Na stadionach: Pierwsze europejskie starcia

Przerwa pomiędzy sezonami była szczególnie krótka dla kibiców, których drużyny występują w europejskich pucharach. Najwcześniej z urlopów musieli wrócić poloniści, którzy udali się do Czarnogóry. Dzisiaj w "Na stadionach" prezentujemy relacje z dotychczasowych meczów w europejskich pucharach oraz zapowiedź zbliżającego się meczu o Superpuchar, a także kolejnych spotkań polskich drużyn w europucharach.

Nareszcie losowanie było łaskawe dla wszystkich i już w przyszłym tygodniu czekają nas ciekawe eskapady. Na deser trzy relacje ze stadionów żużlowych, gdzie również trochę się działo.

Już dziś Wisła zagra rewanżowe spotkanie w Tallinie. Z Krakowa do stolicy Estonii trzeba przejechać ok. 1300 kilometrów. Wielce prawdopodobne, że już za tydzień tą samą trasą, tylko o paręset km krótszą, ruszą legioniści. Legia jest bowiem bliska rywalizacji z Florą Tallin, która w pierwszym meczu pokonała na wyjeździe Broendby Kopenhaga. Jeśli natomiast do III rundy awansowałoby Broendby, legioniści mogliby spotkać na promie... lechitów. Tego samego dnia bowiem "Kolejorz" zagra w Norwegii. Na wyjazd do Tallina wybrało się około tysiąca wiślaków - część z nich samolotem, zaś inni w podróż udali się samochodami i autokarami.

W przypadku awansu do kolejnych rund, Wisłę prawdopodobnie czeka wyjazd na Węgry, do Debreczyna zaś Polonię do Bredy (Holandia). Wcześniej, bo już w najbliższy weekend, rozegrany zostanie mecz o Superpuchar Polski.

Zmierzą się w nim Wisła z Lechem, a spotkanie rozegrane zostanie na stadionie Zagłębia Lubin. Ze względu na zgodę lechitów z Zagłębiem, nietrudno przewidzieć jaki będzie podział sił na trybunach. Mimo to wiślacy liczą na dobry liczbowo wyjazd (otrzymali 2 tysiące biletów) i organizują wspólny przejazd na Dolny Śląsk. Bilety dla nich dostępne będą tylko w Krakowie w cenie 30 złotych + ew. transport. Dla kibiców z Krakowa przygotowano sektor C (za bramką). Lechici zasiądą na trybunach F i G. Pozostałe sektory przeznaczone zostały dla kibiców z Lubina. Wisłę na tym wyjeździe wspierać będą na pewno fani Lechii Gdańsk i Śląska Wrocław.

Eliminacje do Ligi Europy i Ligi Mistrzów:

Buducnost Podgorica 0-2 Polonia Warszawa (70).
Na początek swojej przygody w europejskich pucharach poloniści ruszyli do Czarnogóry. Większość fanów pojechała zorganizowanym przez klub autokarem. Na miejscu doszło do drobnych incydentów z miejscowymi, przez co kilku polonistów musiało zabarykadować się w jednej z knajp. Na stadionie stawiło się 70 fanów KSP, w tym jeden kibic Cracovii, którzy wywiesili transparent "Chcemy stadionu!!!". Ponadto na płocie pojawiły się dwie flagi - po jednej KSP i KSC. Gospodarze wystawili natomiast ponad tysiąc osobowy młyn, który dobrze dopingował. Czarnogórcy zaprezentowali ponadto oprawę - pasy materiału, sektorówki i flagowisko. Doping jednej z najlepszych tamtejszych ekip - Varvari stał na wysokim poziomie.

Polonia Warszawa 0-1 Buducnost Podgorica (-).
Fani z Czarnogóry mieli olbrzymie problemy z otrzymaniem wiz do Polski, których odmawiano im kilkakrotnie, stąd ich brak na Konwiktorskiej. Poloniści tymczasem wypełnili jedynie Kamienną. Na głównej część sektorów świeciła pustkami. Polonię wspierała Korona i Czarni Jasło (4). Na płocie oprócz flag zawisł transparent dotyczący stadionu i powrotu z Czarnogóry - "FooTBallowi Złodzieje". Gospodarze przygotowali również oprawę - podwieszaną do dachu sektorówkę z herbem Polonii i postaciami dwóch kibiców.

