Młodzież: W Wielki Piątek bez porażki (akt)

Piątek, 10 kwietnia 2009 r. 21:32 Raffi i Bodziach, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Dwa najstarsze roczniki Młodych Wilków swoje spotkania rozgrywały dziś na Polonezie. Pierwsi na plac gry wybiegli legioniści z rocznika 1992, którzy rozgromili Znicz Pruszków 8-0, a obiektywnie można stwierdzić, że to i tak najniższy wymiar kary. Legia 91 bezbramkowo zremisowała z Wisłą Płock, a przewagę mieli goście. Na nasze szczęście płocczanie nie wykorzystali tuż przed przerwą rzutu karnego. W innym dzisiejszym spotkaniu CWKS 93 pewnie pokonał w wyjazdowym meczu Promnika Łaskarzew 3-0, a CWKS 95 wygrał 2-0 na boisku Okęcia.

Fotoreportaż z meczu Legia 92 - Znicz - 33 zdjęcia Bodziacha

Fotoreportaż z meczu Legia 91 - Wisła - 26 zdjęć Bodziacha

Legia 92 8-0 (4-0) Znicz Pruszków
1-0 3 min. Paweł Broniszewski
2-0 7 min. Jakub Rozwandowicz
3-0 11 min. Paweł Broniszewski
4-0 19 min. Dominik Furman
5-0 43 min. Rafał Wolski
6-0 55 min. Mateusz Tietz
7-0 64 min. Mateusz Tietz
8-0 76 min. Piotr Karniszewski

Skład Legii: Jakub Szumski (41. Oliwier Wienczatek) - Wojciech Lisowski (41. Jakub Mikołajczyk), Mateusz Łopuszyński, Mateusz Cichocki, Bartosz Widejko - Przemysław Mizgała (41. Bartłomiej Kursa), Dominik Furman (kpt) (41. Rafał Wolski), Michał Kopczyński, Michał Żyro (41. Adrian Adamczyk) - Jakub Rozwandowicz (41. Mateusz Tietz), Paweł Broniszewski (41. Piotr Karniszewski).
Trener: Krzysztof Dębek, Radosław Kucharski.

Od początku spotkania stroną przeważającą byli gospodarze. Legioniści raz po raz stwarzali sobie okazje pod bramką pruszkowian, a końcowy wynik jest najniższym wymiarem kary. Do przerwy Legia 4 razy trafiła do bramki rywala. Wynik meczu otworzył już w trzeciej minucie Paweł Broniszewski. "Bronek" po raz drugi skierował piłkę do siatki 8 minut później. Wcześniej na 2-0 podwyższył w 7. minucie Jakub Rozwandowicz. Wynik do przerwy ustalił Dominik Furman, który wykorzystał podanie Kopczyńskiego .
Po przerwie trener Legii wprowadził na plac gry aż siedmiu rezerwowych, ale obraz gry nie uległ zmianie. Z boiska zeszli Szumski, Żyro, Lisowski, Mizgała, Furman, Rozwandowicz i Broniszewski, a zastąpili ich odpowiednio Wienczatek, Adamczyk, Mikołajczyk, Kursa, Wolski, Tietz i Karniszewski.
Już trzy minuty po wznowieniu meczu Rafał Wolski zdobył piątą bramkę dla Legii. 180 sekund później do siatki Znicza trafił Tietz, ale arbiter słusznie gola nie uznał, odgwizdując spalonego.
W końcu jednak Tietz wpisał się na listę strzelców, kiedy po kwadransie gry w drugiej połowie z 10 metrów posłał piłkę do bramki. Na nic zdawały się pokrzykiwania golkipera z Pruszkowa, który starał się dyrygować swoim zespołem. 9 minut później ponownie gola zdobył Tietz, a wynik meczu na pięć minut przed końcem ustalił Piotr Karniszewski.
Legia w przekroju całego spotkania miała wiele okazji do zdobycia gola, ale kilka razy dobrze interweniował bramkarz gości, a czasami zawodziła skuteczność. Akcje Znicza można zliczyć na palcach jednej ręki, ale faktycznego zagrożenia pod naszą bramką nie było. Kolejne mecze tego rocznika odbędą się już prawdopodobnie na stadionie przy ul. Blokowej, na naturalnej nawierzchni. Spotkanie z trybun obserwowali Mirosław Trzeciak i Tomasz Sokołowski (trener Legii 93).
Fotoreportaż z meczu Legia 92 - Znicz - 33 zdjęcia Bodziacha

Legia 91 0-0 Wisła Płock
Legia: Jałocha Ż - Bochenek, Lisiecki, Wydra, N. Starek - K. Starek (30. Powałka, 75. Pechmann), Rosłoń, Stoch, Kostyra Ż (75. Piotrowski), Rajczak, Cempa (30. Łukasik).
Trener: Jarosław Wójcik, Robert Lewandowski

