Czereszewski: Legia powinna tworzyć wielkie widowiska
Piłkarze Legii w obecnych rozgrywkach najczęściej strzelają bramki w końcówkach. Ponad połowę goli legioniści zdobyli w ostatnich 10 minutach meczu. Zdaniem byłego zawodnika Legii, Sylwestra Czereszewskiego, Legia powinna wygrywać pewnie, kilkoma bramkami, a nie strzelać je w ostatnich sekundach gry.
"Z jednej strony to dobrze, że potrafią wykorzystywać takie sytuacje, w których rywale są już na skraju sił. Legia powinna jednak tworzyć wielkie widowiska, wygrywać kilkoma bramkami, a nie męczyć się do ostatnich sekund. Nie dziwię się kibicom, którzy często wychodzą ze stadionu zniesmaczeni" - mówi Faktowi Sylwester Czereszewski.
Według niego tylko jeden letni zakup Legii był trafiony. Chodzi o kapitana, Ivicę Vrdoljaka, który dziś z powodu kontuzji rozpocznie mecz na ławce rezerwowych. "Oglądając grę Legii przyzwyczaiłem się do efektownych zwycięstw. Teraz ciężko jest dopatrzeć się jakiegokolwiek stylu. Nie przekonują mnie tłumaczenia o aklimatyzacji nowych piłkarzy. Oni powinni z marszu grać dobrze, bo latem zostali ściągnięci za naprawdę duże pieniądze! Jak na razie tylko Ivica Vrdoljak udowadnia, że jego transfer nie był pomyłką" - mówi Czereszewski. "Według mnie działacze i trenerzy muszą jak najszybciej zastanowić się, co zrobić, żeby Legia znów grała efektownie. Nie zawsze szczęście w ostatnich minutach będzie im przecież sprzyjało" - dodaje.
przeczytaj więcej o: Sylwester Czereszewski