Wisła Kraków 1-1 Levadia Tallin (50).
Fani Wisły po raz pierwszy udali się na mecz swojej drużyny do Sosnowca. W roli gospodarza, dodajmy. Krakowianie w drogę ruszyli pociągami specjalnymi i na stadionie Ludowym było ich ok. 3 tysięcy. Mimo fatalnej pogody doping z ich strony stał na wysokim poziomie. Fani "Białej Gwiazdy" wywiesili cztery flagi na płocie trybuny odkrytej - "Armia Białej Gwiazdy", "Jaworzno", "Bronowice" i "Myślenice". Gdy nad stadionem przeszła ulewa, kibice zdjęli koszulki i dalej bawili się w najlepsze, mimo słabej postawy piłkarzy. Właśnie ze względu na kiepskie warunki atmosferyczne, opóźnił się wyjazd pociągu z Sosnowca do Krakowa.
Na stadionie Zagłębia pojawili się także fani z Estonii, którzy zasiedli na trybunie krytej. Kilka razy w czasie spotkania skandowali "Levadija, Levadija". Warto dodać, że wiślacy na wszystkie mecze w Sosnowcu będą mieli organizowane pociągi specjalne, których koszt będzie doliczany do biletu (co w przypadku karnetów stanowi 2/3 ceny).

Legia Warszawa 3-0 Olimpi Rustawi (30).
Na pierwsze spotkanie na Łazienkowskiej sprzedanych zostało ponad 5 tysięcy biletów. Te jednak były zdecydowanie tańsze niż na mecze ligowe - najdroższe kosztowały 55 złotych (na ligę dwukrotnie więcej). Na płocie wywieszonych zostało kilka flag, ale oflagowanie na początku spotkania zostało ściągnięte i wraz z pierwszym gwizdkiem nie rozpoczęto dopingu. Wszystko za sprawą rozmów z działaczami, głównie dotyczących cen biletów na nowym stadionie, które jak dotąd nie zostały zakończone. Protest trwał 15 minut i po tym czasie legioniści rozpoczęli doping na wysokim poziomie. Na naszym stadionie tak głośno nie było od czasu pożegnania Żylety, a do śpiewów włączały się także bardziej piknikowe sektory. Legioniści tym razem bez oprawy.
Chociaż obecnie na stadionie Legii nie ma sektora dla przyjezdnych, mecz obejrzało 30 fanów z Gruzji. Ci zasiedli na trybunie honorowej, gdzie wywiesili flagi narodowe. Kilkakrotnie krzyknęli "Rustawi, Rustawi".

A.C. Juvenes/Dogana 0-1 Polonia Warszawa (22).
Dwa tygodnie po pierwszym wyjeździe, polonistów czekała wyprawa do San Marino. Tym razem grupa fanów KSP była mniej liczna. Na stadion di Montecchio w San Marino dotarło 22 fanów z flagą "K6 on tour". Bilety na mecz kosztowały 10 euro.

Inne dyscypliny:

Żużel: Apator Toruń - Polonia Bydgoszcz (950).
Określane jako derby spotkanie wzbudziło spore zainteresowanie kibiców. Do Torunia przyjechało 950 kibiców gości, w tym 30 fanów Stomilu Olsztyn. Przyjezdni wywiesili 5 swoich flag i 3 Stomilu. W czasie prezentacji poloniści rozwinęli sektorówkę przedstawiającą kibica Polonii trzymającego kibica Apatora i wymierzającego mu "liścia". Do tego wywieszony został transparent "Nowy stadion - stare zasady". W czasie meczu goście zaprezentowali jeszcze kartoniadę.
Apator tymczasem zaprezentował sektorówki z zamkiem krzyżackim i rycerzem, flagowisko, a także sektorówkę "Duma Pomorza". Tę ostatnią rozwijano nawet trzy razy, bo początkowo powiewała... do góry kołami.

Żużel: Stal Gorzów - Wybrzeże Gdańsk (100).
Gospodarze wystawili 300 osobowy młyn i na płocie wywiesili flagę "Ultras Stal". Doping z ich strony bardzo dobry. Gorzowianie odpalili 90 świec dymnych w barwach, a także machali flagami na kiju. Po 13 biegu Stal odpaliła 12 rac i stroboskopy. Do Gorzowa przyjechało 100 kibiców gości (w tym 10 Sparty Wrocław) z jedną flagą "Alcohol Fans". Fani Wybrzeża w trakcie spotkania zbierali pieniądze do puszki (mieli na sobie szal Stali)... na piknikowych sektorach gorzowian, po czym po powrocie do swojego sektora skandowali "Cała Polska o tym wie, Stal na Spartę zrzuca się".

Żużel: Stal Gorzów - Apator Toruń (100).
Trzecia powtórka meczu (wcześniejsze nie odbyły się z powodu warunków atmosferycznych) wzbudziła mniejsze zainteresowanie wśród torunian. Fani Apatora w środku tygodnia przyjechali do Gorzowa w 100 osób. Doping z obu stron przyzwoity. Oprawy brak.

Poprzednie relacje znajdziecie w dziale Na stadionach.