Paweł Kosmala podczas dzisiejszej konferencji prasowej - fot. Bodziach
REKLAMA

Kosmala: To ważny dzień dla rozwoju Legii

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Paweł Kosmala: "To ważny dzień dla rozwoju Legii i powrotu do tego stanu, o którym wszyscy marzyliśmy - powrotu do sytuacji, kiedy zwaśnione przez lata strony podpisują porozumienia. Ono otwiera nową przyszłość w naszych relacjach" - powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej prezes Legii.

"Podpisaliśmy dziś szereg dokumentów, m.in. porozumienie ws. organizacji dopingu i opraw meczowych przy na stadionie przy Łazienkowskiej, porozumienie dotyczące wyjazdów i zasad, którymi obie strony będą się kierować, porozumienie dotyczące szczegółowych rozwiązań, kwestii cen biletów, aby frekwencja na stadionie była maksymalnie duża.

Chcemy, aby doping, oprawy i wysoka frekwencja były 12. zawodnikiem Legii. Porozumienie zawiera mechanizmy współpracy. Obie strony zgadzają się i będą w dobrej wierze rozstrzygać wszystkie spory. Gdyby w jakichś kwestiach w przyszłości nie udało się dojść do porozumienia, rozstrzygać będzie mediator, który będzie powołany przez obie strony. To nowy okres współpracy, który nie będzie nacechowany wzajemną niechęcią, atrybutami charakterystycznymi dla czasów niepokoju. Chcemy, aby Legia była wielka, aby była naszym wspaniałym dorobkiem" - dodał.

Wiadomo, że podpisane porozumienia nieznacznie różnią się od tych, zaprezentowanych kilkanaście dni temu. "Porozumienie dotyczące opraw, dopingu i wyjazdów różnią się w minimalnym stopniu. Kibice zrezygnowali np. z 30 darmowych biletów. Będą one zarezerwowane dla grup ultras, ale fani będą musieli je normalnie kupować" - powiedział Kosmala. "Klub zrezygnował natomiast z wysyłania własnej agencji ochrony na mecze wyjazdowe z kibicami Legii. To byłoby trudne do zrealizowania, choćby ze względu na regulaminy Ekstraklasy SA" - dodał Michał Wójcik, rzecznik SKLW.

Dziennikarz Gazety Stołecznej próbował dociec, która strona więcej zyskała na porozumieniu, przywołując fakt, że klub udostępni kibicom gniazdo i nagłośnienie. "Te elementy - gniazdo, nagłośnienie funkcjonowały zawsze, w czasach 'pokoju'. Tak było na starej Żylecie i to żadne novum" - odpowiedział Paweł Kosmala. Także Michał Wójcik wskazał, że to, czy kibice będą dopingować, nie jest, ani nie było przedmiotem handlu.

"Nie jest tak, że kibice dostali coś od klubu. Doping pomaga piłkarzom. Nie można o tym mówić na zasadzie handlu. Tak jak piłkarze chcą być najlepsi na boisku, tak kibice chcą byc najlepsi na trybunach" - powiedział Wójcik.



Dziś podpisano porozumienie kibiców z klubem - fot. Bodziach

przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.