Inaki Astiz na wiosnę sprokurował już dwa rzuty karne dla rywali. Przeciwko Lechii strzelił jednak zwycięską bramkę - fot. Hagi
REKLAMA

Średnia traconych bramek znacznie wyższa

Bodziach - Wiadomość archiwalna

We wszystkich rozgrywkach w rundzie jesiennej piłkarze Legii stracili 10 bramek w 23 spotkaniach, co dawało 0,43 bramki na mecz. Spory udział w tak dobrym wyniku miał Jan Mucha. Na wiosnę legijna defensywa spisuje się znacznie gorzej, tracąc przynajmniej jedną bramkę w każdym spotkaniu. Już w siedmiu pierwszych spotkaniach Legia straciła 8 bramek (1,14 na mecz).

W piątek w Gdańsku dwie bramki piłkarze stracili już w ciągu 10 minut, a pierwszy gol stracony w 27. sekundzie, jest najwcześniejszą bramką w obecnych rozgrywkach ekstraklasy.

Już wcześniej Stefan Białas mówił, że obrońcy Legii popełniają błędy. Tak działo się w przypadku Jakuba Wawrzyniaka i Inakiego Astiza. Astiz najpierw w meczu ze Śląskiem sprokurował rzut karny dla wrocławian, a w piątek faulował we własnym polu karnym Dawidowskiego i sędzia słusznie podyktował jedenastkę dla gdańszczan. Przy pierwszej bramce winić należy Tomasza Kiełbowicza, który jako jedyny z obrońców został z tyłu, łamiąc linię spalonego.

Co ciekawe w piątek obaj obrońcy zrehabilitowali się za swoje pomyłki. Choć Astizowi przytrafiły się jeszcze niepewne zagrania, to bramka strzelona głową na 3-2 zapewniła Legii zwycięstwo. Było to dopiero trzecie trafienie Hiszpana w barwach Legii. Kiełbowicz natomiast 10 minut po przerwie doprowadził do wyrównania, strzelając z rzutu wolnego tak, że Paweł Kapsa sobie tylko znanym sposobem przepuścił piłkę pod brzuchem i zatrzymał już za linią bramkową. Stefan Białas mówił co prawda, że obrońcy są przede wszystkim od bronienia, ale jak widać przy stałych fragmentach gry coraz częściej skutecznie wspierają pozostałe formacje.

To bowiem nie pierwsze trafienia obrońców Legii od kiedy drużynę prowadzi Białas. Wcześniej w meczu ze Śląskiem gola zdobył Choto (w Gdańsku nie zagrał z powodu kontuzji). Teraz defensorzy Legii powinni skupić się na grze z tyłu na zero. W Poznaniu Stefan Białas będzie miał większy wybór - do jego dyspozycji powinni być Wojciech Szala i Dickson Choto.

W obecnym sezonie ligowym Legia straciła 13 bramek (7 jesienią i 6 wiosną). To wciąż zdecydowanie najlepszy wynik wśród wszystkich drużyn ekstraklasy. Drugim wynikiem może pochwalić się Wisła - 16 straconych goli i Lech - 18 (w 21. spotkaniach).


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.