Spotkanie Irlandia - Polska obejrzało na żywo 17 tysięcy Polaków - fot. Agnieszka Ally Kamińska
REKLAMA

Na stadionach: Biało-czerwony Dublin

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Za nami ostatnia kolejka rundy jesiennej piłkarskiej ekstraklasy, chociaż w najwyższej klasie rozgrywkowej w tym roku rozegrane zostaną jeszcze dwie kolejki. Fatalna pogoda sprawiła, że na trybunach nie było kolorowo. Oprawę meczową przygotowały tylko Polonia oraz Śląsk na meczu zgody z Wisłą. Bardzo ciekawie było na meczu reprezentacji Polski w Dublinie. W Irlandii biało-czerwonych dopingowało ponad 17 tysięcy Polaków. W czasie hymnu Polacy odpalili kilkanaście rac oraz podnieśli kartoniki przygotowane przez grupę Polish Fans From Ireland. Najlepiej z polskich ekip na tym meczu prezentowali się fani Widzewa. Widzewiacy nie potrafili się jednak powstrzymać od kilku wrzutów na ligowych rywali.
RTS ligowy sezon zakończył w poniedziałek. Na meczu z Koroną było głośno i kolorowo.

W środku tygodnia rozegrano spotkania piątek kolejki Pucharu Ekstraklasy. Na wyjazd wybrali się tylko fani Górnika Zabrze, których około 80 stawiło się w Wodzisławiu. Na pozostałych stadionach sektory gości pozostały puste, a i trybuny gospodarzy (nie licząc Wisły) świeciły pustkami.

W czwartek odbyło się losowanie 1/4 finału Pucharu Polski. Na tym szczeblu rozgrywek rozegrane zostaną po dwa mecze. Nie wiadomo jeszcze gdzie Wisła i Cracovia podejmować będą swoich rywali. Tymczasem w ten weekend rozegrano kilka spotkań PP na szczeblu wojewódzkim. Najciekawiej było w Radomiu, gdzie na stadion Radomiaka przyjechało stu fanów Hutnika Warszawa wraz ze zgodami.

List otwarty kibiców ŁKS-u

Nieciekawie dzieje się w Łodzi. Fani ŁKS-u postanowili wystosować list otwarty do Zarządu piłkarskiej sekcji. Fani zadają pytania działaczom dotyczące przyszłości spółki - czy istnieje plan rozwoju klubu; jak przedstawia się sytuacja prawna ŁKS SSA?; jaka jest szansa na przekazanie akcji spółki potencjalnemu inwestorowi?; czy prowadzone są rozmowy z inwestorami?; kto jest odpowiedzialny za prowadzenie strategii marketingowej i promocyjnej spółki? "Z ubolewaniem, pragniemy zaznaczyć, iż naszym zdaniem Zarząd ŁKS SSA nie robi niczego konstruktywnego w kierunku rozwoju Klubu. Odnosimy wrażenie, że Zarząd nie jest nawet zainteresowany tym, aby Klub rozwijał się na normalnych zasadach. Potencjalni sponsorzy, którzy zgłaszają się do Klubu są, kolokwialnie ujmując "odsyłani z kwitkiem", jeżeli nie spełniają warunków narzuconych im przez Zarząd. (...) Łódzki Klub Sportowy nie jest prywatnym folwarkiem. To tradycja, sukcesy i wspaniała historia. To miłość wielu tysięcy łodzian. To sportowa wizytówka miasta Łodzi" - piszą w liście fani ŁKS-u.

Ekstraklasa:

Polonia Bytom 2-3 ŁKS Łódź (245).
Łodzianie w piątek udali się do Bytomia, gdzie wsparli ich przyjaciele z GKS-u Tychy. W sektorze gości zasiadło 245 fanów, z czego 130 kibiców z Tychów. Przyjezdni wywiesili dwie flagi - "ŁKS Łódź Polska" oraz zgodowe płótno "GKS & ŁKS". Młyn Polonii był tego dnia znacznie skromniejszy niż na meczach z Legią i Lechem, na co wpływ z pewnością miała fatalna pogoda.

