Najlepszą oprawę w miniony weekend zaprezentowali fani Piasta Gliwice - fot. piastgliwice.eu
REKLAMA

Na stadionach: Na mobilizację - piłka lekarska

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Tylko cztery dobre wyjazdy zaliczyli fani drużyn ekstraklasy w miniony weekend. Najlepszy, bez dwóch zdań, to dwutysięczna eskapada Śląska na mecz przyjaźni do Gdańska. Nadspodziewanie dobrze zaprezentowała się Arka w odległym Lubinie, gdzie świętowano 30-lecie zgody. Śladów po przyjaźni nie widać było natomiast w Kielcach. Cracovia rozpoczęła wrzuty na Koronę, z którą jeszcze niedawno łączyły ją przyjazne stosunki. Gospodarze nie pozostali dłużni.

Najlepszą oprawę zaprezentowali fani Piasta Gliwice, których sektorówka nawiązywała do II Wojny Światowej (więcej szczegółów odnośnie przesłania poniżej). Na tym samym meczu ultrasi Odry świętowali pierwszą rocznicę rozpoczęcia swojej działalności.

Z flagami i cenzurą problemy mają legioniści, którzy przed piątkowym meczem zorganizowali demonstrację pod stadionem, a w czasie spotkania z Polonią Bytom zaprzestali dopingu. Z cenzurą dotyczącą flag i transparentów walczy również Lech. Poznaniacy swoje działa kierują jednak w stronę PZPN i Ekstraklasy SA. Do własnych działaczy nie mogą mieć zastrzeżeń - ci stają w ich obronie zawsze. W Belgii tylko dzięki wiceprezesowi "Kolejorza" udało się gościom dotrzeć na stadion. Zachowania prezesa Miklasa w Kopenhadze przypominać nawet nie ma sensu. Jak widać, w niektórych klubach może być normalnie. Przygoda Lecha w europejskich pucharach dobiegła końca, ale lechici pozostali po sobie bardzo dobre wrażenie.

Po raz pierwszy na meczu Wisły w Sosnowcu pojawili się przyjezdni. Stu fanów Jagiellonii zasiadło w narożniku trybuny Krytej.

W niższych ligach na uwagę zasługuje dobry wyjazd Widzewa do Ząbek i niezły, jak na możliwości ekipy, wypad Podbeskidzia do Zabrza. Tradycyjnie także fani Zawiszy zdominowali stadion z niedalekim Janikowie.

W przeciągu kilkunastu lat czynnego uczestnictwa w życiu kibicowskim poznaliśmy już wiele sposobów motywacji ze strony prowadzących doping. W weekend zaskoczyli nas fani ŁKS-u, którzy w nie przykładających się do dopingu kibiców rzucali... piłką lekarską ;)

Kibiców innych drużyn zachęcamy do wysyłania własnych relacji, liczb wyjazdowych itp. na adres ultras@legialive.pl - aby nasze raporty były jak najbardziej rzetelne.

Ekstraklasa:

Piast Gliwice 2-1 Odra Wodzisław (250).
Fani Odry do niedalekich Gliwic pojechali w dwie i pół setki. 220 osób zajęło miejsca w sektorze gości, kolejnych 30 nie wpuszczono na stadion. Odra zasiadła w innym sektorze, niż ostatnio Zagłębie i Lech - bliżej trybuny głównej Piasta. Wodzisławianie mieli ze sobą 5 flag. Z okazji pierwszej rocznicy powstania grupy ultras Odry, zaprezentowana została rocznicowa oprawa. Na płocie wywieszono transparent "Ultras Odra Wodzisław. Rok wspólnych prac", nad nim rozciągnięto sektorówkę w kształcie tortu z jedną świeczką w postaci racy. Doping przyjezdny stał na niezłym poziomie. Na meczu nie zabrakło obustronnych bluzgów. Gospodarze zaprezentowali oprawę odnoszącą się do II wojny światowej, a dokładniej ataku niemieckich żołnierzy-przebierańców na radiostację. Gliwiczanie zaprezentowali sektorówkę składającą się z trzech części. Pierwsza z nich (31.VIII.1939) przedstawiała przebranych Niemców, kolejna mapę z planami ataku, zaś ostatnia część (1.IX.1939) wkroczenie żołnierzy niemieckich do Polski.

