Statystyki w meczu z Koroną

Po golu Jakuba Wawrzyniaka pierwszy raz w historii legioniści wygrali na nowym stadionie w Kielcach. Mecz nie należał jednak do łatwych, co potwierdzają statystyki z poniedziałkowego spotkania. Pokazuje to nie tylko zestawienie liczby strzałów, w którym lepsi byli gospodarze, ale również statystyki strat i odbiorów obydwu zespołów. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółowymi statystykami meczu w Kielcach.
W poniedziałkowy wieczór gospodarze nękali Jana Muchę 11 razy. Bramkarz Legii nie dał się jednak pokonać. Nie było to łatwe, bo 5 strzałów kielczan zmierzało w światło bramki Legii. Raz piłka trafiła zaś w słupek świątyni „Muszkina”. Legioniści oddali sześć uderzeń, ale wystarczyło to do wywiezienia z Kielc trzech punktów.

Naciśnięcie na kolorowy kwadrat legendy przy nazwisku piłkarza/nazwy klubu z prawej strony wykresu, spowoduje poruszenie się odpowiadającego mu fragmentu na wykresie.
Naciśnięcie na pole wykresu, spowoduje pokazanie danych piłkarza/klubu, któremu odpowiada dany fragment wykresu.

Na bramkę Zbigniewa Małkowskiego strzelało pięciu legionistów. Tylko Marcinowi Mięcielowi udało się oddać dwa strzały. Stuprocentową skutecznością popisał się Jakub Wawrzyniak, który dał Legii wygraną.

Spotkanie w Kielcach było wyrównane pod względem liczby przewinień obu stron. W sumie Legia i Korona łamały przepisy 27 razy. Sędzia Tomasz Mikulski ani razu nie sięgnął jednak po kartonik, żeby studzić zapały zawodników.

Najczęściej rywali nękał Bartłomiej Grzelak, który zanotował na swoim koncie trzy faule. Oprócz napastnika Legii przewinienia zanotowało jeszcze ośmiu legionistów.

Kielczanie na swoje celowniki najczęściej brali obrońców Legii. Trzy razy faulowany był Inaki Astiz, a dwa razy Dickson Choto. Jako ciekawostkę warto zauważyć, że raz nieprzepisowo atakowany był Jan Mucha.

Obrońcy Legii tradycyjnie przewodzą też statystyce odbiorów. Tradycyjnie też prymusem są tu Dickson Choto i Inaki Astiz, którzy zaliczyli po dziesięć odbiorów. Łącznie akcje kielczan przerywało aż jedenastu piłkarzy Legii.

Prym w niechlubnej kategorii strat wiedli Bartłomiej Grzelak i Maciej Iwański, którzy razem tracili piłkę 20 razy. Jedynym graczem z wyjściowej jedenastki, który może pochwalić się tu czystym kontem jest Inaki Astiz.