Mezenga od pierwszej minuty przeciwko Arce?
Bardzo możliwe, że Bruno Mezenga piątkowy mecz z Arką rozpocznie w pierwszym składzie. Brazylijczyk nieźle zaprezentował się w Krakowie, gdzie wszedł na boisko po przerwie i po raz kolejny pokazał, że dobrze gra głową (po jednym ze strzałów piłkę z linii bramkowej wybili obrońcy). Z kolei trzy dni później w meczu Młodej Ekstraklasy Mezenga zdobył bardzo ładną bramkę, uderzając z 20 metrów.
"Bruno to ciekawy zawodnik. Jednak musimy go rozliczać ze strzelonych goli, a tych na razie ma dwa. Dobrze czuje się w roli jokera, jednak muszę mu dać szansę o pierwszej minuty" - mówił niedawno Maciej Skorża. Bardzo możliwe, że trener da mu szansę dłuższego występu właśnie jutro, tym bardziej, że na uraz narzeka Michał Kucharczyk, który z tego właśnie powodu nie zagrał wczoraj w meczu reprezentacji Polski do lat 20 ze Szwajcarią.
Choć media spekulują, że zimą Brazylijczyk może odejść, Mezenga w ogóle nie dopuszcza do siebie takiej myśli. "Odejść zimą? Nawet nie przeszło mi to przez głowę, mam umowę do czerwca i przynajmniej chcę ją wypełnić" - powiedział PS napastnik.
Bruno Mezenga w poniedziałkowym meczu ME z Wisłą - fot. Hagi