Arboleda: Nie wiadomo, czy zagram z Legią
Bodziach, źródło: Super Express - Wiadomość archiwalna
Manuel Arboleda w piątek sprowokował Euzebiusza Smolarka i ten za uderzenie przeciwnika wyleciał z boiska. Kolumbijczyk ponoć wkładał napastnikowi Polonii palec w tyłek. Arboleda tłumaczy się, że okazał się bardziej inteligentny od Smolarka, a do tego rywale traktowali go bardzo ostro. Na tyle, że jego występ w meczu z Legią jest niepewny.
Wydaje się jednak, że to zwykła zasłona dymna, bo chyba nawet w Poznaniu mało kto wierzy w wyjaśnienia obrońcy Lecha.
"Polonia cały mecz polowała na mnie. Skutek? Boli mnie kolano, szyja i mam podbite oko. W nocy śpię tylko na jednym boku, bo po ataku Ebiego tak mnie boli szyja. Nie trenuję i nie wiadomo, czy zagram z Legią. I to mają być lekkie faule?" - powiedział Super Expressowi Arboleda.