Grzelak odstawił kule
Bartłomiej Grzelak może zapomnieć o występach w Legii w rundzie wiosennej, ale i dla niego zaświeciło słońce. Napastnik, który już od stycznia zmaga się z ciężką kontuzją mięśnia dwugłowego, po kilku tygodniach rehabilitacji wreszcie odstawił kule. Na początku lutego legionista przeszedł zabieg i od tego czasu był właściwie unieruchomiony. Raz dziennie, przez niemal trzy godziny, był rehabilitowany, a towarzyszył mu dzielnie inny kontuzjowany - Wojciech Szala.
Teraz jednak legionista może już myśleć o zajęciach na Łazienkowskiej. "W poniedziałek nareszcie odstawiłem kule. Mam nadzieję, że będę mógł ćwiczyć indywidualnie na naszej siłowni" - mówi LL! Grzelak.
Bartłomiej Grzelak rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej z drużyną, ale już na początku obozu w Hiszpanii zaczął odczuwać ból w prawej nodze. "Szkoda mi 'Grzela', ma wyjątkowego pecha" - mówił zafrasowany Jan Urban, który wiosną musi się zdać na skuteczność Takesure Chinyamy.
Nam pozostaje tylko życzyć Grzelakowi szybkiego powrotu do pełnej sprawności.