzański catering. Wszyscy głodni i spragnieni mogli za naprawdę niewygórowaną cenę posilić się, a także… spróbować złocistego trunku, co nie zdarza się często na ligowych stadionach. Warto też odnieść się w kilku słowach do samego obiektu. Wszak gościliśmy w jego skromnych progach po raz pierwszy. Przypomina literę C „oplecioną” siatką. Może nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że potwornie uderza brak jednej trybuny. Obiekt wygląda jak ugryziony i pożarty z jednej strony, żeby nie wspomnieć już o chaszczach, które można było dostrzec gołym okiem w miejscu „brakującej” trybuny. Poza tym dość kiepsko prezentują się napisy „Górnik” i „Torcida” ułożone z krzesełek.



Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego, mocno zaznaczyliśmy swoją obecność głośnym „Jesteśmy zawsze tam”. Przez całe spotkanie towarzyszył nam mocno upierdliwy spiker, którego różne nawoływania i nietypowe ogłoszenia chyba specjalnie podgłośniano, żeby zdekoncentrować kibiców, którzy wzajemnie się „pozdrawiali”. Jego jazgot bywał momentami po prostu nie do zniesienia. Przynajmniej dowiedział się, że niezmiennie dwunastym zawodnikiem Górnika były k… ;)
My ruszyliśmy z impetem od „Mistrzem Polski jest Legia”, po czym pozdrowiliśmy nasze zgody. Z racji obecności naszych sosnowieckich przyjaciół, wielokrotnie intonowaliśmy zgodową przyśpiewkę „Legia i Zagłębie, Zagłębie i Legia”. Niestety, tego wieczoru poziom naszego dopingu nie należał do najlepszych. Prezentowaliśmy się mocno średnio. Mieliśmy momenty zrywów, kiedy udawało nam się skutecznie zagłuszać fanów „Torcidy” (zwłaszcza podczas wymiany „uprzejmości”), ale w przeważającej mierze decybele z gardeł kibiców Górnika efektywnie docierały do zajmowanego przez nas sektora. Szkoda, bo gdybyśmy dawali z siebie wszystko, szansa na nieusłyszenie zabrzan w trakcie prowadzonego przez nas dopingu byłaby spora.

Obie ekipy nie szczędziły sobie „czułości”. My co i rusz „pozdrawialiśmy” fanów z Zabrza oraz ich bratnią ekipę z Katowic. „Śląskie k…”, „Górnik, GieKSa, dwa pedały” czy „Górniczku, Górniczku, pomału, pomału…” to najlżejsze spośród przyśpiewek, jakie intonowaliśmy w kierunku gospodarzy. Oczywiście musieliśmy także przypomnieć zabrzanom, kto kopał metro w stolicy. Kibice z Górnego Śląska nie pozostawali nam dłużni.

fot. Mishka / Legionisci.com

Gospodarze pod względem choreograficznym jego fani pokazali się z naprawdę niezłej strony. Nie należy się jednak dziwić ich mobilizacji na ten mecz, ponieważ rywalizacja z Legią stanowiła dla nich najprawdopodobniej najciekawsze wydarzenie tego sezonu. Najpierw rozciągnęli dwie sektorówki na górze i na dole trybun (barwówkę oraz trójkolorową szachownicę). Po tym zabiegu ultrasi „Torcidy” przygotowali pierwszą prezentację, która miała dwie odsłony i, swoją drogą, pasowała idealnie zarówno do panujących warunków atmosferycznych, jak i do obecnej, pozaekstraklasowej sytuacji zabrzan. Najpierw na dole trybun pojawił się transparent „Chociaż nastrój jest ponury…”, po czym kibice zaczęli machać niewielkimi, czarnymi chorągiewkami. Uzupełniały je czerwone race i czarne świece dymne, które imitowały burzę i ładnie wkomponowały się w drugą część choreografii. Gdy bowiem dym opadł, uwidoczniona została górna część transparentu: „rozwiewamy czarne chmury”, którą dopełniały białe, niebieskie i czerwone chorągiewki oraz żarzące się race. Jak się okazało, zabrzanie nie ograniczyli się tylko do tej oprawy. W zanadrzu mieli przygotowaną jeszcze jedną, na którą ponownie złożyły się chorągiewki oraz kolejny pokaz pirotechniczny, składający się z efektownie wyglądających czerwonych rac oraz stroboskopów. Całość wieńczył transparent z wizerunkiem Barta Simpsona: „Kibice nie spadli, dalej Górnik prowadzimy”. Niektórzy zabrzanie chyba nie wytrzymali ciśnienia, bo część ich pirotechniki wylądowała na murawie. To, że fani z Roosevelta mają kompleksy względem Legii, dało się zresztą odczuć po innym… „pokazie”, jaki urządzili na stadionie. Kupili i nadmuchali „lalkę miłości”, którą nadziali na kijek i która „wędrowała” wzdłuż i wszerz po trybunach wśród rozentuzjazmowanych gospodarzy. Co ciekawe, założyli jej trykot… Tomasza Kiełbowicza. Z pewnością nie można się jednak przyczepić do ich dopingu: miarowego, regularnego i prowadzonego przez cały mecz. Tu Torcidzie należy się naprawdę spory plus.

fot. Mishka / Legionisci.com

Wracając jednak do naszego sektora, w pierwszej połowie najlepiej wykonywaliśmy: „Jesteśmy zawsze tam” na zagraniczną nutę, hit z Wiednia oraz „Warszawska Legio, zawsze o zwycięstwo walcz”. Nie mogło także zabraknąć głośnego „Ceeeeee…!” w wykonaniu „Starucha”. Gdy skupiliśmy się na śpiewaniu „Ole, ole, ole, ola”, Kasper Hämäläinen pokonał golkipera Górnika. W naszym sektorze zapanowała radość. Nasze emocje nie zdążyły opaść, a byliśmy świadkami podwyższenia prowadzenia za sprawą „Niko”. Naszą euforię chwilowo przerwał rzut karny dla Ślązaków podyktowany przez sędziego za faul debiutującego Macieja Dąbrowskiego. Cierzniak na szczęście obronił, a my mogliśmy ponownie wiwatować. Kończące pierwszą połowę pytanie: „Powiedz, czy boli, jak Legia w dupę p…?” było jak najbardziej na miejscu.

