Prezes KP Legia Warszawa Leszek Miklas - fot. Adam Polak
REKLAMA

Miklas: Grupa kibiców dąży do zablokowania budowy

Woytek, źródło: własne/legia.com - Wiadomość archiwalna

Podczas czwartkowej sesji Rady Warszawy kibice Legii wyrazili swoje stanowisko w sprawie budowy stadionu. Fani niezmiennie od kilku lat chcą żeby stadion powstał, ale chcą także, aby warunki dzierżawy zostały zmienione na takie, które będą zabezpieczały w lepszym stopniu interesy miasta i warszawiaków, którzy na ten obiekt mają przecież przychodzić. Tymczasem aktualnie konflikt i ceny biletów powodują, że na meczach Legii pojawia się 3-4 tysiące widzów, podczas gdy jeszcze 2-3 lata temu bywały mecze, na których dla wszystkich nie wystarczało wejściówek.
Prezes KP Legia Leszek Miklas twierdzi jednak, że kibice dążą do zablokowania budowy nowego stadionu.
"Jeszcze raz dziękujemy kibicom, którzy podpisali się pod petycją popierającą budowę stadionu Legii wysłaną do Pani Prezydent Warszawy 30 czerwca. Niestety równocześnie grupa kibiców powodowana swoiście pojętą "miłością do klubu" dąży do zablokowania budowy nowego stadionu. Czy niechęć do właściciela klubu może aż tak zaślepić, że możliwe się staje występowanie przeciw temu, co dla klubu dobre? Na czyim dobru zależy takim kibicom? Na pewno nie na dobru Legii. Warszawa potrzebuje Legii - klubu, który ją promuje, a Legia potrzebuje nowoczesnego stadionu umożliwiającego rozwój klubowi, będącego wizytówką miasta" - mówi na łamach legia.com prezes Legii.

W którym momencie prezes dopatrzył się chęci zablokowania budowy stadionu przez kibiców? Czy wówczas, gdy przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa wielokrotnie spotykali się ze wszystkimi radnymi i przekonywali, by ci przegłosowali pieniądze na budowę? Może w sytuacji, gdy fani przed wyborami przepytywali pod kątem Legii wszystkich kandydatów na urząd prezydenta Warszawy? Prezes dostrzega jedynie podpisy, które były zbierane przez Internet i złożone na ręce pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, o realnych działaniach już zapomina.

"Nowy stadion dla Legii musi powstać, bo czekają na niego tysiące warszawiaków. Musi on jednak przynosić korzyść wszystkim stronom: miastu, kibicom i właścicielowi Legii - koncernowi ITI" - mówił na sesji rady Michał Wójcik z SKLW.

Według prezesa jest to protest przeciwko budowie. "Zdecydowana większość sympatyków Legii uważa, że każdy komu leży na sercu dobro klubu powinien zrobić wszystko, aby stadion Legii powstał. To powód, dla którego tysiące osób przyłączyło się do akcji zainicjowanej przez samych Kibiców" - twierdzi prezes.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.