Ruch Chorzów 0-1 Legia Warszawa (900).
Dwa ostatnie mecze Ruchu w roli gospodarza rozgrywane miały być na stadionie Śląskim, ze względu na brak podgrzewanej murawy na stadionie przy Cichej. Chorzowianie mogli na stadion wpuścić 21 tysięcy osób, w tym 3700 kibiców gości. KP Legia zamówił jednak tylko 1000 wejściówek, chociaż i tych... nie sprzedawał. Legioniści po raz kolejny dogadali się z gospodarzami i na stadion dotarli. Fani z Warszawy wykorzystali pulę 700 biletów, a na miejscu sprzedano kolejnych dwieście. Pozostałe osoby bez wejściówek zostały wpuszczone na stadion i mecz obejrzało 900 fanów Legii i Zagłębia. Fani Ruchu zasiedli w innej części stadionu i było ich niecałe sześć tysięcy. "Niebiescy" oflagowali swoje sektory (Legia flag nie wywieszała zgodnie z przedmeczowymi ustaleniami) i w pierwszej połowie nieźle dopingowali. Po przerwie Ruch ucichł, a do głosu doszli legioniści, którzy największą grupą na stadion dotarli pod koniec pierwszej połowy. Spotkanie rozgrywane przy padającym śniegu toczyło się bez bluzgów. Psycho Fani skandowali hasło "Walter frajerze ty wroga nam nie odbierzesz", a obie ekipy śpiewały również "ITI sp...". Ruch wspierało 150 widzewiaków oraz fani Elany.

GKS Bełchatów 2-0 Jagiellonia Białystok (-).
Spotkanie z Jagiellonią obejrzała skromna liczba widzów na stadionie GKS-u. Młyn gospodarzy również nie wyglądał najlepiej - niespełna sto osób wspierało swój zespół. Z powodu budowy sektora za bramką, kibice gości po raz kolejny nie zostali wpuszczeni na obiekt przy Sportowej.
Tymczasem białostoczanie, którzy oficjalnie nie mogli zawitać do Bełchatowa uczestniczyli w pożegnaniu Hali Jagiellonii. Od samego rana w hali sportowej przy Jurowieckiej trwała impreza pożegnalna obiektu. Fan-cluby "Jagi" rozgrywały turniej piłkarski, a wszyscy uczestnicy na koniec obejrzeli spotkanie z GKS-em na telebimie. W hali pojawiło się sporo osób. Był głośny doping, a na balkonie wywieszone zostały flagi. Fani godnie pożegnali swoją halę - odpalając na jej dachu pirotechnikę oraz spuszczając sektorówkę.

Odra Wodzisław 0-0 Arka Gdynia (21).
Młyn Odry nie prezentował się tego dnia najlepiej. 350 wodzisławian dopingowało swój zespół, ale ich wsparcie nie było tak głośne jak na ostatnich meczach. Gospodarze nie przygotowali żadnej oprawy. Arka do Wodzisławia przyjechała w bardzo skromnym... czteroosobowym składzie (wspierana przez 17 kibiców Polonii Bytom). Przed wyjazdem w daleką trasę, arkowcy mieli problemy z Lechią.

Polonia Warszawa 2-0 Górnik Zabrze (200).
Poloniści od jakiegoś czasu bardzo dobrze żyją z własnymi działaczami. Ci za kulturalny doping fundują im bezpłatne przejazdy na mecze wyjazdowe. Na meczu z Górnikiem ultrasi Polonii przygotowali oprawę - podwieszoną do dachu folię "Nieliczni ale fanatyczni" podświetloną ogniami wrocławskimi.
Fani Górnika do stolicy przyjechali w 200 osób z pięcioma flagami. Mimo niekorzystnego wyniku, świetnie bawili się w sektorze gości. Zabrzanie prowadzili doping bez koszulek. Gospodarzy wspierało ośmiu fanów Sandecji oraz 7 Czarnych Jasło. Spotkanie obejrzało zaledwie 2200 widzów.

