REKLAMA

Kibicowskie inicjatywy: Fani Ruchu nie chcą własnego logo

Bodziach - Wiadomość archiwalna

W ostatnich dniach piłkarze większości klubów zaangażowali się w pomoc Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Przeróżne pamiątki licytowali również fani, a dochód z nich wesprze konto WOŚP. W ostatnich tygodniach pojawiło się też parę ciekawych kibicowskich inicjatyw. Jedną z nich był trening dopingu, który w miniony weekend przeprowadzili fani Polonii Bytom. Coraz bliżej Wielkie Derby Śląska, a działacze obu klubów bardzo poważnie traktują zdanie swoich kibiców. Chorzowianie pod koniec 2008 roku wybierali logo kibiców Ruchu. Ostatecznie uznano, że żaden z projektów nie jest wystarczająco dobry.
Sklep "Niebiescy" nie może sprzedawać pamiątek z herbem klubu, do którego prawa posiada Ruch Chorzów SA.

Trening dopingu w Bytomiu

Fani Polonii Bytom w minioną sobotę o godzinie 17 przeprowadzili na swoim stadionie noworoczny trening dopingu. Spotkanie zorganizowała grupa ultras TNT 07. W czasie treningu przećwiczono kibicowski repertuar, a także omówiono kilka kwestii związanych bezpośrednio z prowadzeniem dopingu na meczach. Warto dodać, że do inicjatywy kibiców przychylił się klub, który zapewnił fanom... włączenie oświetlenia na stadionie przy Olimpijskiej. Dwa lata temu podobne treningi odbywały się również przy Łazienkowskiej.

Fani Ruchu nie chcą własnego logo

Kibice Ruchu nie chcą mieć własnego logo. W związku z zakazem sprzedaży przez sklep "Niebiescy" pamiątek z herbem chorzowskiego klubu (prawa do herbu ma klub), fani postanowili wprowadzić własne logo. W tym celu na stronie niebiescy.pl zorganizowano sondę, w której można było wybrać jeden z 14 projektów. Fanom pozostawiono również do wyboru opcję, która zakładała, że żaden z projektów nie powinien zostać wybrany. I właśnie ona zwyciężyła (1172 głosy). Prawie połowę mniej (657) otrzymał jeden z projektów, przedstawiający orła i napis "Niebiescy". Mimo że ten projekt nie wygrał, jego autor otrzymał od sklepu przewidzianą w konkursie nagrodę (pościel). Obecnie w ofercie sklepu znajdują się pamiątki bez herbu Ruchu - w barwach lub ze zmodyfikowaną "eRką".
Podobną sytuację mamy w Warszawie, gdzie po przejęciu praw do herbu Legii przez ITI, sklepik kibicowski nie może używać tarczy z 1957 roku i na pamiątkach wprowadza inne motywy.

Przygotowania do WDŚ

Około sześciu tygodni pozostało do Wielkich Derbów Śląska pomiędzy Ruchem a Górnikiem. Chorzowski klub wciąż nie podpisał umowy na użytkowanie stadionu. Wciąż nie wiadomo jak zakończy się spór o liczbę i cenę wejściówek dla fanów KSG. Zabrzanie pierwotnie mieli otrzymać 7500 biletów w cenie 30 złotych (w tym transport z dworca). Działacze i kibice Górnika czynią starania, by bilety kosztowały maksymalnie 20 złotych (fani Ruchu za bilety na takie same miejsca zapłacą 15 zł). Co ciekawe, działacze Ruchu wstrzymują się z ostateczną decyzją, bowiem chcą przedyskutować temat z własnymi kibicami.
Prezes Ruchu nie ukrywa, że w Chorzowie czynią starania, by znaleźć tytularnego sponsora WDŚ. Zeszłoroczne spotkanie Ruchu z Górnikiem cieszyło się olbrzymim zainteresowaniem. Przypomnijmy, że w tym roku na mecz obu drużyn nie będą wymagane identyfikatory.