Legia Warszawa 1-0 Polonia Bytom (-).
Przed meczem z Polonią legioniści przeprowadzili happening na przeciwko wejścia na stadion. Tam zaprezentowano flagi oraz dwa transparenty "Stop cenzurze na Legii!" i "Nasze flagi są jak długi ITI - nigdy nie znikną!!!". Odpalono także race i prowadzono doping - najczęściej pieśń "Legia albo śmierć". Później wszyscy weszli na trybuny. Niestety po raz kolejny ochrona nie wpuściła na obiekt kibicowskich flag, zasłaniając się niezgłoszeniem ich do PZPN. Legioniści pamiętali o 20. rocznicy śmierci Kazimierza Deyny i przed meczem pamięć o Nim uczcili minuta ciszy, zaś później skandowali "Deyna Kazimierz, nie rusz Kazika bo zginiesz" i "Hej Kazik nie zapomnimy". Doping w pierwszej połowie stał na przeciętnym poziomie. Nie zabrakło natomiast pytań do dyrektora ds. bezpieczeństwa "Błędowski, gdzie nasze flagi?" i "pozdrowień" pieśnią "Deszcze niespokojne". Właśnie niewpuszczenie flag było powodem zaprzestania dopingu. "Będą flagi, będzie doping" - zakończyli legioniści. Ponadto fani skandowali "Precz z cenzurą" i rozpoczęli szyderę z własnego trenera. Po meczu klub wznowił tzw. "relacje z jaskółki", czyli kącik uśmiechu.

Ruch Chorzów 2-0 Polonia Warszawa (63).
Mecz Ruchu z Polonią przyciągnął na trybuny 8 tysięcy widzów, w tym 63 fanów KSP. Gospodarze wywiesili długi, stumetrowy transparent o treści: "Art. 35 Konstytucji RP: Rzeczpospolita Polska zapewnia obywatelom polskim należącym do mniejszości narodowych i etnicznych wolność zachowania i rozwoju własnego języka, zachowania obyczajów i tradycji oraz rozwoju własnej kultury". "Niebiescy" wywiesili także sporo flag Górnego Śląska, a także sektorówkę z herbem Górnego Śląska. Była to reakcja kibiców przeciwko negatywnej decyzji PZPN wobec wieszania na stadionie flagi "Oberschlesien", z którą identyfikują się chorzowianie.
Gospodarze prowadzili niezły doping, który ożywił się jeszcze po bramkach. Przyjezdni, którzy mobilizowali się na ten wyjazd, na płocie nie wywiesili flag oraz tylko sporadycznymi okrzykami dawali znać o sobie. W czasie spotkania z sektora gości ochrona wyprowadziła jednego kibica z Konwiktorskiej, który rzucał kamieniami w znajdujący się w sektorze gości zegar. Spotkanie przebiegało bez obustronnych bluzgów.

Wisła Kraków 2-1 Jagiellonia Białystok (100).
Choć mecze Wisły w Sosnowcu odbywają się bez udziału przyjezdnych, na specjalne względy może liczyć dawna zgoda Wisły, Jagiellonia. Białostoczanie na wyjazd pojechali samochodami i na stadion weszli w 100 osób, zajmując miejsca obok trybuny krytej. Fanów Wisły pociągiem specjalnym i prywatnym transportem na stadionie pojawiło się 2,5 tysiąca ze słabym oflagowaniem.

Lechia Gdańsk 1-1 Śląsk Wrocław (2000).
W Trójmieście rozegrano mecz przyjaźni, więc dobra liczba wyjazdowa Śląska nie może dziwić. Na meczu pojawili się także wiślacy. Lechiści zaprezentowali sektorówkę w kształcie koszulki oraz transparenty na dwóch kijach. Na stadionie zawisło sporo flag Śląska, a także płótna Wisły.

Korona Kielce 1-1 Cracovia Kraków (690).
Zgoda kibiców obu klubów to już historia. Na meczu w Kielcach stawiło się 690 fanów gości, w tym skromne delegacje zgód: GKS Tychy (4), Arka Gdynia (3). Przyjezdni wywiesili kilka flag i prowadzili rwany doping. Pod koniec spotkania nie zabrakło wzajemnych bluzgów, które rozpoczęli przyjezdni okrzykiem "Gola, gola, gola, strzelcie k... gola". Korona nie pozostała dłużna i wymiana uprzejmości trwała parę minut. Wśród gospodarzy (blisko sektora gości) zasiadło kilkudziesięciu fanów KSP wracających z Chorzowa. Kielczanie mieli problemy w wywieszeniem flagi "ACAB", do której przyczepił się obserwator, grożąc przerwaniem meczu. Ta zniknęła z ogrodzenia tylko na kilkanaście minut, po czym wróciła na swoje miejsce. Warto oczywiście wspomnieć o oprawie Korony. Na przedstawiała lotnika owiniętego szalikiem i lecącego samolotem. Całość uzupełniało hasło "Nadszedł czas przejąć stery" oraz pasy materiału, które przedstawiały niebo.

