9. turniej zimowy trampkarzy - Targówek Cup 2009

Niedziela, 11 stycznia 2009 r. 15:51 Raffi - Wiadomość archiwalna

W sobotę i niedzielę na Targówku odbył się IX Turniej piłkarski trampkarzy (rocznik 1994) o Puchar Ministra Obrony Narodowej, organizowany przez GKP Targówek i UKS "Zdrowy Targówek". Drużyna CWKS Legia z trzeciego miejsca w grupie awansowała do ćwierćfinałów (8 najlepszych spośród 18 grających drużyn), które odbyły się w niedzielę. W 1/4 finału podopieczni trenera Jacka Miliszewskiego przegrali z kadrą woj. zachodniopomorskiego 1-0, a ostatecznie zajęli 8. miejsce. Turniej wygrała Kadra Zachodniopomorskiego ZPN.
Legioniści rozpoczęli turniej doskonale, pokonując 1-0 jednego z potencjalnych faworytów - Lechię Gdańsk, po golu Arka Sikorskiego. Niestety już po kilku minutach meczu na skutek pechowego upadku kontuzji ręki doznał Adrian Orlik i nie mógł kontynuować dalszej gry w turnieju. Goście z Gdańska próbowali doprowadzić do wyrównania, ale doskonale w bramce Legii spisywał się Damian Karczmarczyk. Także z kolejnego pojedynku, z Pogonią Siedlce, nasi zawodnicy wyszli zwycięsko. Szybko objęli prowadzenie dzięki mocnemu strzałowi Krzysztofa Wieczorka. Potem na 2-0 podwyższył Bartek Chłopecki, ale pod koniec spotkania zawodnicy CWKS rozluźnili nieco dyscyplinę taktyczną i zamiast strzelić trzeciego gola, w efekcie stracili go. Ostatecznie jednak bez większych problemów dowieźli zwycięstwo do końca.

Kolejne spotkanie miało sporą wagę dla przeciwników - płockiej Wisły. Lider Mazowieckiej Ligi Trampkarzy (mający w lidze tyle samo punktów co CWKS) przegrał dwa pierwsze mecze i dla płocczan była to ostatnia szansa na awans do ćwierćfinałów turnieju. Zdesperowani "nafciarze" przypuścili prawdziwy szturm na bramkę "Wojskowych", który zaowocował zdobyciem gola. Legioniści zdawali się być nieco bardziej zmęczeni, w szczególności widać to było po graczach pierwszego składu. Na 5 minut przed końcem padło jednak wyrównanie - Arek Sikorski trafił w poprzeczkę, futbolówka poleciała pionowo w górę, potem odbiła się jeszcze od podłogi i poprzeczki i... wpadła do bramki obok zaskoczonego golkipera płocczan, który złapał ją już za linią. Wisła ruszyła z jeszcze większą furią, stworzyła sobie kilka okazji, jednak bez efektu. W ostatnich sekundach to legioniści po długim wyrzucie Karczmarczyka i kontrze mogli zdobyć bramkę, Chłopeckiego uprzedził jednak o centymetry bramkarz Wisły.

Pojedynek z faworytem grupy - niepokonaną dotąd Juventą rozpoczął się dla naszej drużyny doskonale. Najpierw po mocnym strzale Chłopeckiego i "obcierce" od obrońcy było 1-0, a już po 2 minutach prowadzenie podwyższył Piotr Papież. Później jednak wraz z rosnącym zmęczeniem mocno eksploatowanych podstawowych graczy i kolejnymi zmianami, jakość gry Legii powoli spadała. Najpierw Juventa szybko wyrównała na 2-2, a w końcówce zapewniła sobie dwiema kolejnymi bramkami zwycięstwo 4-2.

Ostatni mecz wydawał się na papierze łatwiejszy, gdyż przeciwnikiem był przedostatni w tabeli Widok Lublin. Pozory jednak myliły i po kilku minutach wyrównanej gry to goście wyszli na prowadzenie. Od tego momentu zamknęli się na własnej połowie i zaprzestali praktycznie prób ataków na bramkę CWKS. Legioniści ciągle atakowali, ale kilkakrotnie w sytuacjach sam na sam bronił golkiper lublinian, raz zaś na przeszkodzie stanęła poprzeczka. Trener Miliszewski wziął czas i ustalił plan ataku na ostatnią minutę gry. Początkowo jednak nie zapowiadało się na to, że uda się legionistom zdobyć gola. Na szczęście 8 sekund przed końcem gry mocnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Bartek Chodakowski i uratował dla Legii remis. Okazało się to być kluczowym trafieniem, które dało Legii awans do ćwierćfinałów.

