Legia faworytem według ekspertów
W nadchodzącym sezonie w ekstraklasie występować będą dwa kluby ze stolicy. O ile Legia w najwyższej klasie rozgrywkowej występuje nieprzerwanie od 1948 roku, Polonia miejsce w ekstraklasie kupiła od Dyskobolii. Jako, że jedna, jak i druga drużyna jest bardzo aktywna na rynku transferowym, eksperci przewidują, że obie drużyny uplasują się w czołówce. "O tym, kto będzie mógł się liczyć w walce o mistrzostwo, przekonamy się po pięciu, sześciu kolejkach. Jak zwykle wśród faworytów upatruję Legii, Wisły, w tym roku również Lecha." - mówi Mirosław Szymkowiak, były reprezentant Polski, ekspert Canal Plus.
"Odpadły Kielce i Lubin, które ostatnio były w czołówce. Groclin czy Polonia, bo nie wiem, jak nazywać ten zespół, to trochę niewiadoma. W ubiegłym sezonie drużyna z Grodziska bardzo mi się podobała. Z zespołu odeszli Sikora, Rocki i Kumbev, za to doszło kilku niezłych piłkarzy drugoligowej Polonii. Jednak sytuacja jest podobna do tej kiedyś, po połączeniu Lecha z Amicą. Wtedy piłkarze potrzebowali sezonu, aby się zgrać. Myślę, że trener Zieliński dobrze poukłada drużynę, która będzie się liczyć w walce o europejskie puchary. Szacunek dla Jana Urbana i Legii za transfery. Pozyskali kolejnego dobrego piłkarza – Inakiego Descargę. Trochę późno, ale lepiej późno niż wcale. Sądzę, że już we wrześniu Legia będzie bardzo mocna." - mówi Szymkowiak.
Tomasz Wieszczycki (ekspert telewizyjny, były piłkarz Legii, Polonii i Groclinu): "Moim zdaniem, Legia jest bliższa wywalczenia mistrzostwa niż Polonia. Na razie zespół Jana Urbana nie pokazał zbyt dużo, ale po dwóch meczach nie można go oceniać. Poczekajmy trzy, cztery kolejki ligowe. Przed rokiem Legia miała lepszy start. Obecnie na papierze kadrę ma znakomitą. Bardzo wzmocniła się praktycznie w każdej formacji, a równocześnie nie straciła swoich najlepszych piłkarzy, np. Rogera. Patrząc na działania transferowe Legii, celem klubu jest mistrzostwo. Inny wynik będzie porażką. Jeśli chodzi o Groclin Grodzisk, który teraz stał się warszawską Polonią, nie sądzę, aby mógł zagrozić Wiśle czy Legii. Z pewnością jednak powalczy o czołowe miejsca. O mistrzostwo rywalizować będą Legia, Wisła i Lech, który już teraz głośno zapowiada, że liczy na triumf w ekstraklasie. Dla Polonii sukcesem będzie wynik Groclinu z poprzedniego sezonu, czyli trzecie miejsce."
Jerzy Engel (były trener reprezentacji Polski i Polonii, wiceprezes PZPN): "W tym sezonie w walce o mistrzostwo będą liczyć się trzy drużyny: Legia Warszawa, Wisła Kraków i Lech Poznań. Dzisiaj jednak trudno jednoznacznie powiedzieć, kto będzie silniejszy. Z Wisły odeszło wprawdzie trzech podstawowych piłkarzy, ale to wciąż mocny zespół. Duże znaczenie będą miały spotkania pucharowe. Jeśli Legia strzeli na Białorusi jedną, dwie bramki i wygra z FK Homel, to piłkarze podbudują się psychicznie i staną mocno na nogach. Podobnie będzie z Wisłą w przypadku meczu z izraelskim Beitarem. Wiem po sobie, że wygrana lub porażka w takich meczach może bardzo wpłynąć na psychikę zawodników. Polonii nie widziałem jeszcze w grze. Poczekajmy, co pokaże na boisku. Gdy połączyły się Lech z Amicą, lepsze zespoły, to pierwszy sezon drużyny nie wyglądał najlepiej. Dlatego nie sądzę, aby Polonia natychmiast odegrała najważniejszą rolę w lidze. Uplasuje się tuż za czołówką."
