fot. Piotr Galas
REKLAMA

Mucha o awansie Słowacji

Woytek, źródło: Gazeta Wyborcza - Wiadomość archiwalna

"Ja pierwszy mówiłem, że mamy skład na tyle dobry, by awansować na mundial. Tylko nikt mnie nie słuchał. Awans to nie moja zasługa, ale całego zespołu. Nie ma u nas żadnych gwiazdeczek. Nie jestem nią ja, ani nikt inny" - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą bramkarz Słowacji i Legii Jan Mucha.



"Sądzę, że Polacy zagrali bardzo dobry mecz. Solidnie z tyłu, co nie było łatwe w tych warunkach pogodowych. Bardzo szanuję polskich piłkarzy i cieszę się, że mogłem, grając przeciwko nim, awansować na mundial" - dodaje golkiper.

Na co stać Słowację na mistrzostwach świata?

"Nie będę mówił, na co nas stać. W tym momencie jedziemy do RPA, to jest dla nas najważniejsze, i musimy się dobrze przygotować. To jest mundial - najważniejsza impreza piłkarska na świecie. Dla nas to coś historycznego. To będzie mój pierwszy wyjazd do Afryki. Poza tym wybieram się też do Dicksona Choto, do Zimbabwe na wakacje. Jeszcze nie wiem, czy przed turniejem, czy po" - dodaje Mucha.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.