Młode Wilki pewnie wygrały w Międzylesiu ze Zwarem - fot. Raffi
REKLAMA

Młodzież: bez straty gola

Raffi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Zwycięsko zakończyły się wszystkie trzy spotkania rozgrywane przez legijną młodzież w dniu dzisiejszym. Juniorzy młodsi CWKS po golach Gadomskiego, Pietruchy i Jaszczaka pokonali 3-0 Świt w "derbach Bemowa". Jest to czwarte zwycięstwo podopiecznych trenera Płeszki w sześciu rozegranych dotąd spotkaniach. Zwycięsko wyszli z pojedynku ze ZWARem również trampkarze młodsi (rocznik 1995). Młode Wilki wygrały pewnie 4-0 na boisku przeciwnika, a gole zdobyli: Arak (dwa), Stolarz i Jagiełło. Drużyna młodzików (MW1996) pokonała z kolei na wyjeździe 6-0 Huragan Wołomin.

CWKS Legia 92 3-0 (2-0) Świt Warszawa 92
gole:
1-0 1 min. Damian Gadomski
2-0 6 min. Maciej Pietrucha
3-0 48 min. Artur Jaszczak

Skład Legii 92:
Mateusz Franus (75 Kamil Grzeszczuk) - Adam Olesiński (41 Rafał Cacko), Bartek Kubicki, Paweł Pająk, Maciej Żulewski - Damian Gadomski (65 Damian Lachowicz), Damian Wędel (70 Sławomir Kuleta), Maciej Gilbas, Paweł Zalewski - Artur Jaszczak (50 Michał Zawistowski), Maciej Pietrucha (50 Jakub Kuśnierzewski).
Trener: Piotr Płeszka.

Pojedynki tych drużyn zawsze były zacięte i wyrównane. W poprzednim oba zakończyły się remisami, które ...nie urządzały żadnej z drużyn, mających ambicje awansu. Tym razem zdecydowanie lepsi okazali się juniorzy młodsi CWKS. Legioniści od początku meczu zaskoczyli gości ostrym pressingiem na całym boisku i błyskawicznie zdobyli gola, za sprawą Damiana Gadomskiego. Nie minęło 5 minut, a było już 2-0, gdy po wrzutce Przemysława Zalewskiego Maciej Pietrucha skierował piłkę do siatki. Piłkarze Legii, dopingowani przez grupę kibiców (co ciekawe, na doping liczyć mógł dziś również Świt) zdecydowanie dominowali na placu gry, stwarzając sobie kolejne okazje. Dwukrotnie przed szansą na strzelenie gola stawał Maciej Gilbas, nie zdołał jednak skierować piłki do siatki. Świtowcy niewiele mogli przeciwstawić w pierwszej połowie grającym z wielkim zaangażowaniem legionistom. Dało się również zauważyć poprawę organizacji gry.

Na drugą połowę trener Piotr Płeszka desygnował lekko przemeblowany skład, jednak początkowo nie zmieniło to zasadniczo obrazu spotkania. Już 8 minut po przerwie na 3-0 podwyższył Artur Jaszczak. To pozwoliło na uspokojenie gry. Spotkanie się wyrównało. Mimo wszystko przebieg wydarzeń na boisku kontrolowali gospodarze. Goście próbowali atakować i kilkakrotnie byli bliscy szczęścia, ale bardzo dobrze w bramce Legii spisywał się Mateusz Franus.
Pewne zwycięstwo i trzy punkty cieszą równie mocno, jak poprawa gry drużyny, która zaczyna prezentować własny styl. W szczególnośic można to powiedzieć o pierwszej połowie. Trzeba przy tym wspomnieć, że legioniści mają już za sobą większość najtrudniejszych pojedynków w tej rundzie. W najbliższą niedzielę o 11 mecz wyjazdowy z LKS Chlebnia.

