Smuda: W Legii zaiskrzyło
Selekcjoner reprezentacji Polski, w przeszłości prowadzący zarówno Legię, jak i Lecha uważa, że sobotni klasyk polskiej ligi nie ma zdecydowanego faworyta. "To są dwa topowe zespoły, a takie mecze kręcą się zwykle w okolicach remisu. Chociaż u Lecha trudno o słabe punkty i gdyby na siłę wskazywać lepszą drużynę, to właśnie poznaniaków" - mówi Gazecie Wyborczej Franciszek Smuda.
Smuda uważa, że lechici zdobyli doświadczenie w europejskich pucharach, a ponadto 13 tysięcy kibiców będzie ich dodatkowym atutem. "Legii będzie bardzo trudno. Ale warszawiacy radzą sobie dobrze w takich spotkaniach" - dodaje.
Smudzie, który dzisiejszy mecz przy Bułgarskiej zobaczy na żywo, podobało się spotkanie z Lechia - Legia i jego zdaniem, widać było, że w stołecznej drużynie coś zaiskrzyło. Legia jego zdaniem ma przewagę tylko na jednej pozycji - Mucha jest lepszy od Buricia. "Przewaga Legii na tej pozycji nie jest miażdżąca. W pozostałych formacjach przewagę ma Lech, choć też niewielką. Być może w środku w niektórych momentach Legia może dominować, ale obrona i ofensywa Lecha są lepsze" - mówi Smuda, który obserwować będzie przede wszystkim grę kadrowiczów - po trzech w każdej z drużyn.
przeczytaj więcej o: Franciszek Smuda