Na derby Lubelszczyzny kibice Górnika Łęczna i Motoru Lublin wspólnie przygotowali oprawę
REKLAMA

Na stadionach: Lubelszczyzna - derby bez nienawiści

Bodziach - Wiadomość archiwalna

W miniony weekend miał rozpocząć się nowy sezon ligowy. Niestety, w ostatniej chwili odwołano pierwszą kolejkę ekstraklasy i dwa spotkania I ligi. Mimo to na paru stadionach było ciekawie. Zdecydowanie najlepiej zaprezentowali się fani Górnika Łęczna i Motoru Lublin na derbach Lubelszczyzny. Prawie 3 tysiące Motorowców nawet na bliskim wyjeździe (30 km) musi robić wrażenie. Ultrasi obu klubów przygotowali wspólną prezentację, która wypadła naprawdę okazale. W pozostałych meczach na uwagę zasługuje liczny wyjazd Zawiszy do Kluczborka i kolejny zaliczony wyjazd Znicza Pruszków. Prezentujemy również relacje z pierwszych spotkań Legii i Lecha w Pucharze UEFA oraz rozegranego w Ostrowcu Świętokrzyskim meczu o Superpuchar Polski.
I liga:
Górnik Łęczna 2-1 Motor Lublin (2900).
Jedno z ciekawszych spotkań na zapleczu ekstraklasy to derby Lubelszczyzny. W tym przypadku jednak policja nie musiała zwiększać zabezpieczeń, bowiem obie ekipy żyją ze sobą w zgodzie. Łęcznianie załatwili Motorowcom sporą liczbę wejściówek, a nawet ci, którzy ich nie posiadali, na stadion weszli bez kłopotu. Fanatycy Motoru zajęli miejsca na połowie stadionu i wywiesili większość swoich flag. Lublinian wspierały zgody - 90 osób Chełmianki i 10 kibiców WKS-u. Ultrasi obu klubów przygotowali ciekawą oprawę w młynie Górnika. Z pasów materiału utworzono hasło "Wschodnia Horda" w barwach Górnika, Motoru i Chełmianki. Gospodarze wystawili 600-osobowy młyn. Doping w czasie meczu na najwyższym poziomie.

GKS Jastrzębie 0-1 Znicz Pruszków (21).
Pruszkowianie ostatecznie nie wywalczyli awansu do ekstraklasy i kolejny sezon spędzą na jej zapleczu. Mimo to nie gaśnie w nich fanatyzm i dalej podróżują za swoim klubem po całym kraju. Do Jastrzębia dotarło 21 fanów, którzy na płocie wywiesili 3 flagi.

Stal Stalowa Wola 2-1 Odra Opole (90).
Na pierwszy wyjazd sezonu zdecydowało się 65 fanów Odry oraz 25 kibiców Polonii Bytom. W sektorze gości zawisły dwie flagi - "Odra Opole" i "Kluczbork". Gospodarzy wspierało 20 kibiców Resovii. Ich młyn znacznie skromniejszy niż w rundzie wiosennej minionego sezonu.

Tur Turek 1-0 GKS Katowice (0).
Fani Gieksy, podobnie jak przez większość rundy wiosennej, nie pojawiają się na wyjazdach.

Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-0 Wisła Płock (100).
Wakacyjna pogoda sprawiła, że na trybunach było iście piknikowo. Tylko 150-osobowy młyn co jakiś czas próbował dopingować. Jednak i im wychodziło to bardzo przeciętnie. Gospodarze wywiesili tego dnia 3 flagi i nie zaprezentowali oprawy. Trzeba odnotować, że gospodarze śpiewali znane - niecenzuralne pieśni na temat PZPN-u, który to sprawił olbrzymie zamieszanie tuż przed startem ligi. Kibice gości do Bielska przyjechali dwoma autokarami. Na płocie wywiesili jedną flagę, a w czasie meczu głównie piknikowali.