Zagłębie Lubin 0-2 Arka Gdynia (485).
Do Lubina pojechało 420 kibiców Arki z paroma flagami na spotkanie z zaprzyjaźnionym Zagłębiem. Arkowców wspierało 65 kibiców Górnika Wałbrzych. Na przyjezdnych na miejscu czekał poczęstunek. Warto przypomnieć, że fanów obu drużyn łączy zgoda już od 30 lat. Na meczu lubinianie zaprezentowali sektorówkę z łączonymi herbami obu klubów oraz transparent "Braci się nie traci".

Lech Poznań 2-2 GKS Bełchatów (-).
Kolejne spotkanie Lecha we Wronkach nie zapełniło trybun stadionu Amiki. Mecz z GKS-em obejrzało 3 tysiące fanów. Ci, w ramach protestu przeciwko cenzurze stosowanej przez PZPN wobec flag i transparentów, nie prowadzili dopingu oraz pozostawili puste ogrodzenie. Doping dla "Kolejorza" rozpoczęto dopiero w drugiej połowie, po stracie bramki na 0-2. Wsparcie fanów przyniosło efekt - poznaniacy doprowadzili do wyrównania.

I liga:

Dolcan Ząbki 1-0 Widzew Łódź (1000).
Niezły wyjazd Widzewa, który od Dolcanu dostał 700 wejściówek. Na stadionie w Ząbkach pojawił się około tysiąca przyjezdnych, w tym kilkudziesięciu fanów Ruchu. Część osób nie weszła na stadion. Widzewiacy wywiesili jedną flagę i transparent. Gospodarze wystawili naprawdę liczny jak na swoje możliwości, 300 osobowy młyn z jedną flagą. Fani z Ząbek machali flagami na kiju, rzucili serpentyny i odpalili piro. Z obu stron sporo bluzgów.

Górnik Zabrze 1-0 Podbeskidzie Bielsko-Biała (290).
Dobra liczba wyjazdowa Podbeskidzia w Zabrzu. Przyjezdni przyjechali autokarami i w sektorze gości wywiesili dwie flagi. W drugiej połowie zaprezentowali flagowisko. Gospodarze tradycyjnie w bardzo dobrej formie - na meczu stawiło się ich ok. 16 tysięcy. W czasie meczu zabrzanie zbierali pieniądze dla chorego kibica, "Piranii".

ŁKS Łódź 1-0 Wisła Płock (279).
Dobry wyjazd płocczan do niedalekiej Łodzi. W sektorze gości stawiło się ponad 250 osób. Przyjezdni zaprezentowali oprawę składającą się z transparentu "Tak się bawimy w mieście Łodzi" z postaciami South Parku. Poniżej natomiast machali flagami na kiju i odpalili ognie wrocławskie. Gospodarze początkowo dopingowali średnio. Polepszyło się po przerwie, tym bardziej, że z gniazda rzucano w stronę nieśpiewających... piłką lekarską.

Pogoń Szczecin 4-0 Sandecja Nowy Sącz (40).
Na daleki wyjazd do Szczecina główna grupa "Sączersów" udała się pociągiem.

Górnik Łęczna - Stilon Gorzów (6).

Znicz Pruszków 1-2 Flota Świnoujście (2).
Spotkanie rozegrano w piątek o godzinie 20:30. Z powodu zamkniętego sektora gości, na stadionie było niewielu fanów Floty. Na stadionie zgromadziło się 1300 widzów, a młyn liczył 70 osób, które prowadziły niezły doping przez 90 minut. Po przegranym meczu pruszkowianie "pozdrowili" PZPN. Wraz z miejscowymi usiadło dwóch kibiców ze Świnoujścia.

Stal Stalowa Wola - GKS Katowice (-).
Niestety fani GKS-u nie zostali wpuszczeni na to spotkanie i odbyło sie ono w obecności jedynie gospodarzy. Ci ze względu na deszcz, przenieśli się na krytą, skąd prowadzili doping.