Cracovia Kraków 0-1 Lech Poznań (200).
Lechici za wybryki z Gdańska ukarani zostali zakazem wyjazdowym. Mimo to chyba nikt nie liczył na to, że uda się go wyegzekwować przy okazji meczu z Cracovią. W związku z tym, że obie ekipy przyjaźnią się ze sobą, oczywiste było, że "Kolejorz" na stadion przy Kałuży zostanie wpuszczony. Na tym meczu obecnych było dwustu fanów Lecha z pięcioma flagami. Frekwencja na Cracovii jak zwykle pozostawiała wiele do życzenia - mecz obejrzało 2,5 tysiąca widzów.

Lechia Gdańsk 0-0 Piast Gliwice (130).
Na daleki wyjazd do Gdańska wybrało się 130 fanów Piasta Gliwice. Obie ekipy powstrzymały się od wzajemnych uprzejmości i skupiły się na wspieraniu swoich zespołów. Gliwiczanie, mimo przenikliwego zimna, przez pewien czas prowadzili doping bez okryć wierzchnich.

Śląsk Wrocław 2-1 Wisła Kraków (1300).
Mecz zgody, na który wiślacy nie musieli płacić za bilety. Do Wrocławia pojechała spora grupa "Armii Białej Gwiazdy". Co ciekawe krakowski klub zamówił zaledwie 800 biletów, choć spokojnie mógł złożyć zamówienie na drugie tyle wejściówek. 800 biletów Wisła sprzedała w półtorej godziny. Także we Wrocławiu bilety rozchodziły się jak świeże bułeczki i po raz pierwszy od dawna stadion wypełnił się po brzegi.
Gospodarze przygotowali oprawę - transparent "Bo tak wielki jest klub, jak jego kibiców wiara!" oraz folie aluminiowe. Później zaprezentowano zgodową oprawę - transparent w barwach obu klubów "Tylko prawdziwa przyjaźń to potęga", szarfy w barwach Śląska i Wisły oraz niewielką sektorówkę Śląsk & Wisła.

I liga:

Widzew Łódź 1-1 Korona Kielce (300).
Na ostatni jesienny wyjazd (mecz rozgrywany w poniedziałek) fani Korony pojechali w 300 osób, ze skromnym wsparciem zgód. W sektorze gości wywiesili 4 flagi, w tym jedną Polonii. Cała kielecka ekipa miała na sobie jednakowe zimowe czapki. Z ich strony niezły doping, ale szans na przebicie przez świetny śpiew Widzewa praktycznie nie mieli. Łodzianie przygotowali oprawę nawiązującą do Mistrzostw Europy, które wraz z Ukrainą zorganizujemy w 2012 roku. Pod zegarem RTS zaprezentował transparent z hasłem "Kiedy z polskich stadionów zniknie wszelki blask", poniżej którego rozwinięto szarfy tworzące "2012". Po chwili zaś odsłonięto znajdujący się na dolnym płocie transparent "Nadejdzie czas, że docenicie nas", ponad którym wciągnięto sektorówkę z kibicem w kapturze odpalającym race, a po bokach zaroiło się od flag na kiju i rac.

Puchar Ekstraklasy:

Wisła Kraków 4-1 Piast Gliwice (0).
Pięć tysięcy widzów na meczu Pucharu Ekstraklasy to wynik, którego Wiśle może zazdrościć cała liga. Fani dopingowali swój zespół, a ten wygrał przekonująco. Goście nie sprawili niespodzianki i na Reymonta nie przyjechali.

Ruch Chorzów 4-3 Polonia Bytom (0).
Choć ligowe mecze chorzowian przyciągają nawet 10 tysięcy fanów, to mecz z Polonią obejrzało tylko 800 widzów.