Najstarszy rocznik Młodych Wilków bezbramkowo zremisował z Wisłą Płock. Legioniści i tak mogą mówic o szczęściu, bowiem w 37. minucie za zagranie ręką w polu karnym, sędzia podyktował jedenastkę dla Wisły. Na szczęście Jałocha wyczuł intencje strzelca i wybił piłkę szybującą w prawy róg. Arbiter tego dnia był bardzo wrażliwy na słownictwo piłkarzy i za przekleństwa rozdawał żółte kartki. Po jednej z akcji Wisły (w 55 minucie), Jałocha krzyczał do obrońcy "k... moja". Piłka była już w środkowej części boiska, gdy sędzia odgwizdał rzut wolny pośredni i ukarał naszego bramkarza kartką. Strzał z rzutu wolnego trafił w mur.
W pierwszej połowie najlepszą okazję dla Legii miał Cempa, który jednak za długo zwlekał z oddaniem strzału i został zablokowany. W drugiej połowie trwała zacięta walka w środku pola, jednak brakowało klarownych sytuacji strzeleckich z obu stron. W niemałej mierze dzięki pewnej grze całego bloku obronnego Legii Jałocha rzadko był zatrudniany przez graczy przeciwnika. Bliski zdobycia gola dla Legii był w 72 minucie Rajczak, po tym jak obrońca Wisły za lekko podał piłkę do bramkarza. 13 minut przed końcem spotkania groźnie atakowała Wisła, ale piłka przeleciała tuż nad naszą bramką. W zespole z Płocka całe spotkanie rozegrał gracz Legii, Michał Błaszczyk.

Fotoreportaż z meczu Legia 91 - Wisła - 26 zdjęć Bodziacha

Promnik Łaskarzew 0-3 (0-1) CWKS Legia 93
0-1 35 min. Damian Patoka
0-2 57 min. Przemysław Zalewski
0-3 68 min. Sebastian Chudy

CWKS 93: Sochacki - A. Butkiewicz, Wasiak, Kowalski, Szczucki - Patoka, Gumółka, Wietrzychowski, Zawistowski - Chudy, Zalewski. Grali również: Głowczyk, Haber, Szczucki.
Trener: Marcin Kaszyński

Piłkarze CWKS-u zrewanżowali się Promnikowi za przegraną walkowerem z pierwszej rundy (na boisku CWKS wygrał wówczas 5-0). Legioniści posiadali delikatną przewagę w szczególności w pierwszej połowie, a końcowy wynik mógł byc nawet wyższy. Już do przerwy Legia prowadziła po golu Damiana Patoki. Trzeba też jednak powiedzieć, że drużyna Promnika walczyła twardo przez całe spotkanie, i od czasu do czasu stwarzała zagrożenie zagrożenie pod bramką strzeżoną przez Sochackiego. Wynik ustalił Sebastian Chudy wykorzystując podanie Macieja Gumółki. Chociaż to drugie zwycięstwo z rzędu, legioniści mają nieduże szanse na awans do wyższej ligi, głównie ze względu na mecze przegrane walkowerem w rundzie jesiennej.

Okęcie Warszawa 0-2 (0-0) CWKS Legia 95
0-1 56 min. Marcin Dołoszyński
0-2 67 min. Karol Kubicki

Skład Legii: Jakub Biedula - Kamil Bielecki (36. Konrad Witek), Paweł Nowakowski, Patryk Gołębiewski, Adam Jaworek - Adam Słowik, Mateusz Kołakowski, Kacper Puza, Daniel Katri (68. Michał Kułakowski) - Karol Kubicki, Marcin Dołoszyński (68. Adrian Masny).
Trener: Piotr Zasada

Drużyna trampkarzy młodszych CWKS kontynuuje udaną passę wiosennych zwycięstw. Tym razem w zaległym spotkaniu z Okęciem podopieczni trenera Zasady wygrali dwoma bramkami, choć przy lepiej naregulowanych celownikach wynik mógł być dużo wyższy. Gospodarze w pierwszej połowie stworzyli sobie dwie dogodne sytuacje, jednak za pierwszym razem strzał napastnika RKS wylądował na poprzeczce; niedługo później Kuba Biedula podał piłkę wprost pod nogi przeciwnika, jednak zrehabilitował się chwilę później, broniąc strzał i dobitkę. Po stronie Legii dwóch fantastycznych okazji nie zdołał wykorzystać Karol Kubicki, zaś po rzucie wolnym egzekwowanym przez Kacpra Puzę piłka trafiła w poprzeczkę.

Po przerwie na boisku była już tylko jedna drużyna - grający z większym zębem legioniści momentami nei pozwalali przeciwnikom na wyjcie z własnej poowy. Gdy juzwydawało się, że napór naszej drużyny zelżał, dobre prostopadłe podanie otrzymał Dołoszyński. Jego pierwszy strzał został obroniony przez golkipera Okęcia, ale dobitka była już skuteczna. Niezłych okazji nie zdołali za to wykorzystać Daniel Katri (dwukrotnie) i Kacper Puza, który niecelnie główkował po rzucie rożnym. Nad bramką z dystansu uderzał Kubicki. W 60. minucie Dołoszyński znajdując się w niezłej sytuacji postanowił odegrać jeszcze do stojącego przed pustą bramką Kubickiego, podał jednak zbyt mocno. Siedem minut później podobna akcja zakończyła się już powodzeniem - Dołoszyński przedarł się prawym skrzydłem i dośrodkował do Kubickiego, który "na raty" pokonał bramkarza Okęcia. Tym samym Legia umocniła się na drugim miejscu Ligi Trampkarzy Młodszych, wygrywając z bezpośrednim rywalem.