Kmita Zabierzów 1-0 Flota Świnoujście (0).
Pierwszy mecz na zapleczu ekstraklasy w wykonaniu kibiców Floty to zero wyjazdowe w dalekim dla nich Zabierzowie.

Niższe ligi:
MKS Kluczbork 2-1 Zawisza Bydgoszcz (240).
Pierwsze spotkanie Zetki po awansie zachęciło 220 kibiców z Bydgoszczy do wyjazdu do Kluczborka. Zawiszę wsparli przyjaciele - Górnik Wałbrzych, Zagłębie Lubin i ŁKS Łódź. Przyjezdni na stadion "weszli z bramą" i przez dłuższy czas byli gazowani przez ochronę. Ponadto cały czas przypominali o akcji związanej z walką o nazwanie ich stadionu obiektem Zawiszy. Akcję Zetki wsparli również miejscowi, którzy swój młyn utworzyli pod dachem i zaprezentowali flagowisko i folie aluminiowe.

Raków Częstochowa 1-1 Lechia Zielona Góra (0).
Po fatalnym zakończeniu sezonu w wykonaniu swoich piłkarzy, Raków kolejny sezon spędza na tym samym szczeblu rozgrywek. Na pierwszym meczu z Lechią ZG częstochowianie wystawili 250-osobowy młyn. Na płocie wywiesili transparent "Nie płaczemy po Geremku", do którego przyczepił się obserwator. W przerwie zagroził walkowerem dla gości, w przypadku nie ściągnięcia go z ogrodzenia. Kibice Rakowa ostatecznie transparent zdjęli, ale hasło na nim widniejące jeszcze kilkakrotnie skandowali. Kibiców gości brak.

Sokół Aleksandrów Łódzki 2-0 Sandecja Nowy Sącz (18).
W związku z reorganizacją rozgrywek, w niższych ligach, fani z Nowego Sącza muszą podróżować również na tereny łódzkie. Tak było w przypadku "Sączersów", którzy na pierwszy wyjazd udali się do Aleksandrowa Łódzkiego. Tam stawiło się ich 18, w tym dwóch fanów Korony. Po meczu Sandecja miała przejścia z liczniejszą grupą Widzewa.

Gawin Królewska Wola 0-0 Elana Toruń (20).
Na wyjazd do Królewskiej Woli chętnych było 40 kibiców z Torunia. Jednak z powodu problemów z transportem, do celu dotarło tylko 18 kibiców Elany, których na miejscu wsparło dwóch fanów Ruchu Chorzów. Na trybunach piknik. Przyjezdni tylko kilka razy dopingują.

Okocimski Brzesko 3-3 Wigry Suwałki (38).
Fani Wigier na 700-kilometrowy wyjazd pojechali w 38 osób. Jako że od dawna nie musieli jeździć na tak dalekie wyjazdy, wynik ten trzeba uznać za naprawdę niezły. Przyjezdni wywiesili 3 flagi i całkiem dobrze dopingowali. Gospodarze zebrali się w 50 osób. Nie wywiesili flag, ani nie prowadzili dopingu.

OKS Otwock 0-0 Hetman Zamość (11).
Polonia Słubice 1-0 Kotwica Kołobrzeg (0).

Europejskie puchary:
Khazar 0-1 Lech Poznań (84).
Bardzo dobry wyjazd Lecha do dalekiego Azerbejdżanu. 84 fanów "Kolejorza" wywiesiło 16 flag i naprawdę nieźle prezentowało się wśród licznej grupy miejscowych. Ciekawostką było ściągnięcie przez lechitów koszulek, co wywołało spore poruszenie wśród miejscowych. Większość poznaniaków do celu dotarła czarterem z drużyną, ale byli i tacy, którzy na mecz przylecieli na własną rękę.

Legia Warszawa 0-0 FK Homel (7).
Pierwszy mecz nowego sezonu na Legii i na trybunach nadal smutno. Co prawda otwarte zostały wszystkie trybuny, ale kibiców nie pojawiło się zbyt wielu. Legioniści tradycyjnie nie prowadzili dopingu i ożywiali się tylko by ubliżać właścicielom klubu. Goście z Homla do Polski przyjechali w 7 osób i wywiesili... 6 flag. Początkowo dosyć aktywnie dopingowali, później zaprzestali.

