Górnik Łęczna chciał zatrzymać Pogonowskiego
W czwartek informowaliśmy o pozyskaniu przez Legię Mateusza Pogonowskiego z Górnika Łęczna. Jak informuje klub z Lubelszczyzny, działacze Górnika czynili wszelkie starania, by utalentowanego 16-latka zatrzymać. "W sprawach zawodników, którzy nie ukończyli 18 roku życia decydujący głos mają rodzice. Wolą rodziców Mateusza, a zwłaszcza jego taty, a zarazem trenera trampkarzy starszych w naszym klubie, pana Sławomira Pogonowskiego, było wysłanie swojego syna do Warszawy. Rodzice Mateusza zdecydowali o tym już wcześniej, kiedy sami podjęli decyzję podpisując umowę w jego imieniu z menedżerem piłkarskim nie informując o tym władz klubu" - informuje klub z Łęcznej.
"Zarząd Górnika podjął starania, które miały na celu przekonanie rodziców Mateusza do zmiany decyzji, jak również jego menedżera". Pogonowskiemu proponowano powołanie do kadry seniorskiej drużyny, występującej w I lidze, a za swoją grę Pogonowski miał otrzymywać wynagrodzenie. "Niestety, w rozmowie z Panem Sławomirem Pogonowskim na plan pierwszy wysuwały się przede wszystkim kwestie związane z dalszą karierą syna, a po skończeniu liceum w Warszawie również kontynuacja dalszej nauki na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, a następnie kwestie finansowe. Do chwili obecnej do Klubu nie wpłynęły żadne oficjalne dokumenty świadczące o fakcie zmiany barw klubowych przez Mateusza" - informuje Górnik.
Pogonowski na razie nie pojawił się w Warszawie na treningach Młodej Legii, ale wiadomo już, że pojedzie z drużyną na obóz przygotowawczy do Bartoszyc.