Tomasz Jarzębowski nabawił się urazu w meczu z Piastem Gliwice - fot. Piotr Galas
REKLAMA

Niepewny występ "Jarzy" z Lechem

Woytek, źródło: Życie Warszawy - Wiadomość archiwalna

"Jarza" jako jedyny piłkarz stołecznego zespołu nie wracał uśmiechnięty z Gliwic po wygranym 1-0 piątkowym meczu z Piastem. Doświadczony pomocnik nabawił się urazu nogi. "Mam problem z łydką. W trakcie spotkania źle stanąłem i musiałem poprosić o zmianę. W poniedziałek będę miał badania, one wykażą, co mi się stało. Niestety, noga wciąż boli i mimo że ją smarowałem na noc, mocno spuchła. Na pewno nie będę trenował przez dwa dni. Sam nie wiem, co będzie później. Obym tylko zdążył się wykurować do niedzielnego meczu z Lechem" – mówi w dzisiejszym Życiu Warszawy Tomasz Jarzębowski.

Uraz tego zawodnika to olbrzymi problem dla Jana Urbana. Od kiedy „Jarza” wrócił do podstawowego składu jego zespołu, Legia wygrała trzy kolejne mecze, nie tracąc w nich żadnego gola.

"Tak to się zgrało, że akurat wraz z moim wejściem do zespołu zaczęliśmy wygrywać. Ale przecież za te wyniki odpowiada cała drużyna" – mówi skromnie Jarzębowski.

Oprócz Jarzębowskiego, kontuzję leczy Dickson Choto. Przed ważnym meczem z Lechem Poznań mogą to być spore osłabienia Legii.

"Oglądałem tylko drugą połowę meczu Lecha. Ucieszyłem się, że stracili punkty, ale niedosyt pozostał. Znów uratowali się w ostatniej chwili. Inna sprawa, że jeśli dalej będziemy wygrywać, to nie musimy oglądać się na wyniki najgroźniejszych rywali" - mówi Jarzębowski.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.