W ćwierćfinale legioniści (grający w niedzielę w nieco osłabionym kolejnymi kontuzjami i chorobami składzie) zmierzyli się z kadrą Zachodniopomorskiego ZPN, który bramkę stracił dopiero w półfinale. Bój był bardzo zacięty; szczecinianie wprawdzie szybko objęli prowadzenie, ale później do głosu momentami dochodzili legioniści. Nie wykorzystali jednak dwóch niezłych okazji sam na sam; w końcówce blisko wyrównania był Wieczorek, ale bramkarz ZZPN był na miejscu.

Równie zacięty przebieg miał mecz o miejsca 5-8 z Juventą. Początkowo wydawało się, że dobrze egzekwujący rzuty wolne goście łatwo poradzą sobie z legionistami, jednak dwa celne uderzenia dobrze dziś grającego Wieczorka w ciągu niecałej minuty - i z powrotem mieliśmy remis. Na minutę przed końcem spotkania gracze Juventy zamienili jednak na bramkę kolejny rzut wolny i odzyskali prowadzenie. W ostatnich sekundach po akcji Błesnowskiego i Wieczorka CWKS mógł wyrównać, jednak bramkarz drużyny starachowickiej obronił w sytuacji sam na sam.

Ostatnie spotkanie - o 7. miejsce - było bardzo wyrównane. Z początku przeważali lekko gracze praskiej Błyskawicy, ostatnie minuty należały zaś do legionistów. Gol jednak nie padł i o wyniku musiały zdecydować rzuty karne. W piątej kolejce bramkarz Błyskawicy obronił strzał Arka Sikorskiego i Legii pozostało zadowolić się ósmą lokatą.

Ostateczny wynik nie jest może w pełni zadowalający w świetle wyników sobotnich, jednak warto docenić grę młodych legionistów, którzy muszą się zmagać z różnymi problemami natury organizacyjnej trapiacymi klub. Na dodatek kontuzje i choroby zredukowały początkowy skład prawie o połowę. Odnotować można niezłą formę Bartka Chłopeckiego, Damiana Karczmarczyka i Krzyśka Wieczorka. Przebłyski niezłej gry mieli też np. Bartek Chodakowski, Arek Sikorski, Piotr Papież czy (w sobotę) Maciej Ćwiąkała. Poprawia się powoli gra kombinacyjna z pierwszej piłki drużyny, co do tej pory sprawiało legionistom pewne problemy. Pozostaje mieć nadzieję, że problemy zostaną przezwyciężone, do składu dołączą na wiosnę nowi zawodnicy i godnie zastąpią tych, którzy odeszli bądź zostali wypożyczeni do innych klubów (jeden z nich, zaledwie 13-letni Konrad Budek, został wybrany najlepszym obrońcą turnieju i zwrócił uwagę obecnego na hali trenera kadry narodowej), a legioniści w rundzie rewanżowej obronią doskonałe drugie miejsce w tabeli.

Grupa C:
Lechia Gdańsk 0-1 Legia Warszawa (gol dla Legii: Sikorski)
Juventa Starachowice 2-0 Widok Lublin
Pogoń Siedlce 2-1 Wisła Płock
Widok 0-5 Lechia
Legia 2-1 Pogoń (Wieczorek, Chłopecki)
Wisła 0-3 Juventa
Juventa 2-0 Lechia
Wisła 1-1 Legia (Sikorski)
Pogoń 4-1 Widok
Lechia 0-1 Pogoń
Widok 1-0 Wisła
Legia 2-4 Juventa (Chłopecki, Papież)
Wisła 0-7 Lechia
Legia 1-1 Widok
Pogoń 0-3 Juventa

Tabela grupy C:
1. Juventa Perfopol Starachowice 15 14-2
2. Pogoń Siedlce 9 8-7
3. CWKS Legia 8 7-7
4. Lechia Gdańsk 6 12-4
5. Widok SP 51 Lublin 4 3-12
6. Wisła Płock 1 2-14

Grupa A:

Lider Włocławek 2-1 Błyskawica Warszawa
Mieszko Gniezno 0-2 Rozwój Katowice
Broń 1926 Radom 1-2 Wilga Garwolin
Lider 1-3 Rozwój
Błyskawica 3-1 Broń
Wilga 0-2 Mieszko
Mieszko 3-2 Lider
Wilga 1-6 Błyskawica
Rozwój 4-0 Broń
Broń 1-1 Lider
Błyskawica 2-2 Mieszko
Rozwój 5-1 Wilga
Wilga 0-4 Lider
Rozwój 2-4 Błyskawica
Broń 1-3 Mieszko

Tabela grupy A:
1. Rozwój Katowice 12 16-6
2. Błyskawica Warszawa 10 16-8
3. Mieszko Gniezno 10 10-7
4. Lider Anwis Włocławek 7 10-8
5. Wilga Garwolin 3 4-18
6. Broń Radom 1 4-13

