Z Jagiellonią w innym składzie
W dzisiejszym meczu z Jagiellonią Legia wystąpi w innym składzie niż w ostatnim meczu ligowym z Lechem. Jan Urban nie będzie miał do dyspozycji Jana Muchy, Rogera Guerreiro i Jakuba Wawrzyniaka - ta trójka pojechała na zgrupowania kadry. Ze względu na dwie żółte kartki w dotychczasowych meczach PE, do Białegostoku nie pojechał Piotr Rocki. W meczowej 18 znaleźli się natomiast dobrze spisujący się ostatnio w Młodej Legii Marcin Smoliński oraz powracający po kontuzji Tito.
Dwoma z przodu?
Jan Urban preferuje grę jednym napastnikiem. Niewykluczone jednak, że dzisiaj wystawi dwóch graczy na szpicy. - Może się tak zdarzyć, że zagramy dwoma piłkarzami z przodu - zapowiedział Urban, który zabrał Grzelaka, Chinyamę i Arruabarrenę.
Powrót Rzeźniczaka i "Vuko"
Na dzisiejsze spotkanie pojechali również Jakub Rzeźniczak i Aleksandar Vuković. - Kuba dochodzi do siebie po urazie, już normalnie trenuje z drużyną i w takim spotkaniu jak to, które nas czeka, można powoli wprowadzać go w rytm meczowy - twierdzi trener Urban.
Tymczasem "Vuko", który nie podpisał z Legią nowej umowy ostatnie spotkania musiał oglądać z ławki rezerwowych. - Wszyscy wiemy, że "Vuko" nosi się z zamiarem odejścia z Legii i w takiej sytuacji musi prezentować świetną formę, by grać w pierwszym składzie - tłumaczy trener warszawskiego zespołu.