W trakcie przerwy z głośników puszczono przebój Ricky’ego Martina „La Copa De La Vida”, którego refren przekształciliśmy na specjalne „pozdrowienie” fanów Górnika. Tego typu okazyjnych przyśpiewek nie brakowało zresztą w drugiej części meczu, którą rozpoczęliśmy od przypomnienia miejscowym, kto jest aktualnym mistrzem Polski. Początkowo skupialiśmy się na odśpiewywaniu „Dziś zgodnym rytmem” z naciskiem na „gdziekolwiek Legia będzie grać”, co wychodziło nam nie najgorzej. W międzyczasie Górnik zdobył kontaktową bramkę, jednak nikt z nas specjalnie się nią nie przejął. Niestety, zabrzanom udało się doprowadzić do remisu, a my zaczęliśmy przecierać oczy ze zdziwienia. Osłupienie szybko przerodziło się we wściekłość. „Legia grać, k… mać!” – próbowaliśmy obudzić „wojskowych” z letargu, w którym zdawali się tkwić. Wierząc jednak, że wynik tego spotkania można jeszcze przechylić na swoją korzyść, krzyczeliśmy z całych sił: „Hej Legia gol!” oraz „Nie poddawaj się”. Ta ostatnia przyśpiewka była zresztą najjaśniejszym punktem naszego dopingu. Wykonywaliśmy ją głośno, rytmicznie i nieustannie przez dwadzieścia minut meczu.

Niestety, tego dnia nie dane nam było wrócić wcześniej do domu. Musiała się odbyć dogrywka. Ta okazała się jednak dramatem i jednym z najgorszych doświadczeń od wielu lat. Im mocniej i donośniej staraliśmy się wspierać naszych piłkarzy, to ci wydawali się grać gorzej i gasnąć z każdą minutą. Zawodnicy z Zabrza wyprawiali z nimi, co tylko chcieli. Aż żal było na to patrzeć. W końcu stało się to, co przy takiej grze chyba po prostu stać się musiało – Górnik objął prowadzenie i to mimo że po pierwszej połowie przegrywał aż 0-2! Czara goryczy się przelała. „Jak przegracie, wp… macie!” i „Legia grać, k… mać!” – huknęliśmy z naszego sektora. Nie pomogły jednak ani prośby ani groźby. „Wojskowi” przegrali wygrany mecz i jest to tym bardziej przykre, że spora część składu, który grał z zespołem z Górnego Śląska, ma w środę walczyć o fazę grupową wymarzonej przez nas Champions League. Nie należy się zatem dziwić, że gdy futboliści podeszli w okolice naszego sektora, otrzymali zasłużoną porcję przenikliwych gwizdów i okrzyków „Legia grać, k… mać!”. Ci odpowiedzieli… brawami i pokornie udali się do szatni. Z kolei radości piłkarzy z Roosevelta nie było końca. Bramkarz Górnika Grzegorz Kasprzik pokusił się nawet o chwilę napinki, pokazując prowokacyjnie szalik zabrzańskiej drużyny w naszym kierunku, na co naturalnie odpowiednio zareagowaliśmy.

fot. Mishka / Legionisci.com

W fatalnych nastrojach, wciąż nie mogąc uwierzyć w to, co się właśnie stało, oczekiwaliśmy na otwarcie bram, by móc jak najszybciej wrócić do Warszawy. Jak to jednak na Śląsku bywa, na stadionie trzymano nas z dobrą godzinę, zanim pozwolono nam opuścić obiekt. Sprawnie zapakowaliśmy się do podstawionych autobusów, którymi odwieziono nas na dworzec kolejowy. W stolicy zameldowaliśmy się po czwartej nad ranem.

W sobotę Legia zagra ligowe spotkanie w Lublinie z Górnikiem Łęczna, jednak ze względu na ciążący nad nami zakaz wyjazdowy, sektor gości pozostanie pusty. Jako że łęcznianie bojkotują mecze rozgrywane w stolicy województwa lubelskiego, można się spodziewać, że pojedynek obejrzą jedynie dziennikarze i osoby postronne.

W przyszłym tygodniu ruszamy na jeden z najważniejszych meczów ostatnich dwudziestu lat! W Dublinie „Wojskowi” powalczą z Dundalk o wejście do Ligi Mistrzów. Tak blisko awansu do tych elitarnych rozgrywek w tym wieku jeszcze nie byli. Lecimy po marzenia!

Frekwencja: 16542
Goście: 1013
Flagi gości: 8

Autor: Hugollek

Statystyki
Górnik Zabrze
  • 14 (6+8)
  • 8 (4+4)
  • 0 (0+0)
  • 6 (2+4)
  • 16 (6+10)
  • 12 (5+7)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Legia Warszawa
  • 15 (8+7)
  • 9 (6+3)
  • 0 (0+0)
  • 6 (4+2)
  • 11 (7+4)
  • 10 (4+6)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 2 (0+2)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (86)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.