REKLAMA

Arboleda: Szanuję Legię, bo to wielki klub

Bodziach, źródło: Magazyn Sportowy - Wiadomość archiwalna

Ostatnio wiele się mówi o ewentualnym transferze na Łazienkowską Manuela Arboledy. Kolumbijski obrońca nie ukrywa, że pierwszeństwo ma dla niego Lech, ale jeśli nie dogada się z jego działaczami, będzie musiał poszukać innej drużyny. W przeciwieństwie do dyrektora sportowego Lecha uważa, że transfery z Legii do Lecha i na odwrót nie są niemożliwe.

"Chcę, żeby jedno było jasne - my, profesjonaliści, musimy zostawić z boku sprawy związane z relacjami kibiców, klubów, miast. Jesteśmy najemnymi pracownikami, wykonujemy naszą robotę i wszystko inne jest nieważne. Na pewno piłkarze Legii mogliby grać w Lechu, bo Legia ma bardzo dobrych zawodników" - mówi w rozmowie z Magazynem Sportowym.

Legia na razie nie kontaktowała się z Kolumbijczykiem. Zresztą oficjalnie może to zrobić dopiero na początku przyszłego roku, czyli na 6 miesięcy przed końcem kontraktu piłkarza z Lechem. "My mamy przejmować się tym, by dobrze grać i wygrywać. Jednak zaznaczam, nikt z Legii się ze mną nie kontaktował. Pojawiają się jakieś plotki, ale ja nic nie wiem. Jeśli Lech mnie nie zechce, wtedy będę musiał poszukać innej drużyny, to oczywiste. Szanuję Legię, bo to wielki klub. Na pewno 70-90 procent młodych polskich piłkarzy chciałoby grać w tej drużynie" - mówi Arboleda.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.