Arruabarrena jeszcze w Hiszpanii, Gostomski w Sosnowcu, a Korzym na wakacjach

Na czwartkowym treningu Legii nie pojawił się Hiszpan, Mikel Arruabarrena. Napastnik Legii ostatnie miesiące spędził na wypożyczeniu w SD Eibar, a że rozgrywki Segunda División zakończą się dopiero w sobotę, "Arru" cały czas nie wraca do Polski. Arruabarrena nie wystąpił w ostatnim, przegranym 0-4 meczu z Castellon, ale i tak "przyczynił" się do spadku drużyny do Segunda División B (Eibar zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i nie ma szans na utrzymanie). Na Łazienkowskiej liczą, że Arruabarrena znajdzie sobie nowego pracodawcę i do Warszawy nie wróci wcale. Na wczorajszych zajęciach pojawili się natomiast dwaj inni wypożyczeni zawodnicy - Marcin Smoliński i Artur Jędrzejczyk.

Obaj do nowego sezonu przygotowywać się będą z Legią, a o ich ew. pozostaniu lub wypożyczeniu zadecyduje sztab szkoleniowy.

Z wypożyczonych graczy zabrakło wczoraj m.in. Macieja Korzyma, a także Macieja Gostomskiego. Korzym do zajęć wróci dopiero 22 czerwca, razem z pozostałymi reprezentantami Polski. 21-letni napastnik zagrał bowiem w spotkaniu reprezentacji Polski do lat 21 i dopiero po nim udał się na urlop.

Gostomski tymczasem przygotowuje się do drugiego meczu barażowego o II ligę z Zagłębiem Sosnowiec. Tak więc sezon 2008/09 dla "Gostka" zakończy się dopiero w ten weekend. Później 20-letniemu bramkarzowi przyjrzy się Krzysztof Dowhań i zadecyduje co dalej z zawodnikiem. Prawdopodobnie przyszłość Gostomskiego, a dokładniej kolejne wypożyczenie, uzależnione jest od transferu Jana Muchy.

Artur Jędrzejczyk wrócił z wypożyczenia do Dolcanu i stawił się na wczorajszym treningu - fot. Hagi