Młode Wilki 93 wygrały z Gwardią - fot. Raffi
REKLAMA

Młodzież: mecze niedzielne (foto + video)

Raffi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W niedzielę swoje mecze rozgrywało pięc drużyn Legii. Na Racławickiej Młode Wilki 93 pokonały 4-1 Gwardię, a debiut zaliczył Kamil Kamiński. Dwumecz z Unią na ul. Obrońców Tobruku zakończył się wygranymi: 2-1 CWKS Legii 98 i 10-3 Młodych Wilków 99. Trampkarze CWKS ulegli z kolei 0-4 Broni Radom 94, wygrali za to orlicy, którzy pokonai 4-0 Varsovię.

Fotoreportaż z meczu Gwardia - Legia 93 - 21 zdjęć Raffiego
Gwardia Warszawa 93 1-4 (0-2) Legia 93
Gole:
0-1 27 min. Michał Kępka (as. Nikola Todorović)
0-2 40 min. Michał Rzuchowski (as. Marko Lukač)
1-2 52 min. Maciej Mamla
1-3 62 min. Michał Grudniewski (as. Marcel Gąsior)
1-4 72 min. Sebastian Dąbrowski (as. Nikola Todorović)

Legia: Nowak - Paczuski (41' Długołęcki), M. Grudniewski, Siwak, Todorović - Kępka (57' Dąbrowski), Rzuchowski, Gąsior (65' Latos), Dzięgielewski (60' Żywko) - Prusinowski (41' Kamiński Ż), Lukać (51' Kalinowski).

Mecz z Gwardią początkowo toczył się głównie w środku pola i nie obfitował w okazje bramkowe z obu stron. W 27. minucie długim przerzutem z lewego skrzydła popisał się Cola Todorović, a Michał Kępka na raty pokonał bramkarza WKS. Tuż przed przerwą padła kolejna bramka - po stałym fragmencie gry pod naszą bramką piłkę przejął Marko Lukač, odegrał do Michała Rzuchowskiego, a ten pobiegł do przodu, a następnie uderzył jak z armaty z 30 metrów, zaś piłka przy słupku wpadła do siatki.

Druga połowa z początku przebiegała pod dyktando legionistów, jednak gola zdobyli gwardziści, gdy sprytem w naszym polu karnym popisał się Maciej Mamla. Po 10 minutach niepewności sytuację uspokoił Michał Grudniewski, który wykorzystał wrzutkę Marcela Gąsiora, spóźnioną reakcję obrońców i z 9 metrów skierował piłkę do siatki. Wynik na 1-4 ustalił wprowadzony na ostatnie 20 minut Sebastian Dąbrowski, który celnie główkował po kolejnym dobrym przerzucie Todorovicia. Piątą bramkę dla Legii mógł jeszcze zdobyć debiutujący dziś w Młodych Wilkach (do tej pory pauzował z powodu kontuzji)Kamil Kamiński, ale w sytuacji sam na sam jego uderzenie przeszło o centymetry od prawego słupka. Mimo kilku osłabień (brak m.in. Czarneckiego, Grudniewskiego, Romachowa czy Gołębiewskiego) legioniści odnieśli stosunkowo pewne zwycięstwo, choć początkowo Gwardia stawiała zacięty opór.

Fotoreportaż z meczu Gwardia - Legia 93 - 21 zdjęć Raffiego

CWKS Legia 94 0-4 (0-0) Broń Radom
Gole:
0-1 Adrian Jaśkiewicz
0-2 Adrian Jaśkiewicz
0-3 Filip Pasternak
0-4 Filip Pasternak

W ważnym dla układu tabeli pojedynku "Wojskowi" ulegli 0-4 radomskiej Broni i znacząco zmniejszyli swoje szanse utrzymania w I lidze. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale po przerwie roadmianie wykorzystali błędy bloku obronnego i bramkarza Legii i zdobyli 4 bramki. Jako ciekawostkę można podać, że na mecz nie dotarła... trójka sędziowska.