Lechia Gdańsk 0-1 Arka Gdynia (0).
Około dwóch tysięcy widzów obejrzało derby Trójmiasta w PE. Podobnie jak na pozostałych stadionach, nic ciekawego się nie działo.

ŁKS Łódź 2-3 Legia Warszawa (0).
Fani Legii konsekwentnie bojkotują rozgrywki PE i w Łodzi nie pojawili się. Gospodarze mimo tanich biletów, obecni w bardzo skromne grupie. Na całym stadionie było ich około 250. Nie wywiesili flag i nie prowadzili dopingu. Ożywili się tylko pod koniec skandując "Hej Rocki zdejmij rajtuzy" oraz ubliżając Grzelakowi. Ponadto jeden z miejscowych opluł zawodnika Legii, Dicksona Choto.

Polonia Warszawa 1-0 Jagiellonia Białystok (0).
Nie wiedzieć czemu policja zakwalifikowała ten mecz jako spotkanie podwyższonego ryzyka, przez co musiało obstawiać je więcej ochrony i mundurowych, a klub z Konwiktorskiej na organizację meczu musiał wydać 50 tysięcy złotych. Jagiellonia nie zamawiała dla swoich kibiców wejściówek. Na trybunach zasiadło zaledwie 300 widzów.

GKS Bełchatów 1-1 Lech Poznań (-).

Odra Wodzisław 0-0 Górnik Zabrze (80).
Spotkanie obejrzało pół tysiąca widzów. Górnicy zorganizowali wyjazd do Wodzisławia z Zabrza i Rybnika. W sektorze gości wywiesili transparent "Ekipa szyderczy palec" oraz dwie flagi. Na kolejny mecz PE zabrzanie pojadą do Bytomia. Dwa ostatnie spotkania Polonią odbyły się bez ich udziału, więc można się spodziewać, że tym razem fani KSG wykorzystają całą pulę biletów - 300 sztuk.

Śląsk Wrocław 1-0 Cracovia Kraków (0).
Mecz z Cracovią obejrzało 2 tysiące fanów. Gospodarze prowadzili doping. Przyjezdnych brak.

Puchar Polski (na szczeblu wojewódzkim):

Radomiak Radom 3-1 Hutnik Warszawa (101).
Radomiak na spotkaniu PP z Hutnikiem wystawił młyn liczący 300 głów. Goście na stadion przybyli w drugiej połowie z jedną flagą. W sektorze gości zasiadło 101 fanów, w tym 15 kibiców Wisły Puławy i czterech z Narwi Ostrołęka.

Proch Pionki 1-3 Świt Nowy Dwór Maz. (25).
25 kibiców Świtu pojechało do Pionek na spotkanie PP. Przyjezdni prowadzili przeciętny doping. Gospodarze wystawili 40 osobowy młyn.

Halniak Maków Podhalański 3-6 Beskid Andrychów (16).
Do Makowa dojechało 16 fanów Beskidu z dwoma flagami.

Bug Wyszków 2-4 Mazur Karczew (4).
Gospodarze wspierani 14 fanami MKS-u Ciechanów wystawili 80 osobowy młyn. Kibice Bugu odpalili race oraz machali flagami na kiju. Ponadto podświetlili ogniami wrocławskimi folię z napisem "Bugoholicy". Do Wyszkowa przyjechało czterech fanów Mazura bez flag.

KS Piaseczno 5-2 MKS Ciechanów (0).
Spotkanie rozgrywane w fatalnych warunkach atmosferycznych obejrzało 100 osób. Gospodarze wystawili 40 osobowy młyn i wywiesili dwie flagi. Fanów MKS-u brak.

Wkra Żuromin 1-3 Szydłowianka Szydłowiec (2).
Młyn Wkry liczył 30 osób. Szydłowianka do Żuromina przyjechała z piłkarzami i zasiadła na trybunie gospodarzy.