II liga:

Unia Janikowo 0-3 Zawisza Bydgoszcz (1100).
Fani Zawiszy na stadionie w Janikowie zajęli całą trybunę odkrytą i przez 90 minut prowadzili dobry doping. Po przerwie odpalili race i zaprezentowali flagowisko.

Tur Turek 2-1 Elana Toruń (81).
W Turku pojawiło się 81 kibiców Elany z jedną flagą. Doping gości, do czasu stracenia bramki, całkiem niezły.

Lechia Zielona Góra 1-3 GKS Tychy (64).
Do tyskiego klubu wpłynęło pismo, że mecz odbędzie się bez udziału publiczności. W związku z tym fani GKS-u nie nagłaśniali wyjazdu. Na stadion w Zielonej Górze dotarły 64 osoby, z czego 59 zasiadło w sektorze gości.

Świt Nowy Dwór Maz. 1-0 Pelikan Łowicz (30).
Gospodarze początkowo bez dopingu. Młyn uformował się dopiero po przerwie i stanęło w nim 45 osób. Goście przyjechali w 30 osób bez flag. W II połowie odpalili stroboskopy i machali flagami na kiju. Przyjezdni ubliżali Legii, więc nowodworzanie nie pozostali im dłużni.

Sokół Aleksandrów Łódzki 0-3 Stal Rzeszów (3).
Na wyjazdowe spotkanie Stali udało się zaledwie trzech kibiców. Do Aleksandrowa przyjechali również lokalni fani Stali - Resovia. Tych było 40 i w sektorze gości wywiesili transparent "2 liga nie dla Żyda", przeganiając jednocześnie trzech stalowców.

Resovia Rzeszów 1-3 Ruch Wysokie Mazowieckie (0).

Bałtyk Gdynia 1-0 Zagłębie Sosnowiec (2).
Sosnowiczanie nie otrzymali początkowo biletów na mecz w Gdyni, z powodu przekroczenia terminu ich zamówienia. Na taką informację od razu zareagował prezes Zagłębia, który wystąpił o 300 biletów dla fanów z Sosnowca. Odpowiedź Bałtyku była pozytywna, tyle że wysłana pół dnia przed meczem. W związku z tym sosnowiczanie nie mieli czasu na zorganizowanie dalekiego wyjazdu i na meczu się nie pojawili. Na stadionie, dzięki uprzejmości Bałtyku, stawiło się jedynie dwóch fanów Legii. Gospodarzy tymczasem wspierało 20 kibiców Pogoni Lębork.

Wigry Suwałki 3-2 Kolejarz Stróże (0).
Okocimski Brzesko 0-0 Jeziorak Iława (0).

Niższe ligi:

OKS Olesno 1-4 Odra Opole (375).
Bardzo dobry wyjazd opolan na pierwszy wyjazd w nowym sezonie. Wraz z nimi 25 fanów Polonii Bytom i trzech Zagłębia Lubin. Przez całe spotkanie Odra prowadziła bardzo dobry doping. Odpaliła także świece dymne, race, stroboskopy i zaprezentowała transparent "Olesno - fanatycy Odry są tu gospodarzem".

KS Piaseczno 1-0 Radomiak Radom (200).
Zdecydowanie słabszy niż przed rokiem wyjazd Radomiaka do podwarszawskiego Piaseczna. Na meczu pojawiło się około 200 "Warchołów". Gospodarze wystawili liczny jak na swoje możliwości młyn - około 140 osobowy. Ten zajął miejsce wyjątkowo bardzo blisko sektora gości. Nie obyło się bez wzajemnych uprzejmości.

MKS Gogolin 1-4 Chemik Kędzierzyn-Koźle (120).
Fani Chemika po raz pierwszy od 10 lat na wyjazd pojechali... pociągiem. W Gogolinie było ich 120 z jedną flagą. Przyjezdni prowadzili głośny doping i zaprezentowali dwie oprawy - flagi na kiju w połączeniu z ogniami wrocławskimi oraz folie aluminiowe ze świecami dymnymi i OW.

Unia Tarnów - Hutnik Kraków (86).
Młyn "Jaskółek" liczył 250 osób. Hutnika na mecz przyjechało 86 osób. W czasie meczu nie brakowało wzajemnych bluzgów.