Superpuchar Polski: Legia Warszawa 2-1 Wisła Kraków (600 - 519).
Długo wybierano miejsce rozegrania meczu pomiędzy mistrzem kraju a zdobywcą PP. W końcu padło na Ostrowiec Świętokrzyski, choć miejscowa policja nie była zbyt zadowolona z takiego obrotu sprawy. Ostrowiecki komendant czynił starania, aby mecz nie doszedł do skutku, ale ostatecznie, po zwiększeniu liczby funkcjonariuszy zabezpieczających spotkanie, wszystko odbyło się zgodnie z planem. Legioniści zajęli trybunę prostą, Wiślacy zasiedli natomiast za jedną z bramek. Fani Białej Gwiazdy bardzo powoli wchodzili na swój sektor, na którym ponadto byli bardzo rozsiani, przez co liczebność obu ekip wypadała zdecydowanie na korzyść Legii. To warszawiacy mogli pochwalić się również zdecydowanie głośniejszym dopingiem i lepszym oflagowaniem. Sektor, na który bilety zamówił dla Legii KP, pozostał pusty. Nie mogło się obyć bez uprzejmości pod adresem ITI oraz prezesa KP Legia. Temu ostatniemu pokazywano na pustą klatkę, w której mieli siedzieć kibice kupujący bilety w klubie i śpiewano - "Hej Miklas gdzie masz kibiców?", po czym odpowiadano za adresata - "Mniej niż zero...". Hitem wyjazdu do Ostrowca była okazjonalna piosenka "Dla mnie luty, dla ciebie maj...". Przed meczem legioniści wyrazili swoje zdanie o Rockim, któremu wypominano dawny gest. Dano mu jednak szansę rehabilitacji. "Podejdź, przeproś, wybaczymy" - skandowali w jego stronę fani Legii, a zawodnik pokazał, że ma jaja. Podbiegł do kibiców, przeprosił i wszystko co było, poszło w niepamięć.

Inne dyscypliny:
Żużel: Falubaz Zielona Góra 32-58 Apator Toruń (200).
Goście z Torunia do Zielonej Góry dotarli w około 200 osób. Na płocie wywiesili trzy flagi i zaprezentowali małą sektorówkę i transparent "Jedziemy razem z Wami". Wraz z gospodarzami kilkunastu fanów Floty Świnoujście z flagą.

Żużel: Unia Tarnów 40-53 Unia Leszno (100).
Gospodarze na tym meczu protestowali przeciwko układom pomiędzy działaczami i zawodnikami. Fani "Jaskółek" nie wywiesili flag, a doping prowadzili z przeciwległej trybuny - przenieśli młyn tam, gdzie zasiadał on kiedyś. Prezes Unii uczulił ochronę na transparenty z hasłami godzącymi w zarząd klubu i tak większość transparentów, ale także inne elementy oprawy (m.in. sektorówka) zostały zarekwirowane przy wejściu przez ochronę. Uniści nie dali sobie w kaszę dmuchać i już na trybunie namalowali dwa transparenty - "Prawda boli? Zaprzeczycie? Więc oprawy nam kroicie!" oraz "Choć nam wszystko zaj...cie, wcześniej od nas odejdziecie!". Prezes Unii po wywieszeniu pierwszego z nich nakazał ochronie zdjąć go z płotu. Podobnie było z drugim transem. Później miały miejsce podchody z kolejnym transparentem o treści "Działacze - Boli was to?", który próbowała zabrać ochrona. Każda ich interwencja powodowała okrzyki "zostaw kibica". Fani Unii Leszno przyjechali w skromnej liczbie z dwoma flagami.

Żużel: Polonia Bydgoszcz 56-36 KM Ostrów (200).
Żużel: Wybrzeże Gdańsk 55-35 GKM Grudziądz (65).

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.