Maciej Skorża
REKLAMA

Skorża: Zabrakło nam siły ognia

Qbas - Wiadomość archiwalna

"Ten mecz to była przede wszystkim próba dla tych, którzy nie grali - dla młodych zawodników i dla tych, którzy walczą o miejsce w podstawowym składzie. Rywal okazał się być dobrze zorganizowaną drużyną, dobrze operującą piłką. Mimo że to ekipa trzecioligowa, to na pewno nie ustępowała nam organizacją gry. Największy minus to dwie stracone bramki, bo z przeciwnikiem tej klasy to zdecydowanie za dużo, nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że jedną sobie sami strzeliliśmy" - ocenił sparing z Cadiz CF Maciej Skorża.

"Plusem jest natomiast to, że zwłaszcza młodzi zawodnicy zagrali bardzo ambitnie. Zabrakło nam jednak siły ognia, nie stwarzaliśmy sytuacji, byśmy mogli chociaż zremisować w tym meczu. Widzę jednak też, że niektórzy są już bardzo zmęczeni i znużeni tym zgrupowaniem. Między jednym a drugim obozem mieliśmy tylko 3 dni przerwy i widać wyraźnie, że niektórzy kiepsko znoszą rozłąkę z domem. To była ostatnia próba. Zespół zostanie teraz podzielony na dwie grupy. Pierwsza zagra w sobotę sparing przeciwko Olimpii Elbląg, a druga z Widzewem. Jestem trochę zmartwiony, że nie wszyscy wykorzystali swoją szansę by wskoczyć do tej drugiej grupy, ale też mogę powiedzieć, że jeden z nich jest bliski gry w pierwszym składzie. Ci, którzy zagrają przeciwko Widzewowi prawdopodobnie wystąpią też w Krakowie, choć oczywiście musimy pamiętać, że niektórzy pauzują za kartki i trzeba będzie znaleźć dla nich zastępców" - powiedział Skorża.

"Wciąż nie wiem, co z kontuzjami Inakiego Astiza, Ivicy Vrdoljaka, Takesure Chinyamy i Tomka Kiełbowicza. Prawdopodobnie nie będziemy mogli na nich liczyć w sobotnich sparingach. Dopiero w Warszawie przejdą specjalistyczne badania i okaże się na ile poważne są to urazy" - zakończył trener Legii.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.