Młode Wilki:
ZWAR Międzylesie 95 0-4 (0-1) Legia 95
gole:
0-1 32 min. Jakub Arak (as. Aleksander Jagiełło)
0-2 40 min. Aleksander Stolarz (as. Aleksander Jagiełło)
0-3 52 min. Jakub Arak (as. Konrad Romachów)
0-4 69 min. Aleksander Jagiełło (rzut rożny)

ZWAR Międzylesie: Pięta - Głódź, Skupis, Osuch (42 Lech), Bąk - Adasiak (42 Lesiak), Osowicz, Jakóbczak, Gawłowski - Skorupka, Gamała.

Legia 95: 1.Artur Haluch - 4.Damian Juźwik (40 18.Jakub Waszkiewicz), 3.Damian Kucharski (kpt), 6.Kamil Wilimowski, 19.Marcin Piwowarczyk (62 2.Patryk Roliński) - 7.Robert Śmigielski (62 17.Mateusz Szałkowski), 20.Mateusz Zawal (41 16.Tomasz Kamiński), 8.Marcin Piórkowski (50 15. Konrad Romachów), Aleksander Jagiełło - 10.Jakub Arak (54 9.Przemysław Chmielewski), 11. Aleksander Stolarz (50 14. Przemysław Milewski)
Trener: Marcin Pawlina

W środę odbyło się zaległe spotkanie pierwszej kolejki Mazowieckiej Ligi Trampkarzy Młodszych między ZWARem Międzylesie a drużyną Młodych Wilków (rocznik 1995). Mocna fizycznie i dobrze wybiegana druzyna ZWAR-u stawiła legionistom zacięty opór. Przez pierwsze pół godziny taktyka ta dawała do pewnego stopnia efekt. Jednak dzięki konsekwentnemu stosowaniu przez Legię gry z pierwszej piłki z użyciem skrzydeł podopieczni trenera Marcina Pawliny stawiali powoli na swoim, stwarzając kolejne sytuacje. Sprzyjała temu zresztą dobrze utrzymana płyta boiska przy ul. Pożaryskiego, która nie przeszkadzała zawodnikom w grze. Dogodnych sytuacji nie wykorzystywali jednak Stolarz, Arak czy Wilimowski, który minimalnie niecelnie główkował po rzucie rożnym. Pierwszą bramkę zdobył jeszcze w pierwszej połowie Kuba Arak po rajdzie Jagiełły lewą stroną. Trzeba powiedzieć, że styl prezentowany przez Młode Wilki był równie efektowny, co efektywny. Pewnie prezentowała się również dyrygowana przez Damiana Kucharskiego obrona, która niemal nie dopuszczała gospodarzy do korzystnych sytuacji bramkowych (musieli się ograniczyć praktycznie do strzałów z dystansu i stałych fragmentów gry).

Druga połowa nie przyniosła wielkich zmian w obrazie meczu. Taktyka naszej druzyny nie uległa większej zmianie nawet po przeprowadzonych zmianach - szansę gry otrzymali wszyscy zawodnicy z kadry meczowej. Na 0-2 podwyższył już 5 minut po przerwie Alek Stolarz wykorzystując dobre prostopadłe podanie Jagiełły. Dwanaście minut później padł trzeci gol dla Legii: do mocnej wrzutki Konrada Romachowa w pole karne najwyzej wyskoczył Arak, który uprzedził golkipera i głową skierował piłkę do siatki. W końcówce spotkania międzylesian dobił Jagiełło, który kąśliwie dośrodkował z rzutu rożnego, piłka przeleciała między nogami Mateusza Szałkowskiego zmieniając minimalnie tor lotu, a zupełnie zaskoczony golkiper ZWARu nawet nie zareagował. Wynik mógł być nawet wyższy, ale po strzale z dystansu Tomasza Kamińskiego piłka trafiłą w poprzeczkę. W sobotę Młode Wilki 1995 czeka wyjazd do Makowa Mazowieckiego.




fot. Raffi
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.