Sokołowski: Brak dopingu - brak 12. zawodnika

Tomasz Sokołowski większość piłkarskiej kariery spędził w Legii. Kończył ją jednak w Ruchu Chorzów. Obecnie pracuje przy Łazienkowskiej z młodzieżą i sobotni mecz Legia-Ruch zobaczy na żywo. "Ruch jest stabilną drużyną, która co roku jest wzmacniana. Jednak w tym sezonie zaskakuje wszystkich znawców. Oczywiście in plus. Oczekuję zatem dobrego widowiska w Warszawie" - mówi popularny "Warrior".

Sokołowski twierdzi, że faworytem meczu jest Legia. Klub ze stolicy może jednak zostać pozbawiony największego atutu - dopingu publiczności. "A tym samym tego dwunastego zawodnika. Gospodarze i tak jednak muszą wygrać. Zagrają pod presją. Ruch? Niby ma przewagę psychiczną, ale jeśli wyjdzie zbyt rozluźniony, to może się okazać zgubne" - ocenia Sokołowski.