Legia 2010/2011 - fot. Fumen
REKLAMA

Czy bezkompromisowa Legia ma jeszcze prawo marzyć o tytule?

Woytek - Wiadomość archiwalna

Takiej rundy jesiennej w wykonaniu Legii Warszawa nie było od co najmniej 30 lat*. Podopieczni Macieja Skorży jako jedyni w ligowych zmaganiach nie uznawali kompromisów - nie zanotowali żadnego remisu. 9 spotkań wygrali i 6 przegrali; zdobyli 19 goli, stracili 19 bramek. W połowie sezonu 2010/11 drużyna ze stolicy zajmuje 3. miejsce z dorobkiem 27 punktów i stratą 3 do lidera z Białegostoku.

6 porażek w połowie sezonu to w stołecznym klubie rzecz niespotykana. We wrześniu podczas spotkania z kibicami Maciej Skorża, na pytanie jednego z fanów, ile w sumie spotkań może przegrać Legia jeśli chce walczyć o mistrzostwo, odpowiedział: "Na pewno nie możemy przegrać więcej niż 5 meczów, jeśli chcemy marzyć o tytule". Czy w związku z tym możemy już przestać marzyć? Czy może jednak nie jest źle?

Poniżej prezentujemy punkty Legii po 15. kolejkach i po 30. kolejkach w ostatnich dziesięciu sezonach. W statystykach nie braliśmy pod uwagę sezonu 2001/2002, w którym był podział na grupy.



Miejsce w tabeli? Standard

Od 10 lat legioniści ani razu nie przewodzili ligowej tabeli w połowie sezonu. Po pierwszych sześciu kolejkach obecnego sezonu wielu kibiców przepowiadało Legii walkę o utrzymanie. Taka panika to już chyba tradycja, gdy tylko "wojskowi" na początku rozgrywek. Oczywiście i tym razem żadne tego typu przewidywania się nie potwierdziły. Mimo lamentu o tym, że spadniemy, Legia włączyła się do walki o najwyższe cele, wygrywając od tamtego momentu 7 z 9 meczów.

Mimo to, sprawa realnej walki o mistrza stoi pod znakiem zapytania. Czy 6 porażek to oby nie za dużo? Ostatni raz z taką liczbą przegranych mistrzem Polski została Wisła Kraków w 2001 roku. Od tamtej pory z tytułu cieszyły się drużyny, które przegrywały maksymalnie 4 mecze w sezonie. Legia przegrała już aż 6 razy, w pół sezonu, czyli aż 40 procent rozegranych spotkań. Jakie jest więc prawdopodobieństwo, że w pozostałych 15 meczach nie przegramy ani razu?

Mniej porażek od Legii ma aż 6 drużyn.

Punkty? Za mało

W piętnastu meczach drużyna Macieja Skorży zdobyła 27 punktów. Mimo to, strata do lidera wynosi tylko 3 oczka i jest do odrobienia. Wyniki z ostatnich 10 lat pokazują, że aby zdobyć mistrzostwo, drużyna musi zdobyć w całym sezonie ponad 60 punktów. Stan posiadania Legii nie jest więc zadowalający. W sezonie 1999/2000 i 2006/07 legioniści kończyli rundę jesienną odpowiednio z 26 i 27 punktami i na koniec sezonu zajmowali 4. i 3. lokatę.

Do zdobycia jest jeszcze 45 punktów. Aby marzyć o tytule, legioniści muszą zdobyć minimum 35 punktów, czyli w pozostałych 15 meczach mogą zaliczyć maksymalnie 3 wpadki (najlepiej 3 remisy). Oczywiście pozostałe spotkania muszą kończyć się po naszej myśli.

1,267 gola na mecz

Legia zdobyła w rundzie jesiennej zaledwie 19 goli. Pozytywną informacją jest to, że ostatni raz tak słabo było w sezonie mistrzowskim 2005/06. Z tą jednak różnicą, iż wówczas zespół prowadzony przez Dariusza Wdowczyka stracił 9 goli, a drużyna Macieja Skorży straciła ich tyle samo ile zdobyła. To najgorszy bilans bramkowy w ostatniej dekadzie. W sezonach 2008/09, 2007/08, 2005/06 Legia przez całe rozgrywki traciła mniej goli niż teraz na półmetku rozgrywek.

W chwili obecnej Legia nie ma napastnika z prawdziwego zdarzenia. Poważne wzmocnienia na tej pozycji są niezbędne. Najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny jest defensywny pomocnik Ivica Vrdoljak, który 3 z 4 strzelonych goli zdobył po rzutach karnych. Po trzy trafienia mają Bruno Mezenga i Miroslav Radović.

A Wy jak oceniacie pierwszą połowę sezonu w wykonaniu Legii Warszawa 2010/11? Zapraszamy do komentowania poniżej.

* - analiza liczby zwycięstw/remisów/porażek Legii w latach 1970-2010 w bazie www.90minut.pl.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.