Trener Legii Jan Urban - fot. Piotr Galas
REKLAMA

Trenerzy o meczu

Woytek, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Jan Urban (trener Legii): Wiedzieliśmy że czeka nas trudne spotkanie, bo w Pucharze Polski jest dużo niespodzianek. Przestrzegałem przed tym zawodników. W pierwszych dwóch rundach gdzie rozgrywa się tylko jeden mecz, zostało pięć drużyn z ekstraklasy. Mimo przewagi w cały meczu mogło dojść do niespodzianki. Wiślacy dobrze wyprowadzili kontrę i było 0-1. Musieliśmy więc jeszcze bardziej zaatakować bramkę gospodarzy.
Graliśmy dziś bardzo dobrze piłką, ale bramka na 1-1 padła bardzo późno. Nie byliśmy zaś dzisiaj dobrze dysponowani jeżeli chodzi o nasze celowniki. Dużo wcześniej powinniśmy wykorzystać co najmniej 3 sytuacje. Cieszy to, że przeszliśmy do następnej rundy bo w tamtym rok przeżyliśmy fajną historię w Pucharze Polski i chcemy ją powtórzyć. Jeszcze słówko o naszych kibicach. Zawsze jesteśmy zadowoleni z dopingu w meczach wyjazdowych. Ten doping jest rzeczywiście dobry i jeśli chodzi o mecze wyjazdowe to nigdy nie narzekaliśmy.

Mirosław Jabłoński (trener Wisły): Legia była w tym meczu zespołem niewątpliwie lepszym. Szkoda, że zwycięstwo zdobyli po wątpliwym rzucie karnym, ale nie jest to przyczyną naszej porażki. Warszawianie opanowali środek boiska. Legia stwarzała sytuacje, my praktycznie ich nie mieliśmy. Szkoda trochę, bo nie zawsze wgrywa w piłce zespół, który ma przewagę. Do 79. minuty mieliśmy dobry wynik, niestety nie udało się go utrzymać. Mogę podziękować swoim zawodnikom za ambicję i za walkę. Teraz skupiamy się na lidze. Ten mecz był dobrą lekcją dla moich zawodników jak należy grać

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.