Relacja z trybun: Było gorąco, a to dopiero rozgrzewka (+ doping)
Kolejne spotkanie koszykarskiej Legii na Bemowie cieszyło się sporym zainteresowaniem, biorąc pod uwagę ograniczoną do 299 liczbę miejsc w hali. Prawdopodobnie takie ograniczenie obowiązywało nas już ostatni raz, bo sekcja otrzyma pozwolenie na organizację imprezy masowej. Nareszcie!
Fotoreportaż z meczu - 37 zdjęć Gacka
W sobotę, szczególnie po przerwie, fani dali kolejny pokaz dopingu na wysokim poziomie. Mimo kolejnej porażki, kibice nie milkli ani na moment, a pod wrażeniem stworzonej przez nich atmosfery byli nie tylko nasi koszykarze, ale i cała drużyna gości.
Niestety do stolicy nie przyjechała tak liczna, jak się zapowiadała, grupa kibiców Astorii. Bydgoszczanie nie zebrali chętnych na autokar i do Warszawy przyjechali w 10 osób. Przyjezdni zajęli miejsca na trybunie za ławką rezerwowych swojej drużyny. W czasie meczu nie prowadzili dopingu i ograniczyli się jedynie do oklasków po udanych zagraniach swojej drużyny.
W hali Legii zawisło kilka flag oraz dwa transparenty. Doping tradycyjnie poprowadził "Szczęściarz", który starał się jak mógł, by fani zdzierali gardła na sto procent. Zdecydowanie najlepiej zaprezentowaliśmy się po przerwie. Mimo niekorzystnego rezultatu fani ani na moment nie tracili zapału i przez dobrych kilkanaście minut śpiewali "Hej Legia kosz....". Nasi koszykarze zagrali zdecydowanie lepiej niż w poprzednich spotkaniach, ale jeden z bydgoskich koszykarzy miał dzień konia i trafiał do kosza z każdej pozycji (łącznie 38 punktów w 28 minut!).
Spotkanie poprzedziła minuta ciszy poświęcona Wiesławowi Gilerowi. Warto przypomnieć, że zarówno Pan Wiesław, jak i Jego NL przed laty, bardzo mocno promowała legijnego kosza.
Na meczu z Astorią pojawili się przedstawiciele paru legijnych FC, w tym legioniści z Działdowa i Wyszkowa. Liczymy, że za półtora tygodnia na meczu z Turem (środa, 17 lutego), pojawią się także inne legijne fan-kluby. Okazja ku temu będzie doskonała - mecz naszych koszykarzy będzie w końcu mogło obejrzeć więcej niż 299 widzów. Oj będzie się działo... Już dziś rezerwujcie sobie czas, bo takiej okazji nie można przegapić.
