Jędrzejczyk liczy na debiut w reprezentacji
W środę reprezentacja Polski spotka się z Kamerunem. Na to spotkanie Franciszek Smuda powołał Macieja Iwańskiego, Macieja Rybusa i Artura Jędrzejczyka. Strzelec trzech goli w meczu z Arsenalem Londyn ma nadzieję, że "Franz" da mu szansę na debiut w barwach Polski. "Może uda się zagrać choć 10 albo 20 minut. Na razie najważniejsze jest to, że znalazłem się w gronie powołanych" - mówi prawy obrońca Legii.
Choć "Jędza" jest debiutantem w pierwszej reprezentacji, to nie czuje się stremowany. "Atmosfera jest bardzo fajna. Mieszkam w pokoju z kolegą z Legii Maćkiem Rybusem, więc jest ok. Zresztą połowę chłopaków znam z młodzieżówki" - przyznaje Jędrzejczyk, dodając, że chciałby na stałe zagościć w kadrze Smudy. "Przede wszystkim skupiam się na treningach na zgrupowaniu i na grze w lidze. Tylko dobra postawa może dać mi stałe miejsce w reprezentacji" - mówi legionista.
Jędrzejczyk ma na swoim koncie występy w kadrze U-21 i U-23.