Oświadczenie zarządu Legii Warszawa
Spore emocje wśród kibiców wywołuje decyzja o zmianie miejsca rozegrania meczu z Jagiellonią Białystok. Zarząd klubu wydał oświadczenie w tej sprawie - jego treść prezentujemy poniżej:
"W niedzielę w godzinach rannych po odebraniu pisma Ministra Sportu i Turystyki byliśmy zmuszeni okolicznościami do zmiany miejsca rozegrania meczu z Jagiellonią Białystok. Decyzję tę podjęliśmy z głębokim bólem, wiedząc jak jest ona trudna dla kibiców Legii.
Wczoraj w późnych godzinach wieczornych odbyły się wielogodzinne rozmowy, w których uczestniczyły osoby odpowiedzialne za organizację uroczystości pogrzebowych, przedstawiciele samorządu województwa mazowieckiego, przedstawiciele Miasta Stołecznego Warszawy, przedstawiciele organizatora rozgrywek oraz Zarządu Legii.
Ostatecznie okazało się, że nie ma innego rozwiązania niż gra bez publiczności na stadionie przy ul. Konwiktorskiej. Nikt w momencie ustalania nowego terminarza rozgrywek nie zdawał sobie sprawy ze stopnia trudności związanych z identyfikacją ciał ofiar smoleńskiej tragedii, a co z tym idzie z czasem ich identyfikacji.
W sobotę w godzinach wieczornych okazało się ponadto, że kolejne ciała ofiar zostaną przetransportowane do Polski w takim terminie, że kondukt żałobny z trumnami prawdopodobnie będzie wjeżdżał na ul. Łazienkowską dokładnie w planowanym czasie meczu. Strona organizujące uroczystości żałobne nie wyobrażała sobie rozgrywania meczu na Łazienkowskiej zarówno z udziałem publiczności, która nie prowadzi dopingu jak i bez jej udziału. Trzeba pamiętać, że budynek Torwaru, który jest miejscem kontemplacji i modlitwy nad trumnami tragicznie zmarłych znajduje się w odległości nie większej niż 50 metrów od stadionu Legii. Mecz na Legii w czasie, gdy kolejne ciała ofiar miały dotrzeć na Łazienkowską nie mógł być rozegrany.
Rozważaliśmy inne rozwiązania, w tym granie na stadionie Znicza Pruszków czy Wisły Płock. Jednak w tym wypadku nikt nie mógł nam zagwarantować, że uzyskamy niezbędne pozwolenia na grę szczególnie, że musielibyśmy się o nie starać kilkanaście godzin przed meczem, a stadiony są położone poza granicami Miasta Stołecznego Warszawy. Termin ustawowy na uzyskanie pozwolenia w takim wypadku wynosi 2 tygodnie.
Jedynym stadionem, który był położony w Warszawie i spełniał wszelkie wymogi Ekstraklasy był Stadion Miejski przy ul. Konwiktorskiej. W tym samym czasie dostaliśmy zapewnienie od władz Miasta Stołecznego oraz osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Miasta, że mecz pomiędzy Legią i Jagiellonią może się odbyć, ale niestety bez udziału publiczności.
Próbowaliśmy też dokonać zmian w kalendarzu rozgrywek Ekstraklasy, w taki sposób, aby zagrać mecz poniedziałkowy na wyjeździe lub przesunąć termin meczu na inny wolny. Niestety zmiana kalendarza rozgrywek oznaczałaby, że musiałoby dojść do zmian gospodarzy innych meczów danej kolejki w całej Polsce. Z powodu konieczności uzyskania pozwoleń w kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin to rozwiązanie było niemożliwe. Niemożliwe też było przesunięcie terminu meczu na inną datę, bo takiej daty nie ma. Ze względu na Żałobę Narodową wszelkie terminy zapasowe, jakie miała Ekstraklasa zostały wykorzystane. Rozgrywki muszą zostać zakończone najpóźniej 15 maja 2010 roku ze względu na turniej Mistrzostw Świata w RPA i konieczność przygotowań reprezentacji poszczególnych krajów do tego turnieju. Nie ma znaczenia, że Polska w turnieju nie gra. W naszej lidze grają zawodnicy będący uczestnikami turnieju. Dodatkowo zgodnie z regulaminem rozgrywek Ekstraklasy dwie ostatnie kolejki muszą zostać rozegrane w tym samym dniu i o tej samej godzinie.
Jak Państwo widzicie nie mieliśmy wyboru wobec szacunku, jaki należy się ofiarom tragedii samolotu prezydenckiego oraz ich rodzinom.
Wierzymy gorąco, że Kibice Legii zrozumieją wyjątkowość zaistniałej sytuacji i mimo niedogodności, jakie ich spotkały ze spokojem i szacunkiem dla tragedii narodowej przyjmą te decyzje. Kibice Legii nie raz dowiedli, że potrafią przedłożyć takie wartości jak honor i Ojczyzna nad własne interesy. Gorąco wierzymy, że podzielają Państwo nasze zdanie, że nawet gdybyśmy mieli stracić punkty w jutrzejszym meczu z powodu gry na obcym stadionie bez wsparcia publiczności to szacunek dla ofiar katastrofy wymaga takiej ofiary i nigdy nie będziemy tego żałować.
Z poważaniem,
Zarząd Legii Warszawa"
