Obrońcy muszą uważać

W pucharowym spotkaniu z Lechią Gdańsk do gry powrócił Dickson Choto. Jednak już w meczu z Lechem Poznań defensywa Legii znów może być osłabiona. Wszystko dlatego, że przed spotkaniem z Zagłębiem Lubin czterech obrońców zagrożonych jest pauzowaniem z powodu nadmiaru żółtych kartek. Z tego samego powodu w Poznaniu może nie zagrać Ivica Vrdoljak.
Kapitan Legii ma na swoim koncie siedem żółtych kartek i każde kolejne upomnienie będzie skutkowało meczem przerwy dla niego. Niebezpiecznie wygląda sytuacja kartkowa w defensywie "wojskowych". Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak i Artur Jędrzejczyk mają na swoim koncie po trzy żółte kartki. Także w ich wypadku ukaranie kartonikiem podczas spotkania z Zagłębiem Lubin oznaczać będzie nieobecność na boisku podczas rywalizacji z Lechem.

Mało prawdopodobne jest by taka sytuacja dotyczyła "Jędzy", który w pierwszej drużynie gra bardzo mało. Poważniej wygląda za to sprawa Astiza i Wawrzyniaka, którzy regularnie występują w pierwszej jedenastce. Ostrożny musi być także Jakub Rzeźniczak, bo w obecnym sezonie siedem razy karany był żółtymi kartkami. W najczarniejszym scenariuszu Legia może jechać do Poznania z całkowicie rozbitą defensywą.