Stal Sanok - Siarka Tarnobrzeg (85).
W Sanoku stawiło się 80 fanów Siarki i 5 Wisłoki Dębica. Gospodarzy, których młyn liczył 200 osób, wspierał JKS Jarosław. Przyjezdni wywiesili dwie flagi.

Brzozovia Brzozów - Iskra Przysietnica (70).
Brzozovia wystawiła 80 osobowy młyn i nie zaprezentowała oprawy. Fanów Iskry w Brzozowie pojawiło się 30. W czasie pierwszej połowy, gości wsparła Stal Sanok w 40 osób.

Tęcza Płońsk 5-2 MKS Ciechanów (56).
Dobry wyjazd MKS-u do Płońska. Na miejscu wspierało ich 5 fanów Bugu Wyszków. Gospodarzy wspierało 16 fanów Mławskiej Legii. Młyn Tęczy liczył około stu osób. Ze względu na pozasportowe atrakcje, goście dłużej niż planowali wracali do Ciechanowa.

Powiśle Dzierzgoń - Rodło Kwidzyn (47).
Do Dzierzgonia przyjechało 47 fanów Rodła z jedną flagą. Doping gości prowadzony z przerwami, ale na niezłym poziomie. Gospodarze bez młyna - ograniczyli się do paru pojedynczych okrzyków.

Nida Pińczów 0-3 Naprzód Jędrzejów (45).
Na Derbach Ponidzia stawiło się 45 kibiców Naprzodu bez flag. Młyn gospodarzy liczył 100 osób. Fani Nidy wywiesili 3 flagi i folię z hasłem "Przed obliczem pana, padnijcie na kolana". W drugiej połowie gospodarze zaprezentowali konfetti, flagi na kiju i sektorówkę. Doping ze strony Nidy niezły, choć słabł po każdej traconej bramce.

Granica Bezledy 0-5 Victoria Bartoszyce (40).
Na ten piątkowy wyjazd wybrało się 40 fanów Victorii i FC Legii Warszawa. Przyjezdni mieli na sobie białe koszulki. Choć kibiców gospodarzy na stadionie było sporo, dopingowali tylko przyjezdni. Goście rzucili także konfetti i machali flagami na kiju.

Warta Miedzychód 3-1 Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (40).

Gryf Polanów 0-4 Wielim Szczecinek (41).
Fani ze Szczecinka na wyjazd do Polanowa pojechali w 41 osób z jedną flagą. Gospodarze wystawili 20 osobowy młyn.

Żbik Nasielsk 0-1 GKP Targówek (30).
Pomimo zakazu wyjazdowego do Nasielska dotarło 20 fanów GKP i 10 Nadnarwianki. Przyjezdni wywiesili jedną flagę, odpalili 3 race i prowadzili niezły doping.

Czarni Jasło - Sanovia Lesko (29).
Gospodarze wystawili 100 osobowy młyn. Gości z Leska 29

Piast Iłowa 2-3 Polonia Świdnica (27).
Do Iłowej wybrało się 27 fanów Polonii z flagą.

Juventa Starachowice 2-0 Hetman Włoszczowa (26).
Pogoń Siedlce 2-2 KS Piaseczno (25).
Skałka Żabnica 0-1 BKS Bielsko-Biała (16).
Mimo zamkniętego stadionu Skałki, na wyjazd wybrało się 16 fanów BKS-u, którzy mecz obejrzeli zza płotu.

Ks Warka 0-1 Szydłowianka Szydłowiec (16).
Tęcza Płońsk 3-2 Victoria Sulejówek (15).
Laura Chylice 0-2 Milan Milanówek (12).
Mazur Karczew 1-0 Nadnarwianka Pułtusk (10).
Legion Głowaczów 2-2 Polonia Iłża (10).
MKS Szczytno 0-3 Granica Kętrzyn (5).
CWKS Legia Warszawa 0-0 KS Łomianki (5).
GKP Targówek 0-1 Marcovia Marki (4).
MKS Kutno 4-0 Narew Ostrołęka (0).
Ursus Warszawa 7-0 Mławianka Mława (0).

Narew Ostrołęka 1-0 Mazur Karczew (0).
Niezły doping 30 osobowego młyna gospodarzy, który nie wystraszył się fatalnej pogody.

Beskid Andrychów 1-3 Czarni Połaniec (0).
Młyn gospodarzy stanął tym razem w innym niż zazwyczaj miejscu i liczył 60 osób. Doping z ich strony średni.