Grupa B:

GKP Targówek Warszawa 4-2 Boruta Zgierz
Kadra Zachodniopomorskiego ZPN 7-0 Wisła Puławy
MKS Mława 3-1 Ajaks Częstochowa
Wisła 2-2 Targówek
Boruta 4-2 MKS Mława
Ajaks 0-4 Kadra ZZPN
Kadra ZZPN 2-0 Targówek
Boruta 2-3 Ajaks
MKS Mława 3-3 Wisła
Kadra ZZPN 3-0 Boruta
Ajaks 2-2 Wisła
Targówek 3-3 MKS Mława
Wisła 0-6 Boruta
Targówek 6-2 Ajaks
MKS Mława 0-4 Kadra ZZPN

Tabela grupy B:
1. Kadra Zachodniopomorskiego ZPN 15 20-0
2. GKP Targówek 8 15-11
3. Boruta Zgierz 6 14-12
4. MKS Mława 5 11-15
5. Ajaks Częstochowa 4 6-17
6. Wisła Puławy 3 7-20

Skład Legii: Damian Karczmarczyk - Bartłomiej Błesnowski, Bartłomiej Chłopecki, Bartłomiej Chodakowski, Marcin Cybe, Maciej Ćwiąkała, Artur Kaliciecki, Adrian Orlik, Piotr Papież, Emil Rogowski, Arkadiusz Sikorski, Krzysztof Wieczorek, Piotr Wypyszyński
Trener: Jacek Miliszewski
Kierownik: Mirosław Papież

NIEDZIELA

Drużyny, które nie weszły do ćwierćfinałów, walczyły w grupach D i E o miejsca 9-13 i 14-18.

Ćwierćfinały
Kadra ZZPN 1-0 Legia Warszawa
Juventa Starachowice1-1 (k. 1-3) Mieszko Gniezno
Błyskawica Warszawa 1-3 GKP Targówek
Rozwój Katowice 3-2 Pogoń Siedlce

Półfinały o miejsca 5-8
Juventa 3-2 Legia (Wieczorek 2)
Błyskawica 2-3 Pogoń

Półfinały o miejsca 1-4
Mieszko 1-2 Kadra ZZPN
Rozwój 4-0 GKP Targówek

Finały
o 7. miejsce: Legia 0-0 (k. 4-5) Błyskawica
o 5. miejsce: Juventa 4-2 Pogoń
o 3. miejsce: Mieszko 5-3 GKP Targówek
o 1. miejsce: Kadra ZZPN 2-1 Rozwój

Klasyfikacja końcowa:
1. Kadra Zachodniopomorskiego ZPN
2. Rozwój Katowice
3. Mieszko Gniezno
4. GKP Targówek
5. Juventa Starachowice
6. Pogoń Siedlce
7. Błyskawica Warszawa
8. Legia Warszawa
9. Lechia Gdańsk
10. MKS Mława
11. Ajaks Częstochowa
12. Boruta Zgierz
13. Lider Włocławek
14. Wilga Garwolin
15. Wisła Płock
16. Widok Lublin
17. Broń Radom
18. Wisła Puławy

Fair Play: MKS Mława
Najlepszy zawodnik: Sebastian Czapa (Błyskawica)
Najlepszy bramkarz: Oskar Bucholski (MKS Mława)
Najlepszy obrońca: Konrad Budek (GKP Targówek)
Najlepszy rozgrywający: Kacper Rak (Juventa)
Król strzelców: Michał Kawecki (12 goli, Boruta)
Najładniejszy gol: Albert Wnukowski (bramkarz Broni Radom)

Nagrody wręczali m.in. burmistrz Targówka Grzegorz Zawistowski, poseł Alicja Dąbrowska, trener kadry narodowej rocznika 1994 Marcin Dorn, członek zarządu MZPN Jerzy Szczęsny (dyrektor Dolcanu Ząbki), trener Andrzej Zamilski, reprezentujący PZPN Leszek Saks, dyrektor fundacji "Akademia Piłkarska Legii Warszawa" Krzysztof Ziętek oraz reprezentanci MON, miasta, dzielnicy i OSiR Targówek.

Mecz Legia - Błyskawica - fot. Raffi

Legia - Błyskawica, rzut karny Wieczorka - fot. Raffi

Legia - Błyskawice, seria rzutów karnych - fot. Raffi

Mecz CWKS Legia - Juventa - fot. Raffi

Ławka rezerwowych Legii: trener Jacek Miliszewski, Bartek Chodakowski, Emil Rogowski, Artur Kaliciecki, Bartek Błesnowski, Marcin Cybe Adrian Orlik, Krzysztof Wieczorek; na boisku Bartek Chłopecki.