W Żywcu mają dość pomalowanych ścian

Burmistrz Żywca ma dość kibiców miejscowego Górala. Wszystko za sprawą malowanych przez nich haseł na murach. Burmistrz twierdzi, że wulgarne i nazistowskie hasła są "robotą" właśnie fanatyków Górala. Część ścian po odmalowaniu ponownie została oszpecona. Ostatnio malunki pojawiły się na elewacji katedry oraz poczty. Burmistrz miasta ostrzega, że jeśli fani nie przestaną malować, wstrzymana zostanie pomoc finansową dla ich klubu. W ten sposób liczy, że pod wpływem groźby, fani będą kontrolowali się nawzajem.

W Lubinie chcą sprzedać 4 tys. karnetów

Na wiosnę Zagłębie Lubin występować będzie na swoim nowym stadionie. Co prawda na początku otwartych będzie tylko cześć (2/3) trybun, ale już dziś działacze dolnośląskiego klubu czynią starania, by obiekt zapełnić kibicami. W Lubinie trwa intensywna kampania promocyjna - od początku tygodnia na terenie Dolnego Śląska wiszą billboardy informujące o internetowej sprzedaży abonamentów. Karnety będą również rozprowadzane w firmach, w których pracuje więcej niż 30 osób.
Zagłębie liczy, że do pierwszego meczu sprzeda karnety na przynajmniej 30% miejsc nowego stadionu (około 4 tysiące). Jeśli założenia się sprawdzą, osiągnie wynik lepszy chociażby od Legii. Karnety na mecze Zagłębia kosztują od 79 do 159 złotych. Za najbardziej ekskluzywne miejsca (z cateringiem) trzeba zapłacić 649 złotych.

Pozytywny wizerunek fanów Lecha przynosi korzyści

Już dziś wiadomo, że fani Lecha na wiosnę ponownie w konkretnej grupie dopingować będą swoją drużynę w Pucharze UEFA. Lechici po wylosowaniu włoskiego Udinese Calcio zwrócili się do gospodarzy o zwiększenie puli biletów dla kibiców gości. Ta, przy stadionie na 40 tysięcy, wynosi około 1800 wejściówek. Włosi nie robili poznaniakom problemów i zadeklarowali, że przekażą trzy tysiące wejściówek na mecz we Włoszech. Wiceprezes poznańskiego klubu, Arkadiusz Kasprzak uważa, że wpływ na decyzję "Udine" miało pozytywne zachowanie fanów "Kolejorza" na wcześniejszych meczach w Pucharze UEFA. Na wyjazdowym meczu z Feyenoordem było 3 tysiące lechitów. Co ciekawe, mecz w Poznaniu nie cieszy się zainteresowaniem włoskich kibiców. Według przedstawiciela Udinese, na mecz do Poznania przyjedzie zaledwie sto osób.

Legioniści pomagają sekcjom

Wobec fatalnej sytuacji finansowej legijinych sekcji, fani postanowili pomóc zasłużonym drużynom Legii nie tylko dopingiem w czasie meczów, ale również finansowo. W tym tygodniu w serwisie LegiaLive! ukazała się informacja o braku funduszy na wykupienie w PZKosz licencji koniecznej do zgłoszenia do rozgrywek bardziej doświadczonych zawodników. Ci mieliby zwiększyć szanse na utrzymanie koszykarskiej drużyny w II lidze (formalnie trzeciej). Koszt jednej licencji to 400 złotych. Fani stanęli na wysokości zadania i w dwa dni (tyle pozostało do zakończenia okresu zgłaszania zawodników) zebrali ponad 1500 złotych, co starczyło na pokrycie kosztów zgłoszenia aż trzech koszykarzy.

Poprzednie raporty:
Kibicowskie inicjatywy cz. I: klubowy tramwaj, goszczenie przyjaciół...
Kibicowskie inicjatywy cz. II: Goszczenie coraz popularniejsze, świąteczne pamiątki
Kibicowskie inicjatywy cz. III: Choinki, bombki i kodeks wyjazdowy
Kibicowskie inicjatywy cz. IV: Flying Lech, akcje charytatywne i współpraca z teatrem



Żaden z 14 wzorów logo, nie został zaakceptowany przez fanów Ruchu - fot. niebiescy.pl
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.