Legia Chełmża 1-2 Górnik Konin (-).
Niestety to bardzo ciekawie zapowiadające się spotkanie miało zostać rozegrane bez udziału widzów. Przypomnijmy, że ostatnio legioniści w bardzo dobrej grupie zawitali na stadion Górnika, gdzie działo się sporo. W związku z tą informacją do Chełmży nie przyjechali fani Górnika. Jak się później okazało, na stadion wpuszczono gospodarzy, którzy prowadzili doping.

Czarni Połaniec 0-0 Glinik Gorlice (0).
Mławianka Mława 2-0 Huragan Wołomin (0).

Szydłowianka Szydłowiec 1-3 Mszczonowianka Mszczonów (0).
Gospodarzy w młynie 40 z dobrym dopingiem. Zaprezentowali sektorówkę w kształcie herbu, pasy materiału i odnie wrocławskie.

Puchar Polski:

Piast Kobylin 3-1 Zagłębie Lubin (250).
250 fanów z Lubina pojechało do Kobylina na mecz swojej drużyny. Lubinianie wywiesili jedną flagę, ale wobec nieudolności piłkarzy (przegrana z IV ligowcem), opuścili stadion w 80 minucie gry, skandując "Piłkarzyki pajacyki" oraz "Zagłębie to my".

GKS Jastrzębie 3-4 Widzew Łódź (250).
Fani Jastrzębia na meczu z GKS-em nie wystawili młyna.

Ruch Radzionków 0-1 Korona Kielce (42).
Koroniarze na wyjazd do Radzionkowa wybrali się dwoa busami. Niestety na miejscu zostali poinformowani, że na stadion nie wejdą z pdobu braku listy imiennej. Części osób udało się zmylić czujność mundurowych i dotrzeć pod stadion (16 osób). Parę rady zali znać o sobie okrzykami, po czym wrócili do pojazdów.

Stal Stalowa Wola 2-1 Wisła Płock (20).

Zagłębie Sosnowiec 2-0 Flota Świnoujście (0).
Fani Floty nie wybrali się na ten daleki wyjazd. Gospodarze prowadzili niezły doping, a na płocie wywiesili jedną flagę.

Pogoń Szczecin 2-0 Motor Lublin (0).
4 tysiące widzów obejrzało wygrane spotkanie Pogoni.

Polonia Słubice 3-1 GKS Katowice (-).
Katowiczanie nie mieli okazji pojechać na pucharowe spotkanie swojej drużyny. Policja ze Słubic poinformowała o zamkniętym sektorze gości na ten mecz.

Europejskie puchary:

FC Brugge 1-0, k. 4-3 Lech Poznań (1500).
Na mecz w Belgii, poznaniacy dostali niespełna 1500 wejściówek. Na miejscu przyjezdni mieli problemy z wjazdem do miasta, ale sprawy w swoje ręce wziął wiceprezes Lecha. Ten stanął w obronie kibiców i... załatwił zupełnie legalny przemarsz przez środek miasta na stadion. Na meczu lechici prowadzili niezły doping i zaprezentowali dwie oprawy. Pierwsza z nich to imitacja maszyny losującej w formie sektorówki. Tam, gdzie jej nie było, podrzucano piłki plażowe w niebiesko-białych barwach. Później lechici odpalili jeszcze sporo rac, co dało bardzo dobry efekt. Na trybunach miejscowego stadionu był komplet widzów - karneciarze wchodzili za darmo, a tych jest ponad 20 tysięcy. Lecha na tym wyjeździe wspierały zgody - Cracovia (19), Arka (10), KSZO z flagą. Sektor gości tradycyjnie został konkretnie oflagowany. Gospodarze prowokowali "Kolejorza", pokazując eLki i skandując "Warszau". Poznaniacy odpowiedzieli przyśpiewką "W nienawiści do tej drużyny...". Ciekawostką jest pojawienie się Marcina Wasilewskiego w sektorze lechitów. Poznaniacy zameldowali się na sektorze w jednakowych niebieskich koszulkach.


Wyjazd tygodnia: 2000 fanów Śląska w Gdańsku
Oprawa tygodnia: Oprawa Piasta na meczu z Odrą

Poprzednie relacje znajdziecie w dziale Na stadionach.


Doping Lecha w Belgii:


Doping Ruchu na meczu z Polonią Warszawa (niebiescy.pl):


Doping Legii na meczu z Polonią Bytom:

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.