Pogoń Grodzisk Maz. 2-4 Amur Wilga (0).
Gospodarze wystawili 45 osobowy młyn i zaprezentowali skromną oprawę - niewielką sektorówkę w asyście wulkanów. Ponadto na płocie wywieszono transparent "5.10.08 Walczysz - walcz z honorem. Używając sprzętu nie jesteś wzorem. Grodzisk Maz."

Józefovia Józefów 3-0 Piast Piastów (0).
Józefovia wystawiła 50-osobowy młyn. Gospodarzy wspierało 15 fanów OKS-u Otwock.

Reprezentacja:

Irlandia 2-3 Polska (17.000).
Towarzyskie spotkanie reprezentacji na stadionie Croke Park w Dublinie 50 tysięcy fanów (obiekt może pomieścić 82 tysiące widzów). Aż kilkanaście z nich stanowili kibice z Polski. Część specjalnie przyjechała z kraju, ale sporo osób to Polacy pracujący na emigracji. Jak to zwykle bywa na takich meczach, towarzystwo "kumate" wymieszane było z fanami Małysza i Matei. Polacy w czasie meczu prowadzili doping w asyście bębnów oraz zaprezentowali sektorówkę w biało-czerwonych barwach, kartoniki oraz odpalili race. Wśród ekip kibicowskich można wymienić m.in.: Widzewa, Lecha, Arkę, Cracovię, GKS Tychy, Zawiszę, Radomiaka, Chełmiankę, Miedź, Jezioraka, Czarnych Jasło, Czuwaj, Unię Hrubieszów, Gwardię Koszalin, Górnika Wałbrzych, Stal Rzeszów i Igloopol Dębica.

Inne dyscypliny:

Hokej: GKS Katowice 14-0 Legia Warszawa (0).
W miniony weekend hokeiści Legii rozegrali dwa spotkania z GKS-em Katowice. W hali GieKSy, tzw. "Satelicie" było głośno - gospodarze prowadzili niezły doping oraz zaprezentowali oprawę składającą się z szarf i transparentów tworzących nazwę klubu.




Koszykówka: Anwil Włocławek 75-89 Stal Ostrów (60).
Około 4 tysięcy fanów obejrzało spotkanie Anwilu ze Stalą. Młyn włocławian liczył około półtorej setki. Po raz kolejny ultrasi Anwilu zaprezentowali oprawę. Składały się na nią pasy materiału w barwach niebiesko-biało-zielonych oraz transparent "My robimy te manewry tu". Stal Ostrów przyjechała w 60 osób z dwoma flagami. Na początek spotkania przyjezdni zaprezentowali transparenty na dwóch kijach oraz mini-sektorówkę. Ich doping prowadzony był w asyście dwóch bębnów. Goście odpalili race po zakończeniu meczu.

Siatkówka: Resovia Rzeszów 0-3 Skra Bełchatów.
Fani Resovii bardzo dobrze zaprezentowali się na meczu ze Skrą. Ultrasi przygotowali oprawę, na którą składało się kilkadziesiąt transparentów z różnymi hasłami (Emocje, zwycięstwo, honor, ambicja, wiara itp.) oraz hasłem "Są słowa, które w sercu nosi Resoviak".

Piłka ręczna: Stal Mielec 22-36 Iskra Kielce (120).
Na rozegranym w czwartek spotkaniu piłki ręcznej stawiło się 120 kibiców Iskry Kielce. W hali w Mielcu na trybunach pojawiło się łącznie 2,5 tysiąca fanów. Fani obu klubów mają ze sobą zgodę. Kielczanie przywieźli ze sobą parę flag i prowadzili doping w asyście bębnów. Warto nadmienić, że piłkarscy fanatycy Stali nie chodzą na spotkania piłki ręcznej i siatkówki.

Poprzednie relacje znajdziecie w dziale Na stadionach.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.