Unia Warszawa 98 1-2 CWKS Legia 98
Gole:
0-1 45 min. Kewin Przygoda (as. Mikołaj Liber)
1-1 56 min.
1-2 58 min. Mateusz Bui (as. Grzegorz Stein)

Relacja: (za www.cwkslegia98.pl)
Druga runda ligowych rozgrywek nie mogła lepiej rozpocząć się dla podopiecznych trenera Mariusza Jagusia. Mecz z zespołem Unii Warszawa, rozgrywany na boisku przy ul. Obrońców Tobruku 11, z minuty na minutę odkrywał dobre strony drużyny CWKS Legia Warszawa'98. Jedynie przez pierwsze minuty można było zaobserwować asekuracyjną - a czasami wręcz sprawiającą wrażenie zastraszonej - postawę Legii. Kolejny kwadrans zmagań to już bardziej agresywna i przede wszystkim mądra gra poparta częstrzymi strzałami na bramkę przeciwnika m. in. Kacpra Gąstała, Maćka Pietrzykowskiego i Mikołaja Libera. To, że przez pierwszą połowę meczu Legia zachowała czyste konto, to również ogromna zasługa bramkarza Sebastiana Nowakowskiego, który dzisiaj bronił tzw. strzały nie do obrony. Druga część spotkania zmasowane ataki legionistów w formie "mięsistych" piłek Alka Osowskiego i efektownych główek Grzegorza Steina. Zdobycie gola było kwestią czasu. W doliczonych minutach trzeciego kwadransu meczu wreszcie po raz pierwszy piłka przekroczyła linię bramkową Unii. Autorem bardzo potrzebnego gola dla zespołu Legii został Kewin Przygoda, wykorzystując okazję zapoczątkowaną przez Mikołaja Libera z rzutu wolnego. Na przerwę przed ostatnimi 15 minutami futbolowej rywalizacji młodzi legioniści schodzili z uśmiechami na twarzach. Końcowa część meczu to ciąg dalszy udanych akcji Legii. Pewność siebie i podwojone siły - niestety niekontrolowane - wprowadziły niepożądane elementy do gry. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na 5 minut przed końcem spotkania Mateusz Bui musiał opuścić pole gry na 2 minutową karę, a Unia zdobywa po rykoszecie jedynego gola w niedzielnym meczu. Ten sam zawodnik staje się jednak bohaterem spotkania. To Mateusz tuż po powrocie na boisko skutecznie - po idealnym zagraniu Grzegorza Steina - kieruje głową piłkę do bramki przeciwnika. Jest 2:1 dla Legii, ostatnia w regulaminowym czasie minuta spotkania, ale emocje nie opadają. Sędzia dolicza dodatkowe 3 minuty ale do końca rewelacyjny Sebastian Nowakowski nie pozwala zdobyć bramki Legii. Po kończącym wygrane przez legionistów spotkanie 2:1 gwizdku, zasługującego na pochwałę sędziego, zawodnicy CWKS Legia Warszawa'98 w swój ulubiony sposób powetowali zwycięstwo i równie efektownie podziękowali licznie zgromadzonym kibicom za kulturalny doping. Brawo!!!

Unia Warszawa 99 3-10 (3-5) Legia 99
Gole dla Legii:
Kamil Waśniowski x3, Emil Możdżonek x3, Krystian Wawrzyn x2, Jakub Skrzyński i Antoni Gańko po 1.

Legia: Antolak (Kruś) - Rybak, Kostrzycki, Skrzyński, Malesa, Wawrzyn, Możdżonek oraz Rosiński, Gańko, Witkowski, Musiał, Parzych, Waśniowski.

Rozgrywane rónolegle z meczem rocznika 1998 spotkanie Młodych Wilków 99 zaczęło się dobrze dla gospodarzy, którzy objęli prowadzenie - najpierw 1-0, następnie 2-1. Druga kwarta wyglądała już jednak nieco lepiej w wykonaniu legionistów, którzy najpierw wyrównali na 3-3 a potem uzyskali dwubramkowe prowadzenie. Druga połowa to już bezdyskusyjna dominacja podopiecznych Radosława Boczka, którzy prezentujac duzo lepszą niż przed tygodniem dyspozycję, zdobyli 5 kolejnych goli, nie tracąc już do końca meczu żadnego. Hat-trickami popisali się Emil Możdżonek i Kamil Wasniowski





REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.